Skocz do zawartości

Gdzie kupować modne i tanie ciuchy?


Ksanti

Rekomendowane odpowiedzi

Elo melo ziomale, dzisiaj tak bardziej młodzieżowy post.

 

Otóż ostatnio krążyłem sobie po znanych sieciówkach typu House, Cropp, Reserved, New Yorker i co? A no nic. Niby duży wybór, ale raz, że to co lepsze wykupione a dwa wszędzie rzeczy typu "one size" albo szmelc za niemały majątek. Też nie należę do tych o standardowych rozmiarach. A i no właśnie wkurza mnie ta cała moda na fullcapy, nie każdy ma przecież kwadratową głowę. Czapek z daszkiem takich normalnych stylowych bejsbolówek wszędzie mało. Na tym koniec moich żalów. Czas na pytanie. Otóż gdzie kupujecie ubrania (styl młodzieżowy)? No o buty też zapytam. Wcześniej głównie Deichmann. Ale te wszystkie sieciówki mają gówno a drogie. Znacie jakieś alternatywy? Online raczej nie kupuje bo nie sposób sprawdzić wcześniej rozmiaru czy pasuje. Jak podkreśliłem wcześniej nie mam sylwetki modela na którego idealnie te ubrania były szyte lub na odwrót. 

 

Otóż jeszcze raz powtórze pytanie:

Gdzie tanio, modnie i młodzieżowo?

 

Obecnie głównie mnie interesują:

- czarna bluza z kapturem (spodobały mi się te takie "assasynki")

- dopasowana i stylowa czapka bejsbolówka

- fajne sneakery

*spodnie już mam (modne fit joggery)

 

Chciałbym się ubierać jak na modnego introwertyka przystało a nie jakieś pedalskie ekstrawertyczne koszule i garnitury!!! 

Hehe taki żarcik.

 

Pozdro liczę na jakieś zarąbiaszcze rady :)

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ksanti napisał:

Znacie jakieś alternatywy?

Szmateks, lumpeks, ciuchland, second-hand. Na pewno w Twoim mieście ich nie brakuje. Pogląd, że kupuje tam tylko biedota, propaguje biedota, tyle że umysłowa.

Cytat

Tanio? 

Przy odpowiedniej determinacji, nakładzie czasu i sprawnym oku możesz dokopać się do markowej odzieży w perfekcyjnym stanie już za kilkanaście złotych.

Cytat

Modnie? 

Akurat to kwestia gustu. Jeśli go nie masz, to możesz wydać 10 tysięcy na full outfit i wyglądać jak błazen, a jeśli potrafisz odpowiednio dopasować ubrania do siebie kolorystycznie i pod względem kroju, to i za stówę możesz wyglądać jak milion baksów.

Cytat

Młodzieżowo? 

Masz cały przekrój odzieży od niemowlaków po ludzi szykujących się powoli do grobu.

Cytat

Oryginalnie? 

Większość ubiera się w sieciówkach, gdzie serwują masowo ten sam model ubrania, co przyczynia się do tego, że mijasz co jakiś czas kogoś w takiej samej szmacie, jak Ty. Ubierając się w lumpeksie szansa na to, że spotkasz kogoś identycznie ubranego, jest zerowa.

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ważniak

Przemyślę to.

 

Ano właśnie skoro już w temacie używek. Co ogólnie zrobić z takimi ciuchami? Np. Nie podobają się albo sylwetka uległa drastycznej metamorfozie. Da się to jakoś gdzieś odsprzedać za rozsądną cenę? Wiem, że babskie ciuchy to laski kupują ale czy z męskimi też tak jest np. online? Kompletnie się w tym nie orientuje jak coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Ja miałem ten problem że primo, nienawidzę dzisiejszej, według mnie, pizdowatej mody, a jako że praktycznie 3/4 sklepów odzieżowych to właśnie ten rodzaj produktu. Nienawidzę też chodzić po sklepach, szukać, przymierzać itd. - nie mam za wiele wolnego czasu i nie mogę sobie pozwolić na ten "luksus". Co do odzieży, po kilku nietrafionych i trafionych zakupach trafiłem na fajny internetowy sklep odzieżowy - robię sobie zakupy głównie na nim, raz na jakiś czas kupując pojedyncze rzeczy na dwóch innych. Tabele rozmiarowe są przejrzyste, do tego wszystko się zgadza, nie zdarzyło mi się jeszcze być niezadowolonym z czegoś po zamówieniu - czy to kurtka, spodnie, bluza itd. Buty kupuję głównie na alledrogo - też nie narzekam. 

 

Co do tych "assassynek" czy jak to się to tam zowie, chodzi Ci o cuś takiego?

 

https://dstreet.pl/product-pol-13881-Bluza-meska-rozpinana-z-kapturem-czarna-bx3236.html

 

https://dstreet.pl/product-pol-12187-Bluza-meska-z-kapturem-rozpinana-czarna-bx2344.html

 

https://dstreet.pl/product-pol-12952-Bluza-meska-z-kapturem-rozpinana-czarna-bx3101.html

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, lxdead napisał:

@Ksanti Ja miałem ten problem że primo, nienawidzę dzisiejszej, według mnie, pizdowatej mody, a jako że praktycznie 3/4 sklepów odzieżowych to właśnie ten rodzaj produktu.

Eee tam, kiedyś też była pizdowata. W latach 90 ludzie chodzili w śmiesznych golfach, czy tzw. tureckich swetktórh. Albo jeszcze wcześniej spodnie dzwony do ramoneski. a w średniowieczu to w ogóle jakieś worki na kartofle :D Myśle, że z jednej strony jest pizdowata "le artystę" a z drugiej ludzie współcześnie mają świadomość, że o wygląd trzeba dbać. Chociaż ta sieciówkowość też mi się nie podoba. Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu nawet w tych sklepach o któych jest mowa był większy wybór. Teraz lecą taśmowo i te "one size" wszędzie.

 

53 minuty temu, lxdead napisał:

Nienawidzę też chodzić po sklepach, szukać, przymierzać itd.

No też dostaje szewskiej pasji. Ale ostatnio jestem bardziej świadomy czego chce i jaki rozmiar. Zbyt dużo razy ogólnie się naciąłem aby nie wiedzieć ?

 

53 minuty temu, lxdead napisał:

Buty kupuję głównie na alledrogo - też nie narzekam.

Z butami u mnie jest taki problem, że w jednych 42 będą za duże a 43 za małe. To znaczy w zasadzie co marka to inaczej powalony rozmiar. A i też dla mnie chyba bardziej pasowałyby połówki (między rozmiarówki a takich nie sprzedają). Na alledrogo to ryzyko w takim wypadku ?

 

53 minuty temu, lxdead napisał:

Co do tych "assassynek" czy jak to się to tam zowie, chodzi Ci o cuś takiego?

Tak dokładnie, tyle, że zakładane przez głowę. lepiej wyglądają ale jeszcze pomyślę. Widziałem, że tania bluza była. Jutro przejrzę na spokojnie.

 

W sumie też nie wiem jak to się nazywa po prostu tak mi się skojarzyło :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Mi się ten luz lat 90 z juesej podobał. Ogólnie nie cierpię obcisłych, slim-fit rzeczy - czuje się jak jakiś pedał gdy ciuch przylega do człowieka jak skóra, czuje się skrępowany, nieswojo.

Prawda, z butami jest tak że z rozmiarami bywa różnie, dla jednego rozmiar 45 będzie odpowiadał 42 itp. Choć sam jak kupuje na alledrogo buty markowe (pumy, o'neille czy adasie) to rozmiarowo są identyczne i póki co się ni nadziałem. Ja mam coś w tym stylu bluzę zakupioną, w sumie jak ją założę to czuje się jak Darth Sidious ze Star Warsów - normalnie Lord Sithów :D W szczególności że bluza jest dość długa i w sumie kończy się ciut ponad kolanami, ale z czarnymi bojówkami wygląda to zajebiście.

 

latest?cb=20150906104820&path-prefix=ja

 

 

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, zuckerfrei napisał:

Zdefiniuj stylową bejsbolówkę. Bo się pogubiłem. 

Pewnie chodzi o "czapkę wpierdolkę"

Autorze, na butach nie oszczędzaj. Taniocha to smród gumy albo jebiące stopy w wyniku tej gumy albo skaju. Ja osobiście polecam markę Vans. Za ok 300-350 PLN masz kamasza wykonanego z zamszu, bardzo wygodnego i stylowego. Ostatnio ktoś wrzucił link do występu Metalici w Krakowie, gdy Dżemu cover wykonywali i było zbliżenie na tego typa co śpiewał. On miał Vansy właśnie. Osobiście ujeżdżam już 2gą parę i polecam. Conversy All Strar też spoko, ale lepiej wersja nad kostkę no i w skórze, a nie szmacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksantijeśli nie lubisz chodzić po lumpeksach, jak radzi @Ważniak (ja akurat ani nic tam nie umiem znaleźć, ani ich nie lubię - a latać też po nich trzeba, w dobrych godzinach i dniach dostaw, żeby coś wyhaczyć - czasu też trzeba sporo), to w większym mieście warto iść do TK Maxx - w sumie trochę przypomina lumpeks;) Często jest tak, że nie nie znajdziesz nic, ale jest tam szansa dostać nietuzinkowe ciuchy, dobrze uszyte, dobrych, często specjalistycznych marek. Nie masówki za grube hajsy jak CK albo Hilfiger, tylko naprawdę niezłych marek. 

 

Generalnie zasada jest taka - jeśli chcesz kupić dobrze, tanio (z tego co piszesz sieciówki to za drogo, a to problem), jakościowo, modnie i do tego odrzucisz lumpeksy, to jest to zadanie niemożliwe. To tak jak w każdej dziedzinie zresztą.

 

W sieciówkach ciężko coś dostać, bo to są ciuchy na wszystkich i na nikogo - komfort noszenia lepszej, markowej odzieży a także jej jakość jest nieporównanie lepsza. Trzeba tylko odróżnić dobrą jakość od drogich masówek i sieciówek. Zwracaj uwagę na skład - jak najmniej syntentycznych domieszek (nie mylić ze sztucznymi), jak najwięcej naturalnego materiału

 

Możesz iść i kupić buty Hilfigera za 700-800 zł, a w tej cenie możesz też dorwać ręcznie robione oxfordy, które posłużą Ci przy odpowiedniej konserwacji 8-10 lat. Albo dłużej. Więc to kwestia priorytetów. Ja gorąco namawiam do odłożenia kasy i kupienia mniejszej ilości ciuchów, za to dobrych, najlepiej marki specjalizującej się w danym rodzaju odzieży - w przypadku bluz np. Naketano. Bardzo dobry produkt.

 

Jeśli ktoś ma mało kasy, a chce się "modnie" czytaj z aktualnymi trendami ubierać tylko taniej, to np. nieobecny w Polsce Primark zrobi robotę - choć rzeczy są jakościowo na poziomie np. C&A - ale są "trendy".

 

Cropp Town, House, Reserved to po pierwsze wszystko jedna firma, po drugie są to ciuchy bardzo słabe gatunkowo - Reserved jeszcze ma czasem coś przzwoitego, ale w cenie niewspółmiernej do wykonania, Cropp - plastik, plastik, niekomfortowy wybitnie.

 

Wybacz, że tak chaotycznie, ale piszę z pracy - mam nadzieję, że coś się z tego przyda. Jak w każdej dziedzinie - jeśli chcesz mieć efekty, musisz jednak poświęcić na to trochę czasu. Jak coś pytaj, interesuję się modą, chętnie pomogę. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, lxdead napisał:

@Ksanti Mi się ten luz lat 90 z juesej podobał.

Mi też lata 90 kojarzą się z luzem ale z drugiej strony to przekaz kulturowy. Może w rzeczywistości tak nie było :) Jułesej to chyba głównie zespoły rockowe typu Nirvana, Soundgarden, Green Day, Offspring itp. Natomiast Europa to melodie Eurodance (lubię) - szkoda, że już nie robią takiej muzyki na naszym kontynencie (w teledyskach widać luz):

 

 

14 godzin temu, lxdead napisał:

Ogólnie nie cierpię obcisłych, slim-fit rzeczy - czuje się jak jakiś pedał gdy ciuch przylega do człowieka jak skóra, czuje się skrępowany, nieswojo.

Generalnie ubrania służą do tego, żeby albo coś podkreślać albo niwelować w sylwetce. Kto wygrał na loteri genetycznej to nawet w worku na kartofle będzie wyglądać dobrze. Myślę, że rurki mogą być dobre aby wyszczuplić grubsze nogi i podkreślić ich rzeźbę. Od jakiegoś czasu preferuje spodnie typu strech (rozciągliwe).

 

14 godzin temu, lxdead napisał:

Ja mam coś w tym stylu bluzę zakupioną, w sumie jak ją założę to czuje się jak Darth Sidious ze Star Warsów - normalnie Lord Sithów :D W szczególności że bluza jest dość długa i w sumie kończy się ciut ponad kolanami, ale z czarnymi bojówkami wygląda to zajebiście.

Ciekawe, musiałbym przymieżyć :D Ale podejrzewam, że taki nieco mroczny styl może odpychać laski :P 

 

14 godzin temu, lxdead napisał:

 

latest?cb=20150906104820&path-prefix=ja

:D

 

11 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Zdefiniuj stylową bejsbolówkę. Bo się pogubiłem. 

Takie rondle mnie wpieniają

i-czapka-z-daszkiem-full-cap-new-era-ny-

 

Takie znajduje

216603a.jpg?sfrm=png

 

Może coś tego typu było by okej, ale nie znaduje w stancjonarnych sklepach

small-old-school-cap-black-optical-white

 

Stylowa, hmm taka bardziej retro, nie umiem opisać. Czapki 10-20 lat temu znacznie się różniły od dzisiejszych. Generalnie może być cała czarna. Jednak najważniejsze, żeby pasowała do głowy. Nie mam kwadratowej a wszędzie te fullcapy tylko sprzedają. Jeśli nic stacjonarnie się nie znajdzie to chyba będę zmuszony kupić w ciemno online. Mierzyłem kilka czapek ale dziwne teraz je robią. Przód szeroki jak do fullcapa. No chyba, że trzeba szukać na damskim dziale. Kurła kiedyś to było. Przydałby się taki duży sklep z samymi czapkami. 

 

11 godzin temu, StonekZiemniaczany napisał:

Pewnie chodzi o "czapkę wpierdolkę"

Haha, nie no właśnie nie chce wyglądać jak dres, ale przymierzałem czapki w intersporcie. Taka z under armour mi nawet jako tako pasowała, ale jak zobaczyłem cenę to zwątpiłem. Nie lubię też takich nachalnych nadruków na ubraniach typu wszystkim znana łyżwa albo adidos.

 

11 godzin temu, StonekZiemniaczany napisał:

Autorze, na butach nie oszczędzaj. Taniocha to smród gumy albo jebiące stopy w wyniku tej gumy albo skaju.

No niby tak, ale jeśli głupie trampki kosztują 300zł to chyba gruba przesada. W dobrą jakość współczesnych ubrań trudno mi wierzyć, zwłaszcza butów :)

 

11 godzin temu, StonekZiemniaczany napisał:

Ja osobiście polecam markę Vans. Za ok 300-350 PLN masz kamasza wykonanego z zamszu, bardzo wygodnego i stylowego. 

W sumie fajne te buty ale mimo wszystko za drogo - 200 max dam.

 

10 godzin temu, tytuschrypus napisał:

warto iść do TK Maxx - w sumie trochę przypomina lumpeks;) Często jest tak, że nie nie znajdziesz nic, ale jest tam szansa dostać nietuzinkowe ciuchy, dobrze uszyte, dobrych, często specjalistycznych marek. Nie masówki za grube hajsy jak CK albo Hilfiger, tylko naprawdę niezłych marek.

Sprawdziłem na necie, mam ten sklep w dzielnicy obok. Na pewno tam zajrzę.

 

10 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Ja gorąco namawiam do odłożenia kasy i kupienia mniejszej ilości ciuchów, za to dobrych, najlepiej marki specjalizującej się w danym rodzaju odzieży - w przypadku bluz np. Naketano. Bardzo dobry produkt.

https://domodi.pl/odziez/odziez-meska/bluzy-meskie/naketano-meska-bluza-nierozpinana-szary-szary-naketano-vangraaf_14180403

 

No mniej więcej taka bluza mnie interesuje ale to akurat wersja na jesień/ zimę i droga po zbóju. 

 

10 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Jeśli ktoś ma mało kasy, a chce się "modnie" czytaj z aktualnymi trendami ubierać tylko taniej, to np. nieobecny w Polsce Primark zrobi robotę - choć rzeczy są jakościowo na poziomie np. C&A - ale są "trendy".

Warto ściągać z za granicy?

 

10 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Jak coś pytaj, interesuję się modą, chętnie pomogę. 

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Ksanti napisał:

Sprawdziłem na necie, mam ten sklep w dzielnicy obok. Na pewno tam zajrzę.

Dużo się naszperasz, ale czasem warto. Ja mam stamtąd kilka sztuk ciuchów które noszę latami. Miewają też tam nietypowe, wlasnie niesieciowkowe rozmiary. 

 

Ale w środku jebie kurzem, bajzel i trochę jak lumpeks:) Buty też tam znajdziesz. 

 

41 minut temu, Ksanti napisał:

No mniej więcej taka bluza mnie interesuje ale to akurat wersja na jesień/ zimę i droga po zbóju. 

 

W TK Maxx właśnie ostatnio rzucili nierozpinane za 200 zł sztuka. To też ciuch na lata, świetny gatunkowo, ciepły, w sam raz na okresy przejściowe albo chłodniejszą letnią noc. 

 

42 minuty temu, Ksanti napisał:

Warto ściągać z za granicy?

Moim zdaniem nie. To jest taki h&m, tylko ma bardziej na czasie i większy wybór, ale ciuchy powiedziałbym że nawet jakościowo od h&m gorsze. 

 

Generalnie jako facet masz ten atut, że wiele pozycji z mody męskiej jest ponadczasowych i mocno uniwersalnych. Z 15 sztuk ubrań można złożyć mnóstwo stylizacji. Dlatego lepiej kupować rzeczy klasyczne, dobre gatunkowo. 

 

Czasem jednak można oszczędzić - u mnie bazą wielu stylizacji casualowych jest biały t-shirt, do niego jeansy i teraz zmieniając buty i okrycie wierzchnie możesz na takiej prostej bazie mieć mnóstwo kombinacji. Na przykład czerwone converse i skórzaną kurtkę. New balance i bluzę. Brązowe półbuty i smart casualową koszulę. Brązowe półbuty i sweter rozpinany. 

 

T-shirty zwykłe, najzwyklejsze kupuję za 10 zł hurtowo w Decathlon i leżą akurat na mnie lepiej niż np hilfiger za 120 zł:) 

 

Jeansy w Big Star - nosiłem mnóstwo innych marek i nie widzę różnicy między nimi, a big stary są 2 lub nawet skrajnie 3x tańsze. 

 

Także da się coś złożyć w różnym budżecie, trzeba tylko mierzyć, patrzeć na skład, dobierać uniwersalne rzeczy fajnej jakości bo komfort noszenia jedt zupełnie inny. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Tk Maxa mała instrukcja obsługi. 

Wchodzisz tam i pierwsze co znajdujesz i idziesz na przeceny tam - mają specjalne wieszaki z przecenami i tam przebierasz wszystko przymierzasz, jeżeli masz ten sklep blisko chodzisz tam często i patrzysz a nuż widelec coś trafisz.

 

Ok chcesz ubierać się na luzie ale pamiętaj aby mieć w zapasie i ubierać się sportowo elegancko biała koszula i jeansy lub czarna - laski takie coś sikają.

 

Primark moje zdanie odpuścić sobie jakość jest powalająca - takie moje doświadczenie słabe materiały i wykonanie ok na kilka razy tylko. No ale w UK bardzo popularne taka konsumpcja szybko kupić pochodzić kilak razy i następne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz sobie apke na tel zalando. Można trafić fajne rzeczy w przecenie. Zawsze możesz odesłać jak coś nie pasuje. 

 

Polecam też outlet pod łodzią. Ceny są o 50% niższe niż np w Manufakturze w Łodzi. Chodzi mi tylko o markowe ciuchy.

 

 

Zawsze możesz szukać też na google, bo w różnych sklepach są różne przeceny w różnym czasie. Można fajnie trafić.

 

Co do sklepów takich normalnych to reserved jest w miare ok. Ceny w miare i jakościowo spoko.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tytuschrypus napisał:

New balance

Czym jest te new balance? Ostatnio zdarzyło mi się kilka razy usłyszeć tą frazę.

 

21 minut temu, tytuschrypus napisał:

T-shirty zwykłe, najzwyklejsze kupuję za 10 zł hurtowo w Decathlon i leżą akurat na mnie lepiej niż np hilfiger za 120 zł:) 

Ooo to bardzo pomocne zdanie. Nie wiedziałem, że za tyle można tam kupić dobre t-shity. Chyba masowo sobie z 10 wykupie, jeśli rzeczywiście takie spoko. Połowe swoich ciuchów odłożyłem na kupkę "do pozbycia się". Nie wiem jeszcze co z tym zrobić. No ale część rzeczy za mała, za duża albo mi się nie podoba. Tak szyują głupio a dawniej nie zwracałem tak uwagi na takie mankamenty. W dodatku teraz na siłowni to tracę wagę, więc sylwetka się zmienia. 

 

21 minut temu, tytuschrypus napisał:

Jeansy w Big Star - nosiłem mnóstwo innych marek i nie widzę różnicy między nimi, a big stary są 2 lub nawet skrajnie 3x tańsze.

Serio? Ciekawe. Chociaż od kilku lat nie chodziłem w typowych dżinsach. Teraz mam fit joggery. Bardzo mi się spodobały, ale niestety sylwetka się zmienia, więc pewnie znowu trzeba będzie kupić inne. 

 

 

23 minuty temu, Komti napisał:

Obczaj zalando. Trafiają się okazje, przeceny etc. Nie ma problemu ze zwrotami. 

Aa właśnie widziałem ostatnio tą witrynę. Niektóre rzeczy wydają się przesadnie drogie a inne znowusz tanie. Podoba mi się duży wybór, jednak to takie trochę kupowanie w ciemno. Nadziałem się multum razy nawet przymierzając w stacjonarnym. No ale pewnie kto nie ryzykuje ten nie pije wina...

 

27 minut temu, Pytonga napisał:

Ok chcesz ubierać się na luzie ale pamiętaj aby mieć w zapasie i ubierać się sportowo elegancko biała koszula i jeansy lub czarna - laski takie coś sikają.

Myślę, że nie mam jeszcze odpowiedniej sylwetki aby w koszulach chodzić. Ja bardzo szczupły :) Za jeansami tak średnio przepadam. Koszul ogólnie mam chyba z 6 - fioletowa, czerwona, biała, czarna, niebieska slim fit, szara. Sportowo elegancko, zabrzmiało jak dres galowy :D

 

30 minut temu, Bronisław napisał:

Zobacz sobie apke na tel zalando. Można trafić fajne rzeczy w przecenie. Zawsze możesz odesłać jak coś nie pasuje.

OK

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie zrozum, że niektóre laski szczają za szczupłymi - ja kiedyś miałem kobietę co po prostu po ścianach łaziła bo byłem chudzielcem.

Zmień swoje myślenie i kompleksy to nie jest negatywna echa to jest Twój atut.

 

Uwierz w siebie i polub siebie a reszta ładnie poukłada się w całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ciekawy temat, coś tam wiem to powiem. Aby dobrze się ubrać trzeba mieć hajs i to w tym kraju tym bardziej. Tanio kupisz-Więcej starcisz, Polecam sieciówki takie jak ZARA te teoretycznie lepsze i polowanie na wyprzedaże i promocje chociaż to żadna gwarancja, jakość nie istnieje jak masz pecha to wszędzie kupisz szmate. H&M jest jak Ikea tylko na chwile.

 

 Co do lumeksów nie kupuję ciuchy tam są napromieniowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli New Ery Cię „wpieniają” to słabo,fakt NY Jankes jest przeruchany, na drugim miejscu jest LA Dodgers. Ale są inne drużyny i modele. Poczytaj o tej firmie. Czyli kupujesz logo... to co chcesz kupić le coq sportif. OK, spoko ale czy to kogucik czy łyżwa nike, czy bez logo to ciagle ten sam fason czapki! Cos chcesz, ale chyba sam nie wiesz co. 

 

Polecam Maję Sablewską. Czy jak jej tam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei

Wrzuciłem pierwsze lepsze zdjęcia z gugla. Te NY samo w sobie mi nawet nie przeszkadza. Widziałem ostatnio chłopaka z tym i nawet spoko. Chodzi właśnie o fason, że ujowe robią. Styl i wieśniackie logo jakoś przeboleje, niech będzie już ta cała czarna. Jednak co sklep to jedno i to samo, te pieprzone garnki na głowe. Żeby było jeszcze lepiej to one size. Dawniej miałem czapkę i pasowała idealnie. Zgubiłem ją x lat temu i chyba już takich nie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Głodny Prawdy napisał:

Więcej starcisz, Polecam sieciówki takie jak ZARA te teoretycznie lepsze i polowanie na wyprzedaże i promocje chociaż to żadna gwarancja, jakość nie istnieje jak masz pecha to wszędzie kupisz szmate. H&M 

Stylistyka to rzecz gustu może się podobać bardziej lub mniej, ale winszuję marketingowi Zary, ponieważ w naszym narodzie istnieje nie do końca dla mnie zrozumiałe przekonanie, że jest to marka lepsza niż inne, co nie znajduje kompletnie odzwierciedlenia w jakości tkanin i szycia, jedynie w cenach. Zara należy do hiszpańskiej grupy, odpowiednika polskiej LPP i jest dokładnie taką samą sieciówką jak Reserved na przykład. 

 

Ciekawostka - być może z racji na przekonanie o jej premium, do 2013 roku (nowszych danych nie mam) była najlepszą marką w Polsce jeśli chodzi o sprzedaż w tzw. pierwszej cenie. Ponieważ w ZARA dużych wyprzedaży nie ma, zakładam że się to utrzymało. Nie polecam. 

 

5 godzin temu, Bronisław napisał:

Polecam też outlet pod łodzią. Ceny są o 50% niższe niż np w Manufakturze w Łodzi. Chodzi mi tylko o markowe ciuchy.

Miałem o tym wspomnieć, zapomniałem. Tak, jeśli mieszkasz w dużym mieście to Factory Outlet można obczajać. Z tym, że są tam kolekcje z poprzednich sezonów, a sporo cen wcale takich super nie jest - np. Hilfiger czy Marco Polo są dalej mega drogie. Tylko w kilku sklepach można nabyć prawdziwe okazję czyli markowe rzeczy za dużo lepsze ceny. Do takich należą np Witchen (polecam ich skórzane paski, portfele, teczki można już kupić lepszych firm za mniejszy hajs), Big Star, Benetton (ale męskich mało) i outlety marek sportowych typu Adidas czy Nike. 

 

4 godziny temu, Pytonga napisał:

Bracie zrozum, że niektóre laski szczają za szczupłymi - ja kiedyś miałem kobietę co po prostu po ścianach łaziła bo byłem chudzielcem.

Zmień swoje myślenie i kompleksy to nie jest negatywna echa to jest Twój atut.

Tu pełna zgoda, zresztą panna jak sobie wkręci to wszystko w Tobie obróci na zaletę hehe. Większość moich np twierdziła że chudych całkiem to ona nie lubi:) więc nie można się przejmować za bardzo a dobrze czuć sam ze sobą. Ja tematem mody się interesuję tak po prostu i mam wyjebane co jakieś Panie o tym sądzą, zwłaszcza że większość Pań w moim otoczeniu co prawda posiada wszystko, co powszechnie modne (ajfonik, ostatnio białe tenisowki, bluzki z głębokim wycięciem na plecach, cholera wie jak toto się nazywa no i zegareczki DW), ale jak tak popytasz to o markach, regułach, projektantach i modzie nie mają problemu. Uczciwie mówiąc, jest z tym podobnie jak z facetami i motoryzacją - sporo kolesi wie tylko coś tam, zwykle zasłyszane, a tak naprawdę niewiele. Ale konkluzja z tego taka, że masz się dam dobrze czuć w swoich ciuchach, bo Panie i tak często czegoś modnego nie rozpoznają wbrew pozorom. 

 

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Czym jest te new balance? Ostatnio zdarzyło mi się kilka razy usłyszeć tą frazę.

To taka obecna w Polsce od zawsze marka sportowa, kiedyś pogardzana jako drugi sort, śmieć w porównaniu z Adidasem czy Nike, teraz modna i porządana:D

 

W koszulkach New Balance biega np. Liverpool. 

 

Poza tym to całkiem wygodne buty, ostatnio adidasy nosi się nawet w Smart casualowych stylizacjach. 

 

4 godziny temu, Ksanti napisał:

W dodatku teraz na siłowni to tracę wagę, więc sylwetka się zmienia.

Zacznij kupować solidne ciuchy jak sylwetka będzie bliska docelowej. 

 

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Aa właśnie widziałem ostatnio tą witrynę. Niektóre rzeczy wydają się przesadnie drogie a inne znowusz tanie

Zalando jest fajne, ale i tam się trzeba naklikać by coś znaleźć. Ja jestem zwolennikiem mierzenia ciuchów, bo nawet dokładna tabela rozmiarów nie pokaże Ci, jak materiał się na Tobie układa. Wyjątkiem jest kupno takiego samego produktu jak mierzyłeś stacjonarnie lub dodatków, które nie mają rozmiarów. 

 

Zalando jest coraz popularniejsze i obecnie można się naciąć. Podobnie jak jest szał na eobuwie. Ostatnio miałem okazję dokładnie porównać ofertę i powiem Ci, że większość marek mieli wcale nie dużo taniej albo w takiej samej cenie jak inne sklepy stacjonarne. 

 

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Za jeansami tak średnio przepadam. Koszul ogólnie mam chyba z 6 - fioletowa, czerwona, biała, czarna, niebieska slim fit, szara.

No to już widzę, że miłośnikiem klasycznych zestawień kolorystycznych nie jesteś:p

 

Zamiast tych kilku jeśli wolisz styl casual spokojnie wystarczyłyby 2-3 dobrej jakości w cenie 6:) 

 

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Serio? Ciekawe. Chociaż od kilku lat nie chodziłem w typowych dżinsach

Też się zdziwiłem:D dlatego trzeba odróżniać dobre marki, gdzie znaczenie ma krój, materiał, faktura tkaniny, nie tylko cena i lans. W Polsce dobre specjalistyczne marki są praktycznie nieznane, Polacy są in toto ignorantami w dziedzinie mody, 3 świat. 

 

Czy t-shirty za 10 zł są takie super to nei wiem, ale nawet jeśli są gorsze np cieńsze od t-shirta np Aeronautica Militare, to wolę kupić jak się zniszczy kolejny za 10 zł niż za 219:D 

 

Odnośnie czapek, dobre robi Lacoste. Niestety teraz wszyscy one size, ale między markami są często różnice w fasonach. 

Edytowane przez tytuschrypus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model czapki ny i te poniżej to całkiem inne fasony, przecież. New era, kwadraciak, tamte dwie bardziej opływowe, są jeszcze do tych opływowych inaczej szyte lecz nie mogę znaleść. Wpisz na Allegro idzie sezon czapka z daszkiem i kręć kołkiem, aż znajdziesz model który Ci podejdzie. Bo już jak baba marudzisz. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.