Skocz do zawartości

Gdzie kupować modne i tanie ciuchy?


Ksanti

Rekomendowane odpowiedzi

@tytuschrypus Dobre tipy :)

 

Co to jeszcze znaczy tanio? Bo dla mnie to trochę zmieniło znaczenie.

Czy buty z ccc czy deichmana za 100zł, starczające na jeden sezon i wyglądające średnio już po dwóch miesiącach to dobry deal?

Czy porządne buty za 300zł starczające na 3-5 lat, które przy dbaniu wyglądają prawie ciągle tak samo to tanio?

Wolę drugą opcję, która koniec końców jest tańsza. Po prostu rzadziej musisz kupować nowe. To jest oszczędność, której nie widzisz w sklepie "bo drogo", ale ona występuje.

 

Tak samo robię z kurtkami, spodniami, niektórymi koszulami, czapkami itp.

Tshirty i krótkie gacie to tam chuj. To zawsze się często zmienia.

 

Co do tshirtów - kozackie są w Mustangu. Są dwa rodzaje droższe i tańsze, chyba 50 i 20 zł w outletach. Chodzi mi tylko o czarne i białe. Te droższe są mega fajne. Super materiał, krój slim, kołnierz standard lub serek.

Ja kupuję już praktycznie tylko tam i szafę mam zajebaną białymi i czarnymi tshirtami, które nawet jak masz same na sobie - wyglądają bardzo dobrze!

Dołóż do tego dobry but, dżiny, sikor, skórę i jest kozak :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Drizzt napisał:

Dołóż do tego dobry but, dżiny, sikor, skórę i jest kozak :D

Białe t-shirty to świetna baza, podobnie zwykłe połączenie biała koszula + dżinsy są bardzo dobre. Uniwersalność czarnego koloru jest co najmniej dyskusyjna, nie każdy też wygląda w nich dobrze - wbrew temu co się mówi. Moim zdaniem czarny jest znacznie mniej uniwersalny niż biały, choć i czarne t-shirty też mam - np. świetne połączenie to czarne trampki, dżinsy, czarna koszulka i pomarańczowa marynarka sportowa - uwielbiam, a i w knajpie czy w klubie niezauważony nie przejdziesz;)

 

Ja również nauczyłem się sam tracąc hajs, że droższe to lepsza inwestycja niż tańsze - ale do tego trzeba przezwyciężyć wewnętrznego Janusza w głowie:) Ja też od razu nie wygrałem;)

 

Druga ważna rzecz - uważać na marki, bo w Polsce mają absurdalną cenę vs jakość - zwłaszcza rzeczy na zachodzie powszechne typu CK, Hilfiger, Emporio Armani, BOSS, trochę mniej Ralf Lauren - zwłaszcza dwie pierwsze to typowa masówka robiąca wszystko, w Polsce mająca status marki premium i cenę z kosmosu. 

 

A na przykład taniej od tych marek kupisz koszulę Brooks Brothers, czyli marki specjalizującej się w koszulach. Taniej kupisz Naketano, czyli markę robiącą głównie bluzy i kurtki, taniej kupisz buty ręcznie robione, taniej kupisz zegarek od marki, która zegarki faktycznie robi tylko i wyłącznie i to lepiej. I tak dalej. Więc na to polecam uważać zwłaszcza i nie lecieć po najmniejszej linii oporu. Mimo, że osobiście bardzo lubię styl Hilfigera, bo uwielbiam ciuchy w klimacie marynistycznym. Ale w tej cenie kupię coś Henry Lloyd - czyli brytyjskiej marki (założonej nota bene przez Polaka i dalej będącej w rękach jego potomków) modowo - żeglarskej, tylko i wyłącznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś mam sentyment do hilfilgera. Ale jest tak jak pisze Tytus de Zoo. Lubię ich longslevey, ale teraz obserwuje po chłopakach na jakiś baletach, to wszyscy w tshirtach od Tommy H. Beka z typów. Pewno jedna koszulka w szafie i wózek na baletach. I fakt tu w Polce te firmy robią fortunę. Hilfilger zawsze był dla starszych panów których było stać na jacht i ich żółty sweter, aż pewnego dnia Snoop Doggy Dogg pojawił się na koncercie w polo od hilfilgera i wybuchło.... z ck to tylko jakieś dwa zapachy majty i skarpety (koniecznie oryginalne) reszty nawet nie oglądam. Jest jeszcze dkny tez taka lipa ale parę połówek mam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O modzie męskiej warto się trochę nauczyć. Możesz przestudiować bloga Mr Vintage i polecanych przez niego blogerów. 

 

Trzeba w pierwszej kolejności rozpoznać własny styl. Kolejna sprawa to analiza wartości odzieży, dodatków. Najpopularniejsze marki stracie jakościowe przegrywają. Absolutna eliminacja poliestru, wzorów, udziwnień na odzieży. To bardzo ciekawa kwestia, bo można później perełki trafiać właśnie w ciucholandach. Kilka razy trafiłem krawaty handmade, wręcz artystyczne wykończenie, knity za 1.50 zł. Mam taki czerwony krawat i gdzie nie wyjdę to mam pozytywne info, a kosztował niecałe 2 złote :)Jak wiesz dokładnie, czego szukać to polecam aliexpress naturalnie. Krawaty bardzo tanie, koszulki też niektóre mega, spodnie średnio, bo ciężko rozmiar trafić. Buty w wielu niestandardowych konfiguracjach u Chińczyka :) 

 

Na butach zero oszczędności. Chyba najważniejsza sprawa. W jeansach od lat nie chodzę już. Tylko chinosy i materiałowe. 

 

Najważniejsze kwestie - sylwetka i idealne dopasowanie ciuchów pod względem rozmiaru (najpopularniejszy błąd chyba. Większość facetów chodzi w za dużych ciuchach, niby dla wygody, ale dopasowane jest bardziej wygodne i masz dodatkową motywację, żeby rozmiary zachować :D). Wtedy mężczyzna wygląda świetnie. Casualowe marynarki idealnie się sprawdzają zamiast swetrów, koszul, kurtek nawet wiosną, czy latem. Lnianych modeli fajnych jest mnóstwo.

 

Brałem sporo rzeczy z aliexpress i jak się nie śpieszyłem to coś fajnego wpadało. Zawsze do 50 - 100 złotych kupuję, uprzedzam, że chcę gifta i nigdy żadnych wezwań odnośnie podatków nie dostawałem. Szczególnie knity od Chińczyka polecam, bo mają wszystkie kolory za grosze. Podobne krawaty w Polsce nawet za 100 - 150 złotych. Kradzież w biały dzień :D 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aktualizacja z linii frontu modowego. Dzisiaj spędziłem pół dnia w galerii handlowej.

Ostatecznie kupiłem sobie czapkę. Cos tego fasonu tylko, że dwu kolorowe. W praktyce nosi się ją lepiej niz myślałem.

I520x520.jpg

 

Odwiedziłem również Tk maxxa i kupiłem sobie białą bluzę Naketano :P Rzeczywiście super materiał. 

 

Co do sportowych rzeczy to lubię 4F. Niestety dzisiaj nie starczyło czasu na Decathlon, ale na pewno jeszcze tam zajrzę. Jak nie w tym to w następnym tygodniu. 

 

2 godziny temu, Sonic napisał:

Mam taki problem. Masywne uda i wszystkie spodnie, nawet droższe szybko się przecierają w kroczu. Jedynie bojówki są pancerne. Czego szukać?

To tylko rurki!!! :D 

 

 

Jakieś moro pseudo wojskowe. Było wspomniane, że w Big Starze są dobrej jakości jeansy. Faktycznie dzisiaj widziałem i sklep cały w spodniach. Na pewno są tam wytrzymałe egzemplarze.

 

 

 

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem co Brat @Sonic. Uda wyćwiczone od roweru, nie ważne spodnie za 70 czy za 150 przecierają się.

 

Najlepsze spodnie jakie miałem były marki JiggaWear. Chodziłem w szkole średniej. Jeansy, świetne kolory i krój, duże kieszenie, solidne rozporki, odporne, wyszywane loga, dyskretnie oraz na bogato jak to mówią, w zależności od modelu. Ta marka chyba zniknęła ale spodnie dla mnie były 10/10. W dodatku cena śmieszna 50-80zł ludzie!

 

Kupowałem w House jeansy i gówno, ciasne, małe kieszenie, wzór i kolor co najwyżej poprawny. Droższe, gorsze. Nie miałem w czym chodzić musiałem kupić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, DOHC napisał:

JiggaWear. 

Ha! No to była marka nieco specjalistyczna - skejtowska, za młodych lat moich to była firma w godzą a na rynek, na którym wtedy królował Mass, Clinic itd. Mnie ceny tych spodni wtedy zabijały, 300 zł było w moim domu nieosiągalne na spodnie. I dlatego miałem jigga że skateshopu, do tej pory je dobrze wspominam faktycznie świetna jakość. 

 

P. S. Też mi się ocierają i big Star to jedyne jeansy które wytrzymały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tytuschrypus

Też noszę Big Stary, póki co dobrze się trzymają. Lepsze nie są mi potrzebne.

 

Wracając do cena/jakość i prestiżu, taki oczywiście subiektywny ranking:

 

http://jakubroskosz.com/piramida-prestizu-marek-modowych/

 

Jakoś wolę kupić coś z firmy, której siedzibę mijam codziennie wracając z pracy, niż takiego Hilfigera. Jakość porównywalna, tylko cena jakby "trochę" niższa ;)

Jedynie na buty jestem w stanie wydać coś więcej - tutaj jakość bardziej podąża za ceną, w przypadku ubrań zbyt mocno liczy się metka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Osobiście staram się kupować głównie z przecen. W ciągu roku są 2-3 takie przeceny, letnia i zimowa. Najlepiej mają Ci co noszą niestandardowe rozmiarówki XS lub XXXL, bo M czy L lub nawet XL są powykupowane.

Warto też przeglądać zagraniczne sklepy np Mango Outlet.

Ale jest też całkiem duży wybór wśród krajowych sklepów. Np ostatnio modne kamizelki pikowane typu https://tombigo.pl/kategoria/kamizelki

Bardzo dobrze sprawdzają się w te chłodniejsze dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Osobiście polecam Carry. Moda dla facetów po 30stce. Cenowo bardzo ok. Jakość lepsza niż H&M, odważę się stwierdzić że od Reserved też mimo że ta sama półka cenowa.

 

Oczywiście mówię o ubraniach, butów tam nie kupuję.

Edytowane przez adrian86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.