Skocz do zawartości

Anita o narcyzmie


Szkaradny

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, gnukij1 napisał:

Co to wogole za podejście, że ja nie dziele się swoimi przemyśleniami, problemami bo baba może mieć do mnie problem.

Ja mu wierzę że on tak ma bo sam tak miałem, a to wynikało z przekonania, że:

 

"Ukochana jest najważniejszą osobą na świecie i moim priorytetem, nawet przede mną samym.

 

Jej dobro, jej wygoda, je samopoczucie, moja lojalność wobec niej jest najważniejsza. Nawet myśleć nie mogę o niej negatywnie, a co dopiero mówić. I Niej/Jek/Ona pisać z dużej litery na znak szacunku."

 

To jest efekt spranego mózgu, uwarunkowanego na służenie oprawcy. To trzeba przezwyciężyć albo powoli umierać zaprzeczają swojej intuicji i instynktowi samozachowawczemu.

Edytowane przez Imbryk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.