Skocz do zawartości

Sobie ku odświeżeniu pamięci a forumowej młodzieży ku przestrodze :)


Rekomendowane odpowiedzi

TPakal, Ty się zalogowałeś czy nie?

 

Niszczy z pozoru - tak naprawdę testuje ich samoocenę, miłość do siebie, ujawnia kompleksy i zbudowaną na fałszywych porównaniach negatywną wizję siebie. Umożliwia wzniesienie się na szczyt - jeśli ktoś zrozumie lekcję.

Ilu Marku wzniesie się na szczyt, a ilu odpadnie, jak to w świecie zwierząt bywa. Ta łaska pewnie nie spotka więcej jak 10 procent populacji męskiej. Młodzi faceci nie umieją postępować i radzić sobie z takim żywiołem jak psyche kobiet. To jest jak wspinaczka w wysokich górach bez odpowiedniego sprzętu. Wyjście tylko jedno - zostajesz w górach na zawsze, nie wracasz na niziny. Myślę, że mając takie podejście do kobiet, chyba jestem w drodze na szczyt. Oby tak było. Pozdrawiam. T. :)

Mam problemy z rejestracją. T

 

Vincent: Opisz pokrótce, jakiego typu problemy z rejestracją występują w Twoim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wyjście tylko jedno - zostajesz w górach na zawsze, nie wracasz na niziny. Myślę, że mając takie podejście do kobiet, chyba jestem w drodze na szczyt. Oby tak było.

 

Aha, jako pokarm dla sępów albo kawał gnoja pustelnika. Tak też bywa.

Mnie takie spotkanie dużo nauczyło, niestety/stety efektem tej nauki jest kawał sukinsyna. Dobrze czy źle? Tak wyszło z rozmowy.

Jakby coś, winić mnie nie lza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu Marku wzniesie się na szczyt, a ilu odpadnie, jak to w świecie zwierząt bywa. Ta łaska pewnie nie spotka więcej jak 10 procent populacji męskiej. Młodzi faceci nie umieją postępować i radzić sobie z takim żywiołem jak psyche kobiet. To jest jak wspinaczka w wysokich górach bez odpowiedniego sprzętu. Wyjście tylko jedno - zostajesz w górach na zawsze, nie wracasz na niziny. Myślę, że mając takie podejście do kobiet, chyba jestem w drodze na szczyt. Oby tak było. Pozdrawiam. T. :)

Mam problemy z rejestracją. T

 

Vincent: Opisz pokrótce, jakiego typu problemy z rejestracją występują w Twoim przypadku.

Nie mogę się zalogować, przy ponownej rejestracji info, że taki użytkownik już istnieje. Impas. Spróbuję innym razem. Pozdrawiam. T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak to przeczytałam to utwierdzacie mnie Panowie, czytając też inne watki na różnych forach, że męska płeć to tak w genach masochizm w sobie ma, no bo jak już inaczej to tłumaczyć. Ja nie wiem jak Wy  mocno musicie oberwać, żeby przestać tak siebie dołować i to na własne życzenie. Co w Was takiego jest, w imię czego tak destrukcyjnie siebie traktujecie. Kobiety, tak jak to opisujecie i twierdzicie to od tych tzw. emocji są uzależnione, no jakoś jestem to w stanie takie tłumaczenie przyjąć, ale Wy dlaczego tkwicie w patologicznych związkach, pojąć nie mogę. Przecież Wy logiką, rozumem się kierujecie. Taki dysonans poznawczy mam. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to przeczytałam to utwierdzacie mnie Panowie, czytając też inne watki na różnych forach, że męska płeć to tak w genach masochizm w sobie ma, no bo jak już inaczej to tłumaczyć. Ja nie wiem jak Wy  mocno musicie oberwać, żeby przestać tak siebie dołować i to na własne życzenie. Co w Was takiego jest, w imię czego tak destrukcyjnie siebie traktujecie. Kobiety, tak jak to opisujecie i twierdzicie to od tych tzw. emocji są uzależnione, no jakoś jestem to w stanie takie tłumaczenie przyjąć, ale Wy dlaczego tkwicie w patologicznych związkach, pojąć nie mogę. Przecież Wy logiką, rozumem się kierujecie. Taki dysonans poznawczy mam. 

 

Panowie moderatorzy. Jak to jest, że to babskie pieprzenie się ciągle prześlizguje poza rezerwatem ;-) "Na chuj" nam samcom to potrzebne ;-)

BTW, w nas jest coś takiego zajebistego, że Wy samice, swoimi imitacjami mózgu tego nie pojmujecie ;-)

 

Vincent: Panie baca, Pokorna została już otagowana jako "samica", a ten post tutaj wyprodukowała jeszcze przed przypisaniem jej do tej właśnie grupy. Postanowiłem go jednak nie usuwać, tylko zostawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego co napisała pokorna, może i ma trochę racji. Lecz, każdy chłopak urodzony przez matkę, jest programowany w jakiś sposób i musi się od tego uwolnić, albo ojciec mu w tym pomoże, albo nie. Po jakiejś pierwszej mocnej relacji, chłopak w końcu rozkminia, dostając kopa w dupę, że to zaprogramowanie ma wpływ na jego życie i zaczyna widzieć więcej. Po trzecie chce mu się ruchać. Mimo logicznego umysłu, to że porozkiminia jak ma być, emocjonalna sraczka, prowadzi do dysonansu i widzi, że logiczne projekcje, w żaden sposób nie okiełznają emocjonalności i to, że on się zdecyduje i szybko zacznie realizować plan, wcale nie oznacza, że kobita, nagle nie przestanie go kochać, chociaż 2 dni temu słyszał, że kocha go i będzie kochała do końca życia. Więc gdy słyszał te słowa, logicznie rzecz przyjmując, uznał to za prawdę, ale potem gdy usłyszał te drugie słowa po dwóch dniach, doszło do niego, że ta cała logika idzie się jebać. Do tego jeszcze dość długo czasu Nam zajmuje, żeby dostrzec te prawidłowości i dlatego mówi się, że faceci dojrzali się stają dopiero koło czterdziestki, co dla kobiety jest to już dużo za późno.

 

Ale te wszystkie tematy były już poruszane, więc nie rozumiem, czemu to takie niezrozumiałe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Myślicie, że takie historie ku przestrodze ktoś młody weźmie sobie do serca ?

Ja pewnie bym nie wziął, bo bym pomyślał sobie, że moja dziewczyna jest wyjątkowa i tak na pewno nie będzie.

Albo może jestem za głupi lub byłem zbyt naiwny.

No cóż ... kopa dostałem i teraz sam mam ochotę napisać historię "ku przestrodze", jednak nie wiem czy ktokolwiek weźmie sobie to tak na prawdę do serca będąc młodym człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że takie historie ku przestrodze ktoś młody weźmie sobie do serca ?

Ja pewnie bym nie wziął, bo bym pomyślał sobie, że moja dziewczyna jest wyjątkowa i tak na pewno nie będzie.

Albo może jestem za głupi lub byłem zbyt naiwny.

No cóż ... kopa dostałem i teraz sam mam ochotę napisać historię "ku przestrodze", jednak nie wiem czy ktokolwiek weźmie sobie to tak na prawdę do serca będąc młodym człowiekiem.

Do serca by wziął, gdyby nie oprogramowanie społeczne, które takiemu człowiekowi zainstalowała rodzina/szkoła/środowisko/kościół/itd (niepotrzebne skreślić).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vel "nie jestem mądrzejszy niż system, więc płynę z prądem" i taki naiwniak musi sie parzyć

jak dzieciak którzy parzy się, ale gdy dotknie gorącej herbaty

pozniej juz tego nie robi

 

a naiwniak "romantyk" dalej wierzy w wyjątkowość każdej kobiety z kolei

 

szczególnie gdy powiedzą że zachowuje sie nie tak jak należy

obniżą mu samoocene gadką

sfrustrowany

i że nie można generalizować :)

 

wiara czyni cuda mówią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@420

Dam Ci znać za kilka lat, czy coś mi z tego wyjdzie :P Albo może szybciej. Jak nie wyjdzie to trudno ... jej strata :D No i jeszcze zależy co rozumiesz przez stwierdzenie "udany związek"?

@Pikaczu

Uważasz, że każda kobieta, która zdradziła małżonka/chłopaka to dziwka ? Kobieta potrzebuje silnych emocji. Fakt, że nie powinna się puszczać, tylko pogadać z mężem, ale część z nich sama nie wie co się dzieje w ich głowach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Pikaczu

Uważasz, że każda kobieta, która zdradziła małżonka/chłopaka to dziwka ? Kobieta potrzebuje silnych emocji. Fakt, że nie powinna się puszczać, tylko pogadać z mężem, ale część z nich sama nie wie co się dzieje w ich głowach :)

tak wiem.choroby psychiczne sa rózne ajak by klasyfikacje skrzywień podciagnąć pod kobiece zachowania to wiekszosc z nich z kaftana by nie były wypuszczane

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że takie historie ku przestrodze ktoś młody weźmie sobie do serca ?

Ja pewnie bym nie wziął, bo bym pomyślał sobie, że moja dziewczyna jest wyjątkowa i tak na pewno nie będzie.

Albo może jestem za głupi lub byłem zbyt naiwny.

No cóż ... kopa dostałem i teraz sam mam ochotę napisać historię "ku przestrodze", jednak nie wiem czy ktokolwiek weźmie sobie to tak na prawdę do serca będąc młodym człowiekiem.

Dzięki takim historiom, ktoś tak młody jak ja, jest wstanie lepiej postrzegać wiele spraw, ale niektórych raczy trzeba sie nauczyć samemu. Np. kobiety nie dają szczęścia  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

 

Wtedy miała chłopaka ale (o czym wówczas kompletnie nie wiedziałem bo mechanizm ten był mi nieznany!) już planowała zmianę gałęzi. Tj. byłem bardziej 'perspektywiczny' od aktualnego. No i wpadłem, jak śliwka w kompot. Schemat ten sam - nagle zaczęła jeździć tymi samymi pociągami co ja, tak kombinować byśmy razem wracali, wynajdować 'rzeczy' które mogłem dla niej zrobić i w ramach podziękowań rozpływać się w komplementach i uśmiechach. Wpadłem po uszy. Oczywiście mają dwadzieścia parę lat byłem święcie przekonany (o naiwności ludzka!), że wszystko dzieje się samo z siebie a ja jestem tak zajefajny, że oczarowuję pannę. Prawda była inna - zastawiono na mnie przygotowane, skalkulowane sidła. I tyle, dałem się podejść jak mysz na ser do pułapki.

 

Jak ja żałuję, że nie przeczytałem tego kilka miesięcy temu. Może wcześniej przejrzałbym na oczy. Wypisz, wymaluj - przeszedłem dokładnie ten sam schemat. Do tego momentu ciągle zdarza mi się usprawiedliwiać moją Księżniczkę - że to niemożliwe, żeby była tak wyrachowana, że wszystko co mówiła było prawdą. Dlaczego tak trudno jest się uczyć na błędach innych?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eredin promuje ten temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.