Skocz do zawartości

Wojska Obrony Terytorialnej


Rekomendowane odpowiedzi

WOT to ostatnio popularny temat wśród ludzi zainteresowanych szeroko rozumiana obronnością. Tak się składa że ostatnio chcieli mnie zwerbować jako, że mam odbytą służbę, ciekawy i przydatny zawód, poza tym na pierwszy rzut oka sprawny fizycznie. Propozycja to 500 zł miesięcznie za jeden weekend w miesiącu (sobota, niedziela) plus raz w roku dwa tygodnie na poligonie.

 

Czy któryś z braci służy, jakie ma ewentualnie odczucia? Weekendowi komandosi i wyrzucanie pieniędzy w błoto (a przyznam, że widziałem ich wyekwipowanie i jest nieraz lepsze niż żołnierzy zawodowych) czy ważny i brakujący dotąd element obronności?

 

http://www.mon.gov.pl/obrona-terytorialna/

15134537527278.jpg

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie każdy kraj w Europie ma swoją formę " obrony terytorialnej z rezerwy " i nikt z tego nie robi aj waj, tylko u nas zadyma, krzyk i kwik.

Czy mają lepsze wyekwipowanie ? Nie wszystkie brygady, kompanie w większości mają wyposażenie zwykłej szarej piechoty czy wreszcie wyposażenie z rezerw wojennych stare AK i AKMS czy wręcz poniemieckie MG42 - z bitymi wronami, maski MP4, hełmy stalowe .... tak więc różnie, jest to nowa formacja i nie wszędzie powstały brygady.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wojkr napisał:

stare AK i AKMS czy wręcz poniemieckie MG42

To poważnie czy jaja?Rozumiem AKMSy, ale stare niemieckie(można to nazwać Rkmy?) to już nie mamy wystarczającej ilości własnych Rkmów? Może amerykanie podesłali by BAR model 1918? Albo winchestery 1866 :D. A przepraszam teraz patrzę i rzeczywiście, chyba nawet MG-34, śmiechu warte...

 

 

Edytowane przez Młody_Pelikan
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasi wrogowie muszą mieć świadomość, że w razie ataku na Polskę zamienimy nasz kraj w drugi Afganistan w związku z czym jakikolwiek atak czy okupacja nie mają żadnego sensu. Zawodowa armia takich gwarancji dać nie może, choćby z uwagi na charakter "generalicji".

Edytowane przez baron Ungern von Sternberg
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na WOT idą wielkie pieniądze, więc ekwipunek mają na bank dobry. Pamiętam, że w trakcie mojej służby przygotowawczej nie mieliśmy ani razu ślepej amunicji/granatów, bo wszystko szło na ćwiczenia do tej właśnie formacji. Chłopaki z WOTu mieli najlepsze rzeczy, ubrania, Gore-Tex, srexy, a my śmigaliśmy w podpartych łachach, sprzęt się sypał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd.... miały iść, wysło jak zawsze, ale spokojnie na razie ciągle wszystko się tworzy i będzie lepiej.

Czy warto wstąpić zostać terytorialsem ?  wg mnie warto, ale na to każdy musi sobie odpowiedzieć.

Kwestia druga ... to nie mają być jednostki liniowe Turków jak mówi nazwa terytorialne - czy takie działające na swoim terenie - podwórku. 

Rekrutujące się z ludzi znających topografię swojego regionu, mający wspierać obronność oraz wszelkiego rodzaju akcesoria ratunkowe, kryzysowe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, baron Ungern von Sternberg napisał:

Nasi wrogowie muszą mieć świadomość, że w razie ataku na Polskę zamienimy nasz kraj w drugi Afganistan

Dokładnie, ale oni o tym już wiedzą, wystarczy że przed atakiem pooglądają filmiki na yt, np. jak ruscy przyjechali do Polski w 2012: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś lubi bawić się w wojnę i biegać po poligonie to jasne, pięć stowek w jeden weekend to całkiem nieźle.

Natomiast pytanie, czy brać udział w czyjejś wojnie i dać się zabić żeby tym, którzy ją wywołali " żyło się lepiej" ?

Cała elita spierdoli gdzie pieprz rośnie albo gdzieś się pochowa, jak to zawsze bywa a napompowani patriotyzmem młodzi ludzie będą ginąć, tracić nogi i ręce w imię ich intersów, bo tym właśnie jest wojna - rozgrywaniem cudzych intersów za pomocą mięsa armatniego.

Warto to przemyśleć.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co powstaje WOT - wszystcy mają w głowie eszelony z wojskiem jadące.na front. Mało kto sobie zadaje trud by zapoznać się z koncepcją WOT.

Nie front, tylko lokal na działalność, w przypadku konfliktu i klęsk żywiołowych.

Lepiej siedzieć na dupie i marudzić, jak dojdzie do wojny i tak nigdzie nie spierdolicie - bo granice nam Czesi i Niemcy zamkną.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, wojkr napisał:

 

Lepiej siedzieć na dupie i marudzić, jak dojdzie do wojny i tak nigdzie nie spierdolicie - bo granice nam Czesi i Niemcy zamkną.

Nie do końca, bo jak widać pół Afryki spierdala pod pretekstem wojny w Syrii i nikt granic nie zamyka a raczej szerzej otwiera. 

Ludzie  z krajów gdzie jest wojna uciekają i nikt im granic nie zamyka - są obozy dla uchodźców itd. 

Po rozpoczeciu II WŚ też ludzie uciekali bo front nie objął od razu całego kraju a sposobów podróżowania było znacznie mniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu ludzi w tym kraju ostentacyjnie się śmieje z WOT. Ja nie. Mówią, że to pajace, że nikogo nie obronią, że bomb nie zatrzymają, że to dziecinada i błazenada. Ja tak nie uważam. Wiadomo, że nikt ich nie puści na pierwszą linię frontu, ale warto mieć w odwodach kogoś kto umie odbezpieczyć broń i z niej strzelić. W razie ataku obcych wojsk wąsaty janusz trzymając w ręku kiełbasę spierdoli od razu do piwnicy i zasłoni się swoją myszką, a taki wyszydzany terytorials będzie miał chociaż szczątkowe pojęcie co w takiej sytuacji robić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.