"Kobieta to bezwzględny pasożyt"

[Rapke]

Witam bracia w niemalze rocznice mojego przebudzenia i rejestracji na tym wspanialym forum, miejscu ktoremu zawdzieczam zachowanie resztek honoru, zbudowanie poczucia wlasnej wartosci i miejscu dzieki ktoremu nie jedna i nie dwie myszki stracily swoja wyjatkowosc. 

 

Umieszczam tu kilka swoich luznych dywagacji dla potomnych i dolaczam do poszerzajacego sie grona zwolennikow Markowych Teorii dla potwierdzenia jako enta osoba, ze maja one swoja prawdziwosc.

 

Po tym zacnym roku i po setkach przeczytanych tu postach prawdy jak i wlasnych obserwacjach poprzedzonych odbyciem praktyk w zyciu codziennym z kilkoma Paniami w ktorych gronie byla "ta wyjatkowa, jedna jedyna, nie bedaca jak te inne" jestem sklonny ochrzcic kobiety okresleniem pasozyty.

 

Pani juz od najwczesniejszych lat swojej dojrzalosci plciowej (o zadnej innej nie ma mowy) jest nastawiona na kopulacje, to instynk. Nie licza sie uczucia, uczucia przychodza i zalewaja srom Pani sluzem gdy widzi ze samiec jest nieobliczalny, wzbudza strach, jest mroczny i chamski. Nastepnie przychodzi proces tzw zmiekczczania. Najgorzej jak w tym czasie wpadniecie. Wtedy zostajesz sam. Na glowie wszystko wokol oraz utrzymanie DWOJKI dzieci. Ponizenia, obelgi, wykorzystywanie materialne i manipulacje. O wpedzaniu w poczucie winy nie wspominam bo chyba kazdy tu wie ze to glowna domena Pan. 

W tym momencie wszelakie klamstwa na temat milosci co do waszej osoby staja sie bardziej trujace. 

Podsumowujac. Gdy Pani czegos brakuje obwini was o to, nie myslac ile trudu we wszystko wkladacie. Jej sie NALEZY i juz! A jak nie to wam odbierze prawa rodzicielskie. 

 

Po wyeksploatowaniu i zmiekczeniu takiego alfa sralfa ruchacza przychodzi czas na odwrocenie orbit zaleznosci. Pani juz rozpoczela proces namierzania "nowego taty ktory pokocha jak swoje". Wy juz jestescie przerobieni i zbedni. Teraz ku uciesze swej kochanej wyjatkowej kobietce mozecie lkac z bezsilnosci nad swym losem. 

Geny ktore powodowaly atrakcyjnosc fizyczna wzbudzona w Pani oczach o was zostaly "sprzedane" w dalszy obieg. Wraz z waszym poczuciem wlasnej wartosci i zdrowiem psychicznym w zamian za stosy obelg, ponizenia i manipulacje dzieki ktorym skresliliscie ze swojego zycia ostatnich przyjaciol. 

 

Teraz czas na dlugofalowa, bezbolesna eksploatacje innego misia, ktory "pokocha jak swoje". Gdy potomstwo zostanie odchowane, a Pani poczuje chec huci i pojawia sie obok geny porzadane nie cofnie sie przed powtorzeniem sytuacji. 

Najgorsze jest to ze teraz oberwie ten mis lorzacy na utrzymanie pierwszego kukulczego jaja, Pani mu wmowi ze to drugie to jego wina, nie wiedziala co czuje etc. Standard. A jaki tego final ? Pozostawiam wam bracia final i moral we wlasnej domenie. Chetnie poczytam co tam naskrobiecie w odpowiedziach pod postem.

 

 

Meska moc z wami.

[xawery982]

Pasożyt dosłownie - pochwowiec uzbrojony - coby lepiej trzymać się portfela żywiciela i opierdalać go z resztek zdrowia psychicznego.

 

Coś w tym jest co piszesz, ale to dobre dla tych, którzy tu wchodzą popękani jak serce młodej nastolatki. Każdy kto już troche u nas gości na forum wie, że to co napisałeś to podstawowa wiedza i pierwszy krok świadomości ku wyjściu z tego chorego formowania nas na pizdy i białych rycerzy.

 

Oczywiście nie przypisujmy każdej kobiecie odgórnie rangi pasożyta, wyrachowanej suki i tak dalej... są wyjątki od tej w.w reguły, a sama reguła jest mocno rystrykcyjna i według mnie bardziej trafny dla ogółu płci przeciwnej (niż nasza męska) byłby wątek z opisaniem cech faktycznie typowych dla każdej kobiety - chociażby odwracanie kota ogonem przy każdej możliwej okazji, dorabianie ideologii i często irracjonalnych usprawiedliwień do wielu sytuacji, wybielanie się ze swoich czynów choćby po trupach i inne podobne. Ot moje zdanie. 

[Pytonga]

Dawno Cie tutaj nie było Bracie @Rapke zawsze miło czyta sie Twoje posty. Rozumiem, że ta wyjatkowa, jedna jedyna, nie bedaca jak te inne pokazala prawdziwe oblicze, przykre no ale do przewidzenia.

Logika kobieca jest nie do ogarnięcia, ale process dzialania kobiety opisaleś wzorowo.

[deleteduser34]

Ciężko się nie zgodzić. Ryjek, "ssak", dziubek do ssania energii, atencjii, kasy tym dłuższy im uroda lepszej jakości. Już zauważam to po dzieciach znajomych, te ładniejsze są bardziej wygadane, hałaśliwe. Nie żebym uważał to za wadę, ale czasami niektóre mocno zasługują na klapsa. Już w tak małym wieku u dzieci można zauważyc różne sposoby manipulacji. 

 

Z czasem matrixowe schematy jebią po oczach i będąc świadomym obserwatorem człowiek często się zastanawia i mówi do siebie " co ty chłopie robisz". To nadskakiwanie i upadlanie się pod piczkę czasami aż mdli, no ale, tak ma być.

Nie pozostaje nic innego jak posiadaną wiedzę wykorzystywać przeciwko matrixowi, kontrować sukinsyna bezlitośnie i mieszać myszkom w głowach. One same nie wiedzą co się wtedy dzieje, głupieją na swój sposób i stają się podatne na igraszki, a wtedy..... łomot. 

Ważne by kobiety słuchać, o tak, stać się słuchaczem i przytakiwać ironicznie "aha aha", jednocześnie wiedząc swoje i robiąc swoje. Każdej dawać świadomość wyjątkowości i szanować z należytą dbałoscią, i w tych kulminacyjnych momentach poprzeć słowami"aha aha"

 

Na tym polu się już nic nie zmieni. Pozostaje tylko wykorzystywać wiedzę. Niczym talizman, magiczny kamien. Czarować, bajerować i gdy oczy się poszerzą...... mocne jeb matrixowe i myszka "porobiona"

I najistotniejsza sprawa, piczki z dużym "ssakiem", bardziej urodziwe, po kontrze matrixowej są niemal wstrząśnięte zaistniałą sytuacją. Osobnik przypadkowy w tak podły i elegancki sposób rozpierdala jej strefę komfortu i bezczelnie się śmieję. 

Biedne myszki pokrzywdzone, no biedne.

 

Dbajmy i szanujmy je, bo gdy palce u nóg się wyginają, gdy nogi drętwieją, gdy podbrzusze się elektryzuje, gdy serce łomocze, gdy w łuk na łóżku się wyginamy przed ekslozją to one tak łapczywie, tak potężnie potrafią ssać, że na prawdę o matrixie potrafimy zapomnieć. By się tej ich łapczywośći nie dać skusić.

Biedne myszki, no nie pomożej takiej! O ty.....

 

 

[wojkr]

Widział gały co brały - trzeba było wybierać samice głową a nie kutasem i się potem dziwić że się ma pijawke, suke, która lubi się jeszcze puszczać.

[zuckerfrei]

Moja myszka jest inna!

[Bonzo]

3 godziny temu, Rapke napisał:

Geny ktore powodowaly atrakcyjnosc fizyczna wzbudzona w Pani oczach o was zostaly "sprzedane" w dalszy obieg.

To oczywista oczywistość.

 

Bardzo obrazowo sformułował powyższe zjawisko Brat @Stary_Niedzwiedz w takim oto twierdzeniu:

 

To nie jest tak, że to Twoja kobieta. Teraz jest po prostu Twoja kolej. A za godzinę - już niekoniecznie.

 

 

[zuckerfrei]

Czy mtriksowym stwierdzeniem bedzie oto taka sentencja:

 

Ja z moja myszką byłem 7 lat, a Ty Ania tylko rok. Ona jest bardziej moja. :p

 

 

 

[AdamPogadam]

"Trafiłeś na te ZUE, nie szufladkuj"  

[Głodny Prawdy]

Ostatnio zasłyszałem od pewnej pani że "Wykorzystuję ją jak mąż żone, no jak mąż żone!" Nic się nie odezwałem.

[AdamPogadam]

Dłuższe relacje z kobietami pełne rycerskiego zaangażowania to hazard emocjonalny i finansowy. Chory zakład z samiczą hipergamią. 

[Garrett]

3 godziny temu, xawery982 napisał:

Pasożyt dosłownie - pochwowiec uzbrojony

Śmiechłem

 

59 minut temu, zuckerfrei napisał:

Moja myszka jest inna!

Moja tak samo!!1!

[zuckerfrei]

Ale moja jest inna i ma lepsze cycki. A podczas seksu zamiast @zuckerfrei krzyczy @Marek Kotoński!!!

[StonekZiemniaczany]

@zuckerfrei no to pojechałeś teraz... Ja bym się nie chwalił na Twoim miejscu, że wyrwałeś Żanete Bossowi. Oddaj mu ją bo, jak sam widzisz to wciąż go kocha krzycząc jego imię. Nie bądź jak reszta tych podłych samców myślących jedynie o upuszczeniu swej chuci. 

[maniks]

3 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Ja z moja myszką byłem 7 lat, a Ty Ania tylko rok. Ona jest bardziej moja. :p

Może i tak ale nic nie stoi na przeszkodzie aby Ani pojechać troszeczkę po ambicji i zdopingować by ona stała się tą "twojszą". Chociaż... po co? :D

[rycerz76]

8 godzin temu, Rapke napisał:

gdy widzi ze samiec jest nieobliczalny, wzbudza strach, jest mroczny i chamski

No właśnie tej cechy kobiet nie cierpię najbardziej bo zawsze gadają na odwrót. Pokaż jakiejś, że masz agresję to zaraz jej odbija.

[Ragnar1777]

Ostatnio z bratem @Carleon'em analizowaliśmy zachowania pań w związku z naszymi namacalnymi doświadczeniami.
Doszliśmy do pewnych wniosków i oto wpadła mi złota myśl:
"Kobiety potrafią być ludzkie gdy ty jesteś zimnym skurwysynem.
Natomiast jeśli jesteś miękki i za bardzo emocjonalny to działa to w drugą stronę - wtedy one są zimnymi sukami.
Dlatego każdy alfa gdy zmięknie zaczyna być małymi kroczkami szmacony i w ostateczności zdradzony.

Hahaha a najpiękniejszy dzisiaj był wątek pani @Livia90  
Ta pani jest kolejnym niezbitym dowodem, że panie uwielbiają być manipulowane, nietraktowane poważnie, szmacone, okłamywane, traktowane jako obiekt seksualny przez bad boyów  
Potem pukając się w czoło czytam gdzieś na fb posty pańci: "GDZIE SĄ CI MĘŻCZYŹNI?!"
Ano są -----> tutaj na forum ?

 

[AdamPogadam]

Ragnar, bo my to takie inteligentne, dobre chłopaki, prowajdery takie....  

[Magician]

Z tytułem posta nie do końca się zgadzam. Są wyjątki, w Himalajach. ?

 

14 godzin temu, Rapke napisał:

O wpedzaniu w poczucie winy nie wspominam bo chyba kazdy tu wie ze to glowna domena Pan

 

14 godzin temu, Rapke napisał:

Gdy Pani czegos brakuje obwini was o to

 

12 godzin temu, xawery982 napisał:

odwracanie kota ogonem przy każdej możliwej okazji, dorabianie ideologii i często irracjonalnych usprawiedliwień do wielu sytuacji, wybielanie się ze swoich czynów choćby po trupach i inne podobne

 

Zgadzam się z powyższymi wiekopomnymi tezami w 110%

 

Rapke, gdzie zgubiłeś polskie znaki? Trochę ciężko się czyta.

[Rapke]

Pisane z telefonu. Dlatego brak polskich znakòw. 

[zuckerfrei]

Żaneta, jeździ na nartach. :p

[Magician]

4 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

"Kobiety potrafią być ludzkie gdy ty jesteś zimnym skurwysynem.
Natomiast jeśli jesteś miękki i za bardzo emocjonalny to działa to w drugą stronę - wtedy one są zimnymi sukami.

No coś w tym jest. No coś w tym bardzo dużo jest.?

 

@Rapke, fajnego masz awatara. Też lubię Przemka Bluszcza w roli Rappkego. Co prawda to był sierżant SS. Ale to tylko film.

[Carleon]

15 godzin temu, Rapke napisał:

Pani sluzem gdy widzi ze samiec jest nieobliczalny, wzbudza strach, jest mroczny i chamski. Nastepnie przychodzi proces tzw zmiekczczania. Najgorzej jak w tym czasie wpadniecie. Wtedy zostajesz sam

 

15 godzin temu, Rapke napisał:

Po wyeksploatowaniu i zmiekczeniu takiego alfa sralfa ruchacza przychodzi czas na odwrocenie orbit zaleznosci

 

15 godzin temu, Rapke napisał:

manipulacje dzieki ktorym skresliliscie ze swojego zycia ostatnich przyjaciol.

Tym schematem jedzie teraz mój kumpel z dzieciństwa aż smutno na to patrzeć

[KurtStudent]

Wchodzą tu normiki, widzą takie tematy i OLABOGA.

[Oktabryski]

@Rapke Zależy od tego, z jaką kobietą się spotykasz. Jeśli ta jedyna okazała się bezwzględnym pasożytem, to szkoda.

 

Nie rozumiem natomiast wyciągania wniosku w stosunku do ogółu.

 

Wszystkie kobiety są hypergamiczne ale nie wszystkie są pasożytami. Znam osobiście kilka kobiet (z jedną kiedyś prawie się ożeniłem), które w relacjach z mężczyznami nie przejewiają takich postaw.