Rnext Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 W naszym domostwie wskutek zamiłowania B. do kawy espresso, taka maszyna pełni rolę niemal respiratora czy innej aparatury podtrzymującej życie. Niestety od jakiegoś czasu "niezawodny szwajcar" zaczynał szwankować, robiąc kawę od przypadku do przypadku a parę dni temu już całkowicie odmówił wykonywania swoich obywatelskich obowiązków. Mielił kawę, symulował działania by finalnie zlać się do tacki ociekowej w całości. Koszt w serwisie po opisaniu objawów - 600-800 PLN. Hm, sporo, choć przy cenie samej maszyny niby nie dziwi. Pomyślałem, że sam spróbuję. Najwyżej zepsuję, ale przecież i tak nie działa więc co za różnica a przy tym trochę się odprężę robiąc co innego niż zwykle. Szybko ogarnąłem w necie i na YT info co może być przyczyną takiego zachowania, sugestie co zrobić przy okazji (czyszczenie, konserwacja, smarowanie, uszczelki), zakasałem rękawy i zamówiłem części. Za komplet wraz ze smarem spożywczym i przesyłką dałem 65 PLN. Strategiczną częścią była nakładka na trzpień zaworu drenażowego. Fabrycznie montowana jest plastikowa a ta się "wyciera" z czasem (bez sensu). Okazuje się że są metalowe (alu) zamienniki i te lepiej nabijać na trzpień zamiast oryginalnych plastików. OK. Koperta odebrana z paczkomatu, jest komplet części, do roboty. No to teraz szybki filmik instruktażowy jak to porozkręcać i rozebrać, śrubokręty w dłoń i po chwili Ten cały moździerz w środku to moduł zaparzacza a zawór odpowiedzialny za lanie wody jest na jego samym dole. Pozostało tylko wykręcenie i rozbiórka modułu do ostatniej kostki. Po umyciu wszystkiego, wymianie uszczelek, przesmarowaniu, pozostało nabicie nasadki, co okazało się kłopotliwe za pomocą młoteczka, bo strasznie ciasno wchodziło a nie chciałem pokrzywić ani sklepać trzpienia. Wpadłem wówczas na genialny pomysł i ścisnąłem obie części w imadle. Po zmontowaniu i paru chwilach grozy z duszą na ramieniu, podłączam do prądu. Spocone dłonie, skropliny na czole i... TADAMMMM! Jestem tak zadowolony, że drugi dzień mnie "nosi" Mega satysfakcja! Ale skręcę go pewnie jutro, bo jeszcze sobie chcę trochę popatrzeć na sprawnie pracujące bebechy. 10 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser176 Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Gratki! Zawsze miło coś samemu ogarnąć i dać urządzeniom nowe życie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Moje gratulacje, ja mogę się tylko pochwalić, że kiedyś coś naprawiłem strzałem z ręki w sprzęt ? ale chyba taki rodzaj mechaniki jest dosyć drogi i niepopularny . 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 @Rnext gratulacje! Cieszę się Twoim sukcesem 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMKEJ Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 24 minutes ago, Rnext said: Jestem tak zadowolony, że drugi dzień mnie "nosi" Znam to uczucie, jest zajebiste Pamiętam jak wymieniałem hamulce (całe) oraz przedni napęd razem z korbą i supportem w moim Cubie i po złożeniu wszystko śmigało jak poje*ane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Eh, ja po wizycie gangu Olsena naprawiłem ekspres malutkim neodynem. Znam uczucie, jest wspaniałe. Choć kawa nadal wujowa :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 To teraz zrób stronę internetową. Naprawa usterki takiej i takiej - 450 zł. Jak nie naprawię to nie płacisz, tylko za części i hajs się zgadza 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 (edytowane) @Rnext Widzę kolega modelarz , W wielu urządzeniach wysokociśnieniowych problemem są "przedmuchane uszczelki", ale o tym producent nie powie, w niektórych niemieckich autach są dwa małe O-ringi na plastikowym grzybku, których regularna wymiana pozwala uniknąć klekotu przy rozruchu, a nawet przeskoczenia rozrządu. Kiedyś widziałem ogłoszenie Ekspresu do kawy za 60 zł uszkodzonego, gdzie nówka była warta z 800, możliwe, że był tam ten sam problem Jakiego koloru były oryginalne uszczelki ? Edytowane 31 Maja 2018 przez Perun 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 31 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 @Perun fabrycznie czarne były w zaworze a czerwone na tłokach. Jedna z tych małych (akurat oryginał też czarny jak i zamiennik) była "zdrewniała" praktycznie. Musiałem ją zerwać (połamać) bo nie miała praktycznie żadnej elastyczności i nie chciała zejść "po ludzku". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 @RnextWszystko jasne, czerwone uszczelki są lepsze gatunkowo są wykonane ze specjalnego sylikonu, który jest trwalszy znacznie i odporny na T rzędu 350 stopni C 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Wrazie jak jebnie pompa, to są te same pomy co w dymiarkach dyskotekowych. @Rnext najgorszy wkrętak ever! Good job! Common fault. 2 godziny temu, Rnext napisał: czasem (bez sensu). Ta, kurwa bez sensu. ? serwis musi sos zarabiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Brawo! W sumie to chyba nigdy nie piłem kawy z ekspresu, różni się aż tak bardzo od "zwykłej"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Eeeee Marek żadna strata, nasze roczniki piją: - sypaną poproszę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 (edytowane) Zostałeś bohaterem domu - brawo ty. Edytowane 31 Maja 2018 przez wojkr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magician Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 2 godziny temu, Rnext napisał: nakładka na trzpień zaworu drenażowego 1 godzinę temu, Perun napisał: "przedmuchane uszczelki" 1 godzinę temu, Perun napisał: dwa małe O-ringi na plastikowym grzybku Godzinę temu, Perun napisał: czerwone uszczelki są lepsze gatunkowo są wykonane ze specjalnego sylikonu, który jest trwalszy znacznie i odporny na T rzędu 350 stopni C Włączam sobie dziś rano 'braciasamcy' by poczytać o moich ulubionych relacjach damsko-męskich, czytam i czytam i tu nagle uświadomiłem sobie, że jakieś siły nieczyste przeniosły mnie na drugi koniec internetu na forum majsterkowe.? Do sekcji napraw sprzętu agd, do podsekcji kawiarek z nakładką na trzpień zaworu drenażowego. Aż mi ciarki przeszły. Rnext, dobra robota, zuch chłopak, naprawiłeś lucyferiański express i jednocześnie zrobiłeś profesjonalny tutorial. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 31 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 8 godzin temu, zuckerfrei napisał: Ta, kurwa bez sensu. ? serwis musi sos zarabiać. No właśnie, paradoks, bo w nowych montują już całe metalowe ponoć. 8 godzin temu, Marek Kotoński napisał: z ekspresu, różni się aż tak bardzo od "zwykłej"? Róne preferencje mają ludziska. Ja akurat jak nie ma świeżo mielonej z ekspresu ciśnieniowego to wolę nie wypić żadnej. Dla mnie różnica jest kosmiczna. Niektórzy chwalą sobie z kawiarki, inni przelewową, kolejni znów rozpuszczalną itd. Co kraj to obyczaj. Nie jestem kawoszem, ale czarne, poranne espresso z ciśnieniówki chętnie przyswajam. Choć do niedawna miałem korbę na tle latte, ale mi przeszło. 7 godzin temu, Magician napisał: naprawiłeś lucyferiański express i jednocześnie zrobiłeś profesjonalny tutorial. No właśnie nie zamierzałem, dlatego tak słaba dokumentacja. Fociłem bardziej na pamiątkę, bo filmowego materiału jest na YT mnóstwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamPogadam Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 No MacGuyver! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser34 Opublikowano 31 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Brawo. Kawa na pewno będzie inaczej smakować znając mechanizm jej parzenia. Zaradność pierwsza klasa. Na pewno "sara" wznowi ataki ze zdwojoną siłą. " Facet zaradny musi być....." , "Rnextcik znów mnie zbanuje" coś takiego kiedyś przeczytałem, także no... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi