Skocz do zawartości

E-book czy papier?


dziki

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Wolicicie Bracia czytać standardowe papierowe książki czy e-booki?

Według mojej opinii ja wolę e papier. Za czasów szkolnych wszelkie standardowe książki czytałem na siłę. Trwało to wielę lat. Jak nastały e-booki to wszystko się zmieniło. Od kilku lat czytam tylko e papier. Dostrzegam liczne tego plusy:

1.lekkie i małe czytniki z doświetleniem ekranu,

2.tańszy EPUB w internecie niż w księgarni ta sama papierowa publikacja, 

3.jak powstało Legimi to całkiem czytam za grosze,

4. prowadząc auto można słuchać e-booka

Zapraszam do komentowania

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy. Jeśli kupowałbym ksiżki w celu zbudowania sobie biblioteczki to jak najbardziej papierowe. Osobiście jednak wole ebooki. Dlaczego? Dlatego, że nic nie ważą(oprócz nośnika), mogę je czytać wszędzie: tel, tablet, kindle. Tak jak napisał @Johnsons większa mobilność, no i przeszukiwanie treści. Sam osobiście polecam audiobooki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że Kindle :) To jest cudowny wynalazek. Bardzo dobrze się czyta. Jak oczy bolą to czcionkę sobie mogę zmienić na mega dużą, podświetlenie fajne. Poza tym wgrywam na bieżąco ciekawe lektury i mam już zapasik na dłużej. Mało miejsca zajmuje. Same plusy. Nawet książki tańsze znacznie na czytnik. Jakieś abonamenty przeróżne są i mnóstwo promocji. Nie wiem, dla mnie to już niemożliwe wrócić do zwykłej książki. Jakoś też chyba się szybciej czyta, bo tam jest wskaźnik przeczytanych stron na bieżąco. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam obu. Lubię mieć na półce książki do których wracam. Książkę elektroniczną też mam, bo czasami nachodzi mnie ochota na przeczytanie czegoś i wtedy mogę sobie to kupić od razu. Poza tym książka elektroniczna sprawdza się w podróży. Jedyne czego nie używam to audiobooków bo jestem wzrokowcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę ebooki. Przede wszystkim kindle daje mi znacznie szybszy dostęp do pozycji anglojęzycznych, ciężko w Polsce dostać je w papierze. Do tego nie zajmują one miejsca, fajnie mieć 400 książek na jednym urządzeniu :D Kolejną kwestią jest podświetlenie, które znacznie ułatwia czytanie wieczorami, wygodniej mi się również taki czytnik trzyma w rękach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papier. 

Lubię zapach nowych książek. Lubię chodzić między regałami w bibliotekach. To też pretekst żeby ruszyć dupę z chaty i wymienić przeczytane na nowe. Zawsze można jakąś bibliotekare poprosic o pomoc i pogadać o książkach, przypadkowo jeśli będzie "podatna" to na coś więcej. 

Przekładasz kartki papieru, czujesz zapach, masz ją w dłoniach, wolę to niż przesuwać palcem.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko papierowe. Jeśli masz warunki oczywiście. 

 

Dla mnie to różnica jak między fast food a fine dining. 

 

Jasne, najesz się i jednym i drugim. Fast food nawet czasem bardziej poręczny, po drodze i w ogóle praktyczniejszy. Ale prawdziwa przyjemność i dusza książek tkwi w papierze i cudownym, świeżym zapachu farby drukarskiej. 

 

P.S. Czyt hurtowo, mam bliblioteczkę, jakby ktoś mi powiedział po co mi ona bo przecież mógłbym mieć zamiast tego jednego kindla to nie wiem, jak bym zareagował:) bo chyba to podobna zasada jak płyty vs mp3

Edytowane przez tytuschrypus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Jak można słuchać ebooka w samochodzie? Czy to przez czytnik kindle? ... Chyba zainwestuję. :)

Kupujesz największy abonament w Legimi i dostajesz na czterech urządzeniach dostęp do pełnej bazy ebooków i audiobooków. Pobierasz aplikacje na smartfona a potem już łatwo połączyć odtwarzanie z audio samochodu. Jest pewien mały mankanent: nie wszystkie e-booki mają odpowiednik audio. Wprawdzie każdego można słuchać przez syntezator mowy ale najlepiej jak czyta lektor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie:

Do nauki: papier. Bo mam tylko papier i tekst, nie ma nic co mogłoby mnie rozproszyć - żadnych ustawień, dodatkowych aplikacji. Dla mnie to ważne.

W wolnym czasie: audiobooki. Bo w tym czasie mogę posłuchać jakiejś historii a do tego zrobić coś rękami. Skupienie się wyłącznie na książce to marnotrawstwo czasu (wyjątek: nauka).

Do snu: jakiś czas temu na telefonie często odpalałem jakąś książkę w trybie nocnym: pomarańczowy tekst na czarnym tle. Nie drażni wzroku, wycisza, łatwiej się zasypia.

Do pracy: wszystko. A najlepiej ebook na komputerze: bo mogę skopiować tekst albo ważne informacje (np. przykłady kodu źródłowego w programowaniu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię - bardzo lubię książki, ale mam małe mieszkanie i poprostu nie mam miejsca by je trzymać.

Dlatego e-booki są dla mnie wybawieniem, mam i osobiście polecam. Jak dużo czytasz warto zainwestować w dobry, duży i wyraźny czytnik.

Najlepsze jest to że w podróży, w pracy, na wyjeździe służbowym - zawsze mam przy sobie ulubione książki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E-book pewnie wygodniejszy, łatwiejszy w "przetrzymywaniu", dostępności itd. Ja jednak zdecydowanie tylko i wyłącznie papier, choć powoli zaczyna brakować miejsca to wciąż poszerzam bibliotekę. Mój starszy czy koledzy zawsze się mnie pytali "po chuj Ci tyle książek", na co ja zawsze odpowiadałem "na chuj pijesz to piwsko". Odpowiedź praktycznie ta sama "bo lubię", a moja "ja również" ;)  Jakby nie patrzeć to trochę kaski już wydałem na książki, tak w przybliżeniu ok. 5 kafli jak nic. Dla niektórych pewnie będę pojebany, ja jednak lubię mieć te książki pod ręką, zawszę mogę wrócić do którego będę chciał tytułu - bez biegania i szukania po księgarniach itd.

Edytowane przez lxdead
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jestem poza domem, podczas jednego z urlopów postanowiłem kupić książki które uważam za najlepsze. Takie do których mogę wracać i czytać jeszcze raz i za każdym razem odkrywać je na nowo. Reszta książek ląduje w e-booku.

Myślę, że to najpraktyczniejsze rozwiązanie.

To samo stosuję wobec muzyki. Jeśli muzyka na danym albumie pięknie brzmi, kupuję ją na winylu. Reszta to digital.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.