Skocz do zawartości

Wytłumaczcie proszę - jak oni to robią?


Panther

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego?

Wyplywaja madre rzeczy, jesli nie dla naszego bohatera to dla innych.

 

Co do Tornado - nie zgadzam sie:

Niektorzy rodza sie z genami Alfa.

 

Niektorzy maja pecha bo rodza sie w niewlasciwym srodowisku i zanim dorosna ktos ich wykastruje.

Chociaz ci z genami alfa sie nie dadza, w najgorszym razie zejda do podziemia, tak jak zawsze robia partyzanci gdy wrog przewaza.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może Ty po prostu jesteś brzydki?

Masz nerwicę natręctw?

Myjesz się codziennie?

Lubisz jeść ogórki lub czosnek na śniadanie?

Zmieniasz skarpetki i koszule?

Masz jakieś nerwowe tiki?

 

Przecież wszystko sprowadza się do tego, że Ty nie jesteś w stanie wyrwać towaru. Podpatrujesz, czytasz, analizujesz, wymieniasz poglądy, bo szukasz swojej ścieżki, klucza do zamku, losu na loterii, czeku, na którym napisane jest "pani 7-10/10, oficjalna dziewczyna Panthera".

Jest w Tobie jakaś wada, która całkowicie Cię dyskwalifikuje w oczach kobiet, ale jak już któryś z poprzedników stwierdził nie jesteśmy w stanie dać Ci rozwiązania na forum, ponieważ nie widzimy tego jak wyglądasz i jak się zachowujesz. Najlepiej jakbyś sam wiedział, gdzie jest pies pogrzebany, ale wtedy byś o to nie pytał na forum, więc zakładamy, że jesteś w kompletnej, czarnej, zarośniętej dupie. Może to rzeczywiście kwestia nieświeżego oddechu? Raczej nie, to dużo większy problem.

 

Ja na ten przykład jestem fobicznym umysłem z domieszką nerwicy natręctw podlanym sosem introwertyzmu, małomówności, prokrastynacji i braku przebojowości, ale największy problem mojego spierdolenia to właśnie nerwica, która powoduje, że nie mogę wyluzować. Udaję, czasami mi to wychodzi, ale co z tego, jak kiedyś i tak będę musiał wyluzować, bo w przeciwnym wypadku zwariuję. Mam tę przewagę nad Tobą, że jestem tego świadomy i z tym walczę. Ty natomiast miotasz się na wszystkie strony, piszesz elaboraty, analizujesz każdy aspekt, od fałdów skórnych na brzuchu obcego gościa, przez ilość włosów na głowie, po felgi w jego samochodzie.

 

Zdiagnozuj siebie albo pozwól to zrobić specjaliście. Wierz mi, że szkoda czasu na rozkminy o dupach. Na początku wyluzuj, pozbądź się ciągłego, wewnętrznego napięcia związanego z kobietami, interakcjami społecznymi i życiem towarzyskim, ponieważ to napięcie widać i możliwe, iż to najbardziej odpycha od Ciebie ludzi.

 

Z tego co pamiętam masz długie włosy. I co, zetniesz je, ponieważ nie pasują do Twojego wizerunku, mimo że bardzo siebie lubisz w takim wydaniu? Bo panienkom 7-8/10 mogą się nie podobać? Szukaj takiej, której się spodobają. 5 i 6 też są fajne.

 

Diagnoza:

1. Rozmawiaj z zaufanymi osobami. Pytaj o to, jak Cię oceniają. Smutas? Zestresowany? Milczący? Gbur? Jąkała? Zapach, gadka, przebojowość...

2. Idź do specjalisty.

3. Spotkaj się z kimś z forum BS-ów. Niech Cię oceni - wygląd, zachowanie, podejścia do kobiet na mieście, akcje w klubach.

4. Ubierz się w najlepsze rzeczy jakie posiadasz i wklej fotę na forum. Może od tego należy zacząć, chociaż chyba wszyscy widzimy, że byłoby to zbyt trywialne i problem leży głębiej.

 

Porzuć rozmyślanie o pannach i doborze strategii do stworzenia związku/zaliczania towaru. Najpierw poznaj siebie. Wiem, że banalnie to brzmi, ale postawienie właściwej diagnozy pozwoli Ci skupić się na problemie, wyeliminowaniu go, a później pójściu dalej. Na razie wyciągasz rękę po coś, co jest poza Twoim zasięgiem. Tracisz czas Kolego, szkoda nerwów i złych emocji.

  • Like 4
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.06.2018 o 02:45, Panther napisał:

Tak samo jak Tom Torero. Niestety ale wierzę w prawo Murphy'ego. Mianowicie każdy PUA to oszust tylko większości z nich nie przyłapali na wynajmowaniu aktorki. 

Wielu PUA z Polski i zagranicy robi takie patenty - z koleżankami, wynajętymi prostytutkami lub modelkami/aktorkami. Doskonale wiedzą o tym lokalni PUA z danego miejsca, ale nie piszą tego publicznie, bo by się to mogło skończyć pozwem.

 

W dniu 3.06.2018 o 02:45, Panther napisał:

Przez słuchanie jego porad odmówiłem 2 razy seksu dziewczynie która niesamowicie mi się podobała w okresie kiedy nie miałem seksu przez 2 lata. Do teraz tego nie umiem sobie darować. A mam książki pana Pawła i na dodatek często udzielałem się w jego audycjach. Kuźwa, gdybym wtedy wiedział że on szkoli mężczyzn na tępe bety...

Witam w klubie poszkodowanych przez PUA.

 

W dniu 3.06.2018 o 02:45, Panther napisał:

Jestem mega zakompleksiony i słaby. Nie wydaje mi się natomiast żebym był debilem. Jeśli jest inaczej to szacunku do was przejdę do trybu read only albo usunę konto. Serio.

 

Nie, nie jesteś debilem. Natomiast niestety faktycznie robisz na mnie wrażenie kogoś mega zakompleksionego. :(

 

W dniu 3.06.2018 o 02:45, Panther napisał:

Staram się kiedy tylko mogę myśleć logicznie zamiast emocjonalnie gdyż tylko to ratuje mnie przed byciem wycieraczką całego świata.

 

Moim zdaniem to błędna droga, bo właściwą jest poradzenie sobie z tymi emocjami, czego nie zrobisz jeżeli będziesz przed nimi uciekał.

 

W dniu 3.06.2018 o 02:45, Panther napisał:

Teraz już wiem na 100% że mój problem sprowadza się do samooceny. Kiedyś pewne wydarzenia sprawiły że uznałem iż sytuacja w której ludzie bawią się, mężczyźni całują się z kobietami, tańczą, kochają się podczas gdy ja stoję obok sam, robiąc coś innego gdyż nie zasługuję aby robić to co oni jest prawidłowa i sprawiedliwa (tak, zostałem wychowany w fanatyźmie religijnym i wbitym głęboko poczuciem winy i bycia gorszym).

Moim zdaniem Twój problem nie sprowadza się do samooceny, bo wynikałoby np. z powyższego, że masz też wbite potężne poczucie winy, poczucie wyimaginowanego "obowiązku" względem innych. W tym co piszesz (nie tylko w powyższym fragmencie) ogólnie widać coś takiego, że Ty jakby czujesz, że jesteś coś winien innym ludziom. Może powinieneś spróbować podziałać na tym odcinku?

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedzy radzeniem sobie a ich bzykaniem jest duza roznica i to w/w to nie wszystko.

Kazdy moze zrobic zwrot o 180 stopni i dumnie odmaszerowac w sina dal ale takie cos nie konczy sie bzykaniem czyli nie do konca o to chodzi.

Wiesz ze nawet majac pokera w reku mozna nic nie wygrac bo reszta spasuje.

Niemniej - odmaszerowanie w sina dal to pokaz władzy nad soba i w jakis sposob nad baba, udowodnienie faktu ze cipka toba rzadzic nie bedzie.

Wtedy lala tez moze zrobic zwrot o 180 stopni i pobiec za toba bo wie ze to ostatnia szansa.

O ile nie jest pewna ze za tydzien wrocisz na kolanach.

Wiekszej kleski dla honoru nie znam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra samoocena to podstawa nie tylko w relacjach z kobietami ale wogóle w relacjach z innymi ludźmi. Osoby o niskiej samoocenie są na ogół wycofane, często odpuszczają, czy wręcz nie podejmują wogóle prób czy starań, bo same w siebie nie wierzą, zakladajá z góry niepowodzenia, a to przekłada się na relacje z innymi ludźmi i to jak jesteśmy spostrzegani przez nasze otoczenie.

Może to banalne ale w moich obserwacjach się potwierdza.

Niska samoocena przekłada się na : wykształcenie, pracę zawodową, zarobki, nawiązywanie znajomość i relacje z innymi ludźmi a  z paniami w szczególności.

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam paru takich gości. Gówno mają, przeciętnie wyglądają, niektórzy nawet średnio inteligentni.

 

Idziesz z nimi po miescie i każda zajebista dupa gapi sie w waszą strone jakby chciała mu.... 

Często koleżanki, które już zna, pierwsze krzyczą na przywitanie i machają z daleka, wiele nawet skore gdzieś zaprosić coś postawić.

 

Ale za to są przyjacielscy, lojalni, emanują dobrą energią trochę tacy ekstrawertycy niektórzy potrafią pierdolić o niczym ale z bananem na ryju.

 

Lubię ich. ? 

 

Wszyscy 30+ więc mit ślubu przed 30 spuszczam w kibel.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.06.2018 o 07:13, HodowcaKrokodyli napisał:
Cytat

Przez słuchanie jego porad odmówiłem 2 razy seksu dziewczynie która niesamowicie mi się podobała w okresie kiedy nie miałem seksu przez 2 lata. Do teraz tego nie umiem sobie darować. A mam książki pana Pawła i na dodatek często udzielałem się w jego audycjach. Kuźwa, gdybym wtedy wiedział że on szkoli mężczyzn na tępe bety...

Witam w klubie poszkodowanych przez PUA.

Nie wiem znowu jakie wy PUA znacie.
Ale PUA, które ja znam wyraźnie mówi o tym, że jeśli nie podejmujesz działania z kobietą, która tylko czeka na twój ruch - to po dłuższej stagnacji, czekaniu po prostu uzna was za lamusów i samców beta. I to by się zgadzało bo miałem parę takich sytuacji gdy nie miałem jeszcze w ogóle żadnego obycia z kobietami i jaj by pociągnąć relację dalej.
Pierwsze słyszę o jakiejkolwiek wstrzemięźliwości seksualnej w środowiskach PUA!

 

 

W dniu 4.06.2018 o 07:13, HodowcaKrokodyli napisał:

Moim zdaniem to błędna droga, bo właściwą jest poradzenie sobie z tymi emocjami, czego nie zrobisz jeżeli będziesz przed nimi uciekał.

Pełna zgoda.

Generalnie czytając @Panther'a również wyczuwam poważne kompleksy i problem z samooceną.
Przede wszystkim autorowi zależy zbyt bardzo na kobiecym towarzystwie oraz na dobrej opinii i akceptacji innych(czy to świadomie czy podświadomie).
Jest to problem z którym chyba większość introwertyków się zmaga/zmagało i będzie zmagać.

Introwertycy to są przeważnie inteligentni, twórczy i często wielcy ludzie, którzy wnoszą coś do cywilizacji.
Kobiety niestety nie lubią inteligentnych mężczyzn - zobacz czy jakikolwiek filozof czy wielki naukowiec miał stałą partnerkę?
Albo wstrzemięźliwość seksualna albo kochanki by sobie ulżyć seksualnie.
Kobiety z natury czują do nas pogardę i nienawiść na poziomie podświadomym przez gadzi mózg(węchomózgowie).
Świadomie mogą nas lubić, ale tylko na stopniu koleżeńskim.
Natura już tak to zrobiła, że nie najinteligentniejszy przeżywa, a najsilniejszy.
A silny człowiek nie musi być mega inteligentny - wystarczy twardy, uparty charakter i jaja przepełnione testosteronem.
Dlatego tylu prostaków i buraków ma stałe partnerki karynki, dlatego patologia posiada po 5-6 dzieci bo oni żyją najniższymi instynktami.

Natura niestety nie zdaje sobie sprawy, że my już jesteśmy rozwiniętą cywilizacją i świat należy nie do januszy z testosteronem tylko do inteligencji.
Kobiety mają wgrany taki a nie inny program i niestety tu rodzi się problem.
Niektórzy mają mniejsze lub większe problemy z ogarnianiem sobie kobiet.
Niektórym jak np. mnie, trudno wyjść ze strefy komfortu.
Nie lubię przebywać w miejscach gdzie jest zbyt dużo ludzi, nigdy nie lubiłem konkurencji i generalnie jestem spokojny człowiekiem.
W świecie prehistorycznym dawno by mnie jakiś samiec alfa zaj*bał maczugą.
Hehe oczywiście w dzisiejszym świecie mamy siłownie, sztuki walki i mnóstwo dróg by się rozwijać.
Zatem dziś to ja mógłbym takiego alfę wyjaśnić.

Może trochę za mocno sobie ubliżam bo jednak zauważyłem, że potrafię wyciągnąć na światło dzienne naturalne męskie instynkty.
Każdy myślę, że nawet jeśli jest wrażliwy to jest w stanie wybudować wokół siebie porządną, twardą skorupę, zakuć się w wysokiej jakości zbroję z płyt stalowych.
Człowiek po prostu musi się z pewnymi rzeczami oswoić by stały się one dla niego naturalne.
A niektórzy niestety rodzą się już od razu tacy i mają dużo łatwiej w życiu :) 
My niestety musimy pracować nad sobą zaczynając wszystko od 0.





 

  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

Nie wiem znowu jakie wy PUA znacie.
Ale PUA, które ja znam wyraźnie mówi o tym, że jeśli nie podejmujesz działania z kobietą, która tylko czeka na twój ruch - to po dłuższej stagnacji, czekaniu po prostu uzna was za lamusów i samców beta. I to by się zgadzało bo miałem parę takich sytuacji gdy nie miałem jeszcze w ogóle żadnego obycia z kobietami i jaj by pociągnąć relację dalej.
Pierwsze słyszę o jakiejkolwiek wstrzemięźliwości seksualnej w środowiskach PUA!

 

Pisząc "Witam w klubie poszkodowanych przez PUA.", miałem na myśli sam fakt poszkodowania, a nie to, że było to poszkodowanie tego samego rodzaju.

 

W moim przypadku to poszkodowanie polegało na czymś innym, niż  w przypadku Panthera - u mnie polegało to na tym, że:

 

1. Bezpodstawnie i błędnie uwierzyłem w kompetencje pewnych osób.

2. Wierzyłem, że ich wiedza, koncepty, techniki, są super - a jeżeli mi nie działają, to wynika to z tego, że nie umiem ich dobrze stosować.

3. Próbowałem wprowadzać te rzeczy w życie, nauczyć się ich, przez co zachowywałem się dziwnie. A przez to paliłem laski, które spokojnie mógłbym wyruchać, gdybym normalnie z nimi porozmawiał.

4. Męczyłem się tak kilka lat, z bardzo niewielkimi sukcesami, zanim się zorientowałem, że osoby które ich nauczają są dużo słabsze niż myślałem, wcale nie lepsze ode mnie i innych zwyczajnych PUA, nie uchodzących za guru uwodzenia.

5. Gdy odrzuciłem nauki oszustów, a zacząłem stosować zdrowy rozsądek i naśladować naturali, to zaczęło mi dużo lepiej wychodzić.

6. Moją stratą była duża ilość zmarnowanego czasu i energii, niepotrzebnie spalonych lasek, ale także niepotrzebny wysiłek emocjonalny, frustracja wywołana próbami zrealizowania fałszywych wizji.

 

BTW Ja i tak miałem szczęście, bo miałem dobre kontakty w zachodnim PUA, dzięki którym przekonałem się bez żadnych wątpliwości, że pewni zachodni trenerzy są oszustami. Wielu ludzi z PUA tego szczęścia nie ma i nawet jeżeli mają jakieś wątpliwości, co pozostaje to na poziomie wątpliwości, bez jednoznacznej konkluzji. Wielu PUA słysząc bezpośrednie słowa ostrzeżenia nie dowierza im, bo po jednej stronie są słowa jakiegoś nieznanego gościa, a po drugiej dobrze dopracowany (bo jest z tego kasa), "charyzmatyczny" marketing danego oszusta. I tak interes się kręci - oszuści, którzy są już nieoficjalnie "rozpracowani" od kilkunastu lat, nadal funkcjonują na rynku i szkodzą kolejnym falom niezorientowanych facetów.

 

Do tego dodam, że:

 

Pewien bardzo znany, legendarny wręcz oszust miał ładne kobiety, ale notorycznie nazywał kobiety 7/10, maks 8/10 "SHB" (Super Hot Babe) i wciskał ludziom kit, że specjalizuje się w najbardziej atrakcyjnych kobietach.

 

Popularna firma XXX to oszuści - poznałem wielu z nich na żywo, w tym część widziałem w akcji. Ktoś może uważać, że mądrze mówią na Youtube. Ktoś może wierzyć, że wcale nie podstawiają lasek na nagraniach. Ale sorry k****, ja widziałem niektórych z nich w akcji i byli zwyczajnie słabi.

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie PUA obudzilo, pokazalo jak gdyby wariant B.

Potem sam je skorygowalem, znalazlem lepsze rzeczy ale od czegos trzeba zaczac a oni byli swiatelkiem w tunelu.

Znalazlem PDF Maxa Hustona "Get Your Ex Girlfriend Back" i co zabawne - to zadzialalo gdy rzucila mnie baba.

Po tym zdarzeniu wlasnie szukalem jakiejs drogi co robic dalej.

Poszlo jak wedlug elementarza, ona tez zachowywala sie podrecznikowo, po zauwazeniu ze bzykam inna samice zrobila sie jak miód.

A potem jest coraz latwiej gdy juz czlowiek co nieco rozumie jak funkcjonuje babski umysl.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, HodowcaKrokodyli said:

1. Bezpodstawnie i błędnie uwierzyłem w kompetencje pewnych osób.

2. Wierzyłem, że ich wiedza, koncepty, techniki, są super - a jeżeli mi nie działają, to wynika to z tego, że nie umiem ich dobrze stosować.


Bo zawsze trzeba sprawdzać w kilku źródłach. Zaczynac trzeba od tego co jest sprawdzone, przetestowane i ma dobre opinie wśród użytkowników. A niektórzy kupują Panascanic i oczekują Panosonica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę sądzicie, że cipka to jest najważniejsza rzecz w życiu ? Pomyślcie najpierw o sobie ,swoich potrzebach a potem zabierajcie się za dupery. One czytając te posty, jak analizujecie każdą pierdołę i jak się rozpisujecie muszą mieć niezły ubaw.

 

Albo los dał Ci dobre geny, pozycję społeczną i jesteś trochę do przodu w tym temacie albo musisz zapierdalać i długo pracować na sobą. Inteligencja też nie bierze się z powietrza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JoeBlue napisał:

A mnie PUA obudzilo, pokazalo jak gdyby wariant B.

Mnie też PUA obudziło. Pokazało, że podchodzenie to nie wstyd, że z laskami nie ma się co cackać. Dzięki PUA przestałem być grzecznym chłopcem, etc.

 

Ogólny przekaz PUA jest dobry, ale za tym niestety idzie dużo bredzenia od rzeczy. Klasycznym kitem jest wmawianie, że "wygląd nie ma znaczenia", tak aby wycyckać kasę od brzydkich facetów, którzy uwierzą w bajki i zapłacą za szkolenie. Chociaż mi zaszkodziły inne rzeczy, te "techniczne".

 

Sprawa wygląda tak:

 

1. Wielu trenerów PUA opowiada bajeczki o ruchaniu super atrakcyjnych kobiet, podczas gdy tak naprawdę sypia ze średnimi, albo i brzydkimi paniami.

2. Do powyższego dorabiają "wiedzę techniczną", która jakoby stoi za tym ruchaniem super atrakcyjnych kobiet. Nieważne, czy to jest skomplikowany model z punktami, czy też gadanie typu "musisz znaleźć swoje prawdziwe ja" - zawsze jest to jakiś przekaz typu "ja mam wiedzę, jak mieć powodzenie u atrakcyjnych kobiet i mogę Ci ją przekazać, ale oczywiście nie za darmo, bo wiedza kosztuje".

3. Potem ludzie uczący się PUA próbują wprowadzać w życie "wiedzę techniczną" z punktu 2, mając nadzieję, że doprowadzi ich to do ruchania atrakcyjnych kobiet, tak jak obiecują trenerzy. Ale tym czego nie wiedzą jest to, że to jest fałszywa wizja, bo sam trener sypia ze średnimi, albo i brzydkimi paniami.

 

Ja właśnie przez to ucierpiałem, że próbowałem zrealizować takie fałszywe wizje. I myślałem, że wina jest po mojej stronie, że "źle to wykonuję" - dopiero po kilku latach dowiedziałem się, że to nie działa lub działa słabo samym trenerom.

 

1 godzinę temu, AR2DI2 napisał:


Bo zawsze trzeba sprawdzać w kilku źródłach. Zaczynac trzeba od tego co jest sprawdzone, przetestowane i ma dobre opinie wśród użytkowników. A niektórzy kupują Panascanic i oczekują Panosonica.

Ale ja właśnie zaczynałem od największych sław ze świetną reputacją. :)    Np. od jednego pana, który jest legendą PUA, a który jak się okazało kobiety 7-8  nazywał "SHB".

 

BTW Obecnie bardzo popularna jest firma XXX, która jest bardzo znana na całym świecie, uważana jest przez wielu za super pewną, podczas gdy ja wiem na 100%, że to są oszuści. Wiem, bo widziałem słabość  w działaniu części z nich w realnym życiu.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, HodowcaKrokodyli said:

Ale ja właśnie zaczynałem od największych sław ze świetną reputacją. :)

Uważam, że w tym temacie zacząć trzeba od amerykańskich pierwowzorów i klasyki tematu. To oni zaczęli, zbudowali to, przestudiowali, sprawdzili i puścili w świat. Oczywiście musi nastąpić kulturowa modyfikacja wiedzy, ze względu na specyfikę terenu działania, w tym wypadku Polskę. Jednak zasady główne są stałe.
Wszystko co potem, to tylko powtarzanie. Z lepszym lub gorszym skutkiem. Obecnie zaś, większość "trenerów" to jakieś dzieciaki po przeczytaniu kilku książek i obejrzeniu filmików. Podpatrzyli na you tubie trochę o tym i mianowali się trenerami.
Trafiają do nich później chłopaki i czują zawód, i idą w świat głosić że PUA to bzdura. Tak to teraz wygląda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Uważam, że w tym temacie zacząć trzeba od amerykańskich pierwowzorów i klasyki tematu.

Ale ja właśnie od nich zaczynałem. :)

 

Mi właśnie o to chodzi, że amerykańskie pierwowzory są "lewe".

 

Ja właśnie o tym opowiadam, że myślałem tak jak Ty - że amerykańskie pierwowzory są dobre, a słabość polskiego PUA to skutek braku kontaktu z oryginałem. I chodzi mi dokładnie o to, że to myślenie jest błędne - niezależnie od tego, ilu ludziom wydaje się inaczej.

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AR2DI2 napisał:

Ale co rozumiesz przez lewe?

Rozumiem to, że oni nie są tak dobrzy, na jakich pozują.

 

Dwa przykłady, goście obaj bardzo znani, pierwszy wręcz legenda:

 

1. Facet rucha laski  7-8 i nazywa je "SHB" (Super Hot Babe). Oczywiście samo ruchanie 7-8 jest czymś dobrym, ale nazywanie nietopowych lasek topowymi to forma oszustwa.

 

2. Facet jest na żywo irytujący, creepy, laski w widoczny sposób postrzegają traktują go jako zjeba na moich oczach. (mówię o czymś, co widziałem na żywo)

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o tak subiektywnych rzeczach, że ciężko się odnieść. SHB to przecież nie jednostka miary ze wzorcem w Sevres pod Paryżem. To co dla Ciebie jest 7/10 dla innego może być szczytem marzeń, i odwrotnie. Ale fakt, zauważyłem u Amerykanów lekkie przeskalowanie, tyle, że ono jest spowodowane tym, że Amerykanki są brzydsze od np Polek.

Ja też przez wiele kobiet byłem obgadywany jako wkurwiający, a potem się szły rżnąć. Na ot co mówią baby nie patrz nigdy.

Poza tym, nie wiem ile masz lat, ale myślę, że jesteś młody tak około przed 30. A jeśli tak, to o "klasycy na moich oczach" to mówisz o trzecim pokoleniu naśladowców. Ja mówię o twórcach którzy pisali pierwsze materiały zbierane później w książki.

Edytowane przez AR2DI2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Mówisz o tak subiektywnych rzeczach, że cięzko sie odnieść. SHB to przeciez nie jednostka miary ze wzorcem w Sevres pod Paryżem. To co dla Ciebie jest 7/10 dla innego może być szczytem marzeń, i odwrotnie. Ale fakt, zauważyłem u Amerykanów lekkie przeskalowanie, tyle, że ono jest spowodowane tym, że Amerykanki są brzydsze od np Polek.

 

No tak, ale przecież Amerykanie też widzą np. modelki Victoria's Secret  i chyba widzą, gdzie jest góra skali.

 

 

Cytat

Ja też przez wiele kobiet byłem obgadywany jako wkurwiający, a potem się szły rżnąć. Na ot co mówią baby nie patrz nigdy.

Nie, to nie było to - kobiety po prostu traktowały go jako creepa. Nie jako "irytującego, aroganckiego Alpha" czy coś, tylko jako dziwaka, spierdoleńca.

 

3 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Poza tym, nie wiem ile masz lat, ale myślę, że jesteś młody tak około przed 30. A jeśli tak, to o "klasycy na moich oczach" to mówisz o trzecim pokoleniu naśladowców. Ja mówię o twórcach którzy pisali pierwsze materiały zbierane później w książki.

 

Mam wrażenie, że próbujesz dopasować to co mówię tak, aby pasowało do Twoich wyobrażeń o "klasykach PUA".

 

Ja mam bliżej 40 niż 30 lat, zaczynałem od Rossa Jeffriesa, Mysteriego. Ten kogo widziałem na żywo to faktycznie była trochę późniejsza fala, ale i tak gość był już znany w I połowie lat 2000-nych.

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.