Pytonga Opublikowano 3 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 Ok Bracia, wiem temat z d@#$ za przeproszeniem - no ale trzeba z lekkim humorem do tego podejść. Po ostatnim urlopie gdzie zasmakowałem Ginu z Ginger ale i wciśniętą całą cytryną - wczoraj doszedłem do wniosku, że już przesadzam. Samemu siedząc w domu walę po 3 driny, ponieważ bardzo mi to smakuje i dodatkowo dorabiam teorie, że skoro tam jest tyle cytryny to to coś jest zdrowe i pełne witaminy C. Jako, że pracuję nad sobą siłownia-ćwiczenia i dobrze się z tym czuje - wiem jak bardzo to utrudnia doprowadzenie sylwetki (w moim wieku) do poziomu który sobie założyłem. Dlatego przysięgam przed braćmi, że od teraz siedząc w domu sam nie będę spożywał alkoholu. Howgh. 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magician Opublikowano 3 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 (edytowane) Powszechnie wiadomo, że alkohol i utrzymywanie odpowiedniej sylwetki raczej nie idą w parze. Też wiadomo nam, że to są puste kalorie. Ale nie każdy wie jak bardzo kaloryczny potrafi być ten szajs. Załóżmy, że facet wypija półlitrową flaszkę wódki - 1100 kcal. Jeśli na zapojkę będzie używał soczku z kartonu dosładzanego syropem glukozowo-fruktozowym i jeśli wytrąbi cały karton - 500 kcal. Nie obejdzie się bez przekąski, na przykład paczka zwykłych niewinnych paluszków - 400 kcal. Niby nic takiego, fajna imprezka, a do organizmu w magiczny sposób zostało dostarczone 2000 kcal. I to są bardzo puste kalorie. Edytowane 3 Czerwca 2018 przez Magician 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 5 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2018 W dniu 3.06.2018 o 09:24, Pytonga napisał: bardzo mi to smakuje i dodatkowo dorabiam teorie, że skoro tam jest tyle cytryny to to coś jest zdrowe i pełne witaminy C Hehe, czego to mózg się nie chwyci żeby dostać smakołyk. Bądź twardy 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek1991 Opublikowano 5 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2018 Ooo widzisz Bracie, u mnie jest ten sam problem, i ja także po ubiegłej sobocie doszedłem do wniosku, że nie tędy droga. Jestem z Tobą i dołączam się do postanowienia ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 5 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2018 @Pytonga Wiem o co chodzi. Też się zacząłem na tym łapać. To twój mózg próbuje się gratyfikować za cokolwiek. Pierwszy stopień do wpadnięcia w uzależnienie psychiczne. "A wypiję sobie drineczka - należy mi się". Co się należy? Bo wstałeś rano? Bo byłeś w pracy? Powodzenia - trzymam kciuki! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magician Opublikowano 5 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2018 12 godzin temu, Tomko napisał: "A wypiję sobie drineczka - należy mi się" Umysł człowieka oszukuje tego biednego człowieka bez przerwy. Nie jest Twoim przyjacielem. Oj nie. Rąbie Cię ile wlezie. I bez mydła. Trochę taki szatan. Załóżmy, że lubisz słodycze i widzisz tort czekoladowy. Twój umysł powie Ci, że nic się nie stanie jak odkroisz kawałek i zjesz, nikt nie zauważy. Gdy będziesz przełykał ostatni kęs tego tortu to Twój umysł włączy się znowu i powie Ci: nie powinieneś był tego robić! przecież jesteś na diecie. Your mind is not your best friend. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 5 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2018 Też z tym walczę. Jeżeli się już przyzwyczaiłeś do takich wieczorków z drineczkiem to łatwo zrezygnować nie będzie. Życzę wytrwałości i samodyscypliny. I pamiętaj, że przysięgałeś przed Braćmi ? (może coś pomoże). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 6 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2018 Dziękuje za wsparcie- jak na razie trzymam się - 3 dni bez soczku witaminowego. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 6 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2018 18 godzin temu, Magician napisał: Umysł człowieka oszukuje tego biednego człowieka bez przerwy. Nie jest Twoim przyjacielem. Oj nie. Rąbie Cię ile wlezie Wg mnie to nie to, tylko po prostu ma dwa mechanizmy: 1. Dążę do przyjemności 2. Unikam bólu I tak w kółko, zależy które łatwiejsze w danej milisekundzie życia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 6 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2018 Jest jeszcze dzień i tak był ch&%^ więc drin już i tak nic nie pogorszy a może polepszy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi