Skocz do zawartości

Program 100 kg na klatę do końca roku.


deleteduser15

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie ważę 77 kg. 5 lat temu ważąc 97, 100 kg wyciskałem na płaskiej 8 razy, Dziś wątpię żebym wycisnął ciężar równy mojej masie ciała. Jutro sprawdzę ile wycisnę na maksa i od poniedziałku zaczynam trening. 

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sztukmistrz napisał:

Twoja masa ciała nieźle zeszła, bez mięcha nie bedzie takiej siły więc musisz podbudować trochę, pamięć mięśniowa zostaje, myślę że dasz rade jak się przylozysz do treningów, POWODZENIA! :)

Kiedyś jechałem na łapy hantlami 20 kg x 12, 44 w bicku miałem. Ale przyznam się, że ładowałem w siebie ostro towar, Omnadren, Metanabol, Testosteron Prolongarum,  M Drol. 
Padaczka zniszczyła mi układ nerwowy i wątpię, żeby pamięć mięśniowa u mnie miała miejsce. Ta choroba powoduje obumieranie komórek nerwowych w całym ciele. Spastyka podczas napadu zżera także mnóstwo energii. 
Pompki na poręczach pomogą w zbudowaniu siły? Na razie podciągam się na drążku oraz ćwiczę pompki. Widzę, że klata jakby się rozciągnęła. 

 

10 godzin temu, Marek Kotoński napisał:

To napisz ile ciśniesz, i wtedy porozmawiamy.

Wczoraj sprawdziłem na tym co miałem w domu - 50kg wycisnąłem ledwo 20 razy, słabiutko. Dziś z piwnicy przyniosę resztę obciążenia, ale wątpię, żebym wycisnął 70. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj się zapisałem na siłownie :) kiedyś byłem mocno aktywny sportowo, kolano mnie unicestwiło. Teraz poskładane odpowiednio :) co prawda za Odrą ale jednak u nas zjebali i 8 lat żyłem jak dziadek. Teraz jak jest bez bólowo czuje, że mógłbym góry przenosić :P. Wracam do sportu. Trzymam za Ciebie kciuki również.  A no też chciałem teścika troszeczkę tylko boję się trochę, że sobie coś spierdolę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Towarzysz_Winnicki said:

Wczoraj sprawdziłem na tym co miałem w domu - 50kg wycisnąłem ledwo 20 razy, słabiutko. Dziś z piwnicy przyniosę resztę obciążenia, ale wątpię, żebym wycisnął 70. 

No to ja przy wadze 74 wyciskam na chwilę obecną 50 ledwo 10 razy....

 

No jeżeli dla Ciebie to jest słabiutko to ja lecę przyjebać głową w ścianę :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kurt Rolson70 na serie? To ładnie. To już nie jesteś zwykłym leszczem :D 
@CzarnyR Jak chcesz testosteron to najlepszy jest propionat, ale jest bardzo często podrabiany, możesz dostać w ampułce wodę, olej, czy chuj wie co innego. W najlepszej sytuacji dostaniesz enana zamiast propa. Najpewniejszy jest polski Testosteron Prolongatum i Omka. 

A więc tak:
- wzrost 180 cm
- waga po porannej toalecie, na czczo: 77 kg
- obwód pasa: 84 cm, maksymalnie wydęty bebzol: 87 cm

09.06.2018 / Maksymalny ciężar wyciśnięty na ławce płaskiej: 70 kg.

50 kg - wczoraj 20, dziś 18 powtórzeń
60 kg - x 9
70 kg x 1
 
Niezły spadek - ze 110 na raz na 70. 

Obecnie jestem słabszy niż niejeden wyrośnięty uczeń gimnazjum.


 

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

@Kurt Rolson70 na serie? To ładnie. To już nie jesteś zwykłym leszczem :D 
@CzarnyR Jak chcesz testosteron to najlepszy jest propionat, ale jest bardzo często podrabiany, możesz dostać w ampułce wodę, olej, czy chuj wie co innego. W najlepszej sytuacji dostaniesz enana zamiast propa. Najpewniejszy jest polski Testosteron Prolongatum i Omka. 

A więc tak:
- wzrost 180 cm
- waga po porannej toalecie, na czczo: 77 kg
- obwód pasa: 84 cm, maksymalnie wydęty bebzol: 87 cm

09.06.2018 / Maksymalny ciężar wyciśnięty na ławce płaskiej: 70 kg.

50 kg - wczoraj 20, dziś 18 powtórzeń
60 kg - x 9
70 kg x 1
 
Niezły spadek - ze 110 na raz na 70. 

Obecnie jestem słabszy niż niejeden wyrośnięty uczeń gimnazjum.


 

Niewiarygodny pomiar. W którym momencie treningu podszedłeś do powtórzenia maksymalnego? Z tego co tutaj piszesz chciałeś wycisnąć maksa na zmęczonym układzie nerwowym i zakwaszeniu :) Co więcej, jako osoba, która leciała na cyklu chcesz coś zbadać/poprawić robiąc partię codziennie w ten sam sposób? Zapoznaj się z periodyzacją i treningiem CUN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Morgan86 napisał:

Niewiarygodny pomiar. W którym momencie treningu podszedłeś do powtórzenia maksymalnego? Z tego co tutaj piszesz chciałeś wycisnąć maksa na zmęczonym układzie nerwowym i zakwaszeniu :) Co więcej, jako osoba, która leciała na cyklu chcesz coś zbadać/poprawić robiąc partię codziennie w ten sam sposób? Zapoznaj się z periodyzacją i treningiem CUN.

To nie był żaden trening. Po prostu rozgrzałem się, założyłem to co miałem w domu na sztangę i próbowałem ile jestem w stanie wycisnąć maksymalnie po długiej przerwie. Ile mógłbym wycisnąć bez poprzednich serii? 75? Wątpię. Koksowałem kiedyś, spasłem się jak świnia,na początku roku zacząłem się odchudzać i zjechałem z masy 20 kg. Chciałem sprawdzić ile mi siły zostało z tego co było kiedyś.

Od poniedziałku przez 2 tygodnie lekki fbw z małymi ciężarami żeby się rozgrzać a potem wdrażam trening 5x5. Kiedyś ćwiczyłem takim systemem i największe efekty osiągnąłem. Chcę nabrać czystej masy mięśniowej i siły, oraz wycisnąć na raz 100 kg na płaskiej. Nie chcę więcej brać sterydów, bo nabawiłem się tylko niepotrzebnej nadwagi (tak wiem, żarłem śmieciowe jedzenie w większości jest temu winne a nie tylko sterydy).  

 

 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan 1. Zdecydowałem się jednak na SPLIT na początek (pierwsze dwa tygodnie rozgrzewka, w każdej serii ćwiczenia niewielkie, stałe obciążenie) 

Poniedziałek:
- wyciskanie sztangi na ławce płasko: 12,10,8 
- wyciskanie hantli na skosie 3x 8 

- pompki na poręczach 3x 8 
- uginanie przedramion ze sztangą 3x 8 
- uginanie przedramion ze sztangielkami z supinacją 12,10,8 

Środa:
- podciąganie na drążku 3x maks. powtórzeń
- wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 3x 8
- martwy ciąg 12,10,8
- wyciskanie francuskie hantli jednorącz 12,10,8

- nożyce na mięśnie brzucha 3 serie po maks. powtórzeń

Piątek:
- wyciskanie hantli siedząc 3x 10
- unoszenie hantli w opadzie tułowia 3x 8
- przysiad ze sztangą na klatce piersiowej 12,10,8
- wspięcia na palce 3x 25 z obciążeniem lub bez

 

Odstępy między ćwiczeniami i seriami około 2 min. 


Kolejna rozpiska za dwa tygodnie. Jeżeli macie jakieś sugestie, twierdzicie, że plan jest kompletnie zjebany to napiszcie :) 

No to zaczynamy! Adam motywuje:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pytonga napisał:

Ok głupie pytanie - jak testosteron wpływa na wypadanie włosów Twoim zdaniem - Braci zdaniem?

Na klacie rosną na łbie wypadają, zależy jakie dawki się bierze i czy stosuje się finasteridum (Proscar) Ja byłem tak nierozsądny, że nawet Nolvadexu na Ginekomastię nie brałem podczas cyklu z Omki. Nie zauważyłem żeby podczas cyklu mi włosy wypadały. Na klacie coś tam urosło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pytonga Ja Twoje pytanie skojarzyłem z dopingiem preparatami zawierającymi syntetyczny testosteron, teraz się domyśliłem, że mogło Ci chodzić np. o niski poziom testosteronu wywołany chorobą jąder lub przysadki mózgowej. Z tego co skromnie wiem, nadmiar jak i niedobór wpływa na jakość i ilość włosów. Niski poziom testosteronu powoduje przerzedzenie na skórze głowy jak również zbyt wysoki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

- wyciskanie sztangi na ławce płasko: 12,10,8 
- wyciskanie hantli na skosie 3x 8 

Jeśli Twoim głównym celem jest dojście do tych 100 kg, to proponowałbym robić na ławce poziomej więcej serii z mniejszą ilością powtórzeń. Np. 4 serie po 6-8 powtórzeń, albo typowe 5x5. Większą ilość powtórzeń możesz robić na hantlach, żeby dobić objętość, np 3 serie po 10-12 powtórzeń.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mortyy napisał:

Jeśli Twoim głównym celem jest dojście do tych 100 kg, to proponowałbym robić na ławce poziomej więcej serii z mniejszą ilością powtórzeń. Np. 4 serie po 6-8 powtórzeń, albo typowe 5x5. Większą ilość powtórzeń możesz robić na hantlach, żeby dobić objętość, np 3 serie po 10-12 powtórzeń.

Odpisałem Morganowi86 że przez pierwsze dwa tygodnie będę ćwiczył, aby się rozgrzać a następnie przejdę na 5x5 :) Stosowałem kiedyś ten plan, na każdym ćwiczeniu dołożyłem około 10 kg więcej po kilku miesiącach dzięki temu treningowi.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

podciąganie na drążku 3x maks. powtórzeń
- wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 3x 8
- martwy ciąg 12,10,8

Nie rób w takiej kolejności kolego. Możesz się nabawić poważnej kontuzji kręgosłupa.

 

Podczas podciągania ciężar Twego zwisajacego na drążku ciała rozciąga przestrzeń miedzykręgową.

Później wskakujesz na wiosło i martwy gdzie masz duże przeciążenia na kręgosłup. Może się skończyć kontuzją (np wypadniecie lub przesunięcie kręgu)

 

Odwrotnie Ci radzę: najpierw rozgrzewka! Dalej zaczynaj martwy, później wiosło i ewentualnie na końcu podciąganie. 

Edytowane przez Maarcin_05
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maarcin_05 napisał:

Nie rób w takiej kolejności kolego. Możesz się nabawić poważnej kontuzji kręgosłupa.

 

Podczas podciągania ciężar Twego zwisajacego na drążku ciała rozciąga przestrzeń miedzykręgową.

Później wskakujesz na wiosło i martwy gdzie masz duże przeciążenia na kręgosłup. Może się skończyć kontuzją (np wypadniecie lub przesunięcie kręgu)

 

Odwrotnie Ci radzę: najpierw rozgrzewka! Dalej zaczynaj martwy, później wiosło i ewentualnie na końcu podciąganie. 

Okej, dzięki za poradę :) Skoryguję plan w takim razie :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Towarzysz_Winnicki ziomeczku zanim zaczniesz tyrać na siłowni zapoznaj się z ważnymi zasady tam panującymi, żebyś potem zamiast z rzeźba na plaży nie leżał w szpitalu.

Odemnie przede wszystkim uważaj na plecy, z tym martwym ciągiem uważaj bo może faktycznie zrobić krzywdę, po za tym to świetne ćwiczenie które potrafi dać kopa motywacyjnego. Osobiście przy wadze 75kg brałem 140kg ale nigdy nie lekceważyłem tego ćwiczenia ?

Jeszcze uważaj na barki, jak robisz żebyś czasem nie cisnął ich za głowę. Jak uszkodzisz bark to klaty już nie zrobisz, a to jak się domyślam jest target większości ćwiczących.

Powodzenia ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Młody98 True, true - ja rozpierdoliłem sobie staw obojczykowo-barkowy, ciężko było w ogóle zacząć cokolwiek, bo uszkodziłem zanim zacząłem ćwiczyć. Wielkich obciążeń wziąć nie wezmę, choćbym chciał. 50 - 60 kg to jest już max, nie ma chyba nic kurwa gorszego od niemożności zwiększenia obciążeń - w końcu ćwiczy się po to żeby móc robić więcej powtórzeń czy więcej kilo wyciskać. Tak właśnie utknąłem z tym obciążeniem i pompeczkami - o podciąganiu też mogę zapomnieć bo za chuja nie mogę - czuje jakby ktoś mi pod obojczyk wbijał hak, jak świni w rzeźni i chciał powiesić pod sufitem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Młody98 napisał:

@Towarzysz_Winnicki ziomeczku zanim zaczniesz tyrać na siłowni zapoznaj się z ważnymi zasady tam panującymi, żebyś potem zamiast z rzeźba na plaży nie leżał w szpitalu.

Odemnie przede wszystkim uważaj na plecy, z tym martwym ciągiem uważaj bo może faktycznie zrobić krzywdę, po za tym to świetne ćwiczenie które potrafi dać kopa motywacyjnego. Osobiście przy wadze 75kg brałem 140kg ale nigdy nie lekceważyłem tego ćwiczenia ?

Jeszcze uważaj na barki, jak robisz żebyś czasem nie cisnął ich za głowę. Jak uszkodzisz bark to klaty już nie zrobisz, a to jak się domyślam jest target większości ćwiczących.

Powodzenia ?

 

Kolejne podziękowanie :) Z "BHP" siłowni jestem obyty, pierwszy raz przekroczyłem jej progi 10 lat temu, ale jakby zebrać czas który ćwiczyłem regularnie to będzie z 6-7 lat. Gratuluję wyniku, w martwym ciągu nigdy nie przekroczyłem 100 kg na serię.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, lxdead napisał:

50 - 60 kg to jest już max,

50 na serię to ja na barki wyciskałem na Omce :/ Skąd się biorą tacy ludzie co po roku ćwiczeń potrafią ponad 120 kg na płaskiej jechać, 80 na barki, 130 w martwym ciągu i 130 na przysiad. Albo się z tym nie afiszują, że kują dupę, albo mają dobrą michę i genetykę. Ja mógłbym sobie podpiąć kroplówkę z Anapolonem a i tak nie osiągnąłbym spektakularnych wyników.   

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

Kolejne podziękowanie :) Z "BHP" siłowni jestem obyty, pierwszy raz przekroczyłem jej progi 10 lat temu, ale jakby zebrać czas który ćwiczyłem regularnie to będzie z 6-7 lat. Gratuluję wyniku, w martwym ciągu nigdy nie przekroczyłem 100 kg na serię.  

Ja miałem mocny grzbiet i nogi z piłki gram od 6 roku życia z tym że coraz mniej. Za to na klatę nigdy nie szalałem bo ręce słabiutkie i tylko swój ciężar +, 5 kilo podniisłem w szczycie formy, mimo dobrej harówy.

Znałem gościa który nie uprawiał żadnego sportu był typem kujona ale interesował się tematem. Mocne mięśnie brzucha, jakie ćwiczenia warto robić itd. wciągnął się w to i mimo że na klatę brał 50-60 kg na martwy wyciągał 170kg. Żaden z gości którzy się z niego nabijali nie miał o tym pojęcia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.