Skocz do zawartości

Za facebooka dziękuję...


lupele

Rekomendowane odpowiedzi

,,. bo mógłbym się ładnie naciąć. Otóż wpadam dzisiaj do apteki po piguły dla ojca, Za ladą stoi dziewczyna. Wywiązuje się dość przyjemna i zabawna rozmowa o dupie maryny. Trochę śmiechu, lekki flircik. Niestety wpada tabun klientów po robocie, więc nie mam jak zapytać o imię kontakt. Na plakietce widzę imię i nazwisko. No to klawo. Znajdę ją na fejsie i się umówimy. Wracając do chaty rozmyślam sobie, że w sumie fajna laska, pracuje, sprawia wrażenie lekko wstydliwej - warto uderzac!. No i na szczęście facebook pozbawił mnie złudzeń. Przeglądając jej profil zauważyłem co następuje :1) umiłowanie do alko i baletów 2) do grona jej bliskich koleżanek nalezą tępe lampucery z okolicy 3) do niedawna panna miała stylówę klasycznej kurewki z dyskoteki-  czarne włosy, mocny makijaż, solara i wyzywające ciuchy - teraz wprawdzie naturalny styl - ale nie wierzę, że coś jej z tamtych czasów w głowie nie zostało. Dla mnie wystarczy. Szkoda mojego życia na takie wehikuły. Dzięki ci Marku Zukierberergu za fejsa. Niech ci bóg żydowski sypnie za to dużo grosiwa.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszalała, taa, a stan okolic vulvovaginalnych jest taki, że zaginał tam w środku pluton marines i do dzisiaj nie może się wydostać, że o ruskach nie wspomnę.

Kartoflowe, że od pługa oderwane, czy że tak brzydkie (o przepraszam), nielitościwie potraktowane przez los?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.