Skocz do zawartości

Czy warto podejmować relacje z dziewczynami o słabym wykształceniu i ogólnej manierze?


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia,

 

Poznając kobiety, czy to podchodząc na ulicy, imprezie, Tinder, zdarzy się poznać dziewczynę, która będzie np. po technikum lub zawodówce, bez studiów, taką, która posiada w większości znajomych o niskim IQ, lecz ona jest z urody 8-9/10.

Ja taką poznałem na Tinderze. Dziewczyna skończyła technikum. Wymieniliśmy się facebookami, trochę popisaliśmy. Pracuje ona w hotelu, jej życie raczej wygląda praca-dom-praca-dom, bez większych pasji i zainteresowań, czas wolny spędza spotykając się ze znajomymi.

Szukam dziewczyn jedynie do relacji seksualnych, zależy mi ogólnie na poszerzeniu kontaktów i umiejętności z kobietami.

 

Czy według Was, warto byłoby spotkać się z taką dziewczyną, aby doprowadzić do FwB?

Powiem szczerze, trochę męczy i denerwuje mnie rozmowa z osobami, które nie mają większych życiowych celów, pasji, dążeń, nie czytają książek itp. Rzecz jasna - gdy myślę penisem, przeszkadza to mniej. 

Jednak - czy uważacie, że to plama na honorze, zły ruch, słabość - spotkać się z taką dziewczyną?

Nie mówię konkretnie o tej, którą krótko opisałem - chodzi mi ogólnie o nie pomijanie takiej grupy kobiet, celem pozyskania seksu.

 

Zastanawiam się jeszcze, jak dziewczyny zareagują, co myślą, słysząc o tym, że skończyłem studia na politechnice i robię doktorat:

- czy robi to nie nich wrażenie, "hmm, silny samiec, pewnie zarabia"

- czy pomyślą, że jestem nerdem, kujonem

- czy uznają, że nie warto się spotkać, ponieważ jesteśmy ze zbyt różnych środowisk

 

 

Pozdrawiam serdecznie

Krzysiek

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, krzy_siek said:

Szukam dziewczyn jedynie do relacji seksualnych

Mówisz im to oczywiście.

 

11 minutes ago, krzy_siek said:

Powiem szczerze, trochę męczy i denerwuje mnie rozmowa z osobami, które nie mają większych życiowych celów, pasji, dążeń, nie czytają książek itp. Rzecz jasna - gdy myślę penisem, przeszkadza to mniej. 

Gardzisz kobietą ale chcesz ją posuwać i to za darmo, no to jest hipokryzja lekka wg mnie.

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Les napisał:

Gardzisz kobietą ale chcesz ją posuwać i to za darmo, no to jest hipokryzja lekka wg mnie.

Oj, bardzo pochopnie i moim zdaniem bezpodstawnie mnie oceniłeś.

Mam bardzo duży szacunek do każdego, niezależnie od wykształcenia. Często zagaduję różnych ludzi, np. panie sprzedające w mięsnym, oczywiście są to błahe tematy. Chodziło mi tylko o to, że prowadzenie kilkugodzinnej rozmowy z dziewczyną mniej rozwiniętą intelektualnie jest dla mnie męczące. Nie chciałbym słuchać o robieniu tipsów, o koleżankach, makijażach, ogólnie bzdetach. Lubię oczywiście porozmawiać o pierdołach, ale lubię też filozoficzne tematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, krzy_siek said:

Chodziło mi tylko o to, że prowadzenie kilkugodzinnej rozmowy z dziewczyną mniej rozwiniętą intelektualnie jest dla mnie męczące. Nie chciałbym słuchać o robieniu tipsów, o koleżankach, makijażach, ogólnie bzdetach.

To powiedz jej od razu, nie chcę słuchać o tym, interesuje mnie Fwb, w czym trudność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, gnukij1 napisał:

Kobiety na myśl o tym, że robisz doktorat definitywnie zaczynają się robić mokre.

Na myśl o tym, że kończysz marketing na Częstochowskiej uczelni rozkładają nogi online :D

Nie, nie była to politechnika częstochowska;d;d

 

2 minuty temu, Les napisał:

To powiedz jej od razu, nie chcę słuchać o tym, interesuje mnie Fwb, w czym trudność.

Zakładam, że taka dziewczyna od razu się zniechęci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, krzy_siek napisał:

Zakładam, że taka dziewczyna od razu się zniechęci

To nie chodzi o to, żeby robić samice w uja. Jeśli szuka związku to nie ma jej co mącić w głowie i robić fałszywej nadzieji. Powiedz wprost o co chodzi i nie baw się w to na co sami narzekamy na tym forum (tylko, że w drugą stronę). W tym momencie rozkminiasz jak zjeść ciastko i mieć ciastko. 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co ty, chcesz gadać z dziewczyną kilka gidzin? Aż mnie zemdliło. Ty się z nią spotykasz na sex, a do pogadania są kumple. Kobiety żyją emocjami i za uja nie dasz rady pociągnąć tak rozmowy przez kilka godzin. Przeżyłem z babą naście lat, sex był, wspólne zainteresowania też, ale pogadać to ja wychodziłem do kumpli a ona do koleżanek. Uwierz mi tak jest lepiej, jak czasem przychodzą jej koleżanki to nie daje rady usiedzieć 15minut wysłuchując o czym rozmowa się toczy i nie rozmawiają o literaturze i sztuce ale jadą z plotami po wszystkich i wszystkim, mimo że wykształcenie odebrały nie małe.

 

Na początku związku jeszcze jakoś udawało nam się rozmawiać kilka godzin, ale wtedy się poznawaliśmy i wiele było do powiedzenia. Z wiekiem tenaty się kończą a na konstruktywną rozmowę na poważniejsze sprawy przez dłuższy czas, nie masz co liczyć.

  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzychu przestań być babą!

 

 To co opisujesz jest też i u absolwentek, z tym, że one udają, że praca to hobby itd itd, jebną czasem jeszcze jakąś złotą myśl, po 5h „rozmowy” wyjdzie babska natura. Jedyne co mnie by męczyło to jakieś naloty , w języku mówionym: pooszli my do sklepa po słodycza dla dzieci. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nie gra jeśli tak bardzo się zastanawiasz co ona o Tobie pomyśli. To brzmi jakbyś miał jakieś wątpliwości.

 

Co do osobowości, wiedzy i zachowania kobiety: to ma wbrew pozorom ogromną rolę w seksie. Wykształcenie jest jednym z czynników, który może tą sferę ubogacić ale niekoniecznie musi bo statystyczna ambitna dziewczyna po socjologii niewiele będzie się w tym względzie różnić od statystycznej beztroskiej manikiurzystki po zawodówce - po prostu ta pierwsza ma papier. A tu potrzeba czegoś znacznie więcej, na studiach się tego nie zdobędzie choć na pewno pomogą one ubogacić różne sfery życia.

 

Inaczej kocha się z kobietą, która zna się na ludziach, która wie czego może od Ciebie oczekiwać, ma poczucie humoru, zna granice, możesz z nią nawiązać dialog na wyższym poziomie albo rzucić w trakcie jakimś tekstem (może zabawnym, może ambitnym, może nawiązującym do popularnych motywów popkultury albo sztuki :D) a inaczej robi się to z (za przeproszeniem) prostacką dziołchą z przerostem ego, która będzie tylko po Tobie skakać i drzeć japę a później powie, że "co ma być to będzie a życie jest jakie jest". Co kto lubi ale szacunek trzeba mieć do każdego i mądrze dobierać partnerki a nie wymagać od prostych ludzi nie wiadomo czego. Więc jeśli ona Ci w jakiś sposób nie pasuje to szukaj dalej.

 

Sam od dłuższego czasu jestem zajęty świetną kobietą - bardziej wykształcona ode mnie, wrażliwa, wychowana, oczytana, doświadczona i tajemnicza. Jej osobowość znacznie podnosi jakość doznań i wszystkiego co robimy. Ona też ma "papier, że zdała" ale myślę, że coś więcej czyni ją wartościową partnerką.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Głodny Prawdy napisał:

Nie widzę sensu takich rozkmin,

Sens jest jak najbardziej. Jak myślisz po co autor wątku je zadaje?

KAŻDA potencjalna samica może zostać matką jego dzieci.(koniec kropka)

Zatem lepiej mieć wtopę z kimś potencjalnie nadającym się do tej roli.

Obecnie uważam, że wykształcenie ma destrukcyjny wpływ na związek/rodzinę.

Czym bardziej wykształcona tym wyższy poziom shit testów. Oczekiwania samiczki startują od innego pułapu.

Dziewczyny nazwijmy to klasy średniej mają niższy próg startowy co się przekłada na łatwiejsze bycie Tym rycerzem na białym koniu.

 

@krzy_siekNie powinieneś  zadawać takich pytań, tylko przyjrzeć się czemu je generujesz.

Naprawdę obchodzi Cię to co inni powiedzą o twojej Hrabiance?

Do puki oni z nią nie sypiają/żyją or nie maja dzieci to nic im do tego. Jak się zaczną wpierdalać to walisz w ryj i tyle :P

 

Reasumując Czym wyżej lalka się sama wspięła tym niżej cię zepchnie jak będzie się chciała rozstać.(np rozwód).

Obojętnie jaki zdobędzie papierek to geny dla szczeniaków ma ciągle te same.

Jednak pozostaje zależność- czym wyżej kariera tym dalej ognisko domowe.

No i tak po samczemu jeśli pańcia jest zależna od misia to potencjalne dzieci maja bliżej tatusia.(ot tak bajkowo). 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, krzy_siek napisał:

Chodziło mi tylko o to, że prowadzenie kilkugodzinnej rozmowy z dziewczyną mniej rozwiniętą intelektualnie jest dla mnie męczące.

Zastanów się czy Ci po rozmowie z taką kobietą stanie dyszel jeżeli będzie chętna :D

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, krzy_siek napisał:

Czy według Was, warto byłoby spotkać się z taką dziewczyną, aby doprowadzić do FwB?

Coś tam się jednak czasem rozmawia w każdej relacji z kobietą, wbrew temu co niektórzy twierdzą - chyba że kontakty z płcią przeciwną to tylko divy. Większość kobiet jest oczywiście skażona przypadłościami o których tu obszernie piszemy na forum, ale różnica między kobietą "na poziomie" a nie ma poziomie jednak jest - w tym jak mówi, jak jest wychowana, jak się ubiera czy zachowuje. Czy czasem są to wyłącznie pozory? Oczywiście, nikt nie zaprzecza. Ale rozmowa z kobietą na innym poziomie jest dokładnie taka sama jak z mężczyzną na innym poziomie. Ja pogawędzić z przysłowiowymi chłopami spod budki z piwem nie mam o czym. Dziwi mnie, że niektórzy tak ściśle rozgraniczają to na płcie.

 

Zawsze powtarzam - tylko kobieta o podobnym w miarę statusie materialno - społecznym. Zwłaszcza, że nawet był ostatnio temat że zachowania samicy potrafią czasem zabić pożądanie, mimo fajnych warunków fizycznych. Ja tak mam na przykład. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Łapinski napisał:

A zupełnie przypadkowo takie głupsiejsze są z niskim wykształceniem.
Zupełny przypadek :D

Żeby nie było wątpliwości - w dzisiejszych czasach wyższe wykształcenie niczego nie gwarantuje, bo i próg umiejętności/wiedzy do jego uzyskania drastycznie się obniżył - a na niektórych (nie wszystkich oczywiście) prywatnych uczelniach to zastanawiam się czy w ogóle istnieje. 

 

Ale jest to warunek jak to w logice się mówi konieczny niewystarczający, żeby z Panią dało się jakkolwiek gadać. Przynajmniej dla mnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Żeby nie było wątpliwości - w dzisiejszych czasach wyższe wykształcenie niczego nie gwarantuje, bo i próg umiejętności/wiedzy do jego uzyskania drastycznie się obniżył - a na niektórych (nie wszystkich oczywiście) prywatnych uczelniach to zastanawiam się czy w ogóle istnieje. 

No dobra ale nie każdy jest w stanie ten próg przeskoczyć.
Jest cała masa ludzi, którzy nie poradzą sobie na takich uczelniach jak to nazwałeś prywatnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pytanie. Tak warto podejmować taką relację. Mam kilka par znajomych i co ciekawe, te o niższym wykształceniu i braku pędu kariery, szanują swoich facetów, przynajmniej przy mnie. Te z wyższym wykształceniem to księżniczki z zadartymi noskami w orbitę i myślą że wszystko im się należy

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Łapinski napisał:

No dobra ale nie każdy jest w stanie ten próg przeskoczyć.
Jest cała masa ludzi, którzy nie poradzą sobie na takich uczelniach jak to nazwałeś prywatnych.

Pełna zgoda (właśnie skończyłem posta w temacie wyższego wykształcenia w innym dziale;). Ale jeśli Ty, drogi samcu taki próg przeskoczyłeś, to nie szukaj sobie takiej, dla której jest to nie do osiągnięcia, chyba że Pani przeszkodziły w tym jakieś kosmiczne okoliczności i właśnie np. to nadrabia. Innymi słowy, krótko - szukaj kobiety na podobnym poziomie, co Ty sam. 

 

@chudybyk - i znowu, te z zadartymi noskami mają taki zadarty gdy stykają się z osobą z niższym wykształceniem, co samo w sobie jest godne pogardy, ale przy mnie na przykład noska nie zadzierają. Dlatego, że szukam na podobnym poziomie, a niestety przez hipergamię zwykle nieco niższym. Dlatego piszę o podobnym poziomie, bo ja z taką karynką to nie mam o czym pogadać kompletnie - co oczywiście nie zmienia faktu, że nie z każdą. W kuchni w pracy jestem oczywiście w stanie zamienić kilka zdań na tzw.ogólne tematy, ale do jakiejkolwiek poważniejszej relacji to dla mnie za mało.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, chudybyk napisał:

Mam kilka par znajomych i co ciekawe, te o niższym wykształceniu i braku pędu kariery, szanują swoich facetów, przynajmniej przy mnie.

To akurat nie musi wynikać z wykształcenia.
Ot ich samce to samce bez dwóch zdań.
 

 

37 minut temu, chudybyk napisał:

Te z wyższym wykształceniem to księżniczki z zadartymi noskami w orbitę i myślą że wszystko im się należy

Nie ma reguły.
Nie ma co generalizować.
Zresztą skoro sama przekroczyła próg "uczelni prywatnej" to dlaczego ma szukać w niższych szczeblach edukacji?
Przecież kobieta jest słabsza i głupsza tak tu piszemy.
Więc skoro taka słaba istota dała radę na studiach to po co jej szukać faceta co to niby miał być mądrzejszy i "kumatszy" od niej?

W tym właśnie sęk.
Miałem dziewczynę.
Jak zarabiała ok 3000 netto to siedziała cicho i mnie "kochała".
Jak teraz zarabia ok 5000-10000 netto to po co jej facet z takimi samymi zarobkami co ona?
Skoro okna słabsza i głupsza a zarabia tyle samo co jej facet kumaty super hiper alfa.
Szuka kogoś bogatszego.
I ja jej z całego serca tego życzę.
 

  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, krzy_siek napisał:

Rzecz jasna - gdy myślę penisem, przeszkadza to mniej. 

Penis ma inteligencje kilku-latka. Co za problem zacznij Nim myśleć i sie dogadacie.

 

Moim zdaniem chcesz piękną dziewczynę przedstawić znajomym , tylko  obawiasz Się że gwiazda może zabłysnąć tylko w złym świetle . 
Chcesz się dowartościować tanim sposobem ? Wiadomo po tym jak Się przedstawiłeś 
że Tu Się nie natrudzisz . Wyrwij Piękna i z jakms dyplomem to dopiero wyzwanie godne Ciebie..a jak chcesz Tylko ja zdobyc Dla Siebie  bez pokazywania 
światu to Co za różnica jak jest lotna Tylko Po Co chcesz potem z Nią rozmawiać tyle godzin Nie rozumiem ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.