Skocz do zawartości

Czy warto podejmować relacje z dziewczynami o słabym wykształceniu i ogólnej manierze?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam znajomą, ktorej tak odjebalo po ukrainistyce, i kursach jogi, ze stwierdzila ze nie pojdzie do lozka z facetem bez doktoratu. Ja się nie łapię. Obiektywnie rzecz biorąc jes inteligentna i nawt ladna, ale jest klasycznym przykladem tego jak ludziom odpierdala teraz po byle jakim papierku. Roszczenia...

Tak na marginesie, mowila ze kazdy z doktoratem min jej byly mąż, ma jakis problem sexualny. 

Ostatni jej doktor pukał ją raz na 3 miechy bo twierdzil ze męzczyzna ma okresloną ilosc strzałòw przydzielonych w zyciu.

Inny musial widziec ze ona myła glowę przed sexem...

Za duzo nauki tez szkodzi jak widac.

  • Haha 7
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wysokie szkodzi z tego co obserwuję po znajomych.

 

Mam znajomą doktor prawa. Wyklada prawo na UW, jakies sympozja, organizacje, odczyty itd. Sexowna i ladna dosc przy tym, ale...w telefonie, w ksiazce tel przy kazdym ma zaznaczone czy jest za karą smierci czy nie.

Od tych za karą smierci nie odbierala kiedys w ogole telefonow.

 

Edytowane przez AR2DI2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Błędne założenie, że kobieta wykształcona = kobieta świadoma, nieneurotyczka. 

   Nawet małpe mozna nauczyć wielu rzeczy, bo czym jest wykształcenie jak kopiowaniem, odtwarzaniem czynności i wiedzy kogoś innego. To proste w porównaniu z kreatywnością, podejmowaniem strategicznych decyzji itd. Nie mówie, że łatwe, ale proste. 

 

Znam wiele kobiet, które nie mają studiów wyższych i mają fajne rodziny. Czasami brak wykształcenia może być czymś dobrym. Kobieta nie ma wtedy wybujałego EGO i nie robi z siebie pani z wielkiego świata. 

 

Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, a nie generalizować. To jeden z grzechów tego forum. 

 

Edytowane przez Metody
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, szukasz dziewczyny tylko dla seksu, ale przeszkadza Ci jeśli ma ona niskie wykształcenie... Według mnie nie ma to żadnego znaczenia, skoro chcesz się z nią tylko przespać. Uważasz, że pani magister będzie w łóżku boginią seksu i zajeździ Cię na śmierć ?

 

Trochę wieje hipokryzją, moim zdaniem wykształcenie człowieka nie świadczy o jego wartości. Dla mnie to nie robi większej różnicy, bo znam ludzi po zawodówkach, którzy są na prawdę godni uwagi i bliższego poznania, ale znam także takich z dobrym wykształceniem, którzy mają masę problemów i są zwykłymi bucami...

 

Wierzę, że nowo poznane Panie informujesz jakie są Twoje zamiary ?

 

Dla mnie osobiście wykształcenie nie ma większego znaczenia, bo ja przeważnie patrzę na to jakim ktoś jest człowiekiem, jakimi wartościami kieruje się w życiu, i czy warto jest takiego człowieka bliżej poznać. Uroda oczywiście też jest istotna, ale cóż po urodzie, skoro ktoś może być głupi jak but z lewej nogi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Możesz rozwinąć?

 

Kompleks niedostatecznego wykształcenia, niedopasowania do tego naukowego środowiska. Gdyby był pewny siebie i swojej wartości to miałby na to wyjechane. On pan doktorant, jeszcze na dorobku, pukający do bram raju a tu taka chłopka. 

 

Wiem, łatwo sie pisze, może nie jestem inny. Nie mógłbym być z czarną, cyganka, romką, ciapatą etc. Widocznie mam kompleks rasy. ;)

 

Taki Tetmajer ożenił sie z chłopką i miał wszystkich gdzieś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, krzy_siek napisał:

Nie chciałbym słuchać o robieniu tipsów, o koleżankach, makijażach, ogólnie bzdetach. Lubię oczywiście porozmawiać o pierdołach, ale lubię też filozoficzne tematy.

Na filozoficzne tematy?
To ty chyba jeszcze kobiet nie znasz mój imienniku :) 
Nawet jeśli pańcia powiedzmy wkręci się w politykę(a to już nie są tipsy i kosmetyczki) to będziesz słuchać pierdolenia i marudzenia :) 
Ja się zajmowałem polityką w liceum i mnie to niszczyło, a co dopiero baba, która siedzi w polityce albo przynajmniej udaje, że się zna.
Podałem przykład z polityką bo wiem, że baby lubią się mądrzyć, ale są też patriotki. Natomiast nie widziałem kobiet rozważających sens i możliwość 100% wyznawania filozofii stoickiej.
Już lepiej porozmawiać o tym jak się ona czuje, jak spędziła dzień, jakie są jej marzenia, przekierować rozmowę dyskretnie na temat seksualny, a następnie złapać za kudły i rżnąć.
Nic więcej ze znajomości z kobietą oczekiwać nie musisz.
Pogadać na tematy filozoficzne możesz tylko i wyłącznie z mężczyznami, a i tak nie wszystkimi bo przecież matrixowych Januszy nie brakuje.
Ewentualnie można z kobietami jeszcze porozmawiać o książkach, literaturze, ale autor tutaj mówi teraz o kobietach z niższego szczebla intelektualnego.
 

 

Godzinę temu, Łapinski napisał:

Jak zarabiała ok 3000 netto to siedziała cicho i mnie "kochała".
Jak teraz zarabia ok 5000-10000 netto to po co jej facet z takimi samymi zarobkami co ona?
Skoro okna słabsza i głupsza a zarabia tyle samo co jej facet kumaty super hiper alfa.
Szuka kogoś bogatszego.
I ja jej z całego serca tego życzę.

To jest tak oczywiste, że nie da się z tym sprzeczać.
Mimo to za to co napisałeś zostałbyś zlinczowany przez agentów i strażników matrixa.
No niestety moi drodzy - nie jakieś romantyczne pierdolamento.
Tylko związek to jest bussiness.

Jakiś czas temu użytkowniczka chyba @Anna pisała o tym, jak to ona dzieli miłość z mężczyzną swoim ha ha ha.
Ja wyraźnie i klarownie jej wyjaśniłem, że skończy się ta miłość w momencie w którym mężczyzna rzuci pracę, zacznie spełniać marzenia, które niekoniecznie będą dochodowe.

@krzy_siek oczywiście, że warto doprowadzić do relacji fwb.
To jest piękna relacja.
Niestety o taką relację też musisz troszkę powalczyć podobnie jak ze związkiem.
Mimo wszystko jest jednak o wiele wiele łatwiej i przyjemniej.

 

 

9 godzin temu, krzy_siek napisał:

Zakładam, że taka dziewczyna od razu się zniechęci

No gdzieee Krzyhhuu.
Wszystko zależy od tego jakie mocne wytworzyłeś zainteresowanie u kobiety, od pewnych okoliczności sprzyjających(np. pańcia może wyjechać do innego miasta czy coś) i zasadniczo od jej poglądów. Myślę, że nawet jeśli się baba zniechęci to pamiętaj, że kobiety często zmienne są i może po tyg się do ciebie odezwie.

Wiedz jeszcze, że z kobietami jest jak z nieruchomościami.
Podajesz sprzedawcy cenę za dom/mieszkanie, ale osobnikowi coś nie odpowiada.
Pierwsze spotkanie negocjacyjne okazuje się być fiaskiem.
W związku z czym nie marnujesz czasu na zrzędliwego sprzedawcę tylko szukasz lepszej oferty na rynku, bardziej uległego sprzedawcy.
Oczywiście poprzednią ofertę masz na oku "w razie godziny w".
I to samo odnosi się do kobiet na rynku seksualnym.
Szukasz takiej oferty, która będzie z tobą bardziej kompatybilna.
Pamiętasz także o poprzedniczce bo być może zmieni zdanie czy się z nią po prostu jeszcze dogadasz.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche bez sensu te dywagacje. Jeśli chcesz iść z dziewczyną tylko do łóżka to nie jest potrzebne jej wyższe wykształcenie w ogóle. Jak ma fajny tyłek, piersi i Ci podnosi ciśnienie jak ją widzisz, to nie jest ważne czy ma doktorat, magistra czy licencjat. 

Edytowane przez viko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krzy_siek Z moich obserwacji i doświadczeń zauważyłem, że im wyższe SMV kobiety, tym nie ma o czym gadać. I odwrotnie mniejsze SMV, rozmowy trwają w nieskończoność. Z dupami tak samo. Ładną zawsze wydupce a i brzydką chętnie posunę:P

Edytowane przez Still
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, Still said:

. Z dupami tak samo. Ładną zawsze wydupce a i brzydką chętnie posunę:P

Edited 31 minutes ago by Still

Przy czym te brzydsze są w lozku lepsze, bo te gwiazdy to mają wyjebane się starac. Jak nie Ty to znajdzie miska ktory za sam widok jej cycków będzie się slinil caly tydzien.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Przy czym te brzydsze są w lozku lepsze, bo te gwiazdy to mają wyjebane się starac. Jak nie Ty to znajdzie miska ktory za sam widok jej cycków będzie się slinil caly tydzien.

 

Laska z niskim SMV nie mogąc nadrobić faciatą, nadrabia tyłkiem tudzież ustami, dogłębnie. I jest pięknie. Czasami czułem się zgwałcony :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, 2073 said:

3/4 lasek nie ma hobby, skończenie studiów nic nie mówi o człowieku.

Dokladnie. Poznalem w zyciu tyle lasek po studiach, i kazda z nich myslala ze jest mądra i inteligentna bo ma te studia. Większosc z nich jednak to byly ograniczone jednostki, ktore operowaly tylko wyuczonymi sloganami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, 2073 napisał:

3/4 lasek nie ma hobby, skończenie studiów nic nie mówi o człowieku.

Jak nie ma :D bachor i oskubanie samców z zasobów. naturalne hobby każdej.

 

A na poważnie, faktycznie samic z pasją, hobby jest mało. Z tej grupy trzeba oddzielić te, które robią to tylko dla atencji. Bo są również takie, które są wkręcona na maksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.