Brak zainteresowań - domena mężczyzn czy kobiet?

[calandra]

Witam.

Jak w temacie.

Co o tym sądzicie miłe panie, mili panowie?

Zapraszam do dyskusji.

 

Ps. Nie wydaje mi się aby taki temat był tutaj wcześniej, nie widziałam.

[Grzegorz]

Ale o co chodzi? W sensie pasje, hobby?

[Przemek1991]

Ja myślę, że to jest domena kobiet. 

 

Osobiście znam bardzo mało przedstawicielek płci pięknej, które mają jakieś konkretne zainteresowania. Żyją z dnia na dzień, i mają bardzo małe pojęcie o czymoklwiek.

 

Nie jest to obraźliwa uwaga, tylko zaobserwowany fakt.

[Jerzy]

Cześć, Sara!

Kobiety mają od kija głębokich, rozległych i wymagających intelektualnie zainteresowań. A faceci, cóż...tylko mecz w TV z piwkiem w garści.

Zadowolona?

[Tomko]

Myślę, że dużo mężczyzn dzisiaj nie ma większych zainteresowań. Jednak przez X lat gdy byłem na studiach czy później po studiach zauważyłem, że to z mężczyznami można podyskutować na tematy astronomii, mechaniki, świata, jakieś psychologiczne, teorie spiskowe, historia itp. Jakieś ogólne ogarnięcie o świecie mają. Kobiet, które mnie ujęły opowieściami o jakiś hobby, które mają, było znacznie mniej. Owszem - można powiedzieć, że piłka to takie samo gówno-zainteresowanie jak znajomość seriali w TV. No oczywiście dopóki ktoś tylko o piłce gada zamiast grać. 

[TheFlorator]

Mysle, ze w tej kwestii jest po rowno tak na prawde.

[tytuschrypus]

Ja już się w podobnym temacie wypowiadałem - z moich obserwacji wynika, że albo kobiety zainteresowań nie mają, (jeśli odjąć wizaż i przeglądanie wszelkiej maści blogów to już w ogóle w sumie nie mam pojęcia czym się zajmują), a jeśli niby mają to krótka rozmowa na ten temat bezlitośnie demaskuje powierzchowność tego zainteresowania. Mężczyźni znacznie częściej posiadają jakieś hobby, mniej lub bardziej interesujące, ale jeśli już to rzeczywiście znają się na tym.

 

Wyjątek stanowi sytuacja, w której Pani w celu przeskoczenia na nową gałąź obiera znaną w przyrodzie metodę mimikry i pozoruje zainteresowanie tym, czym np. przyszły chłopak i czasem jej tak zostaje. Ewentualnie zna się na czymś siłą rzeczy "rykoszetem", bo zna się na tym jej facet.

 

Niezliczoną ilość razy widziałem, jak rozmowa w mieszanym towarzystwie nie klei się, ponieważ gdy schodzi na jakikolwiek poważniejszy temat typu inwestycje, polityka, historia, branża spożywcza, ekonomia, logistyka, transport, architektura, film, podróże, foodies, muzyka i tak dalej panie milkną, zaczynają demonstracyjnie przeglądać telefony albo żartem maskować swoją niewiedzę - tymczasem zwykle znajduje się przynajmniej jeden facet, który o danej dziedzinie wie dużo.

 

Co zabawniejsze, kiedy w krzyżowy ogień niewinnych pytań weźmie się nawet dziedziny wydawałoby się kobiece to nagle okazuje się, że Pani o zdrowym odżywianiu nie ma pojęcia, a z mody zna tylko Hilfigera i CK. Znam niewiele Pań, które rzeczywiście mają dużą wiedzę na jakiś temat same z siebie, jednostki, mimo że kiedyś poszukiwałem sporo - zwykle były to dziedziny związane ze sztuką - teatr albo malarstwo. Zupełnie niezwiązany z tym jest oczywiście tak, że Panie miały na to czas bo pozostawały na utrzymaniu partnera, który robił biznes a one pracowały albo na pół etatu, albo na tzw. gównoetacie w korpo.

 

Mówię tu w dodatku o środowiskach tzw. porządnych, czyli podgatunku człowieka zwanym korposzczurem miejskim pospolitym, także rejbanki, starbaksiki, fejsiki i majkele korsiki, najnowsza blogosfera, modne knajpy i "ambicja" wylewająca się drzwiami i oknami zwykle kupionego za pieniądze rodziców mieszkania - żadna patologia, karyny i tak dalej.

 

Tu dodam od siebie jeszcze, że dla mnie był to jeden z punktów styczności z matrixem, ponieważ całe lata uczono mnie, że może między mężczyznami a kobietami jest kilka nie tylko cielesnych różnic, ale generalnie Panie w niczym Panom nie ustępują - pasje i hobby to dziedzina, w której kiedy tylko się przyjrzeć widać OLBRZYMIE dysproporcje i często zastanawiałem się, co jest kurde nie tak. Teraz już wiem.

 

A z Tobą @calandrato się już witałem;)

 

EDIT: @Tomkoróżnica którą zauważyłem polega na tym, że jak facet twierdzi że zna się na motoryzacji czy piłce nożnej, to się faktycznie zna, a kiedy Pani mówi że interesuje się muzyką, serialami czy zdrowym stylem życia to nie ma o tym bladego pojęcia, włącznie z np. nazwiskami drugoplanowych aktorów ulubionych seriali. Pozory, pozory, pozory bo "wypada" czymś się interesować, a wiemy że Paniom na opinii to akurat zależy.

Edytowane 12 Czerwca 2018 przez tytuschrypus

[Pytonga]

38 minutes ago, Przemek1991 said:

Osobiście znam bardzo mało przedstawicielek płci pięknej, które mają jakieś konkretne zainteresowania. Żyją z dnia na dzień, i mają bardzo małe pojęcie o czymoklwiek.

Tipsy (jaki kolor dlugość, moda, gazety plotkarskie my tego nie ogarniamy ale to jest hobby i zainteresowania...

 

Ja tego nie czaje ale co mnie to obchodzi hahaha

[self-aware]

U kobiet często widzę brak zainteresowań. Nie raz zdarzyło się, że na imprezach rozmawiali sami faceci a kobiety siedziały jak kołki. Często też w takich sytuacjach jakaś Pani się w końcu zdenerwuje i powie "nie możemy porozmawiać o czymś innym?". Ja wtedy mówię: "proszę bardzo, zaproponuj coś zatem. To nie nasza wina, że siedzicie cicho". Co wtedy Pani robi? Gapi się jak w ścianę i nic... Ona chce o czymś innym, ale to my mamy kombinować o czym a jej się może spodoba a może nie.

 

Zdarza się oczywiście Pani, z którą można porozmawiać ciekawie ale zdecydowanie rzadziej niż w przypadku mężczyzn.

[Kimas87]

Z moich obserwacji też wynika iż Panie nie za bardzo się interesują, bo powiedzmy sobie szczerze nie muszą. Wystarczy, że taka zdrowa 8 pomaluje się, pokręci tyłeczkiem i już ma gościa na widelcu ( z Kasą, ładnym samochodem ). To jest wina nas mężczyzn, bo nie wymagamy. Jesteśmy wzrokowcami i dajemy się na te kobiece sztuczki z poprawianiem włosów, dżinsów od strony tyłka. 

 

Co do zainteresowań tu jest sprawa indywidualna, ale na takie życiowe tematy bardziej z mężczyznami można pogadać niż z kobietami. 

[Tornado]

Sprecyzuje skrótem, tylko w kucharstwie,szyciu,zwierzętach trafiały się przypadki obeznane o co ho.

Zresztą co się dziwić :udko mamuta, skóra na kapotkę, zwierze obronne.(takie jaskiniowe zwierciadełko).

 

Dodatkowo jako bonus doskonale wiedza gdzie są warsztaty jeśli karoca padnie i jak są same to cena jest drugorzędna.

Karoca musi błyszczeć.(powiedzmy, że to samo co działać/być sprawna).

 

No i świetnie czarują jak do jaskini przyjdzie fachowiec od czegoś, szamaństwo Level MaX.

[deleteduser34]

Głównym zainteresowaniem kobiet jest znalezienie sponsora, faceta, który ma fundować wygodne życie. To główny cel. To facet ma być zaradny, ma mieć zainteresowania i trzepać hajs. Ma wybudować hatę, narobić dzieci i zapie..lać na wszystko.

 

Kobiety często stosują "otoczkę" spraw biznesowych i zajętosci czasu. Głównie po marketach. Łążą między regałami ze swoimi srajfonami przy uchu, drą jape na temat błachych spraw na cały sklep, gestykulują energicznie po czym płacą za dwa pomidory, czekoladę i wracają dumnie do domu. 

Do tego obcisłe spodnie i cyce na wierzchu. I oto mamy wyzwoloną, wyszczekaną kobietę (w ich mniemaniu inteligentną, bo kłapanie jak z karabinu jest wyznacznikiem)

Oczywiscie nie wszystkie.

 

Baby są przyziemne. Na hooy im kosmosy, fizyka, matma, tu trzeba samca usidlić i eksploatować, niech sobie samiec gada o czasoprzestrzeni i grawitacji, mechanice, ale najważniejsze żeby płacił.

 

Nie wszystkie ofkors

[calandra]

Hmm... ciekawe wypowiedzi.

@Adolf - w sensie czy wg Ciebie bardziej brakuje zainteresowań paniom czy panom.

@Jerzy - niestety nie znam wspomnianej przez Ciebie Sary, musisz szukac dalej.

Dziekuje wszystkim za ciekawe spostrzezenia. Mysle, ze to zalezy od tego kto w jakim towarzystwie sie obraca.

 

Bylam jednak ciekawa spostrzezen panow siedzacych na tym forum.

 

Z mojej perspektywy musze szczerze przyznac, ze znam bardzo wiele kobiet, z ktorymi jest strasznie ciezko sie spotkac, bo ciagle realizuja jakies swoje pasje i dodatkowo pracuja. Nie znam zbyt wiele kobiet, ktore interesuja sie tylko paznokciami lub gazetami.

 

Panowie, znajomi plci meskiej takze maja wiele swoich zainteresowan, choc czesto sa one inne niz te kobiece. Czasami sa zbiezne.

 

 

[Pytonga]

7 minutes ago, Tornado said:

No i świetnie czarują jak do jaskini przyjdzie fachowiec od czegoś, szamaństwo Level MaX.

No z tym czarowaniem- gdy fachowiec przychodzi to są rózne efekty.

 

Jak dupa jest zdrowa to i fachowiec zostaje zbajerowany.

No a jeżeli jest to wieloryb i zaczyna czarować to często fachowiec przerażony mysli- cholera czy gruba przypadkiem nie chce zszamać mnie na obiad?

[zuckerfrei]

Hobby przeciętnego typa - jego myszka. Hobby przeciętnej typiary - jej bąbel, bąbel niekoniecznie jest ww typa. 

[calandra]

@IgorWilk a nie sadzisz, ze to co piszesz bardzo obraza panie, ktore sa odpowiedzialne i do wszystkiego doszly same?

[Łapinski]

1 godzinę temu, calandra napisał:

Ps. Nie wydaje mi się aby taki temat był tutaj wcześniej, nie widziałam.

Po co pisać o czym co jest oczywiste.

KOBIETY i hobby dobre hehe koń by się uśmiał.

 

Godzinę temu, Jerzy napisał:

Kobiety mają od kija głębokich, rozległych i wymagających intelektualnie zainteresowań.

Tak ja od rana nie mam co robić.
Siedzę w domu i piję piwo.
:D:D


Mam około 10 pasji.
Nie są to rzeczy typu jazda rowerem, czytanie książek i słuchanie muzyki.

Ale poświęcanie temu zdrowia, życia i pieniędzy.
 

 

[calandra]

A czy nie sadzicie, ze zwiazek, czy malzenstwo to tylko dodatek do naszego zycia?

 

Dlaczego czesto ludzie kobiety i mezczyzni rezygnuja ze swoich pasji, niejako z siebie bedac w zwiazku. Czy tak waszym zdaniem powinno byc?

[Krugerrand]

Godzinę temu, Tomko napisał:

Owszem - można powiedzieć, że piłka to takie samo gówno-zainteresowanie jak znajomość seriali w TV. No oczywiście dopóki ktoś tylko o piłce gada zamiast grać.

Nie sprowadzajmy piłki nożnej do tak niskiego poziomu. Oczywiście są tzw. Janusze i Andrzeje co siedzą przed TV raz na jakiś czas z piwskiem i twierdzą, że na piłce się znają, a dłuższa rozmowa a nimi na tematy z tym związane obnaża braki i to dość spore. Tak to jest jak siedzi się przed telewizorem raz na jakiś czas i wiedzę czerpie się tylko i wyłacznie stamtąd. Co innego goście, którzy grają, albo grali, bo nie każdemu zdrowie zawsze dopisuje, chodzą regularnie na mecze, interesuja się tym na co dzień, znają się na taktyce i świetnie "czytają grę".

 

Takich Januszy porównałbym do zainetresowań kobiet, niby je mają, tak twierdzą, jednak krótka rozmowa pozwala na zobaczenie zupełnej ignorancji i rzucania tak naprawdę pustymi sloganami gdzieś tam zasłyszanymi. Dla mnie kobiety zainteresowana są zakupami, łażeniem po centrach handlowych, obgadywaniem i ploteczkami, szeroko pojętym wyglądem. Ja tego osobiście nie zrozumiem, tak jak one nie zrozumieją moich pasji np. do piłki. 

Edytowane 12 Czerwca 2018 przez Krugerrand

[calandra]

@Łapinski uwierz mi, ze znam wiele kobiet, ktore maja znacznie wiecej hobby od niejednego faceta. Cos co lubia, na czym sie znaja. Dlaczego kwestionujesz cos, z czym inni sie spotykaja?

[Łapinski]

2 minuty temu, calandra napisał:

uwierz mi, ze znam wiele kobiet, ktore maja znacznie wiecej hobby od niejednego faceta. Cos co lubia, na czym sie znaja. Dlaczego kwestionujesz cos, z czym inni sie spotykaja?

Podstawowa zasada forum.
Piszemy o sobie a nie o innych.

Napisz moja droga jakie TY masz pasje?

Co mnie obchodzą kobiety z matrixa?
 

Edytowane 12 Czerwca 2018 przez Łapinski

[SzatanK]

Faceci mają 0 zainteresowań.

Kobiety mają ich tyle, że nie starcza im czasu na nie.

Kobieta jest lepsza w każdej możliwej dziedzinie życia, nawet w zainteresowaniach ten kto to tego nie rozumie chyba jest jakimś mizoginem albo ma inne jakieś zboczenie na przykład jest daltonistą.

Pozdrawiam

 

Edytowane 12 Czerwca 2018 przez SzatanKrieger

[Łapinski]

Kobieta zaczyna szukać hobby w momencie jak zostawi ją jakiś facet.
Wtedy ona w ramach zajęcia sobie czasu szuka sobie hobby.

ALE KURNA NIE. Ona idzie na kurs tańca żeby poznać FACETA

Idzie na siłownie żeby poznać FACETA
Idzie na kurs jakiś tam bo TAM DUŻO FACETÓW
 

Do nas na salę przychodziło mnóstwo dziewczyn.
Ale co to? Nikt się królewną nie interesował i dziewczyna przestawała chodzić.

[tytuschrypus]

18 minut temu, calandra napisał:

mojej perspektywy musze szczerze przyznac, ze znam bardzo wiele kobiet, z ktorymi jest strasznie ciezko sie spotkac, bo ciagle realizuja jakies swoje pasje

Innej odpowiedzi się nie spodziewałem. No to nawijaj, jakie to pasje i jak weryfikowałaś ich powierzchowność, podaj nam przykłady jak daleko sięga ich pasja. Oczywiście możesz ubarwić, ale to już sprawa Twojego sumienia (hłe hłe).

 

Może zapytam o parę namiarów na te panie:)

[zuckerfrei]

Szelak, tipsy, nowa lampa w solarium u Jolki. 

Edytowane 12 Czerwca 2018 przez zuckerfrei