Skocz do zawartości

„Kobiety powinny pracować dłużej niż mężczyźni”, uważa holenderski ekspert


Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy, od 12 lat mieszkam w Holandii, a dzisiaj natknąłem się na ciekawy artykuł oto on przetłumaczony na język polski.

Średnia długość życia kobiet jest wyższa, więc powinny one przechodzić na emeryturę później niż mężczyźni – uważa Jan Latten, do niedawna główny demograf niderlandzkiego Głównego Biura Statystycznego CBS.

W minionych dniach w Holandii wiele mówiono o wieku emerytalnym. Z najnowszych danych wynika, że średnia długość życia rośnie w wolniejszym tempie niż zakładano kilka lat temu. W związku z tym wiek emerytalny zostanie podwyższony do 67 lat nie w 2021 roku, jak początkowo zakładano, ale najprawdopodobniej dopiero w 2025 r.

Według Lattena stosowanie tego samego wieku emerytalnego wobec wszystkich pracowników jest niesprawiedliwe. Wiadomo przecież, że występują duże różnice w średniej długości życia poszczególnych grup społecznych.

- Wiek emerytalny jest neutralny, ale śmierć taka nie jest i dyskryminuje. Jeśli spojrzeć na średnią długość życia, widać wielkie różnice pomiędzy poszczególnymi grupami. Kobiety żyją dłużej niż mężczyźni, osoby z wyższym wykształceniem dłużej niż osoby z niższym wykształceniem, a pracownicy biurowi dłużej niż ludzie pracujący ciężko fizycznie – tłumaczy Latten, cytowany przez portal nos.nl.

Dobrze wykształcone kobiety żyją na przykład średnio o 7 lat dłużej niż słabo wykwalifikowani mężczyźni, zauważa ekspert. Jeśli chcemy, by przedstawiciele obu tych grup cieszyli się równie długo emeryturą, dobrze wykształcone kobiety powinny przechodzić na emeryturę o 7 lat później niż słabo wykszatłceni mężczyźni, wynika z logiki Lattena.

- W obowiązujących obecnie zasadach przechodzenia na emeryturę nie bierze się pod uwagę różnicy pomiędzy mężczyznami i kobietami. Ale śmierć podchodzi do tego inaczej – powiedział Latten, który uważa, że wiek emerytalny powinien być bardziej „zindywidualizowany” i uzależniony od średniej długości życia w poszczególnych grupach społecznych.

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to miało w miarę ręce i nogi: kobiety faktycznie zajmowały się domem, dziećmi i rodziną, były szanowane jako "te słabsze", potrzebujące opieki i poświęcone najbliższym. Okazywano im szacunek jako przyszłym matkom, szanowano ich płodność i one same ją bardziej szanowały.

 

Współcześnie mamy całkowicie inną sytuację - kobieta ma wszelkiego rodzaju zapomogi i wsparcie ze strony społeczeństwa, dalej jest pierwsza przepuszczana w drzwiach jakby miała zostać matką siedmiorga dzieci a w Polsce idzie wcześniej na emeryturę mimo, że dłużej sobie pożyje. Ale w imię czego? Bo dzisiaj kobiety już tak nie ryzykują będąc matkami, nawet nie chcą nimi być. Chodzi już tylko o czerpanie korzyści w imię przywilejów popartych przestarzałym systemem wartości. Teraz kobieta może spłodzić sobie dzieci z trzema facetami, od każdego ciągnąć alimenty, do tego ma wsparcie państwa, parytety, specjalne kursy aktywizacyjne, biały rycerz który ją utrzyma i kochanek, który zapewni rozrywkę. Żyć nie umierać, konsekwencji nie ponosić.

 

A mężczyźni odwrotnie - gorsza pozycja społeczna niż dawniej, większe wymagania, podwójne standardy a w Polsce jeszcze dłużej pracujemy żeby nasze biedne panie mogły na nas ponarzekać na emeryturze...

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.