Intercyza przed małżeństwem - czy to brak zaufania?

[deleteduser78]

Czarno na białym widać pobudki większości kobiet odnośnie Intercyzy dlaczego jej nie chcą.

Napisałam już to w skrócie wcześniej.

 

Tak ode mnie - zlikwidowałabym formalne zawieranie związków. Ale wiadomo tego nie zrobią - kasa. Więc, powinno być odgórnie wprowadzona przez prawo Intercyza "przed i po" zawarciu związku - Rozdzielność Majątkowa. 

Jestem w 100% za Intercyzą. 

 

[Perun82]

7 minut temu, Nefertiti napisał:

ak ode mnie - zlikwidowałabym formalne zawieranie związków. Ale wiadomo tego nie zrobią - kasa.

To nie kasa, od Rzymu, Grecji, początków chrześcijaństwa - małżeństwo było gwarantem istnienia systemu. Dlatego piszę się o najmniejszej komórce społecznej będącą dostarczycielem nowych poddanych. Kasa jest drugorzędna.  Najbardziej strategicznym zasobem są kobiety, a mężczyzn nie musi być zbyt wiele. Dlatego system z automatu dba o to by samice miały jak najlepsze warunki by wydawały na świat więcej, więcej. 

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Perun82

[Mrowka]

@Nefertiti, tylko zeby potem płaczu nie było ze miś zdradził i zostawił dla młodszej, a Ty zostajesz z niczym tylko z dzieckiem do utrzymania.

[tytuschrypus]

4 minuty temu, Perun82 napisał:

To nie kasa, od Rzymu, Grecji, początków chrześcijaństwa - małżeństwo było gwarantem istnienia systemu. Dlatego piszę się o najmniejszej komórce społecznej będącą dostarczycielem nowych poddanych. Kasa jest drugorzędna.

Leki off-top, ale to jest dyskusyjne. Od dawien dawna, w tym w cywilizacjach, o których piszesz małżeństwa były związane z dziedziczeniem... no własnie, majątku i zabezpieczaniem interesów rodzin i rodów poprzez zapewnienie ciągłości. Ale to dalej o hajs chodziło i przywileje. Całe dynastie pobudowane są na tym właśnie założeniu, a małżeństwa odgórnie sterowane - bo dowolności i miłości to tam nie było. 

[Perun82]

8 minut temu, tytuschrypus napisał:

Całe dynastie pobudowane są na tym właśnie założeniu, a małżeństwa odgórnie sterowane - bo dowolności i miłości to tam nie było. 

Dlatego to są elity. A plebs niech żyje "miłością"  oraz "zakochaniem" mamiony filmami, gazetami, książkami. 

 

10 minut temu, Mrowka napisał:

tylko zeby potem płaczu nie było ze miś zdradził i zostawił dla młodszej, a Ty zostajesz z niczym tylko z dzieckiem do utrzymania.

Jak weszła do małżeństwa z niczym, to taka wyjdzie.  Kobiety też mogą zadbać o polepszeniu swojego stanu posiadania, niekoniecznie zabierając małżonkowi to co nie jest jej. I jeszcze jedno, intercyza nie chroni przed alimentami, więc proszę nie wprowadzać w błąd koleżankę. Ale tak to jest jak nie zna się warunków umowy i wypowiada na ten temat. 

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Perun82

[Fit Daria]

@Perun82 Jeśli nie ma dzieci. Jeśli są to to o równych możliwościach możesz sobie włożyć wiesz gdzie Mężczyźni nie mają pewnych ograniczeń nie bez powodu. Skoro w kwestii prokreacji nie jest równo to kwestii zasobów też nie. Tylko tak może być jakaś względna sprawiedliwość.

 

To sie nazywa wyczucie - właśnie włączyła mi się piosenka z tekstem " zamiast wojny róbmy dzieci"

[Perun82]

7 minut temu, Fit Daria napisał:

Mężczyźni nie mają pewnych ograniczeń nie bez powodu

Ograniczenia są w głowie. Proszę nie zwalać winy na hormony, cykle czy fazy księżyca. Jeżeli chcecie być poważnie traktowane to nie zachowujcie się jak dzieci nieumiejące panować nad sobą. Panie Bosze jaką mnie stowarzyszyłeś taką masz. Mężczyzna nie jest zobowiązany płacić kobiecie, bo ta ma "jakieś ograniczenia". To jest jej problem, analogicznie jak facet ma, to jego spraw, jest nawet piętnowany. 

 

7 minut temu, Fit Daria napisał:

Skoro w kwestii prokreacji nie jest równo to kwestii zasobów też nie. Tylko tak może być jakaś względna sprawiedliwość.

Dlatego jest to słaby interes. Wypracowanie majątku i jego utrzymanie wymaga nakładu intelektualnego. Do zrobienia potomka już niekoniecznie. 

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Perun82

[Fit Daria]

4 minuty temu, Perun82 napisał:

Dlatego jest to słaby interes. Wypracowanie majątku i jego utrzymanie wymaga nakładu intelektualnego. Do zrobienia potomka już niekoniecznie. 

Gdyby tylko o to chodziło to byłoby pół biedy. Intelektualnie Wam nie ustępujemy. Ale macierzysntwo wymaga poświęcen, nie można się tak skupić na karierze, bo jest coś dużo ważniejszego, ,Ktoś.

Prokreacja za to wiąże się z nieopisywalnym bólem, którego nigdy nie zaznacie. Nawet nie wiecie jak czasem Wam zazdroszczę. A Wy wiecznie narzekacie jak macie źle...

[Perun82]

17 minut temu, Fit Daria napisał:

Intelektualnie Wam nie ustępujemy.

Dlatego trzeba dawać na studiach dodatkowe punkty oraz więcej czasu. Intelekt to nie wiedza odtwórcza. Nie mylmy wykształcenia z intelektem bo to dwie różne sprawy. 

 

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,158669,22937115,uniwersytet-w-oksfordzie-wydluzyl-kobietom-czas-na-napisanie.html?disableRedirects=true

 

bo stresik...

 

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/kandydaci-na-studia-maja-tyle-samo-punktow-umcs-przyjmie-kobiete-jak-tlumaczy-sie-uczelnia,n,1000205192.html

 

17 minut temu, Fit Daria napisał:

Ale macierzysntwo wymaga poświęcen,

takie bajki to opowiadały babcie i matki. Wielka operacja logistyczna. 

 

17 minut temu, Fit Daria napisał:

nie można się tak skupić na karierze,

A ponoć kobiety potrafią robić wiele rzeczy naraz, w przeciwieństwie do mężczyzn. Jak to jest z tymi mitycznymi karierami. Większość się hajta przed rozpoczęciem owej mitycznej "kariery", by później mieć wymówkę. 

 

17 minut temu, Fit Daria napisał:

Prokreacja za to wiąże się z nieopisywalnym bólem, którego nigdy nie zaznacie.

Ból związany z kradzieżą przez lata wypracowywanego majątku boli równie mocniej i to dłużej, szczególnie po każdej miesięcznej transakcji finansowej (alimenty). 

 

17 minut temu, Fit Daria napisał:

Nawet nie wiecie jak czasem Wam zazdroszczę.

Weź się do roboty a nie zazdrość. Wy byście tylko zazdrościły, spiskowały i cholera wie co. Jeśli macie taki sam intelekt to do dzieła, wypracowujcie swoje majątki. 

 

17 minut temu, Fit Daria napisał:

A Wy wiecznie narzekacie jak macie źle...

Kolejna złota waginowa myśl - nie narzekaj, zapierdalaj, szafa sama się nie zapewni. Musisz mi wypłacić odszkodowanie za ból przy porodzie, bydlaku.  Ale widać jeszcze jeden trend, o którym pisałem - facet nie może narzekać (w tym przypadku słusznie), a kobieta może do woli - BO TAK.

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Perun82

[tytuschrypus]

20 minut temu, Perun82 napisał:

Ograniczenia są w głowie. Proszę nie zwalać winy na hormony, cykle czy fazy księżyca. Jeżeli chcecie być poważnie traktowane to nie zachowujcie się jak dzieci nieumiejące panować nad sobą. Panie Bosze jaką mnie stowarzyszyłeś taką masz. Mężczyzna nie jest zobowiązany płacić kobiecie, bo ta ma "jakieś ograniczenia". To jest jej problem, analogicznie jak facet ma, to jego spraw, jest nawet piętnowany. 

Już było przeze mnie zadawane pytanie, jakie ograniczenie ma kobieta przed zajściem w ciążę w porównaniu z mężczyzną w tym samym wieku. Na to ta panna @Fit Dariazaczęła pisać płynnie o tym, jak to mężczyzna jest predysponowany bardziej do zarabiania więcej i coś o 45 latkach biorących za żony młode siksy. 

 

To jak, koleżanko - odpowiesz na pytanie jakie masz ograniczenia mając 24 lata vs mężczyzna który ma 24 lata? Ile obecnie zarabiasz, na przykład?

[Fit Daria]

@Perun82 przyjmie kobietę bo kobiet jest mniej na rynku pracy jak najbardziej popieram.

6 minut temu, Perun82 napisał:

Weź się do roboty a nie zazdrość. Wy byście tylko zazdrościły, spiskowały i cholera wie co. Jeśli macie taki sam intelekt to do dzieła, wypracowujcie swoje majątki. 

Jasne. Bo musimy przechodzić przez coś przez co Wy nigdy nie będzicie musieli. Nie macie miesiączek, nie rodzicie to dlatego powininiście więcej zarabiać. W czymś musie się odwdzięczyć za ten trud

 

8 minut temu, Perun82 napisał:

Kolejna złota wagina myśl - nie narzekaj, zapierdalaj, szafa sama się nie zapewni. Musisz mi wypłacić odszkodowanie za ból przy porodzie, bydlaku.  Ale widac jeszcze jeden trend, o którym pisałem - facet nie może narzekać (w tym przypadku słusznie), a kobieta może do woli - BO TAK.

Edytowane 2 minuty temu przez Perun82

Przekaże mojej waginie, że ma świetne myśli, pewnie będzie zdziwiona, bo zazwyczaj nie ma żadnych

 

@tytuschrypus Póki co studiuję, nie pracuję ,a dochód około 5 tysięcy

[tytuschrypus]

1 minutę temu, Fit Daria napisał:

Póki co studiuję, nie pracuję ,a dochód około 5 tysięcy 

Datki od rodziców albo przychody z podarowanych nieruchomości to nie do końca to, co miałem na myśli. A odpowiesz na pytanie, które zadałem powyżej po raz kolejny, co Cię ogranicza w porównaniu z mężczyzną w tym samym wieku jeśli nie masz dzieci, żeby pracować samemu na siebie?

[Kaktus]

3 godziny temu, Mrowka napisał:

Tak, dokładnie. Skoro mnie kocha, to chyba wie, że w przypadku gdyby mnie zdradził czy zostawił bez ważnego powodu, musi za to zapłacić.  Zwłaszcza, jeżeli jest dziecko.

Standardowy schemat, ślub bez intercyzy, facet więcej wnosi finansowo do związku.

 

I odwróćmy teraz  sytuację wg, tego co napisałaś

To kobieta zdradza. Następuje rozwód. Podział majątku - kobieta finansowo za to nie zapłaci, a jeszcze zyska. I to jest w porządku?

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Kaktus

[Fit Daria]

Teraz, tytuschrypus napisał:

Datki od rodziców albo przychody z podarowanych nieruchomości to nie do końca to, co miałem na myśli. A odpowiesz na pytanie, które zadałem powyżej po raz kolejny, co Cię ogranicza w porównaniu z mężczyzną w tym samym wieku jeśli nie masz dzieci, żeby pracować samemu na siebie?

W tym momencie nic, ale jak mówiłam studiuję jeszcze Tak jak moi rówieśnicy - mężczyźni i chodząc rzadziej na zajęcia mam lepsze wyniki od nich. Nie wiem jakim cudem

[Deleteduser03]

W dniu 13.06.2018 o 23:52, lxdead napisał:

Intercyza to raz. Dwa, testy na ojcostwo zaraz po porodzie

 

 

 

To reakcja kolegi, gdy mu powiedział znajomy, że się ożenił bez intercyzy. 

[tytuschrypus]

1 minutę temu, Fit Daria napisał:

W tym momencie nic, ale jak mówiłam studiuję jeszcze

A dziecko, które to jest głównym Twoim pretekstem to będziesz mieć po ślubie raczej, czy przed? 

Bo jeśli po, to cała Twoja "argumentacja" dotycząca biednych pokrzywdzonych przez intercyzy kobiet, które z naturalnych przyczyn muszą żerować na samcu właśnie poszła się gonić. Typowe.

 

2 minuty temu, Fit Daria napisał:

Tak jak moi rówieśnicy - mężczyźni i chodząc rzadziej na zajęcia mam lepsze wyniki od nich. Nie wiem jakim cudem

A ten dziecinny wtręt czemu miał służyć?

[Rnext]

22 minuty temu, Fit Daria napisał:

Prokreacja za to wiąże się z nieopisywalnym bólem, którego nigdy nie zaznacie

Twój brzuch, Twoja sprawa. Nikt Cię pod karabinem zapładniał nie będzie.

Kwintesencja feminazizmu - dobieranie tych samych argumentów na potrzeby dowodzenia sprzecznych tez.

2 minuty temu, Fit Daria napisał:

chodząc rzadziej na zajęcia mam lepsze wyniki od nich

Nie chodź wcale, będzie rewelacyjnie.

[Perun82]

 

4 minuty temu, Fit Daria napisał:

mężczyźni i chodząc rzadziej na zajęcia mam lepsze wyniki od nich.

W wiedzy odtwórczej. To jest norma.Kujonki próbują szaleć, ale przychodzi rozwiązanie problemu i jest klops, bo tego nie było w kserówkach, na zajęciach. 

 

@Rnext

Cytat

Nie chodź wcale, będzie rewelacyjnie.

Niestety ciężko ze studiów wylecieć. 

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Perun82

[Fit Daria]

1 minutę temu, tytuschrypus napisał:

A dziecko, które to jest głównym Twoim pretekstem to będziesz mieć po ślubie raczej, czy przed? 

Bo jeśli po, to cała Twoja "argumentacja" dotycząca biednych pokrzywdzonych przez intercyzy kobiet, które z naturalnych przyczyn muszą żerować na samcu właśnie poszła się gonić. Typowe.

Po, ale biorąc go zakładam, że będe je mieć

 

1 minutę temu, tytuschrypus napisał:

A ten dziecinny wtręt czemu miał służyć?

To tak apropo podważań tego, że nie ustępujemy Wam inteligencją

[tytuschrypus]

2 minuty temu, Fit Daria napisał:

To tak apropo podważań tego, że nie ustępujemy Wam inteligencją

Kobieta, które powtarza bzdury "zapamiętane" z wykładu twierdzi, że skończenie studiów i oceny na nich są pochodną inteligencji. Śmiechłem, konstatuję z przyjemnością że Twoje wypowiedzi dostarczają nielichej rozrywki.

 

3 minuty temu, Fit Daria napisał:

Po, ale biorąc go zakładam, że będe je mieć

W żaden sposób nie zmienia to tego, o czym napisałem i dobrze o tym wiesz, bo gdyby było inaczej to próbowałabyś chociaż pozornie kontrargumentować.

[Rnext]

2 minuty temu, Fit Daria napisał:

To tak apropo podważań tego, że nie ustępujemy Wam inteligencją

Rzeczywiście, wyciąganie globalnych wniosków na pojedynczym przypadku, jest szczególnie błyskotliwe

Nie wiem co studiujesz, ale zaczyna mi się wydawać, że intelektu na tym kierunku to nie potrzeba za wiele.

[Fit Daria]

5 minut temu, Rnext napisał:

Twój brzuch, Twoja sprawa. Nikt Cię pod karabinem zapładniał nie będzie.

Cieszy mnie to niezmiernie. Aczkolwiek chcąc dziecko całe poświęcenie i ból jest po mojej stronie czyż nie? Jak mężczyzna chce dziecko to co? Ktoś musi mu je dać, prawda?

 

2 minuty temu, Rnext napisał:

Rzeczywiście, wyciąganie globalnych wniosków na pojedynczym przypadku, jest szczególnie błyskotliwe

Jeden z wielu przykładów

 

3 minuty temu, Rnext napisał:

Nie wiem co studiujesz, ale zaczyna mi się wydawać, że intelektu na tym kierunku to nie potrzeba za wiele.

No jak to na technicznych uczelniach

[Rnext]

9 minut temu, Fit Daria napisał:

Jeden z wielu przykładów

Skoro jeden z wielu przykładów Ci wystarcza, to proszę bardzo:

 

Ale nie liczę na zbyt wiele z Twojej strony, bo przejawiasz typową postawę: "jeśli fakty nie pokrywają się z moimi przekonaniami, to tym gorzej dla faktów". Zresztą przekonywanie Cię pod dowolnym nickiem i prezentacja twardych argumentów nic nie da. Niewygodne przemilczysz i odrzucisz, inne nagniesz, jeszcze inne spróbujesz ośmieszyć. Ponieważ taki jest bezmiar Twojej inteligencji. 

[Krugerrand]

40 minut temu, Fit Daria napisał:

Ale macierzysntwo wymaga poświęcen, nie można się tak skupić na karierze, bo jest coś dużo ważniejszego, ,Ktoś.

Prokreacja za to wiąże się z nieopisywalnym bólem, którego nigdy nie zaznacie. Nawet nie wiecie jak czasem Wam zazdroszczę. A Wy wiecznie narzekacie jak macie źle...

Właśnie siedzę sobie w robocie i jest tu z nami pewna koleżanka, która jest ostatni dzień w pracy przed zwolnieniem ze względu na ciążę. Cieszy się jak małe dziecko i mówi, że długo czekała na ten dzień, wreszcie idzie na zwolnienie i sobie odpocznie.

Tak wygląda to wielkie poświęcenie w praktyce, skupienie na karierze itd.

Potem będzie płacz i ból dupy, że podczas dwuletniej nieobecności w pracy nie zwiększyły się jej dochody, kwalifikacje i doświadczenie i że np. ja w tym czasie pracowałem i to osiągnąłem a ona nie i należy to wyrównać.

 

[Fit Daria]

@Rnext Po pierwsze im nowsze badania tym różnica jest mniejsza. Część naukowców twierdzi, że całkiem poziom IQ się wyrównał. Polecam obejrzeć co mówi na ten temat "Naukowy Bełkot" oraz Piotr Marszałkowski.

A po drugie IQ nie jest jedynym typem inteligencji. Bo tych typów mamy wiele. Więc nie można jednoznacznie zmierzyć poziomu inteligencji. Bo te testy nawet można nauczyć się wypełniać.

A propos faktów...Wiesz, że kobieta jest faktem,a z faktami się nie dyskutuje?

 

@Krugerrand Może ma dolegliwości ciążowe, ból nóg, kręgosłupa, trudności ze staniem długo na nogach? Niedługo czeka ją jedno z najtrudniejszych doświadczeń w życiu, a Ty widzisz tylko to, że nie będzie pracowała. Smutne to.

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Fit Daria