Skocz do zawartości

To jak to jest z tymi mamusiami?


Maxxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 20 lat i już od dłuższego czasu chciałbym zaliczyć jakąś dojrzalszą kobietę. Target to od 30 do powiedzmy 42 lat mniej więcej.Chcialbym spróbować przez portal. Pytań jest kilka:

1.Tinder, badoo czy sympatią. Który najlepszy? Może jakiś inny? 

2.Czy w relacjach z milfami trzeba postępować trochę inaczej niż z rówieśniczkami? Rozumiem, że biały rycerzyk tak czy siak odpada. 

3. Czy wgl będę miał jakieś realne szanse na seks?Mieszkam w mieście 150 tys ludzi. Nie daleko również miasto 100 tys ludzi i 60 km dalej Katowice.Nwm czy będzie z czego wybierać. Z ubiorem nie ma u mnie problemu bo mam swój styl i go czuje. Z wyglądem  też.Mysle,ze jeśli o niego chodzi to mogę sobie dać 8-9/10. Jedynym mankamentem może być fakt iż z siłownia skończyłem z 2 lata temu i jedyne co pozostało to resztki muskulatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synu.

Jesli nie jestes wyjatkiem (jak w filmie "Kochaś") - nie zaliczysz zadnej.

Setki razy slyszalem od kobiet 40 i wiecej:

"Mialabym sie bzykac z kims w wieku mojego syna?

Odwalilo ci?"

Zapomnij.

Owszem, mozesz kupic kupon lotka ale jesli myslisz ze wygrasz - wejdz na lotto/forum/zludzenia.

Jesli jakas bedzie chciala - zaciagnie cie do lozka bez wnikania co o tym myslisz i mam nadzieje ze nie uciekniesz.

W zasadzie - gdyby jakas chciala - juz bys ją bzykal.

Ale jutro tez jest dzien, nowy dzien - nowe nadzieje.

Zlap za cipke sasiadke, bez powodu, wczesniej powiedz ze cie bardzo pociaga i nie czekaj co powie tylko łap zanim doliczysz do trzech.

Albo dostaniesz w gebe albo powie "moze bys sie zdecydowal i ciagnal to co zaczales".

Tak to dziala.

Jak dostaniesz w gebe - sprobuj z inna sasiadka.

Bzykalem kilka, na jednej z przygod mialem rece czerwone po lokcie ale ja akurat krwi sie nie boje.

A ty?

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JoeBlue 100% racji. Jak będzie chciała to znajdzie sposób wiem z doświadczenia:)

 

U mnie jedna ma syna prawie w moim wieku i jej to, że tak powiem wogóle nie tyka, a może nawet podnieca.

 

A jeżeli chodzi o jakość seksu z mamuśkami to szczerze polecam chociaż wiadomo zawsze może być wyjątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo nie wiem, bracia, sam może jakiś wiekowy nie jestem, bo dopiero ćwierć wieku za mną, ale to ile już propozycji miałem właśnie od takich milfetek czy kuguarzyc.. oj było tego trochę. Najlepsze jest to że każda, mimo że sama "atakowała" czy dawała znaki, wyskakiwała z tekstem "wiesz, mam syna/kuzyna/siostrzeńca (itd.) w Twoim wieku", "wiesz, jesteś dla mnie za młody" itp. - ot kolejny shit test który ma sprawdzić Twoją reakcję - najlepiej zachować zignorować, zlać kompletnie i kontynuować bajerę jakby się tego nie słyszało. Zauważyłem że większość dojrzałych kobitek nie będzie miała problemu pójść w tango z młodszym od siebie - więcej, większość to kurwa kręci, a to do czego niektóre są zdolne... oj panie, czasem zastanawiam się skąd te zboczenia, fantazje i inne popierdolone fetysze się biorą w ludzkich łbach.

 

Jedną udało mi się zbajerować - tak, bracia - na białego rycerza, nieustępliwie drążyłem temat, komplemenciki, bajera etc. etc. aż do momentu.. no wiadomo. Choć początkowo niechętna to po czasie skapitulowała, hehe ;)  

Edytowane przez lxdead
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też potwierdzam. Byłem ostatnio na imprezie w klubie (a rzadko chodzę) i to co wyprawiały mamuśki... Zadbane 40 wg mnie poziomem zabawy deklasowały młode siksy. Te ruchy i jak wpadł im ktoś w oko od razu zagadywały. A ruszały się... Ooo panie. Młodych siks machanie rękoma i cyckami i jakiś nędzny twerking jakbym dwoma śliwkami potrząsał w worku na czosnek to panie cienizna przy zdrowej 40'stce. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam bracia, że ja też mam chcice na dobrego, zdrowego milfa.
Przyznam, że zdarzyło mi się nie raz, że mamuśka jakaś się za mną oglądała, ale niestety przez białorycerstwo i swoją wstydliwość nie miałem jaj by podziałać dalej.
A miałem z pewną Rosjanką dość "bliskie kontakty", niestety nie skorzystałem do końca.. :D 

Ostatnio w galerii zdrowa milfa z ciałem nastolatki się do mnie uśmiechnęła i dłuuuuugo nie spuszczała tego wzroku pełnego pożądania.
Jeszcze zanim złapałem z nią kontakt wzrokowy, mijałem ją w szatni to kątem oka spojrzałem i widziałem, że wpatruje mi się na bica/klatę.
Nie żebym był jakiś przypakowany - od roku nie chodzę regularnie na siłkę.
No, ale była z synem młodszym ode mnie raptem z parę lat.
W dodatku pełno ludzi wokół... nie miałem żadnego punktu zaczepienia, a może to po prostu moja głupia wymówka ?

Trzeba po prostu wyjść z domu na jakiś spacer czy iść poczytać książkę w parku.
Okazji myślę, że chodzi pełno.
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałoby się napisać "oj dzieci dzieci" ;)
Jaracie się jak no własnie dzieciaki. Takie kobiety nie szukają wrażeń z małolatami bo co wy możecie im dać? Myślicie, że one płona na samą myśl o tym że wsadzi im między nogi kutasa jakiś młokos w wieku jej syna? No ok, może są takie które to jara, bo mają zwich na punkcie małolatów. Ale to jest promil z promila. Wiecie co mi znajome mówią jak opowiadają o znajomościach na portalach randkowych? Znajome w wieku 35 - 45.
" Pisałam z takim jednym, ale okazało się, że to gówniarz 27 lat. Co ja z nim mam robić, grac w gierki?".

Milfy wolą doświadczonych, ustabilizowanych facetów. To, że ktoś chce je wydymac młodym siurkiem nie jest dla nich kosmicznym marzeniem z mokrych snów. Tak to wygląda realu. Bez obrazy oczywiście, i z giciorem ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię za siebie, ale gdybym miał 20 lat atakowanym rówieśniczki bo dziś (28) to chapnąłbym taką 20 jak głodny łabądź chleb.

Ale wracając do tematu.

 

Osobiście uważam, że w wieku 20 może być ciężko chapnąć taką zdrową 40. Jak miałem 22 to miałem relację z 33 która wtedy miała córkę 9. Poznana w grze internetowej.

Myśle, że takiemu mi 28 jest łatwiej niż Tobie o dojrzałą kobietę bo myślę, że dla nich to jest jakaś „bariera umysłowa”, że w ich oczach jesteś dzieciak! Ale są wyjątki.

 

W wieku 17-20 miałem mocno rotacyjne nowe osoby w gronie znajomych i się chaczyło coś czasem, no może rzadko ale Ty @Maxxx jak w tym wieku czytasz to forum to chylę czoła bo jesteś na jedynej słusznej drodze i powinieneś mieć lepsze efekty z rówieśniczkami niż taki ja w tym wieku białorycerz.

Na portalu moim zdaniem nie jest ciężko w dużym mieście znaleźć panie koło 40 które chcą spędzić wieczór i kopulować ale w moim przypadku gdy jestem 6/10 nie są to panie na które byście się tutaj Bracia grzali. Biorąc sitko w rzece nie odrazu złoto odcedzisz.

Z wysoką samooceną i stanowczością można śmiało podbijać do tych pań. Świat należy do osważnych. Pamiętaj o tym!

 

 

Opisuje swoje doświadczenia nie bierz ich za pewnik, bo każdy może mieć inne.

 

Jeśli mogę coś zasugerować. Chapaj rówieśniczki bo z wiekiem będą „rosły” w Twoich oczach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomko napisał:

Tu też potwierdzam. Byłem ostatnio na imprezie w klubie (a rzadko chodzę) i to co wyprawiały mamuśki... Zadbane 40 wg mnie poziomem zabawy deklasowały młode siksy. Te ruchy i jak wpadł im ktoś w oko od razu zagadywały.

Ja im nigdy w oko nie wpadam bo nie mam czym wpadać.

Za to sam śmiało zagaduję i po zagadaniu moja sytuacja radykalnie się poprawia

 

W pysk nie dostałem ani razu, za to zawsze coś z tej zagadywajki się urodzi. Jak nie od razu - to z czasem.

A jesli zagadasz do odpowiednio pokaźnej ilości dam - to masz ciągłość z nadmiarem :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tylko jeden przypadek z milf. Mianowicie pisałem z taką jedną cycatą i kształtną. Wysyłała mi zdjęcia w stringach.Mieszkala blisko. Chciała się spotkać gdzieś w konkretnej sprawie. Ja niestety miałem wtedy 18 lat i obsralem zbroje.Wyczuwalem już wtedy, że chodziło o seks.Byla strasznie Napalona i pisała strasznie fantazyjne i zboczone historyjki. Później w to wszystko wszedł jej mąż. Szukał mnie jakiś czas na mieście. Kryłem się żeby nie wpaść na niego. Później ona mnie zablokowała na fb i na tym się skończyło. Żałuję,ze nie bylem wtedy konkretny. 

Edytowane przez Maxxx
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, takie zadbane 30-stki, czy nawet 40-stki, to najlepsze kobiety z jakimi można poszaleć.

 

Mam ogromną słabość do mamusiek, mają w sobie coś, co sprawia, że krew momentalnie płynie na południe :D

 

Znam kilka takich okazów, które łatwo można zbajerować, ale zbyt dobrze kumpluje się z ich mężami, by psuć sobie te znajomości chwilowym uniesieniem.

 

Odkąd pamiętam, wolałem starsze od siebie kobiety, zdecydowanie szybciej łapię z nimi kontakt, i są dla mnie dużo bardziej atrakcyjne i ogarnięte życiowo od rówieśniczek,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wiemy, że są fajne, ładne itd. Chcemy je.

Idąc za JoeBlue - trzeba zejść na ziemie. Jak, gdzie szukać, jakieś protipy itd. Wszystko co może być przydatne w kontekście zabawy z owymi niewiastami.

Wprawdzie mamy temat Bossa:

 

I jedną audycje:

 

Ale to ciągle mało (praktyki).

 

Edytowane przez OdważnyZdobywca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam gościa, który wpadł z kobietą, która ma syna w jego wieku :D. Więc wiesz Bracie...

 

Na mamuśki nie ma reguły, dlatego teoretycznie ciężej je wyrwać. Jedne lubią romantyczne rytuały ale one tylko zasłaniają nimi wypartą chęć dobrego seksu (stare wychowanie), drugie są w tym bardziej bezpośrednie niż te zdzirowate nastki co to chcą uchodzić za wielkie uwodzicielki. I wierz mi, że jak taka drugiego typu zobaczy możliwość seksu a się jej spodobasz to nie ma odwrotu, zdziwisz się jak łatwo pójdzie. A może w skrócie:

 

1. Nigdy nie korzystałem z portali randkowych ale raz wyrwałem mamuśkę na internetowym forum o tematyce mojej specjalizacji. Zaczęło się od rozmów odnośnie naszego zawodu, mocno jej zaimponowałem, w międzyczasie sprytnie skierowałem rozmowę na dwuznaczne tory bo wyczułem, że musi być niezła... i samo poszło. Świetna kobieta, ciekawa osoba - jakość charakteru, ogólne podejście do życia bez porównania z młodszymi dziewczynami. Ciało świetne ale zdziwiłbyś czym się różni cycek 18-25 lvl a 35+ (kwestia gustu). Mój znajomy wyrywał milfy na czatach. Mnóstwo tam kobiet, które "czegoś szukają".
2. Tak jak wyżej. Nie ma reguły. Do jednych musisz się przyczaić i pozwolić, żeby uznała, że idzie po jej myśli (że się starasz, szanujesz...), do innych podchodzisz z góry - i taka albo Cię zleje mieszając z błotem albo dostaniesz co chcesz. A raczej co ona chce :D.
3. Jeden warunek: nie możesz być dziecinny ani zbyt młodzieżowy. Masz nie prezentować się jak chłopiec, jej potencjalny syn tylko jak 100% mężczyzna. Masz wzbudzać szacunek, pewność i promieniować dojrzałością. Masz 20 lat więc nie wróżę sukcesów ale kto wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wróże sukcesy, też mam 20 lat i póki co nie sfinalizowałem takiej znajomości z kobietą +30 w łóżku, ale jestem przekonany że nie byłoby problemu. Przykładowo mojej nauczycielce, która uczyła mnie 3 lata w liceum zaproponowałem żeby dawała mi korki (poprawiałem mature). Chciałem żeby przyjeżdżała do mnie do domu tylko na początku  odmawiała że nie będzie do mnie przyjeżdżać jak jestem sam bo nas oskarżą o romans (koleżanki nauczycielki) itp, ale wreszcie się zgodziła jeśli to będzie tajemnica i przyjeżdżała. Ona była już chyba lekko +40 miała męża i kilka dzieci

 

Rozmowy i zabawy przy rozwiązywaniu zadań tak się rozkręciły że miałem wrażenie że jak tak dalej pójdzie to sytuacja trafi do łóżka. Kobieta dostawała okropnych ataków śmiechu i w sumie ja przez to też. Czułem duże zażenowanie przy tym i ona najwidoczniej miała to samo bo rozmowa przeszła mimowolnie w flirt przez co spotkania stawały się coraz bardziej krępujące. Niby taka dojrzała kobieta, a przy pierwszej lepszej okazji odpaliła się w niej nastolatka.

 

Trochę miałem takich sytuacji przez ostatnie 2 lata, a teraz jak jestem na studiach gdzie już bardziej patrzą jak na dorosłych to wydaje mi się to normą zwłaszcza jeśli jakiejś już mija termin ważności.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na To jak to jest z tymi mamusiami?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.