Skocz do zawartości

"Kobiety nie kochają - jesteście pewni?


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Gravedigger napisał:

Zadaje sobie to pytanie codziennie, bo mój brat oraz wielu kolegów i znajomych, boryka się z problemami podobnymi jak Bracia tu na forum i może dlatego też tu trafilem. Może podświadomie szukam wsparcia, tak na wszelki wypadek?

Żona nigdy nie dała mi żadnego powodu do tego bym nie ufał w Jej intencje, ale nie umiem sobie nawet wyobrazić co by było, gdyby się okazało, że moja historia skończy się podobnie, jak wielu innych slepo kochających mężczyzn...

 

Spokojnie, bracie, nie chcę żebyś pomyślał broń Boże, że próbuję Ci podcinać skrzydła, że piszę z jakiejś zawiści - absolutnie. Gratuluję i cieszę się, że niektórzy mają fajne związki, natomiast wyrażam swoje zdanie, bo od tego jest forum. Moja Pani też chodziła jak w zegarku - widzisz, z kobietą to jest tak, że one nawet nie udają, po prostu tak ich prowadzi natura; jest siła, to są grzeczne, cudowne, do rany przyłóż. One nawet tego nie udają, po prostu idą w zgodzie ze swoją biologią.

 

Natomiast wystarczy, że przestaniesz mieć takie branie u innych kobiet, wystarczy, że być może przytyjesz, stracisz trochę SMV, gdzieś Ci się noga potknie - zacznie się od shit testów, kilka  z nich nie zdasz i zaczną się poważne schody - Pani przyprawi rogi lub odejdzie.

 

Po prostu na Twoim miejscu nie ufałbym w 'bezwarunkową' miłość Twojej kobiety. Zauważaj te zależności: masz dom, masz SMV, masz zainteresowanie kobiet - masz siłę, jest i miłość. Samiec traci siłę, to i po kobiecej miłości. Praktycznie zawsze tak jest, bo taka jest babska natura.

 

I zobacz na naiwne tezy jak ta autorki, że kobiety cierpią i przebaczają zdrady... kobieta przebaczy Ci KAŻDĄ ZDRADĘ, bo ona jest w jej oczach dowodem siły społecznej. Kobieta Ci nie przebaczy tylko jednego: SŁABOŚCI.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te, fit Daria, trener personalny się o Ciebie pytał, bo wypisujesz głupoty. Zajmij się czymś sensownym. 

 

 

Dajecie się wciągać na polowe przeciwnika, słabo samcy słabo. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Fit Daria napisał:

Tak są mamy Madzi i inne topiące dzieci w beczkach, są takie wywalające na śmietnik jak i tatusiowie rozstrzaskujący dziecko czaszkę, bo za głośno płakało albo wywalający go z okna, są tatusiowie gwałciciele i wiele innym przykładów zła na świecie. Ale czy my o tym mówimy? A może porozmawiamy o kobietach pokroju Agaty Mróz, która umarła by jej dziecko mogło żyć? Czy jakikolwiek mężczyzna stanął kiedyś przed takim wyborem? 

Tak, tylko dlaczego o jednych się mówi, a o drugich nie? Gdyby nie to, że mama Madzi narobiła rabanu, że porwali jej dziecko, to pewnie nigdy ta informacja nie obiegłaby całej Polski, a jeszcze feministki jej broniły. Dodatkowo, na przestrzeni setek lat, miliony mężczyzn oddawało życie, by ich dzieci mogły żyć wolne, bezpieczne i w dostatku, nie tylko na wojnach, ale także podejmując się ciężkich i niebezpiecznych prac, zamiast wybierać bezpieczniejsze, ale mniej płatne. Trudno by facet miał rodzić dzieci, ale ilu oddało życie w obronie dziecka podczas wypadków lub strzelanin? 

 

Tutaj masz, ojciec uratował dwójkę dzieci i narzeczoną z pożaru, a następnie wrócił by uratować trzecie dziecko (co mu się udało), ale sam umiera. Na świecie, w Polsce też są takie przypadki:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Fit Daria napisał:

Kobieta jest jako jedyna potrafi kochać bezwarunkowo 

Czy kobiety potrafią kochać bezwarunkowo ??? Swojego faceta NIE. 

Swoje dziecko? Tak, ale nie każda kobieta tak potrafi. Zadajmy sobie pytanie co to jest miłość bezwarunkowa? 

W miłości bezwarunkowej nie ma kontrolowania, manipulowania, podporządkowania,wykorzystywania. Nie ma egoizmu, zazdrości,rywalizacji,obwiniania, ataku i obrony. Nie ma odrębności i izolacji.

Czy kobieta, która nie posiada już żadnej możliwości aby dopiec ex mężowi, partnerowi, sięga w ostateczności do manipulowaniem dzieckiem ? Czy tak wygląda miłość bezwarunkowa? Każda matka i ojciec chce dla dziecka jak najlepiej. Czy utrudnianie wizyt dziecka z ojcem to jest dobro dziecka? Czy manipulowaniem dzieckiem to jest dobro dziecka? Czy izolowanie dziecka przed ojcem to jest dobro dziecka? NIE ,NIE,NIE 

Mało znam kobiet, które potrafią po rozwodzie wspólnie z byłym partnerem aczkolwiek osobno wychowywać dziecko/ci. Wychowywać tak aby dziecko widziało, że ma dwoje rodziców którzy go kochają.

3 godziny temu, Fit Daria napisał:

A związku z tym podobną miłością często obdarza mężczyznę.

 

Wy kobiety kochacie swoje wyobrażenia o nas. Dla jasności, nie mówię o wszystkich kobietach tylko o pewnej  regule.

Co do kobiecej wyobraźni, jest ona inna niż męska. Żadna nowość prawda? Nie mam wątpliwości i nic nowego nie stwierdziłem, ale wnioski płynące już są ciekawe. Wielu facetów popełnia kardynalny błąd, myśląc, że kobieta podobnie funkcjonuje jak oni. Niestety kobieta nie jest naszym kumplem tylko odmiennym stworzeniem. Kobiety widzą w nas mężczyzn oczami swojej wyobraźni. Kobieta patrząc na faceta, zakochuje się w wyobrażeniu o nim, które misternie buduje przez lata. Nie chodzi tu o konkretnego chłopa, tylko o to, że dopowiada sobie wyobrażenie do danego osobnika płci męskiej. 

Podstawowe myśli kobiet w ich wyobrazni ( na pewno będą protesty z ich strony) są takie :

  1. On ma potencjał. To chyba jeden z najsilniejszych powodów wiązania kobiety z mężczyzną.
  2. On jest inni niż wszyscy.
  3. Ja go zmienię, przy mnie będzie inny.

Mija zazwyczaj bardzoooo długi czas, aby kobieta zrozumiała i zobaczyła rzeczywistość w prawidłowym świetle : absolutnie nie zmieni mężczyzny.

Kobieta mówi przed ślubem: dbałeś o siebie, kiedyś  dla mnie robiłeś to i to itp. Nie mówię, że to nie prawda. Tylko powód takiego zachowania jest zupełnie inny niż myślą kobiety.Facet żeby sobie popukać jest w stanie nawet się zakochać, ożenić się, założyć rodzinę. Do wszystkich, nie każdy facet tak myśli ale większość mężczyzn tak właśnie funkcjonuje. Wy widzicie w nim romantyka,szaleńca, boskiego Adonisa. Ok, racja ale to na krótką metę, bo żaden facet nie wytrzymie w takim napięciu cały czas .... z jedną kobietą.  Spójrzmy prawdzie w oczy: jesteśmy tacy wspaniali, bo Wy nas tak widzicie ( to owszem miłe), a ta wspaniałość wcale nie dotyczy akurat tej jednej kobiety.

Dlaczego Wy kobiety zgadzacie się na taki teatr? Bo właśnie wyobraźnia wasza karmi was obrazami, w które tak bardzo łatwo wierzycie. Co jak co ale to wasza wyobraźnia wiec dlaczego macie w nie mieć do niej zaufania?

Cały proces zmienia się w czasie. Kobiety są w naturalny sposób uposażone przez naturę, w duży zasób altruizmu. Jak połączyć to z waszą wyobraźnią to jest komplet. Mężczyzna kocha was za to, że macie fajny tyłek, piękne piersi i wszystko to co widzą w was faceci.

 
 
 
Edytowane przez Still
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gravedigger napisał:

Ogólnie, to całe swoje życie podporządkowalem rodzinie. Praca w zakładzie pogrzebowym, to nie był szczyt moich marzeń i ambicji. Dawne pasje i rozrywki poszły w odstawke z powodu wiecznego braku czasu. Nie mam możliwości podnieść standardu życia w obecnej sytuacji, bez podwyzszenia kwalifikacji, a największy koszt związany z ich zdobyciem, niestety poniosła by moja rodzina :(

Ratuj się, to jest właśnie matrix! Nikt nie doceni poświęcenia, nawet jak powiedzą coś innego, taka ludzka natura. Zadbaj o siebie to wtedy rodzina będzie Cię szanować.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Beckenbauer Nie neguję tego, że są na świecie wspaniali mężczyźni stawiający swoje rodziny ponad wszystko.Ba, sama znam takich! Ale ostatnio zbyt dużo czytam o różnych złych rzeczach. O tym, że mężczyzna wcale nie powinien w autobusie ustępować miejsca ciężarnej, że kumple powinni być ważniejsi od kobiety która mężczyźnie dziecko urodziła, że z nami, nie ma co gadać bo jesteśmy głupie i puste i jedynie to nas rżnąć można. I serio ja już nie wiem co myśleć. Zaczęłam się zastanawiać czy może nie zostać jakąś WGTOW, nie wiem czy szczęśliwą, ale przynajmniej miałabym pewność, że nikt mnie nie skrzywdzi i nie wykorzysta. 

Mężczyźni umierali na wojnach, straszna śmierć i umierali byśmy mogły żyć, ale to życie bez nich łatwe nie było, jak i strata nie była łatwa i to oczekiwanie....A ile kobiet zginęło w czasie porodów? O tym się milczy. One nie były bohaterkami, były po prostu kobietami, spełniły swój "obowiązek" i tyle. Dalej się to dzieje, np w Indiach gdzie dziewczynki bardzo wcześnie zachodzą w ciąże. 

Świat jest w ogóle pokopany. I to co tu czytam jest kwindesnecją tego jak daleko to wszystko zaszło. Zaraz bycie miłym dla kobiety będzie dowodem frajerstwa czy pomóc kobiecie z wózkiem ( czytałam tu taki temat). Ja się chyba z tego wypisuje. 

5 minut temu, Still napisał:

Mężczyzna kocha was za to, że macie fajny tyłek, piękne piersi i wszystko to co widzą w was faceci.

Jeśli tak jest i mam z kimś być, bo widzi we mnie tylko ciało to ja tak nie chce. Cycki i tyłek ma każda i w żaden sposób to nie wyraża mnie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie kobiety kochają (mężczyzn) za wygląd (geny i zdrowie), zasoby (potencjał bycia żywicielem miotu) i władzę (siła psychiczna i społeczna pozycja w stadzie). To jest starter odpałowy, potem dalej jeszcze kobieta "testuje" etc Mężczyzna po swoim starterze (wygląd, zdrowie, czyli płodność) docenia charakter, kobiety także, ale przede wszystkim ten zbudowany z cech psychicznych reprezentujących siłę. To część biologii ciał w jakich żyjemy, tak jak podlegamy wszyscy grawitacji. Oszustwo polega na tym, że Panie swoje instynkty ubierają w anielskie pióra, a męskie w diabelskie rogi - zwyczajny pragmatyzm i pewne cwaniactwo (aby potrzeby kobiece w tym zakresie miały społeczne pierwszeństwo, fundament gynocentryzmu). Prawdziwa miłość to nie te chędożone motylki w waszych ciałach i podnieta hormonalna, ale istnieje na poziomie duchowym, gdzie "Ktoś Ważny" zapłacił za ludzki kit i oferuje ułaskawienie darmo. 
Mężczyzna ogląda, kobieta "rachuje" - http://www.erodzina.com/mozg-zakochanych-swieci-kolorowo/

Edytowane przez AdamPogadam
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie znacie historii gdzie kobieta trwała przy partnerze, który uszkodził sobie kręgosłup na motocyklu, zachorował na raka czy stracił wszystko.Ja znam. Dla Was kochamy tylko emocje i hajs. Nie chcecie widzieć związków w 30- letnim starzem chodzących za rękę po parku. Wolicie robić z nas potwory niezdolne do refleksji, chcące tylko kasy, lęcące na "bad boyów", które zawsze zdradzą jak znajdzie się odpowiednia "gałąź" ( tak słuchałam tej audycji).  

ad. 1 znamy te historie, są one tak rzadkie że pisze się o nich artykuły. Niestety większość z tysięcy chłopaków, którzy skoczyli na główkę lub rozbili się na motorze nie może liczyć na takie zakończenie. Skąd o tym wiem? Robiłem prawo jazdy w Garwolinie wyłącznie z osobami na wózkach ( tetra i paraplegikami) inwalidzkich i tak sobie z nimi mieszkałem 3 tygodnie i rozmawiałem . Nie było tam żadnej takiej historii.

 

ad.2 związki które po 30 latach chodzą za rękę oczywiście istnieją ale jest to produkt czasów minionych - czasów w których słowo ojciec lub mąż coś znaczyło. Chociaż ojciec ani razu nie przebrał dziecka i go nie wykąpał miał posłuch w domu. Dzisiaj trudno mieć do mężczyzny szacunek jak z różową szmatką wyciera kurze. Dzisiaj te związki tak nie wyglądają, kobiety nie mają już takie szacunku do mężczyzn. Z naszego układu damsko-męskiego wymontowano ,,zajmuje się domem, tworze w nim atmosferę, wkładam serce w posiłki" zastąpiono to: ,,nie będę sprzątaczka i kucharką". A co facet wymontował z tego ? Czy facet powiedział, ok: ,,to odemnie nie wymagaj wierności  ani wchodzenia w ustrój wspólności majątkowej" ? Nie, facet w miejsce tego powiedział: ,,ok to ja zacznę sprzątać i gotować, wtedy zapewne będziesz zadowolona". Ja widzisz transformacją modelu damsko męskiego przeszła niesymetrycznie. Dlatego nie będzie za wiele par za 30 lat z takim stażem. Bo ani facet nie będzie czuł miłości tkwiąc w nieekwiwalentnym związku ani kobieta nie będzie szanować faceta, który tyle z siebie daje bez oczekiwania czegoś w zamian.

 

A wracając do głównego wątku, kobiety nie kochają bezinteresownie mężczyzn bo taka strategii ewolucyjna nie doprowadzała by do przekazywania genów dalej. Sorry 2 pokolenia feminizmu nie zmieniają tego co istniało przez dziesiątki tysięcy lat. a przez dziesiątki tysięcy lat geny przekazywały te kobiety, które umiały szybko przejść z pogrzebu jednego faceta do łózka drugiego. jesteśmy pierwszym pokoleniem w historii bez wojen, taka ilość mężczyzn to rzadkość.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, odoaker napisał:

jesteśmy pierwszym pokoleniem w historii bez wojen, taka ilość mężczyzn to rzadkość.

Drugim, nasi rodzice są pierwszym, ale fakt - Dobrobyt nam nie służy. 

 

14 minut temu, odoaker napisał:

naszego układu damsko-męskiego wymontowano ,,zajmuje się domem, tworze w nim atmosferę, wkładam serce w posiłki" zastąpiono to: ,,nie będę sprzątaczka i kucharką". A co facet wymontował z tego ? C

To se ne vrati. To już za daleko poszło. Ale w sumie może wreszcie tą sztuczną instytucje jakim jest małżeństwo trafi szlag. W końcu to matrixowy wynalazek, a tutaj widzę sentymenty. System przez wiele stuleci potrzebował silnych samców. Teraz są zbędni. I będzie każdego Alfę czy Zetę tępił. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Fit Daria napisał:

 @Ragnar1777@EMKEJ

 

Kobieta jest jako jedyna potrafi kochać bezwarunkowo i bezinteresownie, bo taką właśnie miłością jest miłość do dziecka. A związku z tym podobną miłością często obdarza mężczyznę. 

Mistrzostwo kurwa xD

 

Edit:

Dopiero dałem rade doczytać do końca.

 

Prawdziwą miłość to masz z psem albo małym dzieckiem nie spierdolonym jeszcze ideą konsumpcjonizmu. Oni pójdą z tobą na śmietnik.

 

Twój syn jak będzie miał 15 lat to będzie wolał koleżanke od ciebie bo ciebie nie porucha taka wdzięczność dzisiaj a ty dołożysz sie do tego wpierdalając mu białorycerski śmietnik. 

 

 

Edytowane przez Król Jarosław I
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AdamPogadam Ok. Ja widzę to tak. Kobiety patrzą na mężczyzn przez prymat ich dorobków, mężczyźni na ciało. Nie będę mówić za inne kobiety, ale ja nigdy nie będę z kimś dla kasy liczy się charakter, moje uczucia, jak się dogadujemy, czy patrzymy w jedną stronę, inteligencja, podobne preferencje seksualne etc. Ale oczywiście, że panowie bardziej zamążni są bardziej atrakcyjni i jest to jeden z ważnych aspektów, ale w żadnym wypadku nie jedyny. Za to u panów wychodzi na to, że chodzi tylko o dupkę, cycki, żeby potomka dała i chałupę posprzątała. Chodzi o patrzenie ( wiem jak to zabrzmi) na wnętrze, na indywidualizm. 

Mylę się? 

 

 

@odoaker Dokładnie tak jest, mężczyźni nie chcą wspólnoty majątkowej, zdradzają. Nawet wtedy kiedy kobieta zajmuje się tym domem. Trzeba umieć szukać. Są i fanki patriarchatu i kobiety pragnące kariery, równości w obowiązkach domowych i mają do tego prawo ;) Ale od siebie też trzeba coś dać. 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Fit Daria napisał:

@AdamPogadam Ok. Ja widzę to tak. Kobiety patrzą na mężczyzn przez prymat ich dorobków, mężczyźni na ciało. Nie będę mówić za inne kobiety, ale ja nigdy nie będę z kimś dla kasy liczy się charakter, moje uczucia, jak się dogadujemy, czy patrzymy w jedną stronę, inteligencja, podobne preferencje seksualne etc. Ale oczywiście, że panowie bardziej zamążni są bardziej atrakcyjni i jest to jeden z ważnych aspektów, ale w żadnym wypadku nie jedyny. Za to u panów wychodzi na to, że chodzi tylko o dupkę, cycki, żeby potomka dała i chałupę posprzątała. Chodzi o patrzenie ( wiem jak to zabrzmi) na wnętrze, na indywidualizm. 

Mylę się? 

 

 

@odoaker Dokładnie tak jest, mężczyźni nie chcą wspólnoty majątkowej, zdradzają. Nawet wtedy kiedy kobieta zajmuje się tym domem. Trzeba umieć szukać. Są i fanki patriarchatu i kobiety pragnące kariery, równości w obowiązkach domowych i mają do tego prawo ;) Ale od siebie też trzeba coś dać.  

no nie dokładnie tak. Bo widzisz, kobiety żądają wprost tego aby nie być kucharką i sprzątaczką. A mężczyźni nie domagają się wprost aby mieć prawo być niewiernymi. Serio nie widzisz, że dzisiaj te relacje są nieekwiwalentne? Kobieta, ma wsparcie, opiekę a jak coś nie wyjdzie to półmajątku i alimenty. A Facet co ma z tego? 

 

Wbrew temu co sądzisz faceci tutaj nie chcą mieć służącej tylko buntują się przed tym, że promowany obecnie układ jest skrajnie niesprawiedliwy dla faceta. 

Edytowane przez odoaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red Coś kiedyś wpominałeś, że racji jest wiele :P A w czym dokładnie macie rację, ze kobieta nie potrafi kochać, że zawsze jesteśmy te złe czy dla w kobiecie się liczy tylko dupa i cycki? Bo tyle tych "racji", że aż w głowie się miesza :D

 

 

@odoaker Naprawdę stawiasz na równi karierę zawodową i zdradę partnerki? I uważasz, że nasz powrót do "kuchni" zmniejszy ilość Waszych zdrad? Ja bardzo wątpię. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Fit Daria napisał:

O tym, że mężczyzna wcale nie powinien w autobusie ustępować miejsca ciężarnej

To się nazywa równouprawnienie, równie dobrze miejsce może ustąpić inna dziewczyna, tym bardziej, że faceci częściej wykonują męczące prace fizyczne, np. budowlanka, praca w magazynie, więc są bardziej zmęczeni niż np. pani pracująca w urzędzie albo w przedszkolu.

 

45 minut temu, Fit Daria napisał:

że kumple powinni być ważniejsi od kobiety która mężczyźnie dziecko urodziła,

Nikt tak tu nie mówi, ale mówią, by nie porzucać kumpli na życzenie kobiety, która chce odseparować męża od znajomych, co często przewija się w wielu historiach, gdzie kobieta chce zmonopolizować męża. To nie jest stawianie kumpli na 1 miejscu, ale racjonalizacja znajomości. Nie można postawić czegoś na 1 miejscu, a następnie odtrącić resztę. Gdyby facet zakazał kobiecie spotykania się z koleżankami i siedzenie w domu, to byłyby wielkie krzyki, jaki to mężczyzna jest zły, okrutny, izoluje kobietę.

 

48 minut temu, Fit Daria napisał:

że z nami, nie ma co gadać bo jesteśmy głupie i puste i jedynie to nas rżnąć można.

A jakoś z tobą gadam, mi to za bardzo nie przeszkadza :)

 

52 minuty temu, Fit Daria napisał:

ale przynajmniej miałabym pewność, że nikt mnie nie skrzywdzi i nie wykorzysta. 

Pewności nikt nie może mieć, ale jak mężczyzna skrzywdzi lub wykorzysta kobietę, to często stoi za nią prawo i społeczeństwo. A w sytuacji odwrotnej, za facetem nie stoi prawo. Wąsaty policjant za biurkiem nie mówi kobiecie "hehe, ze swoim facetem sobie rady nie daje."

 

56 minut temu, Fit Daria napisał:

A ile kobiet zginęło w czasie porodów? O tym się milczy. One nie były bohaterkami, były po prostu kobietami, spełniły swój "obowiązek" i tyle. Dalej się to dzieje, np w Indiach gdzie dziewczynki bardzo wcześnie zachodzą w ciąże. 

W Europie, to działo się wtedy, jak średnia wieku wynosiła około 30 lat, a dostępność i wiedza medyczna była mocno ograniczona. W sumie podobnie do Indyjskich slumsów. Jeżeli patrzymy na obecne statystyki w Polsce, statystyka wypadków przy pracy i śmiertelnych wypadków przy pracy jest zdominowana przez mężczyzn, którzy wolą się samemu narażać, niż gdyby miała to robić ich "druga połówka".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Beckenbauer napisał:

To się nazywa równouprawnienie, równie dobrze miejsce może ustąpić inna dziewczyna

Tak, ja np często to robię. Ale widząc kobietę w zaawansowanej ciąży i załóżmy , że reszta miejsc jest zajęta przez osoby starsze nie czujesz się źle, że ona stoi, że jest jej ciężko?

 

4 minuty temu, Beckenbauer napisał:

Nikt tak tu nie mówi, ale mówią, by nie porzucać kumpli na życzenie kobiety, która chce odseparować męża od znajomych, co często przewija się w wielu historiach, gdzie kobieta chce zmonopolizować męża.

Owszem mówi, założyłam wątek priorytety nie bez powodu. W prywatnej rozmowie z jednym z samców, dowiedziałam się że w hierarchii - dziecko, hobby, praca, kumple są przed partnerką. I patrząc po odpowiedziach nie był w tym odosobniony. To, że kobieta nie ma prawa izolować mężczyzny od przyjaciół czy pasji bez poważnych powodów to się zgadzam. 

 

7 minut temu, Beckenbauer napisał:

A jakoś z tobą gadam, mi to za bardzo nie przeszkadza :)

Bardzo się cieszę :lol: Jeden mądry tu stwierdził, że jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę i to nic nie znaczy i z większością kobiet nie da się porozmawiać na żadne ambitniejsze tematy. Chyba muszę zaprosić tu moje koleżanki :D 

 

8 minut temu, Beckenbauer napisał:

A w sytuacji odwrotnej, za facetem nie stoi prawo. Wąsaty policjant za biurkiem nie mówi kobiecie "hehe, ze swoim facetem sobie rady nie daje

Zgoda, z tym wyśmiewaniem facetów powinni się skończyć tak jak z przeświadczeniem, że nie macie prawa do łez czy słabości. To jest powod tych samobójstw, bo ile mozna cierpienie w sobie trzymać? Mężczyźni muszą nauczyć się mówić o problemach, a kobiety ich słuchać i rozumieć. 

Ale statystyki mówią jasno, z czyjej strony wychodzi przemoc domowa, gwałty. Więc mam większą "szanse" na trafienie agresora, niż Wy agresorki. 

 

 

12 minut temu, Beckenbauer napisał:

Jeżeli patrzymy na obecne statystyki w Polsce, statystyka wypadków przy pracy i śmiertelnych wypadków przy pracy jest zdominowana przez mężczyzn, którzy wolą się samemu narażać, niż gdyby miała to robić ich "druga połówka".

Owszem, ale to też ich wybór, na szczęście poboru do wojska już nie mamy. Możemy wybrać zawód.  No i zawody gdzie kobiety się lepiej odnajdują są najmniej płatne,a w fizycznych o których mówisz nawet gdyby chciały miałyby problem z zatrudnieniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Naprawdę stawiasz na równi karierę zawodową i zdradę partnerki? I uważasz, że nasz powrót do "kuchni" zmniejszy ilość Waszych zdrad? Ja bardzo wątpię. 

stawiam na równi skale wyrzeczeń. Zdrowy heteroseksualny mężczyzna ślubując wierność bierze na siebie olbrzymie zobowiązanie. Nie mówimy o tym głośno, nie skarżymy się, nie organizujemy w tej sprawie marszy i debat ale to prawda. Jaki jest ekwiwalent tego zobowiązania? kiedyś był - szacunek ogarnięcie domu , dzisiaj nie ma, pytam co w zamian a moje pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Tylko nie mów że ślubowanie wierności seksualnej przez kobietę jest choćby zbliżonym wyrzeczeniem. Do tego dochodzi dyskryminacja faceta na płaszczyźnie prawej i mówię to jako prawnik. Instytucja wspólności majątkowej jest zupełnie pozbawione racji w dzisiejszych stosunkach majątkowych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@odoaker Wtedy też zdradzaliście, mieliście nawet większe pole do popisu, bo kobiety nie miały jak tego kontrolować. Jak dla kogoś wierność jest kłopotem to nie powinien się żenić. Kobiety są różne, trzeba się dobrze dopasować, jedni mężczyźni lubią kurki domowe, inni samodzielne kobiety,ale raczej żadna kobieta nie chce zdradzającego faceta. 

 

Kobieta rodzi dzieci, nadal w domu jednak robi więcej, do tego pracuje. Myślisz, że to jest łatwe? Wspólność majątkowa to normalność. Ale nie zaczynajmy 3 wątku o tym, bo jak się rozpędzę to znów będzie raban :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@trop O dzięki, że się przypomniałeś. Czytałam Twój wątek jakiś czas temu. Oczywiście miałam na myśli, że kobieta swoimi rodzicami się zajmie. W mojej rodzinie zawsze tak było, jak osoba starsza miała i córkę i syna zawsze córka się zajmowała. Jak nie było kobiety to albo ośrodek albo pielegniarka - panowie sobie basenami i odleżynami rączek nie brudzili.

Niemniej zachowanie Twojej partnerki było nie na miejscu i pozbawione empatii, powinna to zrozumieć i poszukać jakiegoś kompromisu. Sama by napewno nie chciała by syn ją zostawił na starość, bo jego partnerka sobie tego życzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fit Daria napisał:

Wtedy też zdradzaliście, mieliście nawet większe pole do popisu, bo kobiety nie miały jak tego kontrolować. Jak dla kogoś wierność jest kłopotem to nie powinien się żenić. Kobiety są różne, trzeba się dobrze dopasować, jedni mężczyźni lubią kurki domowe, inni samodzielne kobiety,ale raczej żadna kobieta nie chce zdradzającego faceta. 

dalej unikasz pytania. Co w zamian?

,,Jak dla kogoś wierność jest kłopotem to nie powinien się żenić" - dla 9/10 mężczyzn (owszem są takie tatuśki -zwykle niezbyt atrakcyjni, którzy się wyłamują) wierność jest kłopotem, co nie znaczy że jej nie dochowują. Jest olbrzymim wyrzeczeniem - przeciętny facet biologicznie jest w stanie mieć tysiące razy więcej dzieci niż kobieta, jest setki badań na temat tego, że dla mężczyzn monogamia jest nienaturalna  (dla innych ssaków też). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Fit Daria napisał:

Kobieta jest jako jedyna potrafi kochać bezwarunkowo i bezinteresownie, bo taką właśnie miłością jest miłość do dziecka.

Za obrazę mężczyzn powinna być kara :D 

5 godzin temu, Fit Daria napisał:

To kobiety "kochają za mocno", to kobiety wybaczają zdrady, agresję, to one zakochują się w człowieku nie powłoce,

Ehhh... Tiaaa...

5 godzin temu, Fit Daria napisał:

Jeśli kobieta nie potrafi kochać to nikt nie potrafi. 

Aż się zapowietrzyłem

5 godzin temu, Fit Daria napisał:

Ale też chciałabym zadać pytanie jak definiujecie miłość czym ona dla Was

Nie potrafię kochać, przecież sama tak napisałaś to na kij ci znać o moich odczuciach jak ich nie ma.

5 godzin temu, Fit Daria napisał:

skoro jednocześnie głosicie, że każda kobieta jest taka sama i nie należy się zbyt angażować emocjonalnie? 

My głosimy, że mamy uważać na kobiety by nie dać sobie ukraść serca i rozumu, bo jesteście obdarzone niezwykłym urokiem. Mamy działać umysłem a nie małym Johnsonem. 

 

Nie wiem naprawdę o co chodzi w tym poście jakaś harda frustracja chyba wybiła bo inaczej nie można tego odczytać.

Po co w ogóle znać nasze zdanie skoro nie mamy uczuć ? WTF ?

 

Pozdrawiam

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rnext zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.