super_mario Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 (edytowane) Powiem szczerze, że nigdy do OC nie podchodziłem w ten sposób, że TU może zażądać regresu, bo zaszedł jeden z wyjątków, który wyłącza lub ogranicza odpowiedzialność towarzystwa ubezpieczeniowego. A okazuje się, że są takie wyjątki: jazda pod wpływem odurzenia, ucieczka z miejsca wypadku, wina umyślna czy rażące niedbalstwo. Szczególnie ten ostatni czynnik jest dosyć szerokim pojęciem, bo teoretycznie pod rażące niedbalstwo można pociągnąć wiele zdarzeń. Tak to wygląda w OWU na przykładzie Warty: Link: https://www.transbrokers.eu/ocpd-oc-przewoznika-drogowego/co-to-jest-razace-niedbalstwo/ Warto mieć tego świadomość. Edytowane 22 Czerwca 2018 przez super_mario 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 Pod to faktycznie można wszystko podciągnąć. Ale ubezpieczenie jest przecież właśnie po to, żeby w razie popełnienia "rażącego niedbalstwa" otrzymać odszkodowanie, bo każdy może mieć słabszy dzień i na skutek innych dodatkowych czynników spowodować wypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 Nie dajmy się zwariować. Gdyby takiego zabezpieczenia nie było, to już widzę w Polszy te tutoriale na you tube, jak wyłudzić odszkodowanie:) Jeśli założysz się z kolegą, że przetestujesz jak dobrze jeździsz z zawiązanymi oczami albo nie posiadasz klocków hamulcowych, bo uważasz że to dla frajerów i hamujesz tylko ręcznym to na takie okoliczności są przewidziane takie zapisy. Temat akurat znam dobrze i nigdy nie widziałem nadużycia podobnego zapisu, regresy które napotykałem były w 100% zasadne w kilku TU. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 Z tego jak ja się dowiadywałem to najlepiej iść do do matczynego PZU. Najmniej problemów. Ale ten mój post jest w 80% nie znam się, ale się wypowiem. Jestem tylko małym ludkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unhomme Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 Co do cen za OC w PL, prawda to ze mocno podskoczyly ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 @Unhommeprawda, ceny są wyższe o jakieś 25% okrągło licząc. Spodziewano się gorszych podwyżek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 22 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2018 11 godzin temu, super_mario napisał: Powiem szczerze, że nigdy do OC nie podchodziłem w ten sposób, że TU może zażądać regresu, bo zaszedł jeden z wyjątków, który wyłącza lub ogranicza odpowiedzialność towarzystwa ubezpieczeniowego Mówisz tu o OC DOBROWOLNYM (bardzo ważne). A nie OC tzw komunikacyjnym - obowiązkowym dla posiadaczy pojazdów samochodowych. OC obowiązkowe jest regulowane USTAWOWO - towarzystwo może dać warunki "nie niższe niż" te zawarte w ustawie. Warunki te można rozszerzyć (i czasem tak się robi - zwłaszcza w przypadku firm transportowych/przewozu osób). Chodzi głównie o podwyższenie sum gwarancyjnych. Natomiast co do wyłączeń, to katalog jest krótki: - Szkoda umyślna - Jazda pod wpływem - Jazda bez uprawnień - tu ważne!!! Liczy się także jak nie masz uprawnień na daną kategorię - np latasz na moto a masz tylko kat B!!! Dlatego jak ktoś mówi, że "maks co grozi to dadzą ci mandat", to w dupie był i gówno widział - można odpalić się do przytułku niestety... - Ucieczka z miejsca zdarzenia - tu też się zatrzymam. Jak komuś na postoju przypierdolisz i zwiejesz, to masz gwarantowany regres. - Kierowanie pojazdem z przestępstwa (czyli jadąc kradziejem "nie masz" OC) Natomiast przy OC dobrowolnym, to... Jest dobrowolność umów ? Wiec trzeba czytać OWU, żeby uniknąć zdziwień. Z doświadczeń - polecam GORĄCO OC w życiu prywatnym. Przydaje się w razie szkody wyrządzonej np jadąc rowerem, jak również w przypadku posiadania potomstwa. Jeszcze trafienie piłką w okno sąsiada to może i nie majątek, ale np miałem w dalszej rodzinie sytuację, gdzie dzieciak wlazł pod koła pojazdu. Kierujący odbił, lekko dzieciara trafił, ale potem gdzieś w krzakach wylądował. Naprawił auto z AC, a potem jego ubezpieczyciel wystąpił z regresem do rodziców. I tak stali się lżejsi o coś koło 20kpln... "Trochę" boli ? Zwłaszcza w zestawieniu ze stawkami za takie ubezpieczenia, które są wręcz śmiesznie niskie (póki co). Ostatnio chyba ze 150 dałem za OCwŻP na kwotę 400 000 PLN. Obejmuje także wybryki młodzieży, a nawet pogryzienie kogoś przez mojego kota (!) ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi