Skocz do zawartości

Randka z prawniczką


viko

Rekomendowane odpowiedzi

   Prawniczka, Profesorka, Lekarka, to tylko kobiety. Być może dobre w tym w czym się wykształciły, ale zawsze kobiety.

Rozmawiać jak równy z równym, być naturalnym i tyle. Jest pewien szkopuł, mianowicie kobiety o tak wysokim statusie społecznym,

zawsze na partnera szukają faceta o wyższym statusie, bo co koleżanki powiedzą. Nie mówię tu o relacjach typu FF.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Adolf napisał:

kobiety o tak wysokim statusie społecznym,

zawsze na partnera szukają faceta o wyższym statusie, bo co koleżanki powiedzą. Nie mówię tu o relacjach typu FF.

Mąż od dzieci i obowiązków zapewnione zaplecze prawne o to się pani postara. Od zapładniania i innych romansów to koledzy z pracy itd. Często kobieta taka nie ma w zasięgu osób o wyższej pozycji lub nie są w stanie utrzymać sfinalizować związku. 

Więc taki mąż ma być partnerski , rodzinny przecież nie po to taka kariera by w domu robić za "kurę domową". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Ramzes napisał:

Więc taki mąż ma być partnerski , rodzinny przecież nie po to taka kariera by w domu robić za "kurę domową".

   To znaczy że nie będzie szczęśliwa w związku, kobieta chce faceta nie 'kury domowej'.

Te z wysokim statusem nigdy nie schodzą poniżej swojego poziomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem do czynienia z prawniczką, poza tym że rżnęła się jak szalona to wiało od niej okrutnie nudą - zero zainteresowań, zero tematu do gadania i zero polotu do zrobienia czegoś bardziej szalonego od wypadu do biedronki.Kopnąłem w dupę bo nie szło dłużej na siłę księżniczki uszczęśliwiać ?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Jebak Leśny napisał:

Miałem do czynienia z prawniczką, poza tym że rżnęła się jak szalona to wiało od niej okrutnie nudą - zero zainteresowań, zero tematu do gadania i zero polotu do zrobienia czegoś bardziej szalonego od wypadu do biedronki.Kopnąłem w dupę bo nie szło dłużej na siłę księżniczki uszczęśliwiać ?

Ja tam wgl nie widzę w kobietach polotu.One mają swoją smutna filozofię życia i większość , które poznałem nie miały zainteresowań,pasji.Być może to ja źle trafiałem.Standardowo im ładniejsza tym bardziej była pusta w środku

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie było dzisiaj. Zakończyło się pół godziny temu, w sumie w mojej okolicy bo wiedziałem gdzie jest kawiarnia do której chodzić lubię nawet sam bez Pani. Pani przyszła normalnie ubrana, oczuwiście tapeta, ale z umiarem. W sumie normalnie ubrana. A ja zrezygnowałem jednak z koszuli i ubrałem się tak jak chodzę na co dzień do pracy, czyli zwyczajnie. Rozmowa miła trochę się pośmialiśmy, a teraz do rzeczy. 

Pani: 

  • wydaje się być skromna 
  • ogląda mecze piłki nożnej ale nie wie co to spalony 
  • jest jedynaczką
  • nie pochodzi z dużego miasta 
  • uważa że kobieta nie może być podporzadkowana mężczyźnie
  • kiedy wychodziliśmy z kawiarni naprzeciwko była reklama Lewandowskiego, wyczułem wzdychanie w tle :D. Oczywiście poruszyliśmy temat żony Lewndowskiego czyli kobieta która też coś robi w związku - jak to określiła Pani. 
  • Pani zauważyła że mam coś dominującego, despotycznego jak to określiła. Nawiązała do dziadka, brata swojego ojca czyli wójka, oraz męża koleżanki
  • wykształcenie jest dla niej ważne
  • na pożegnanie całus w policzek

Ja: 

  • denerwowałem się, w sensie czułem że już dawno nie spotkałem się z dziewczyną i sam to odczułem 
  • jeszcze jedna ważna kwestia: stosuje no fap od jakiegoś czasu dokładnie 2 tydzień i zauważyłem, że trochę inaczej się sam czuje, może to tylko jakieś moje głupie podejście, ale staje się pewniejszy siebie oby nie za pewny ...

 

Miłe spotkanie, Pani to ciekawa osoba, kilka razy przebonkiwała pod nosem że jest jędzą. Nie skończyło się ani u mnie, ani u niej. W sumie tyle.

 

Zastanawiam się nad jedną opcją mianowicie: zadzwnonić np we wtorek i spróbować się umówić ponownie. Ewentualnie dojść do momentu w którym doszłoby do konsumpcji naszej ralacji i zobaczyć co będzie dalej. 

Edytowane przez viko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Mortyy said:

O kurde, czasem sobie dorabiam na budowie, ostatnio spotkałem się z poznaną na Tinderze studentką medycyny. Walić schematy :D 

To, ze dorabiasz CZASEM na budowie, nie znaczy ze jestes rasowym budowlancem. A pani poznana na Tinderze, jest STUDENTKA a nie pania lekarz. Taka mala roznica ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, viko said:

uważa że kobieta nie może być podporzadkowana mężczyźnie

Quote

jest jędzą

6 minutes ago, viko said:

Pani zauważyła że mam coś dominującego, despotycznego jak to określiła.

Albo kobieta w zwiazku jest podporządkowana albo mężczyzna. Trzeciej drogi nie ma. Tzw partnerstwo nie istnieje, to mrzonka.

Powtórzę. Run Forest ! ;)

Edytowane przez Les
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, viko napisał:

Pani zauważyła że mam coś dominującego, despotycznego jak to określiła. Nawiązała do dziadka,

No to hooopie już po Tobie.

Poleruj armatę.

Z niedługo być może będziesz Tatą.

:P

Jeśli masz masz wątpliwości patrz post wyżej.

 

No chyba, że za mamejujesz(rozmieszasz majonez na surowce podstawowe).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doleje oliwy do ognia, spotykałem się krótko z prawniczką.... jeszcze jedną nogą byłem w biało-rycerstwie.

Też zapoznana w necie,  szybka piłka sama chciała telefon i rach-ciach spotkanie (27 lat), przyjechała do mnie. Wszystko ok, jak na kobiete ogarnięta, rozmowna oczytana itp. ale pare razy dziwne wahania nastroju miała, a to podczas rozmowy telefoniczne nagle przerwała, a to na spotkaniu. Powoli zapala mi się lampka, po seksie spokój na jakiś czas i znowu dziwne akcje i gówno burze, 

Po kilku takich akcjach podświadomość dawała mi sygnały uciekaj Mordimer coś tu nie gra dobry seks to nie wszystko, zjebałem parę razy z krótkim czasowo skutkiem w postaci lepszego zachowania kobiety. Przestałem się odzywać i kobieta też jakoś nie specjalnie kwapiła do kontaktu.

Dzisiaj z większą wiedzą, zapewne szybko wyłapałbym że to była typowa borderka.

 

Powodzenia @viko  to ma byc miłe spędzony czas i trochę nauki.

Edytowane przez Mordimer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatusiem nie zamierzam być przynajmniej na razie, mam inne priorytety. Ewentualnie sex ale nie u mnie tylko u niej i to w gumie, grubej gumie. 

@Mordimer oczywiście, to jest nabieranie doświadczenia, tak to traktuję. 

Edytowane przez viko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Unhomme napisał:

To, ze dorabiasz CZASEM na budowie, nie znaczy ze jestes rasowym budowlancem. A pani poznana na Tinderze, jest STUDENTKA a nie pania lekarz. Taka mala roznica ;)

Wiem wiem. Tak się tylko chciałem pochwalić :D 

13 minut temu, viko napisał:

na pożegnanie całus w policzek

Moim zdaniem całus w policzek powinien być już na powitanie. Dla mnie to normalne, jak podanie ręki mężczyźnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, arch said:

Ja ostatnio miałem randkę, jakieś 2 tygodnie temu - Pani coś nie kwapiła się żeby mówić - to i ja nie mówiłem. Trochę to minęło, piłem sobie spokojnie piwo, Pani zaczęła jakieś początkowe nerwy, że nie zabawiam jej, nie 'prowadzę' randki - ja na to: No czekam? zaczniesz mi coś mówić, no słucham?

Kurde Stary, powiedz mi Ty ja zaprosiles na randke czy ona Ciebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, viko napisał:

ogląda mecze piłki nożnej ale nie wie co to spalony 

No nie. Takie panny to są u mnie z miejsca skreślone. To tak jakbym oglądał jakiś serial, ale nie wiedział o co w nim chodzi.

Uciekałbym jak najszybciej to możliwe i jak najprędzej potrafię.

 

PS: tymczasem Senegal prowadzi z Japonią i bramkę podarował im bramkarz Japończyków. Ciekawe czy na tym mundialu strzelą bramkę samodzielnie?:P

Edytowane przez Krugerrand
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^ Grunt, ,że siedzi cicho i nie przeszkadza w oglądaniu meczu.

 

Pamiętam ze zaprosiłem kiedyś pannę na oglądanie finału siatkarskich mistrzostw świata gdzie nasi walczyli z Brazylią zdaje się (2014 rok chyba), oglądaliśmy w dużym rodzinnymi gronie. Gdzieś w połowie meczu gdzie wszyscy byli rozemocjonowani, głośno komentujacy i dopingujący ona pyta na głos w jakich strojach grają nasi... Pamiętam niezreczną ciszę i złośliwy komentarz mojego szwagra (coś  w stylu "no to zabłysnełaś").

 

Można było jej to wybaczyć bo bardzo urodziwa była.

?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Panna już zapylona ? :D Też może być taka sytuacja. Tego bym się obawiał, jakby sama zaczęła naciskać na kanapowe wtykanko. Kiedyś miałem taki przypadek ale byłem białym do potęgi n-tej i nie doszło do spotkania. Była tak nachalna, że się przestraszyłem. Za to dziękuję Bogu nic nie dzieję się bez przypadku :P Po kilku tygodniach panna w ciąży a tatusia no cóż "ni mo" chyba nawet do dziś. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Unhomme napisał:

Kurde Stary, powiedz mi Ty ja zaprosiles na randke czy ona Ciebie ?

No powiedzmy ja zaproponowałem nie tyle randkę, co spotkanie, choć to ona przejechała do mnie chyba 250 km, bo Panna była z zupełnie innego miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawniczka?

Przede wszystkim sprawdź nazwisko w IPN.
Może rodzice albo dziadkowie skazywali na karę śmierci Polaków.
Może nadawali za garść srebrników do SB na swoich sąsiadów a nie czekaj wygrywali w totolotka.
Może są żydami przemianowanymi na Polaków?

Sprawdź zanim wejdziesz w to bagno.
Środowisko prawników to temat śliski jak skóra na wężu.
Patologiczne, skorumpowane, mający krew na swoich palach. 

Powodzenia :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dało się odczuć, że ma parcie. Wpominała kilkakrotnie, że stara się robi, że to nie to samo co kiedyś ... Czyli dziewczyna czuje i dobrze wie, że zegar biologiczny coraz szybciej tyka. Kawalera nie ma. Pisała do mnie SMS-y jak była u siebie w domu rodzinnym, czyli pewnie ktoś zrodziny po prostu zapytał czy ma kogoś. Powszechna presja rodziny, w okolicach świąt Panie są bardziej otwarte na rozmowę i komunikację, tzn tyle, że jak ktoś zapyta: masz kogoś, Pani odpowie kogoś mam ale to nic poważnego, albo coś w stylu: kilku pisze. 

Edytowane przez viko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, viko said:

Miłe spotkanie, Pani to ciekawa osoba, kilka razy przebonkiwała pod nosem że jest jędzą.

Podszedłbym więc ostrożnością. Widocznie ma świadomość tego, że ma paskudny charakter. Jak się z nią zwiążesz, to za kilka lat, kiedy nie będziesz już mógł z nią wytrzymać powie Ci, że przecież Cię ostrzegała. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.