Skocz do zawartości

Wszyscy (nie)święci balują w niebie..


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że przewrotnie ale nie mogłem się powstrzymać ? Bardzo proszę osoby, które to w jakiś sposób uderza (a nie powinno) o nie komentowanie w tym wątku. Temat nie ma na celu obrażanie kogokolwiek, jest tylko w celu informacyjnym. Chciałbym się z Wami, Bracia, podzielić czymś, co dziś znalazłem przeglądając internet, uwaga:

 

Cytat

 

Z historii "pierwszych sukienek" w katolickiej hierarchii.Ciekawa jestem czy słowiański matriarchat usłyszy choćby symboliczne przepraszam?

 

1) O papieżu Janie XII (955-964) kremoński biskup, Luitprand zanotował:
"...żadna kobieta nie miała odwagi pokazać się na ulicach Rzymu, ponieważ Jan gwałcił wszystko: dziewczęta, mężatki i wdowy, nawet na grobach świętych apostołów.

 

2) Biskup bazylejski, Henryk, pozostawił po sobie 20 dzieci, a jego imiennik, biskup z Leodium (Liege), za niemoralne prowadzenie się, wykluczony został ze stanu duchownego. Henryk z Leodium spłodził 61 dzieci i zamordował swego następcę.

 

3) Jan XIII (965-972), jako papież żądał, aby usługiwały mu wyłącznie młode dziewczęta.W Pałacu Laterańskim utrzymywał specjalny harem złożony wyłącznie z dziewic.

 

4) Papież Benedykt VII (1294-1303) żył z zamężną kobietą i jej córką w konkubinacie. Swoich paziów wykorzystywał seksualnie, a najbliższe otoczenie papieża Benedykta VII nazywało ich "małżonkami"

 

5) Zygmunt Luksemburski (1368-1437) nalegał na soborze w Konstancji (1414-1418) na zniesienie celibatu, argumentując, iż na tysiąc księży, można znaleźć ledwie jednego, który stosuje się do jego wymagań, a i to na dodatek z powodu przyrodzonej impotencji. Reszta kleru, jego zdaniem, prowadzi życie pełne wyuzdania i rozpusty, a poza tym, "są złodziejami małżeńskiej wierności."

 

6) Papież Jan XXIII (Baltazar Cossa: 1410-1415), zanim usadowił się na Stolicy Piotrowej, zajmował się rabunkami i mordowaniem ludzi. Oskarżano go o kazirodztwo, cudzołóstwo i sodomię. Uwiódł 300 dziewic, a niektóre z nich w nagrodę mianował przeoryszami najbogatszych klasztorów.Jego osobisty sekretarz, opowiadał o nim, że w Bolonii utrzymywał harem, złożony z 200 młodych dziewcząt.

 

7) Sykstus IV (1471-1484) 6 swoich synów, których nazywał „bratankami”, uczynił kardynałami. Podobno jeden z nich był owocem związku Sykstusa IV ze swoja rodzoną siostrą. Syn Pietro, jak i jego drugi syn Giuliano della Rovere (późniejszy papież Juliusz II) dopuszczali się kazirodczych aktów seksualnych z własnym ojcem w zamian za klejnoty pochodzące z watykańskiego skarbca.

 

? W roku 1489 na polecenie papieża Innocentego VIII (1484-1492), abp Canterbury zbadał domy zakonne swojej diecezji okazało się, że opactwo św. Alberta było meliną prostytutek obsługujących lokalnych mnichów, a zakonnice były tam regularnie gwałcone. Jak odnotował kronikarz, była tam: "orgia spermy i krwi. "

 

9) Innocenty VIII (1484-1492) w przeciwieństwie do innych papieży, otwarcie przyznawał się do posiadania potomstwa. Łącznie „dorobił się” 16 pociech, a wszystkich synów i córki hojnie obdarowywał. Przed nim żaden papież nie czynił tego publicznie bez wmawiania wiernym, że są to jedynie „bratankowie” i „bratanice”.

 

10) Paweł III (1534-1549) uskarżał się, że w Rzymie, kobiety lekkich obyczajów żyją w wielkim przepychu, oraz paradują po mieście w towarzystwie księży i zakonników.

 

A za kolejny tysiąc lat dopiszemy kolejnych "papieży" do tego grona. I tak oto, ludzie, którzy powinni być przykładem, którzy o moralności i o tym co się robić powinno a co nie mogą ględzić godzinami sami są zepsutymi do cna dewiantami. Mocne słowa ale większego gniazda hipokryzji na tym świecie od Watykanu/Rzymu na tym świecie nie znajdziesz. I to mnie boli, bo kiedyś też w tym uczestniczyłem, wierząc w to co mówią.

Amen.

 

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Quo Vadis? napisał:

I to mnie boli, bo kiedyś też w tym uczestniczyłem, wierząc w to co mówią.

To jest właśnie ten problem.

Ja nie wierzyłem i mnie nic a nic tematy religijne nie bolą. :)

Po prostu kawałek historii, zdarzały i zdarzają się rzeczy dużo gorsze.

To co mnie ewentualnie może boleć to właśnie taka ślepa wiara ludzi w to co im się powie i w jakiekolwiek świętości w postaci innych ludzi.

Ten kto ma władze/wykształcenie/inteligencję zawsze będzie wykorzystywał swój status kosztem maluczkich.

A jakoś się tak dziwnie składa, że do władzy absolutnej nie dążą zwykle ludzie pokorni, skromni, dobrzy, ale osoby a naturze zupełnie przeciwnej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis?Rzecz zwykła dla kogoś, kto nie jest owładnięty jakąś ideologią i patrzy na to z zewnątrz. To tylko ludzie (nie usprawiedliwia ich to w żadnym stopniu). A ponieważ słusznie przewidziałeś głosy oburzenia, to pozwolę sobie zostawić tutaj pasujący do takich tematów i sytuacji cytat z jednej z moich ulubionych książek:

 

Ni ludzi nie znasz, ni procesów historii - odrzekł zimno Konrad z Oleśnicy. - A to przekreśla cię jako inkwizytora. Powinieneś wiedzieć, Grzesiu, że zawsze są dwa bieguny. Jeśli będzie horrendalna legenda, to będzie i antylegenda. Kontrlegenda. Jeszcze bardziej horrendalna. Gdy spalę sto osób, za sto lat jedni będą dowodzić, że spaliłem tysiąc. Inni: że nie spaliłem nikogo. Za pięćset lat, jeśli ten świat potrwa tak długo, na każdych trzech z przejęciem gadających o lochach, torturach i stosach przypadnie przynajmniej jeden błazen, według którego żadnych lochów nie było, tortur nie stosowano, Inkwizycja była pełna kompasji i sprawiedliwa jak ojciec, karała nie srożej, jak tylko ojcowskim napomnieniem, a te wszystkie stosy to wymysł i heretyckie oszczerstwo. Rób więc swoje, Grzesiu, a resztę zostaw historii. I ludziom ją rozumiejącym. I nie pieprz mi, proszę, o sprawiedliwości. Nie dla sprawiedliwości została powołana instytucja, w której pracujesz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mnie to od ponad 3 lat uczesczam do kościoła bardzo sporadycznie, i nie mam zaufania ani szacunku dla księży.

 

Mieszkam w małej miejscowości, i to co wyprawiają u mnie księża, woła o pomstę do nieba, a w niedzielę wychodzi na ambonę i prawi jak masz żyć... Szczyt hipokryzji.

 

Piją, ćpają, ruchają kobiety zamężne, a do jednego z księży panie lekkich obyczajów same przyjeżdżają na plebanię, na zamówienie, jak żarcie.

 

W ostatnim czasie krnąbrny pleban został dosyć dotkliwie pobity przez pewnego męża, i bardzo dobrze, bo albo jest księdzem, albo normalnym facetem...

 

Wiem, że takich historii jest cała masa. Oczywiście wierzę, że są księża tak zwani z powołania, ale niestety ubywa ich w strasznym tempie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tajemnicą, że największe łowy prostytutki miały podczas soborów :P

 

Cytat

Na sobór w Konstancji zjechało aż 718 kurew , których profesja papiestwu nie wydawała się „biblijnie niepoprawna", co udowodnili opodatkowaniem tejże (budowali sobie za to mosty w Rzymie). O dziwo, obecnie mamy jakiś dziwny regres w tej kwestii. Skalę zapotrzebowania Kurii na prostytutki można zauważyć poprzez porównanie ich liczby w dwóch włoskich miastach: Wenecji oraz Rzymu. Jak podaje historyk Will Durant, ok. XV w. zagęszczenie prostytutek wynosiło: Wenecja — 1 na ok. 26 osób, natomiast w Rzymie jedna przypadała na ok. 13 osób.

Cytat

Na sobór w Konstancji w XV wieku zjechało ich aż 1400!

Cytat

Podobno kobiet gotowych służyć swoim ciałem było ponad 1500! Tyle było wpisanych na listę, można więc przypuszczać, że nierządnic było znacznie więcej.

 

Wiadomo liczby się będą zawsze różnić, ale rząd wielkości ten sam :)

 

@Przemek1991

Ja do dziś pamiętam, jak to jeden z księży był "bardzo niezadowolony" z powodu przeniesienia do innej parafii :P

Ale o sobotnich wieczorkach na plebanii różne ciekawe rzeczy się słyszało :lol:

Edytowane przez Ancalagon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Drizzt napisał:

"są złodziejami małżeńskiej wierności."

To te kobiety są kim? Klecha nic nie ukradł. Żona chciała przejść drogę krzyżową i co poradzisz, ze trzy razy upadała:d 

 

Na marginesie - to jest potwierdzenie tez, ze elity same ustalają reguły, ale nie dla siebie tylko dla "poddanych". Przykład idzie z góry - Dawid i Batszeba.

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Pozytywny napisał:

O nie. Tylko tutaj nie zaczynajcie już o tych mężatkach, gachach i rogaczach :D ile można?

Jeżeli od razu nie będzie reakcji na takie sformułowania to nadal samice będą na uprzywilejowanej pozycji.  Przez takie słodkie pierdzenie, przyzwalanie - bracia zbierają później plony. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.