deleteduser69 Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 30 minut temu, JoeBlue napisał: Dobre dymanie to lekarstwo na praktycznie wszystko. Antydepresanty to świetnie sprzedające się leki, to znaczy, że ludzie mają... niedobór seksu? :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 @deomi A co stało się przyczyną Twoich depresyjnych stanów? Napisz konkretnie, a później napisz co możesz z tym zrobić, aby wyeliminować przyczyny. Nie skupiaj się tylko na swoim ex, bo zanim od niego odeszłaś też nie byłaś szczęśliwa, co wnioskuje z Twoich zakładanych tematów. Nie znajdziesz rozwiązania jak nie poszukasz przyczyny. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 Ja to chyba jednak jestem za prosta by ogarnąć taki ciężki przypadek jak @deomi . Nie rozumiem jak można az tak sie dołowac. Nie szkoda zycia na te całe narzekanie i zamartwianie sie? Nie wyobrazam sobie caly czas tak marudzić i nie miec w ogole radosci z zycia. Ma sie je tylko jedno - dlatego trzeba je przeżyć jak najlepiej sie da! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 (edytowane) Zeby tak skrocic temat - kiedy ostatnio sie bzykalas? To moje standartowe pytanie. Odpowiedz na nie cholernie duzo wyjasnia. (To bylo do Bruxa) Edytowane 28 Czerwca 2018 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 Kliknij myszkę. Mojej ex pomagało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XYZ Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 2 godziny temu, deomi napisał: Miałam pisać księżkę, topiki, i własny kanał zakladać, ale póki co przeszła mi misja zbawiania świata. Jestem psychicznie rozbita. Muszę siebie ratować albo naprawdę ze sobą skończyć. Chociaż może mi się jeszcze odwidzi, mam straszne wahania nastroju. Dzisiaj czuje się strasznie. Specjaliści mi nie pomogą, jestem od nich mądrzejsza. Cała obecna medycyna jest spierdolona. Organim to całość a nie pojedyńcze organy i jednostki chorobowe. Potrzebne są badania, badania i badania. 28.06 - pełnia. Zapewne jajeczkujesz właśnie i organizm karze cię złym nastrojem za brak bolca... Madralinska, daj komuś sutki pilizać - oksytocyna neutralizuje stres, w tym kortyzol. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inny i Wyjątkowy Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 @deomi Offtopuję, ale zmień avatar 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typiarz Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 (edytowane) @deomi, a ja czaje o co chodzi. Te wszytskiego rady, osexie, o znajdowaniu pasji, o celach to można w kiblu spuscic. W takich pojebanych stanach masz wyjebane na wszytsko. Ttlko osoba która doświadczyła takiego spierdolenia jest w stanie zrozumieć co się wtedy dzieje w głowie. Edytowane 28 Czerwca 2018 przez typiarz Proszę o usunięcie, dubel. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beckenbauer Opublikowano 28 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2018 Jak cię to przytłacza, to spróbuj podejść do sprawy tak jak saper, czyli albo będzie dobrze, albo to już nie twój problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aBIgail Opublikowano 29 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 Ja myślę że tu wszelkie rady nic nie wniosą, bo stan @deomi zależy od światopoglądu najbardziej. A tego nie da sie zmienić od tak, my tak mamy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser69 Opublikowano 29 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 @JoeBlue jakieś półtora roku temu, a jak to się wiąże? 14 godzin temu, Hippie napisał: Nie rozumiem jak można az tak sie dołowac. To jest nałóg, taka depresja to brak kontroli nad życiem, zrzucenie odpowiedzialności za siebie, mimo wszystko w pewnym sensie to przyjemny stan. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typiarz Opublikowano 29 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 Przyjemny stan? Naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 29 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 (edytowane) 7 hours ago, Bruxa said: @JoeBlue jakieś półtora roku temu, a jak to się wiąże? Cholernie sie wiaze, popatrz na muzulmanow. Poniewaz nie moga sie bzykac wysadzaja sie w powietrze w nadziei ze w niebie beda. Tak duze jest to pragnienie. Ci co strzelaja w Ameryce w szkolach to tez tacy co nie bzykaja a prawdopodobnie w ogole nie bzykali. Edytowane 29 Czerwca 2018 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 29 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 Rzecz w tym że ja nie mam depresji, prędzej nerwice. A przy nerwicy nie ma chwili spokoju. Są ciągłe lęki i natłok myśli. Chociaż teraz podejrzewam że to objaw choroby fizycznej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser69 Opublikowano 29 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 Co za różnica. 9 godzin temu, typiarz napisał: Przyjemny stan? Naprawdę nie masz pojęcia o czym piszesz. Ludzie potrafią się ogarnąć i znowu pójść na dno. Dlaczego, skoro wiedzą jak tam jest? Jak coś jest całkowicie do du* to się od tego ucieka. 4 godziny temu, JoeBlue napisał: Cholernie sie wiaze, popatrz na muzulmanow. Poniewaz nie moga sie bzykac wysadzaja sie w powietrze w nadziei ze w niebie beda. Tak właśnie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PIGUŁKA Opublikowano 29 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2018 6 minut temu, Bruxa napisał: Co za różnica. Ludzie potrafią się ogarnąć i znowu pójść na dno. Dlaczego, skoro wiedzą jak tam jest? Jak coś jest całkowicie do du* to się od tego ucieka. Tak właśnie jest. Bo co to znaczy ogarnąć się? Pozorne uspienie sytuacji. Dlaczego skoro wiedzą jak tam jest? Każdemu jest potrzebny cel w życiu, jakikolwiek i na jakiejkolwiek płaszczyźnie. Jak jest cel nie ma depresji. @deomi masz jakiś cel, marzenia ? Może pora obudzić w sobie lwa? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Głodny Prawdy Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 Co to za temat... ładnie tak? nasrać i zostawić? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 @deomiależ przecież to standard u tej Pani. Mało tego - wkrótce pojawi się i nasra w inne miejsce na tym trawniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maarcin_05 Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 Widocznie taki dobrobyt, że aż ludziom źle... dołowanie z byle powodu, brak w niektórych woli walki. Ludzie to naprawdę mają poważne problemy a ta się nudzi i jęczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 4 godziny temu, Maarcin_05 napisał: Ludzie to naprawdę mają poważne problemy a ta się nudzi i jęczy Bo ona przecież jest 'inna niż wszystkie' i do tego 'wyjątkowa'. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lalka Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 @BruxaTo nie jest przyjemne, a uzależniające. Człowiek, który długo przebywa na dnie przyzwyczaja się na tyle by czuć się tam bezpiecznie. A tu trzeba wyjść z tego i zbudować swoje poczucie bezpieczeństwa od nowa w szczęściu i w miłości. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 30 Czerwca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 Przepraszam, doceniam Wasze wpisy. Nie mam natchnienia do pisania, wolę Was czytać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 6 minut temu, deomi napisał: Przepraszam, doceniam Wasze wpisy. Nie mam natchnienia do pisania, wolę Was czytać. Jesteś kwintesencją kobiety. A ja dzisiaj cały czas tłumaczę, wyjaśniam, próbuję nakreślić młodemu jak ma ogarnąć życie. Jest zagubiony, rok po technikum, po pół rocznej emigracji, gdzie się nie odnalazł, szuka dla siebie miejsca w życiu. Kupił sobie kurs prgogramisty w JAWIE, skończył, nie wie co dalej... @deomi A ty marudzisz jak byś miała okres. DO ŻYCIA KOBIETO! Za dużo czasu wolnego? Mam za co żyć i pierdolę? Jestem inteligentna bo piszę na BS, tam mi doradzą i rozwiążą mój problem? Otóż kurwa nie! Sama się ogarnij i przestań żebrać o atencję! Zbyt dużo czasu tracimy na Ciebie, są ważniejsze tematy choćby MŚ w piłce kopanej. Demi, jak chcesz to cię przytulę internetowo, ale to nic nie da, dalej będziesz się wpędzała w doła, bo może ktoś przytuli bardziej. Jestem do Twojej dyspozycji, wtedy jak już będziesz myślała o linie, a teraz nara, pozdro, wierzę w Ciebie, itd... Weź się do roboty i przestań pierdolić że ciężko! Inni mają większe problemy! Pozdro! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 22 hours ago, deomi said: Rzecz w tym że ja nie mam depresji, prędzej nerwice. A przy nerwicy nie ma chwili spokoju. Są ciągłe lęki i natłok myśli. Chociaż teraz podejrzewam że to objaw choroby fizycznej. Z całym szacunkiem ale sugeruję wizytę u psychologa i może jakąś terapię. Pisząc na forum i wysłuchując porad nie ruszysz ze sprawą do przodu. Nie wiem jakie miałaś dzieciństwo i jak wyglądała Twoja rodzina (czy był rozwód, alkohol lub inne rzeczy), ale jeżeli chcesz coś ruszyć i zmienić w swoim życiu idź do specjalisty im szybciej tym lepiej. Wiem ciężki temat i trudna decyzja ba wręcz zawstydzająca jeszcze CI znajomi rodzina przylepi łątkę wariatki... ale czy to takie ważne. Zastanów się czy jesteś gotowa na zmianę swojego życia i czy naprawdę chcesz coś zmienić, będzie bardzo trudno i dużo pracy włąsnej ale możliwe, że to jest jedyna droga. Nowa miłość, nowy partner romantyczna sielanka nic CI tego nie da i zapewne skończy się jak zawsze. Dodatkowo podejrzewam, że w związku ze swoim stanem przyciągasz sam dziwne typy facetów nie rokujące dobrze na długi związek... czyż nie mam racji ? Piszę z własnego doświadczenia byłem z kobietą, która mówiła podobnie. Młoda jesteś więc im szybciej zaczniesz działać tym lepiej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser69 Opublikowano 30 Czerwca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2018 Ja tam od jutra wychodzę z dołka, wstaję o 5, więc idę w kimono. Nie będzie mnie przez miesiąc, pa pa, hahaha! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi