Lęki przed kobietami a matczyne manipulacje

[AdamPogadam]

Witajcie.
Znany mi przypadek. Gość ma nieśmiałość/ wstydliwość/ lęk przed kobietami związany z pewnymi doświadczeniami wyciągniętymi z domu. Mianowicie od małego stykał się z emocjonalna przemocą matki np chłopak odrabia lekcje pod jej kontrolą, jej nie podoba się wynik i zaczyna się atak psychiczny na niego za to, wiecie uzależniła go od swoich humorów, żeby odpowiednio reagował i robił co ona chciała. Matka w złym humorze - on też, ona w dobrym - on także, ciągłe dopasowywanie się do jej emocjonalnego stanu, aby ją zadowolić. Jeśli ona ma focha, to on odczuwał lęk, że coś robił nie tak i tak w koło  . Jak pomóc takiemu typowi wykształcić mindset, nawyki w odpowiednim kierunku? Poza tym jest całkiem ogarnięty i rozumie "te rzeczy", bystry człowiek. Jakie macie też swoje doświadczenia z tym związane?
 

[Trevor]

Proste. Musi opuścić dom rodziców. Innego wyjścia nei ma. I niech wraca rzadko i na krótko. Przynajmniej przez rok/dwa.

[Johnsons]

29 minut temu, AdamPogadam napisał:

Mianowicie od małego stykał się z emocjonalna przemocą matki

Przepis na katastrofę.

 

32 minuty temu, AdamPogadam napisał:

Jak pomóc takiemu typowi wykształcić mindset, nawyki w odpowiednim kierunku?

Po pierwsze nie jest sam. Dobrze, że go rozumiesz.

Po drugie:

33 minuty temu, AdamPogadam napisał:

Poza tym jest całkiem ogarnięty i rozumie "te rzeczy", bystry człowiek.

Miewa stany depresyjne? używa przemocy sam? doświadczenia z policją?

Co z używkami? Problemy z tożsamością?

 

Jak dobrze go znasz? Musisz wiedzieć jak się czuje na co dzień, w zwykłych sytuacjach.

35 minut temu, AdamPogadam napisał:

uzależniła go od swoich humorów,

tęskni za nią?

 

Kontakt z tym źródłem MUSI zostać zerwany.

Mile widziana zmiana nastawienia matki typu "wiem co zrobiłam, przepraszam"

 

Ile lat już minęło?

 

38 minut temu, AdamPogadam napisał:

wykształcić mindset, nawyki

Odpowiedni przykład trzeba mu dawać 24/7 365 dni w roku - tak się zmienia mindset. Dukanie mu nad głową jak jest, gdzie kierować uwagę, ciągłe powtarzanie - tak to robią w służbach specjalnych + fundują przy tym niezapomniane wrażenia, czyli kotwica gwarantowana.

 

 

Szczerze mówiąc możesz mu pomóc z kotwicą.

 

[deleteduser176]

- Odcięcie od matki lub wykształcenie w nim siły i obojętności na jej działania, słowa i wpływ emocjonalny

Słuchanie do bólu filmów które da się zastosować jako afirmacje, np. ten który Marek jakiś czas temu nagrał: "Zanim uznasz że jesteś do niczego, posłuchaj" czy coś z tego typu.

- Działaniami można mu pomóc że jest wartościowy.

Edytowane 30 Czerwca 2018 przez Sztukmistrz
interpunkcja

[wojkr]

Nie pomożesz mu w żaden sposób, do czasu aż on sam tego nie będzie  chciał.

Gość ma zaprogramowaną silna więź z matką i uzależnienie, z wiekiem się to pogłębi, a każdy kto będzie próbować to przerwać będzie wrogiem.

Gość zrobi wszystko by zadowolić matkę, by znaleść jej uznanie, sam nigdy się od niej nie oderwie, a matka będzie nim manipulować, żadna kobieta nie  będzie wystarczająco dla niego dobra. Szkoda gościa na na starcie spaprane życie.

[AdamPogadam]

Ważny szczegół - nie jest już zależny od matki, niekoniecznie mieszka w domu rodzinnym zawsze, nie ma żadnych destrukcyjnych uzależnień, wiek około 25 lat.

[Pytonga]

No More Mr Nice Guy

Przeczytanie oraz przerobienie ćwiczeń - to pozwoli mu zrozumieć, że nie jest jedyny oraz ,że takich jak on jest więcej. To będzie pierwszy krok aby przestał się wstydzić i zaczął wierzyć w siebie. Jeżeli jest z maista gdzie jest grupa spotykająca się i przerabiająca tą książkę to jeszcze lepiej,

[AdamPogadam]

O kurka zapomniałem o tej pozycji Pytonga, dzięki.

[SzejkNaftowy]

Pani Justyna Czekaj z kanału Wilczycą Być na YouTube świetnie wyjaśnia relacje z toksycznym rodzicem (sama przeżyła to z narcystyczną matką). Kawał dobrej roboty bo opiera się o wiedzę specjalistów. Zarówno analizy zjawiska, teoria jak i metody pomocy i samopomocy. Może jemu się przyda do rozeznania w sytuacji.

link do kanału:

https://www.youtube.com/channel/UCbJvgiMARJEV0g_fHiqUG1g

 

Poza tym wg mnie Twój znajomy powinien "oswajać" się z kobietami (może zaczynać od pierdół... przebywanie w babskich miejscach, zagadywanie kobiet na ulicy o jakieś proste informacje). Bo tutaj nie chodzi nawet o jego przeszłość. Nawet gdyby był wychowywany w dobrych warunkach to pierwsze podejścia do kobiet mogą być trudne, im później zacznie tym trudniej będzie. Ważne żeby nie myślał, że innym łatwo to przychodzi i przez to się zniechęcał.

 

No i być może terapia z psychologiem. Ale przede wszystkim on musi chcieć, inaczej to bez sensu.