deleteduser150 Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Każdy z nas ma czasem gorszy dzień. Każdego czasem poniosą nerwy i musi się jakoś wyładować. Jedni znajdą ujście w sporcie inni w medytacji a innym potrzeba po prostu się wygadać, wyżalić rozmawiając z kimś. Niestety zdarza się tez tak, że wyładowujemy niepotrzebnie złość na innych... Dlatego postanowiłam więc stworzyć tutaj takie miejsce by można było wyrzucić z siebie to co nas gnębi i męczy w danym momencie. Jestem ciekawa czy taka forma wyładowania się komuś pomoże. Można uznać to za pewnego rodzaju terapię grupową. Nie oceniajmy więc tych postów, po prostu pozwólmy każdemu się tu wygadać i wzajemnie się wspierajmy. Przy okazji dowiemy się kto jest tutaj największym nerwuskiem huehuehue *żarcik* Polecam też po napisaniu postu tutaj wrócić tutaj za jakiś czas i przeczytać swoje wypociny już z innym nastawieniem. Można w taki sposób wyciągnąć wiele ciekawych wniosków, pomoże to lepiej zrozumieć siebie i źródło problemu. Także tego... drogi forumowiczu, co Cię dziś wkurzyło? 5 Link to comment Share on other sites More sharing options...
deleteduser110 Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Wkurzyło mnie dziś Google Maps. Wg rozkładu Google Maps o godzinie 07:54 miał czekać na mnie autobus na przystanku F4 na York Street, który nigdy się nie pojawił, a o 08:30 miałem interview w sprawie pracy. Musiałem przebiec 7 kilosów w lekko ponad pół godziny, żeby zdążyć, a na rozmowie wyglądałem jak ostatnia, spocona dziwka, lecz mój smerfastyczny wdzięk i tak zwyciężył. Google Maps, Ty chuju. Z wyrazami szacunku, Waźniak 5 1 6 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lalka Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Mecz. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bez pomysłu Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Wkurzył mnie dzisiaj niemiecki magazynier, chciał żebym osobiście załadował auto a ,że to nie moja robota to straciłem godzine czekając aż zacznie robić swoje. Ehh Ci niemcy to lenie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Unhomme Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 (edited) Kurde, nawet kibicowalem dzis Japonii. Dobrze im szlo, prowadzili 2:0 az tu nagle ze strony Belgow gol za golem i ostatecznie mecz zakonczyl sie wynikiem 3:2 dla Belgii @Bez pomysłu Na drugi raz mowisz, ze to nie nalezy do twoich obowiazkow i ze nie mozesz zaniedbywac swojej roboty. Trzeba sie nauczyc asertywnosci Edited July 2, 2018 by Unhomme 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
adam1992 Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Wkurzyło mnie dzisiaj, że jak wracałem z pracy to odkręcił mi się płyn do szyb w reklamówce i zalał zakupy i to, że skończyłem sprzątać mieszkanie o 21.50 i chciałem obejrzeć dogrywkę meczu sobie na spokojnie ale nie było żadnej dogrywki bo Belgia strzeliła w doliczonym czasie. 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eleanor Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 A mnie w sumie nic nie wkurzyło liczy się? 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomrix Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Nie mogłem załadować bazy danych do obliczeń i mordowałem się pół dnia, ale koniec końców ogarnąłem uff.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortazar Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Wkurzyłem się na mojego kota, bo wskoczył mi na blat w kuchni i zrzucił talerz na którym miałem już przygotowane kanapeczki... musiałem je robić jeszcze raz, a na trybie wkurzenia już nie smakowały tak dobrze... Ale już mi przeszło. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carl93m Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Wkurwiłem się, bo nie ma w tym kraju pracy dla ludzi z moim wykształceniem 3 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
deleteduser150 Posted July 2, 2018 Author Share Posted July 2, 2018 22 minuty temu, Ważniak napisał: Wkurzyło mnie dziś Google Maps. O tak, wiem tak, wiem coś o tym. Ja przez niego kiedyś spózniłam sie 2 godziny do pracy bo pokazywał mi "budynek widomo" który miał być moim miejscem pracy. Jednak jak przyjechałam na miejsce nic tam nie było (była 5:30 nad ranem). Dodatkowo agencja pracy nie poinformowała mnie ze firma w której zaczynam pracę jest pod szyldem innej. Dlatego szukałam w ciemno bardzo, po jakichś 40 minutach zrezygnowałam i wróciłam do domu przygotowując kulturalną wiadomość do agencji, że nie ma mnie w pracy bo nie wiedziałam jak do niej dojechać. Okazało się, że firma była jakieś 100m dalej od miejsca w którym szukałam. Po jakimś czasie dowiedziałam się, że google maps nie było zaaktualizowane i pokazywało mi starą lokalizację (sprzed 10 lat) mojego zakładu. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Staś Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Poirytowałem się ...bo znowu łajzy staraj się obarczyć mnie nie moimi obowiązkami. Szybka odpowiedz do nich i przez flegmatyków odebrana zostało jako bym się zdenerwował. Efekt taki ze dopiero do mnie poirytowało ale nie dałem już po sobie poznać. Po prostu czas się ruszyć i zacząć przebywać z ludzi od których się czegoś nauczę a nie uczyć ich ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomrix Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 17 minut temu, Carl93m napisał: Wkurwiłem się, bo nie ma w tym kraju pracy dla ludzi z moim wykształceniem teraz się wkurwiłem bo taki sam mam problem i chciałbym go troche szerzej opisać , aby Braci się poradzić w tym temacie, ale nie widze kategorii, tematu zblizonego? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mrowka Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Mnie wkurzyło to, że pomimo schudnięcia 10 kg nadal jestem gruba... A za chwile wakacje, bikini itd. Wstyd. (tak, dzisiaj sobie uświadomiłam, bo chciałam znaleźć jakiś godny strój kąpielowy) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ancalagon Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Mnie wkurzyła zmienna o wdzięcznej nazwie l, która wrzucona do pętli wygląda jak wygląda, najlepiej połączona ze standardową iterującą i oraz 1 po drugiej stronie wyrażenia warunkowego W pracy też mnie wkurzyli brakiem spójnych i jednoznacznych wymagań, co skumulowane z cofnięciem się w technologii o 5 lat może skończyć się tylko w jeden sposób 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magician Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 (edited) 1 godzinę temu, Hippie napisał: drogi forumowiczu, co Cię dziś wkurzyło? No ja pier ... (przy rezerwatkach staram się hamować, ja taki dobrze wychowany). Czemu nie powstał wątek: co mnie dziś wprowadziło w ekstatyczny nastrój? Za dużo skupiamy się na negatywnych myślach i zdarzeniach. Narodzie, nie idź tą drogą. Ja osobiście wolę skupiać się na tym, że dziś mi usiadł motyl na koszuli (albo gej albo wciągnął kreskę zakazanego nektaru). A może to była napalona motylica? Nie zaglądałem pod ogon. Ucieszyło mnie też to, że na bazarku udało mi się kupić świeże jędrne cycate maliny od miłej pani przekupki dla której jędrność kobiecych krągłości jest pieśnią przeszłości. Z pozornie negatywnych zdarzeń. Musiałem dziś dojechać do ojca, astronomiczne 5km i stanąłem w korku na 1,5h. Z buta bym doszedł szybciej. Czy ja się tym zmartwiłem? Nie. Po godzinie wszyscy wyszliśmy z samochodów i poznałem fajną kobitę. Nie brałem od niej numeru bo wiozła dzieciaka, a ja to honorowy jestem i nie koleguję się z dzieciatymi. 22 minuty temu, Carl93m napisał: Wkurwiłem się, bo nie ma w tym kraju pracy dla ludzi z moim wykształceniem Też lubię czasem Ferdka obejrzeć. Ferdynand skazany na alkoholizację, mieszka na Ćwiartki 3/4, każdy by się rozpił. Edited July 2, 2018 by Magician 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carl93m Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 @Ancalagon wujek Bob mówił o tym! A Ty Ty! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek1991 Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 To ja się wyłamię z grupy i szczerze wyznam, że dziś nic, ani nikt mnie nie wkurzył. Dzień na luzaku, bez niepotrzebnych spin Podobno jaki poniedziałek, taki początek tygodnia. No i fajnie 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magician Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 2 minuty temu, Przemek1991 napisał: szczerze wyznam, że dziś nic, ani nikt mnie nie wkurzył Mnie też nie. Nie ma idealnych dni w życiu człowieka na tej planecie, ale wolę pamiętać te dobre chwile niż te złe. 20 minut temu, Mrowka napisał: za chwile wakacje, bikini Hmmm, tego ..., no jakby tu powiedzieć, a na jakiej plaży będziesz prezentować i eksponować swe boskie wdzięki? Copacabana czy piasek nad naszą Wisłą? Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzatanK Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 (edited) Wkurzyło mnie to, że ojciec prosił mnie by zmieniać ceny samochodu na sprzedaż i po setnej zmianie nie zauważyłem, że z 1800(do negocjacji) zmieniłem na 1180.... ALE No cóż samochód poszedł za 1300... co się naśmiałem to moje, bo tak jak był odzew mały to tak ojciec opowiadał( akurat u mojej babci był) że miał telefon za telefonem od 8,00 rano już i ludzie się pytali o ostateczną cenę, on im mówił "1500 lub 1600" a oni wielkie oczy jak to 1600 skoro w cenie na sprzedaż jest 1180 hahahahah. Po prostu dostawał telefon za telefonem od rana i się dziwił co się dzieje, później zauważyłem iż po prostu walnąłem się z ceną, trochę mnie zwyzywał ale dzisiaj strasznie się naśmiałem i z tego co, że nic nie mógł zrobić u mojej babci tylko siedział na telefonach i tłumaczył się, że to jakieś nie porozumienie haha. Śmiać mi się chce z tego na samą myśl. Wyobrażam sobie również jego miny, nawet babcia powiedziała " co do Ciebie dzisiaj tak dzwonią" Ludzie myśleli, że jakiś nienormalny to wystawił. W ofercie jest 1200 do negocjacji a ten chce za 1600 sprzedać z podwyższoną ceną. ?? Edited July 2, 2018 by SzatanKrieger 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magician Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 @SzatanKrieger coście tam sprzedawali za 1800? Żuka, nyskę, motorower Komar? I wiesz co Ci powiem? Nie masz serca dla własnej rodzonej babci, ona prawie zeszła na zawał. Ale jej się wnuczek trafił. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oddawaj Fartucha Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 Mnie dzisiaj nie zdenerwowało nic. Powiem więcej... Miałem dzisiaj najlepszy dzień od miesięcy. Wreszcie się wyspałem i porządnie najadłem. Zrobiłem trening gdzie weszły dobre obciążenia. W pracy wszyscy byli uśmiechnięci i wyjątkowo pozytywnie do mnie nastawieni. Spędziłem sporo czasu z synem i pogadaliśmy sobie o pierdołach. ... A nie. Właśnie teraz się wkurzyłem bo wywaliło mi bluescreen Żartuję. Wali mnie to 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxxx Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 (edited) A mnie w pracy wkurzał taki koleś co bujał się wszędzie jak pier*** rezus Cwaniak jakich mało.Dziś zdałem sobie sprawę,że już chyba 3 tygodnie biega za taką bardzo ładną dziewczyną.. doszło do mnie jaki z niego orbiter i zrobiło mi się go trochę szkoda.Żebyście widzieli jego zaciesz z tego,że wgl ona chce z nim porozmawiać.Koleś myśli,że jest królem życia Edited July 2, 2018 by Maxxx Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksanti Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 W zasadzie to nic. Nie wyspałem się (ok. 3-4h słabego snu w dzień). Nie mam siły dzisiaj się na nic wkurzać ani złościć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Les Posted July 2, 2018 Share Posted July 2, 2018 2 hours ago, Ważniak said: F4 na York Street, Mieszkałem w tym mieście, świetny jest stary park, kiedyś miejsce gdzie polował król na północy miasta ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts