Skocz do zawartości

Co cię dziś wkurzyło? Kącik wyładowania negatywnej energii :)


Rekomendowane odpowiedzi

Robiłem dzisiaj robótkę kanalizacyjną u księdza. Oprócz tego wraz z kolegą, zrobiliśmy parę rzeczy, które nie należały do nas, między innymi zabranie parę metrów ścieków. Proboszcz okazał się mistrzem w swoim fachu i powiedział tylko Bóg zapłać ? a ciekawe czy zapłaci mi za turbinę 1000 zł...

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurwa. Czasami rozpierdalam własną prace, zamiast dać na wstrzymanie, przeczekać moment kiedy emocjonalność bierze u mnie górę to coś mnie sfrustruje i rozpierdalam część własnego projektu cofając się o cały dzień albo gorzej, robiąc sobie w kimś wroga i potem trzeba te kwasy odkręcać. xD NO JA PIEPRZĘ, dość tego, teraz jak znowu włączy mi się tryb autodestrukcji to rzucam na chwilę robotę i spierdalam porobić coś innego. Uff.. wczoraj znowu mi korba odwaliła. xD PRZEPRASZAM SAMĄ SIEBIE, Bruxa weź się ogarniaj w takich momentach zamiast brnąć w to głębiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliżająca się zmiana grupy wiekowej.

 

Podobno domykanie niektórych rozdziałów w życiu może powodować uaktywnienie się zaniedbań, lęków, emocji, nieprzetrawionych sytuacji, które siedzą głęboko w nas.

Ostatnie 2 lata były ciężkie, ale ostatni rok to już jazda bez trzymanki. Nigdy bym nie przypuszczała, że tak ogromna ilość spraw siedzi we mnie i będzie miała tak silne konsekwencje. Nie wiedziałam też, że emocje mogą powodować ból psychiczny i fizyczny.

 

Życzę sobie, by za rok było lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpela męczyła mnie od 2 miechów żeby jej pokazać zdjęcia exgf bo ciekawa, no i w końcu wygrzebałem, a nie zaglądałem do nich 7 miesięcy, no i oczywiście ruszyły mi sentymenty. Choć słabiej niż myślałem, jakoś z dystansem na te foty patrzę, np. teraz widzę że na kilku jest przypruta aż oczy jej się rozjechały, no ale trochę mnie ruszyło ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Sam mam kłopoty z kolanami poprzez stare kontuzje ale znalazłem takie coś:

 

 

 

 

Nie chodzi o tą dziewuszkę ale o te taśmy TRX.  :DDużo ćwiczeń oszczędzających stawy i poprawiających jakość mięśni przyczepów stawowych. Jestem strasznie zadowolony. Jest mnóstwo filmików  pokazujących jak z tym ćwiczyć. Coś jak odmiana kalisteniki dla starszych, ze sfatygowanymi stawami. Po dwóch tygodniach łapy mam twarde jak... wiadomo co :D a i uda nieżle puchną.

 

Tu kolejny:

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawa z 40-tetnią babką z T., oczywiście tylko na zdjęciach wyglądała młodziej. Czułem się jak z własną matką. Mam wrażenie, że moja exgf wyglądając przy 37 latach na dychę młodziej była jakimś wybrykiem natury. Teraz tak: mam 43 lata, czuję się na 35 max (i tak wyglądam, ale metryka to metryka), rówieśniczki są dla mnie za stare, a dla młodych ja jestem za stary, w dodatku niebogaty. Trochę kanał. Chyba dość zagadywanek i ustawek, strata czasu, lepiej sztangielki szarpać dalej, przynajmniej sylwetka się poprawia.

Edytowane przez Feniks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Debile co porozwalali butelki po piwach na chodnikach i zdemolowali przystanek bo przegrał Trzaskowski ;) 

 

Niestety wjechałem na kawałki szkła, bo za późno zauważyłem i jak będę miał dziurę w oponie od roweru to znajdę i zajebie gnoja - normalnie tylko im jaja przez gardło przeciągnąć, głupie debile.

 

Co za bydło bez mózgowe ugułem, a jak wiatr zawieje to im będzie zimno w dupe, czubki ? 

 

Kij im w oko.

 

Przez takich palantów będzie 15 opon do wymiany i zarobią naprawiacze rowerów i środowisko ucierpi :D 

 

A najgorsze to służby porządkowe i teraz te plakaty tych zbolałych bandytów i te ryje tych 2 będą nas prześladować przez kolejne milenia, no i szkło prędzej ulegnie rozpuszczeniu po 200 latach albo huragan przeniesie je w inne miejsce niż ktoś to posprząta, zastanawiałem się czy samemu nie wziąć z domu szufelki i miotełki i ogarnąć temat - debile no, nie da się ukryć. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podryw w biały dzień przez jakiegoś egzotycznego chłopaka i totalna niesolidarność plemników.

Stoję kulturalne na chodniku, a ten wyskakuje, wsadza mi łapsko na powitanie. Mówię, że jestem w poważnym, 2 letnim związku, a ten zaprasza na spacerek, domówkę, może jakąś imprezkę, kawę. Nie? A może kontakt na messengerze? Przecież chłop dziś jest, jutro go nie ma! :unsure: Nadal nie? Oh , ale jesteś taka "zajeb*sta wow wow", chce cię koniecznie jeszcze kiedyś zobaczyć! 

 

W ostatnich 2 tygodnia miałam już 4 takie sytuacje. Turek w kebabie, kolega mamuśki z pracy (creepy), pan od wychwalania mojej dupy (creepy) i powyższy pan egzotyczny.

 

Może ci zagraniczny mają takie rozwiązłe podejście :lol: 

 

 

Edytowane przez melody
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, melody napisał:

Podryw w biały dzień przez jakiegoś egzotycznego chłopaka i totalna niesolidarność plemników.

Stoję kulturalne na chodniku, a ten wyskakuje, wsadza mi łapsko na powitanie. Mówię, że jestem w poważnym, 2 letnim związku, a ten zaprasza na spacerek, domówkę, może jakąś imprezkę, kawę. Nie? A może kontakt na messengerze? Przecież chłop dziś jest, jutro go nie ma! :unsure: Nadal nie? Oh , ale jesteś taka "zajeb*sta wow wow", chce cię koniecznie jeszcze kiedyś zobaczyć! 

 

W ostatnich 2 tygodnia miałam już 4 takie sytuacje. Turek w kebabie, kolega mamuśki z pracy (creepy), pan od wychwalania mojej dupy (creepy) i powyższy pan egzotyczny.

 

Może ci zagraniczny mają takie rozwiązłe podejście :lol: 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.07.2020 o 21:29, Hatmehit napisał:

Wynik exit poll wyborów prezydenckich. Spodziewałam się, acz miałam nadzieję w serduszku. Polsko, oj Polsko. 

Hah, a ja odwrotnie, poczułam ulgę. Ale to nie jest dla mnie powód do żadnych rozgorączkowanych dyskusji. Po prostu pan Trzaskowski to dla mnie zupełnie inny zestaw wartości, niż te które są mi bliskie. Gospodarczo najbliższa mi była jak do tej pory partia "Polska fair Play" Roberta Gwiazdowskiego, ale po 3 miesiącach od jej utworzenia skapitulował - a szkoda...

 

A z negatywnych emocji - syn dobrał się do mojego telefonu i skończyło się to dla niego tragicznie (dla telefonu rzecz jasna). Ogólnie jestem poza zasięgiem ;)

Edytowane przez Amperka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.