Co cię dziś wkurzyło? Kącik wyładowania negatywnej energii :)

[Eloquence]

Przez rząd prawdopodobnie koniec z programem erasmus+ dla Polski i nie pojadę na swoje wymarzone praktyki wakacyjne z erasmusa do zagranicznego szpitala. W ogóle chciałam wyjechać nawet na cały semestr i specjalnie zaczęłam ostro ćwiczyć angielski, żeby uzyskać certyfikat językowy i mieć więcej punktów przy rekrutacji. Żyjemy w ciemnogrodzie. Po studiach wyjeżdzam z tego kraju jak sytuacja się nie zmieni. Nie będę lekarzem w Polsce i nie będę leczyć pisowców, skoro mój rząd niszczy moje marzenia, rozwój i ogranicza mnie coraz bardziej. Jebać pis.

[SzatanK]

Ostry lachon mnie wygonił ze żabki bo było 10 min przed czasem dla normalnych ludzi i jeszcze seniorzy by mogli sobie bułeczki kupić (2 minuty po seniorzy wchodzili do sklepu i robili sobie również zakupy  )

A myślałem, że wpadłem jej w oko! No ale jednak przepisy silniejsze od miłości i surówki, którą chciałem kupić - a niech mnie zapyta tylko o randkę to jej odpowiem - "A ma PANI 60 lat plus?!" Musi Pani jeszcze 10 min poczekać bo seniorzy! 

Jesteś za młoda kotek!

Edytowane 9 Grudnia 2020 przez SzatanKrieger

[GregTomassi]

W dniu 5.12.2020 o 14:15, Eloquence napisał:

Przez rząd prawdopodobnie koniec z programem erasmus+ dla Polski i nie pojadę na swoje wymarzone praktyki wakacyjne z erasmusa do zagranicznego szpitala. W ogóle chciałam wyjechać nawet na cały semestr i specjalnie zaczęłam ostro ćwiczyć angielski, żeby uzyskać certyfikat językowy i mieć więcej punktów przy rekrutacji. Żyjemy w ciemnogrodzie. Po studiach wyjeżdzam z tego kraju jak sytuacja się nie zmieni. Nie będę lekarzem w Polsce i nie będę leczyć pisowców, skoro mój rząd niszczy moje marzenia, rozwój i ogranicza mnie coraz bardziej. Jebać pis.

 

co za roszczeniowość i co z ciebie za "lekarz"; że nie będziesz leczyć "pisowców"... cokolwiek to znaczy

wyjeżdzaj jak najszybciej; niepotrzebni nam tacy ludzie tutaj, jedź sobie doić innych podatników; albo jakiegoś Mustafę

[JudgeMe]

Podekscytowana dzisiaj tym, że przyszły mi paczki, otwieram pierwszą, potłuczona kadzielniczka, mój świecznik buddy również, myślę sobie, to jeszcze nic, zdarza się.  

Otwieram drugą paczkę z farbami, wszystko w kolorowych farbach (rozlały się). A zamawiałam jeszcze wałki oraz taśmy, itp. 

Dzwonię do sklepu, opisuję sytuację, jakiś wredny koleś informuje mnie, że paczki sprawdza się przy kurierze (a nie ja odbierałam). 

Naglę widzę, że połowę włosów umoczyłam w farbie i czarne spodnie, czarny golf, moją bransoletkę z czakrami, w sumie wykładzina też. Cała byłam w farbie. 

Rozpłakałam się, pyta mnie o numer zamówienia, mówię to przez łzy, koleś mięknie, mówi, że to się zdarza, próbuje mnie uspokoić i ,że do kierownika zadzwoni, żeby mi te farby jeszcze raz dostarczyć. 

 

Po rozmowie wychodzę do łazienki, żeby wszystko wyczyścić. Stefan wchodzi w farbę i robi kolejne kroki po wykładzinie...

Myślę sobie, że już gorzej być nie może. 

 

 

 

[Hatmehit]

Tarot, budda, czakry. 

 

„Wiedz, że coś się dzieje”, tak cytując Natanka. 
 

Przykra przygoda z farbą i kadzielniczką, oby remont poszedł dobrze, ale nie wspominałaś kiedyś @JudgeMe, że w młodości miałaś moment mocnego katolicyzmu? Zawsze mnie fascynują tak radykalne zmiany w ludzkiej duchowości, widocznie nawet to nie jest stabilne. 

 

[Personal Best]

W dniu 5.12.2020 o 14:15, Eloquence napisał:

Przez rząd prawdopodobnie koniec z programem erasmus+ dla Polski i nie pojadę na swoje wymarzone praktyki wakacyjne z erasmusa do zagranicznego szpitala. W ogóle chciałam wyjechać nawet na cały semestr i specjalnie zaczęłam ostro ćwiczyć angielski, żeby uzyskać certyfikat językowy i mieć więcej punktów przy rekrutacji. Żyjemy w ciemnogrodzie. Po studiach wyjeżdzam z tego kraju jak sytuacja się nie zmieni. Nie będę lekarzem w Polsce i nie będę leczyć pisowców, skoro mój rząd niszczy moje marzenia, rozwój i ogranicza mnie coraz bardziej. Jebać pis.

O spoko. Kolejny argument, że te studia powinny być w 100 % płatne i albo odpracowujesz w "Ciemnogrodzie"/"Tymkraju" albo spłacasz kredyt przez wyjazdem.

[Iceman84PL]

W dniu 5.12.2020 o 14:15, Eloquence napisał:

Żyjemy w ciemnogrodzie. Po studiach wyjeżdzam z tego kraju jak sytuacja się nie zmieni. Nie będę lekarzem w Polsce

Skoro nie podoba ci się w Polsce i nie chcesz leczyć rodaków

to droga wolna wyjeżdżaj i dodatkowo zapłać za studia , które

są sponsorowane z podatków od podatników Polskich.

W dniu 5.12.2020 o 14:15, Eloquence napisał:

skoro mój rząd niszczy moje marzenia, rozwój i ogranicza mnie coraz bardziej. Jebać pis.

Kolejne potwierdzenie egoizmu kobiet tylko ja, ja i ja nic od siebie.

Edytowane 2 Stycznia 2021 przez Iceman84PL

[Obliteraror]

W dniu 5.12.2020 o 14:15, Eloquence napisał:

Przez rząd prawdopodobnie koniec z programem erasmus+ dla Polski i nie pojadę na swoje wymarzone praktyki wakacyjne z erasmusa do zagranicznego szpitala.

 

Jaja sobie teraz z tym Erasmusem robisz, prawda?

 

Swoją drogą, parę dni temu czytałem na jakimś brytyjskim forum gorzkie żale córek Albionu, gdyż Brexit to automatyczny koniec bycia w programie.

[JudgeMe]

1 godzinę temu, Hatmehit napisał:

Przykra przygoda z farbą i kadzielniczką, oby remont poszedł dobrze, ale nie wspominałaś kiedyś @JudgeMe, że w młodości miałaś moment mocnego katolicyzmu? Zawsze mnie fascynują tak radykalne zmiany w ludzkiej duchowości, widocznie nawet to nie jest stabilne. 

 

 

Miałam różne momenty w swoim życiu. 

[Hatmehit]

14 minut temu, JudgeMe napisał:

Miałam różne momenty w swoim życiu. 

Oczywiście, to zrozumiałe. Na różnych etapach życia poszukujemy różnych podniet duchowych, lecz tak skrajne zmiany raczej nie napawają optymizmem i wiarą w szczerość tych etapów. Choć mogę się mylić, oceniam za swej perspektywy i nie chcę Cię urazić powyższą sugestią. Co doprowadziło Cię do odejścia od chrześcijaństwa i zagłębiania się w klimaty wschodnie/ezoteryczne? Mi oba kierunki od zawsze są dość obce, dlatego zainteresowałam się Twoim podejściem. 

[JudgeMe]

16 minut temu, Hatmehit napisał:

Co doprowadziło Cię do odejścia od chrześcijaństwa i zagłębiania się w klimaty wschodnie/ezoteryczne? Mi oba kierunki od zawsze są dość obce, dlatego zainteresowałam się Twoim podejściem. 

 

Jak Cię tak bardzo interesuje moja duchowość, to zapraszam na priv. 

Ten temat nie jest adekwatny do tego typu wynurzeń. 

 

 

 

 

[Stefan Batory]

19 godzin temu, Personal Best napisał:

W dniu 5.12.2020 o 14:15, Eloquence napisał:

Przez rząd prawdopodobnie koniec z programem erasmus+ dla Polski i nie pojadę na swoje wymarzone praktyki wakacyjne z erasmusa do zagranicznego szpitala. W ogóle chciałam wyjechać nawet na cały semestr i specjalnie zaczęłam ostro ćwiczyć angielski, żeby uzyskać certyfikat językowy i mieć więcej punktów przy rekrutacji. Żyjemy w ciemnogrodzie. Po studiach wyjeżdzam z tego kraju jak sytuacja się nie zmieni. Nie będę lekarzem w Polsce i nie będę leczyć pisowców, skoro mój rząd niszczy moje marzenia, rozwój i ogranicza mnie coraz bardziej. Jebać pis.

O spoko. Kolejny argument, że te studia powinny być w 100 % płatne i albo odpracowujesz w "Ciemnogrodzie"/"Tymkraju" albo spłacasz kredyt przez wyjazdem.

Na szczęście mamy wszyscy od 01 maja 2004 obywatelstwo Unii Europejskiej, której jednym z filarów jest swobodny przepływ osób. Jak widać nie każdy jest gamoniem z "papierkiem", Dyplom polskich studiów wyższych, które można "uruchomić" tylko w Polsce, a nie w całej UE jest nic nie wartym gooownem. Jak widać, ten problem nie dotyczy min. absolwentów polskich studiów medycznych.

 

Tylko i wyłącznie dzięki wyjazdom takich ludzi jak @Eloquence czy dr. P. Salwa mamy w Polsce dostęp do medycyny na światowym poziomie. Ten człowiek- najlepszy chirurg w Europie dzisiaj operuje (oraz szkoli ludzi!) w Polsce:

 

https://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24489393,usuwa-raka-prostaty-przy-pomocy-kosmicznej-technologii-dr-pawel.html

 

 

Pardon za off top, ale strasznie irytujące są takie opinie jak u @Personal Best.  Właśnie ta opinia mnie dzisiaj wkurzyła.

Edytowane 3 Stycznia 2021 przez Stefan Batory

[SzatanK]

W dniu 2.01.2021 o 20:35, Hatmehit napisał:

Mi oba kierunki od zawsze są dość obce, dlatego zainteresowałam się Twoim podejściem. 

Wybacz @Hatmehit ale nie zainteresowałaś się jej zmianom @JudgeMe tylko dałaś jej pstryczka w białych rękawiczkach.

+

W dniu 2.01.2021 o 20:35, Hatmehit napisał:

Choć mogę się mylić, oceniam za swej perspektywy i nie chcę Cię urazić powyższą sugestią

Oceniam Cię również, że swojej perspektywy i nie chcę Cię urazić powyższa sugestią. 

Edytowane 5 Stycznia 2021 przez SzatanKrieger

[Lalka]

Może nie wkurzyło... ale negatywnych myśli i lęków trzeba się wystrzegać. Bardzo się bałam odkąd miałam cesarkę bliznowca i zrostów, i co? Możliwe, że tym lękiem to przyciągłam... bliznowiec, zrosty, rozejście mięśni brzucha na dokładke. Teraz muszę myśleć pozytywnie, że nie będę tego mieć na wakacje.

Jest mi przykro i już. To też negatywna energia.

 

Dodam, że codziennie katuje się jogą na zdrowy kręgosłup, strasznie się zgarbiłam po cesarce. I co? To te zrosty ciągną mnie tak w dół.

Edytowane 26 Stycznia 2021 przez Lalka

[nowy00]

1 Troche smutek dla mnie, ze tak pozno zaczalem czytac ksiazke ,,Przebudzenie - de Mello Anthony"

2 Nieudana negocjacja z pewnym gosciem przez moje duze naciski na jego odpowiedz...Przez moje zachowanie nie udalo mi sie zlapac zlecenia, ale jak sie okazuje cos takiego na przyszlosc bedzie jako lekcja - jak negocjowac nie nalezy

[OceanSpokojny]

Mnie wkurwili dzisiaj w sklepie w lidlu. Raz bo naliczyli produkty po złej(wyższej) cenie. Gdy się wróciłem i doszło do korekty rachunku, kobieta na kasie pomyliła się drugi raz, wydając mi za mało reszty. Tak więc zwróciłem jej uwagę ponownie, a ta juz zaczeła reagować emocjonalnie, nie słuchając co w ogóle do niej mowie. Zaczeła mówić, że ona nie wie o co chodzi, ze mam sobie sam policzyć, narobiła rabanu i zamieszania, zaczeła wyciagać z kasety pieniądze papierowe i mi je rzucać(lol) gdy mi tylko brakowało paru monet, co jej cały czas pokazywałem trzymając te pieniądze w ręce i mówiąc ile powinno być zwrotu a ile dostałem. No ogólnie show zrobiła. W końcu nadeszło moje wybawienie, czyli pan pracownik, sytuacja z panem załatwiona od ręki. No dla mnie jako introwertyka ta sytuacja wywołała mocny wkurw. 

[JudgeMe]

9 godzin temu, OceanSpokojny napisał:

Mnie wkurwili dzisiaj w sklepie w lidlu. Raz bo naliczyli produkty po złej(wyższej) cenie.

 

Dobrze rozumiem ten ból.  

Ostatnio wybrałam się na zakupy z M, w celu kupienia środków czystości do mieszkania.  

M zrobił zdjęcia wszystkim produktom, które były przecenione (żeby mieć dowód). 

Co się okazało? Że te przeceny są już nieaktualne! A nie było o tym informacji przy samych produktach!

Ostatecznie chcieliśmy rozmawiać z kierownikiem sklepu. Żenująca sytuacja, ale tak właśnie naciągają klientów, bo kto normalny chce się kłócić o złotówkę?

No właśnie, M jest taki, że przeszedłby nawet dwa kilometry, żeby produkt dostać taniej. I wstać o 6, żeby kupić kostki (przecenione) do toalety zanim ktoś wykupi wszystkie. 

 

 

 

 

 

[deleteduser121]

@JudgeMe Ogarnij sobie apke  z gazetkami z różnych sieci. Masz tam wyszczególnione na które produkty są promocje, w którym sklepie i od kiedy do kiedy obowiązuje promocja. Wystarczy wpisać dany produkt i wyskoczy Ci, w którym sklepie są na to promocje. Coś jak pepper.pl

[Druid]

Kolega zeżarł pasztetkę z kromka, jak jechałem autem z nim, jebało pasztetem.

 

 

Przedwczoraj spotkałem się z kolega, wypiłem z nim kulturalnie po dwa piwa, chciał sobie pierda puścić, źle wykalkulował, zjebał się  i lekko kleksa puścił,  i zaczęło śmierdzieć, więc mu powiedziałem żeby poszedł do domu podmyć się, zmienić majtki, a ten do mnie pierd"l to, za chwile wyschnie.

[Rnext]

Złapałem się na tym stojąc w wielkomiejskim korku, że drugi dzień jestem wieśniakiem i już mnie wkurwiają miastowi  

 

[JudgeMe]

Dzisiaj jeden koleś groził mi,że się zabije. Około dwóch godzin grałam na zwłokę.

Dopóki nie namierzyła go policja i nie pojechała do niego. 

Czuję się emocjonalnie bardzo tym zmęczona. 

 

 

[WsiunzSuchej]

2 godziny temu, JudgeMe napisał:

Dzisiaj jeden koleś groził mi,że się zabije. Około dwóch godzin grałam na zwłokę.

Dopóki nie namierzyła go policja i nie pojechała do niego. 

Czuję się emocjonalnie bardzo tym zmęczona. 

 

 

No ale przynajmniej się nie zabił mnie by duma rozpierała i siła do działania, chyba że to codzienność u ciebie.

[JudgeMe]

6 minut temu, WsiunzSuchej napisał:

ale przynajmniej się nie zabił mnie by duma rozpierała i siła do działania, chyba że to codzienność u ciebie.

Owszem. Wszyscy mi to mówią.

Czuję ulgę. 

[Lalka]

Nie dzisiaj, a wczoraj, bo dowiedziałam się, że mam hipercholesterolemie. I cały czas mnie to trzyma, całe życie mam dobre bmi, piszę to bo mam żal bo niektórzy mają to na własne życzenie ale ja nie, do końca życia będę musiała już brać leki, trzymać dietę, uprawiać jakiś sport (dobrze, że polubiłam się z bieganiem). Jedyne co to kupuje matche, zieloną kawę, mleko 0,5% zamienię na sojowe i dziennie będę jeść orzechy, a na śniadanie zawsze owsianka. Beznadziejnie, bo tak na prawdę nie wiem co wykluczyć ze swojej diety bo nie jem nic co mi szkodzi, a inni objadają się, jedzą fast foody, słodycze, mają nadwage (sry ale nie lubię już ludzi z nadwagą) nadużywają alkoholu i w dupie mają swoje życie i zdrowie.

Czy choroby genetyczne ma się od urodzenia, czy one się uaktywniają z czasem?

 

 

[$Szarak$]

@Lalka Nie ma tragedii, zawsze mogłoby być gorzej. Takie to życie sprawiedliwe😁. Dietę pewnie jakąś będziesz musiała trzymać, ale ogarniesz. Co do chorób genetycznych, to czytałem, że dużo zależy, czy się rozwinie, od naszego stylu życia i innych czynników. Chodź to też nie ma zawsze reguły ;).