Skocz do zawartości

Co Cię dziś uszczęśliwiło? Tutaj gromadzimy endorfiny ! :D


Rekomendowane odpowiedzi

Taak, dobrze być na różnych portalach ( w obecnym zwichrowanym świecie), szybko można poskładać pewne rzeczy. Ci co nie lubią gierek, bardzo pomocne (boli, ale .....).

Czas.

(Pomimo różnic, różnych świadomości, mamy (niestety wbudowane) fajnie mieć przy sobie drugą osóbkę. 

 

PS. Niby smuteczek, ale się cieszę - więc, tu wkleiłam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rcrci8.jpg

A to mnie podjarało

Ten obraz mnie zszokował. Tyle emocji.  Kolo trafił w sam punkt kobiecości jak dla mnie. Wiadomo, gusta...

Takie "przysuszone" kobiety, z lekkimi wypukłościami na klatce, z kanciastymi biodrami. Wiatr zawieje, sukienkę dociśnie, kości lekko się uwypuklają, tu i ówdzie.

Taka suchość, kościstość lekko zalana cielesnością. Jakby elementy składowe współgrające ze sobą, bez przewagi jednej z nich.

Do tego gracja i naturalność. Bez upiększania. Babki dojechane życiem. Bez zbędnego gadania. To się uwidacznia, nawet trochę ewoluuje u kobiet 30+

Gdzie podporządkowanie ląduje w koszu, a ta niedoskonałość, nawet pokraczność ale z gracją wychodzą na wierzch. Ta kobiecość wypływa mimowolnie, bez spiny, bez udawania. To jest zajebiste. Kobieta sama nie zdaje sobie sprawy jakie sygnały wysyła.

Muza, szepty do ucha,pokraczny taniec, atmosfera...........

Z takimi kobietami można wejść na wyższy level pierdolenia, gdzie staramy się u kobiety wywindować jej budowę ciała na inne piętro postrzegania samej siebie.

Nie chodzi o prostą penetrację dziury patykiem, ale o udowodnienie jej, że ten worek kości jest doskonałą niedoskonałością zaprojektowaną z najwyższą precyzją, jak również to, by udowodnić jej, że porzucenie bycia doskonałą, celowanie w jakiś obecny kanon to sprzedanie własnej osoby. Że ta świadoma olewka rozwala system.

Oczywiście to działa w obie strony. Dziewczę odwzajemnia się tym samym. Zaczyna męskie ciało doceniać w tych naturalnych proporcjach.

Oczywiście, nad tym wszystkim góruje umysł, ładnie to ogarnia i akceptuje w 100%, inaczej ni huja

 

Ale to takie moje pierdolenie.  Sam jestem szczupły, lekko docięty przez kalistenikę, i tego szukam u bab.

Myślę, że pornusowe lale i dzisiejsze sztuczne pazury, powiększane wary i napompowane dupska mieszają we łbach facetom.

Ale ci kumaci i te kumate wiedzą o co cho. To jest jak narkotyk.

 

I znów popatrzmy na ten obraz!

Bo jaką chciałbyś rzeźbę w chacie? Taką idealną, śmierdzącą jeszcze farbą?, czy taką lekko obitą transportem, życiem?

 

Jerby się nachlałem, takie pobudzające zielsko walące petami. Ryja krzywi smakiem.

Se rowerem idę pojeździć.

Jak się szybko przejedzie po tych pożółkłych liściach na drodze to robią takie szuuuuuuu

Czasem się odwracam by sprawdzić czy ktoś się nie skrada za mną, taka kurwa zmyła że coś.....

coś w ten deseń jak kobieta się odwraca i poprawia włosy za ucho, że niby te jebane liście...

że niby te szuuuuuu

 

 

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@IgorWilk

 

bardzo fajne, podoba mi się. Polecam twórczość Elicia Edijanto, może Ci tez się spodoba.

 

@wojkr

 

Jak tam Twoja praca?;)

 

Mnie uszczęśliwiła jedna rzecz, dostałem nową pracę, bez znajomości, przeszedłem dwustopniowy etap rekrutacyjny, praktycznie podwoje swoje zarobki. Czad :)

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@IgorWilk Piękne... oczu nie mogę oderwać. :)  

 

A mnie co dzisiaj przyprawiło o uśmiech?

Waga zaczyna być moją przyjaciółką. Pokazuje mi to co chce widzieć. Znowu poleciałam kilogram w dół. :)  Yuuuhuuu! 

W nagrodę dzisiaj baaardzo intensywny trening :D 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócił do mnie zegarek... I znów bezproblemowo ustawia czas :P

A i kolejny przygotowany do wysyłki (G-Shock), przyjdzie pewnie we wtorek.

 

@Pytonga

Jak widać Citizen EcoDrive wcale nie są takie nie do zdarcia ;)

Na szczęście uznali gwarancję, bo jednak trochę wstyd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ancalagon O proszę, coś na oku lepszego?

Powodzenia. :) 

 

A mnie cieszy, że mogłam wczoraj się wziąć za tworzenie ozdóbki dla mojej siostrzenicy. Dzisiaj albo jutro będę dokończać. Może wstawię foto jak będzie gotowa :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po paru latach wróciłem dzisiaj do bukmacherki, nie mając co ze sobą zrobić, i obstawiłem na chama trzy wydarzenia za piątaka.

 

Siadły wszystkie trzy.

 

Śmieszne grosze, ale radość z wygranej niesamowita. Przypomniałem sobie, jak to dobrze jest coś wygrać. ?

 

Huehuehue. ? *laughs in Scrooge*

Screenshot-20181103-202714-2018110320375

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpadł mi paznokieć uszkodzony nieco ponad miesiąc temu na górskim kamieniu. A pod nim już nowy, praktycznie gotowy ^^

Poza tym mikrourazy na plecach dają znać o sobie, ale tak zawsze jest na początku ;)

 

@Ważniak

Śledziłeś cokolwiek live?

Wyrównujące gole w 82' i 85', trochę emocji pewnie by było ^^

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek poślizgnąłem się i spadłem ze schodów wykręcając sobie paluchy w stopie. Stopa spuchnięta, stawy fioletowe i dwa razy byłem w szpitalu i za drugim razem okazało się, że nic nie złamałem. To jedna rzecz, która mnie uszczęśliwiła. Druga to gdy zrobiłem sobie okład z rozgniecionej kapusty, zabandażowałem na kilka godzin i potem zdjąłem to ból odszedł prawie o połowę! Zaczynam palcami ruszać. Kolejny przykład na to, że kremy i żele na stłuczenia można wyciepać do kosza a domowe metody są najlepsze!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Tomko napisał:

 [...]domowe metody są najlepsze!

Ba! Ja np. miałem w 2 technikum problem z jedną kurzajką na wewnętrznej stronie serdecznego palca. Wszystkie te kremy, zamrażacze uja dawały. Patroszyłem ją, oblewałem spirytusem, też nie pomagało, nawet jak znikała, to zaraz wyrastała od korzenia na nowo. Szukając na necie jakiejś skutecznej metody trafiłem na wątek na jakimś forum i za radą jednego z użytkowników robiłem sobie na nią okłady z octu jabłkowego.

Brałem kawałek gazy, wielkości tej zasramanej narośli (co by zdrowego naskórka nie uszkodzić), maczałem delikatnie w occie, przewiązywałem delikatnie bandażem, tak żeby się to trzymało przez większość dnia w szkole. Po powrocie do domu opatrunek zmieniałem na nowy. Po dwóch dniach już było widać że kurzaja zaczęła dostawać ostro po dupie. Po dwóch kolejnych nie został po niej ślad, za wyjątkiem małej dziurki, na miejscu której się znajdowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko To był kupny ocet. Mamuśce go podbierałem, lubiła z nim robić jakiś tam eliksir do picia. "Marki" Ci nie powiem, bo po prostu nie pamiętam. Pamiętam za to, że na tym forum gość radził że można jeszcze do tego octu dodać trochę soku cytrynowego, ja sam nie dodawałem.

Edytowane przez lxdead
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.