Skocz do zawartości

Co Cię dziś uszczęśliwiło? Tutaj gromadzimy endorfiny ! :D


Rekomendowane odpowiedzi

Za uświadomienie sobie, że audiobooki to dobra rzecz. Zamiast marnatrowic czas na kompie wieczorem przeglądając nieprzydatne stronki lub oglądając TV zacząłem ich słuchać. Pracuje na kompie to wieczorami zamiast męczyć wzrok przed telewizja lub kompem włączam audiobooka i się wyciszam. Daje mi to satysfakcję jak umiem się wsłuchać w wartościową tresc. Obecnie na tapecie mam - ,,Zjedz tę żabę. 21 metod podnoszenia wydajności w pracy i zwalczania skłonności do zwlekania"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, nowy00 napisał:

wzrok przed telewizja lub kompem włączam audiobooka i się wyciszam.

Ja słuchając audiobooka muszę mieć czymś zajęte ręce, więc zazwyczaj sobie rysuję. Nie jestem w stanie tylko słuchać. Najlepiej mi się słucha, kiedy prowadzę. 

 

Ale na całą noc sobie włączam, kiedy nie mogę zasnąć. Czyli w ostatnim czasie non stop słucham Inspiro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, JudgeMe napisał:

Ja słuchając audiobooka muszę mieć czymś zajęte ręce, więc zazwyczaj sobie rysuję. Nie jestem w stanie tylko słuchać. Najlepiej mi się słucha, kiedy prowadzę. 

 

Ale na całą noc sobie włączam, kiedy nie mogę zasnąć. Czyli w ostatnim czasie non stop słucham Inspiro. 

Jak prowadziłem samochód to kiedyś słuchałem jedynie jakiś konwersacji z angielskiego. Wpadłem na pomysł, że spróbuję sobie podczas spaceru włączyć audiobooka gdyz tego też jeszcze nie praktykowałem.

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wesoły i udany dzień :) W pracy dużo się uczę a przy okazji też wykorzystuję dobrze nabytą wiedzę. Jestem z siebie dumna :) Zaskoczyłam tym inżyniera, który pracuje w firmie ponad 20 lat. :D Nie sądziłam, że jestem do czegos takiego zdolna :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze kilometry moją elektryczną hulajnogą. Z emocji maseczki nie założyłem i jak się zorientowałem, to przyszła mi do głowy scenka rodem z "szybcy i wściekli", jak uciekam przed pościgiem policyjnym na hulajnodze. Nie rozstrzygnąłem wprawdzie kto jest szybki a kto wściekły, ale ze śmiechu musiałem na chwilę się zatrzymać :D

"Gimme fuel, gimme fire, gimme all which I desire"

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie codziennie uszczęśliwia rytuał golenia się tradycyjnym sposobem, na mokro. Nie jest to wybuch radości, czy jakieś podniecenie, albo zachwyt, ale przystępując do tego z odpowiednim nastawieniem umysłu czuję delikatną, ledwie wyczuwalną satysfakcję, sens i wzniosłość.

 

Wygląda to tak, że w zależności od humoru albo włączam sobie ulubioną muzykę (w moim przypadku jest to klasyka z okresu baroku) albo zostawiam ciszę, przygotowuję narzędzia tj. maszynkę, pędzel i mydło (lubię kiedy są wysokiej jakości, a mydło ma zawsze ten sam, mój ulubiony zapach) po czym przystępuję do rozrabiania piany i tak dalej... Ważne, żeby się nie spieszyć i wykonywać dokładną pracę, bo inaczej nie da się odczuć satysfakcji.

 

Aha, no i całe otoczenie umywalki musi być możliwie najczystsze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpoczęcie nowego audiobooka polecanego tu na forum. Jego tytuł ,,Jak zostać mistrzem. Trening doskonałości." - Robert Greene. Udany tydzień w którym ćwiczyłem:

angielski regularnie, 

sieci komputerowe,

trening w warunkach domowych, 

spacery

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.