Skocz do zawartości

Odrzucenie i bierność a Panie


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.
 

Chciałbym teraz poruszyć dwa bardzo "kobiece" zjawiska związane z frontem podrywania/nawiązywanie relacji itd. Odrzucenie kobiety oraz ich bierność w akcjach godowych. 
Czy wy też to widzicie, te reakcje Pań na odrzucenie z waszej strony - odmowa czy nawet niewerbalne, wasze ignorowanie? Facet nieznoszący odrzucenia jest "niedojrzałym chłopcem" czy stalkerem, a tymczasem Panie same sobie nie radzą jak widzę z tym, zamieniając się w urażoną księżną. Pewnego razu zignorowałem dziwne podgadywanki koleżanki z pracy, efekt był straszny, a nic krzywdzącego jej nie powiedziałem, nie uczyniłem. Po prostu zacząłem to ignorować. Miałem po tym przyjemność oglądać tę wypisaną na jej twarzy i w gestach obrazę majestatu i jakby obrzydzenie. Nieciekawa atmosfera. Samiec musi mierzyć się z niezmierzonym zakresem odrzuceń, często i gęsto, gdy lubi chodzić po froncie, znosić tę bezwzględną selekcję samic, no a Panie jak już wyjdą łaskawie poza swoją "naturalną bierność" (ubiorę się, umaluję, pójdę tam i będę czekać...a co najwyżej to się spojrzę na tego czy tamtego) to nie chcą z zapałem godnym równouprawnienia mierzyć się godnie z odrzuceniem ze strony męskiej.
Jak to widzicie?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio spotkałem się z panną. Pogadaliśmy  ponad godzinkę. Na moje oko 6/10,Szczupła, ciałko niezłe. Wymienilismy się nr tel. I ot był mój błąd. Dobrze się gadalo, ale jednak coś mi nie pasowało. Odpuściłem sobie. Następnie panna zaczęła wypisywać. A to spacer a to obiad, kolacja, kawa. Za wszystko grzecznie dziękowałem mówiąc nie. Nie docierało do niej nic a nic. Męczyła mnie ponad tydzień, codziennie. Zablokowałem nr i mam spokój. 

54 minuty temu, AdamPogadam napisał:

Czy wy też to widzicie, te reakcje Pań na odrzucenie z waszej strony

Dama miała o sobie wielkie mniemanie. Jak to? Taka księżniczkę i facet ją odrzucił? Nieee tak to nie będzie. Zwabie go podstępem, on zapłaci za obiad i dopiero powiem, że jesteśmy z innych światów. Sory Men, szukaj dalej. 

Tak to już jest. To one mają w naturze wryte, że odmawiają i mówią papa. A jak jest inaczej to dostaje zwarcia styków połączone ze stanem wqurwiennym. 

Edytowane przez Still
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za pełnym równouprawnieniem.
Kobiety mają swój własny rozum i są tak samo wysoce rozwinięte społecznie i intelektualnie jak mężczyźni.
W związku z czym kobiety powinny zacząć same podchodzić i podrywać facetów.
Zgodnie z równouprawnieniem powinny się pojawiać damskie PUA i poradniki jak poderwać faceta :)
Niby takowe gdzieś krążą po internecie, ale poza internetem panie nikogo nie podrywają ;)
Co najwyżej dają subtelne znaki, co akurat jest fajne, ale wciąż... nie jest to przejaw jakiejkolwiek równości między płciami.
A jak to mówi lewactwo ----> wszyscy jesteśmy równi! Hehe
Zatem czekam na tę równość i chyba się dłuuuugo nie doczekam :) 

  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AdamPogadam napisał:

Miałem po tym przyjemność oglądać tę wypisaną na jej twarzy i w gestach obrazę majestatu i jakby obrzydzenie

Kobieta ma jakoś to wrodzone, że oczekuje od faceta atencji, im większej tym lepiej dla niej i lepiej się wtedy czuje, taka doceniona i zauważona. Od każdego samca (!), nie mówię tu o zainteresowaniu jakie generuje dla niej jej facet. Zauważyłem, że jak płacę za zakupy w marketach i jak nie podniosę na pańcię wzroku, to zawsze mi rzuca paragonem. Zawsze. Ani dziękuję, ani spierdalaj. Jak ja śmiałem nie okazać jej zainteresowania? A ona cały ranek tipsy robiła.

 

11 minut temu, Ragnar1777 napisał:

powinny się pojawiać damskie PUA i poradniki jak poderwać faceta

WTF? Kobieta, władczyni wszechświata i wszelakich serc i penisów męskich, nie potrzebuje poradników. Na disco taka nie musi nawet kiwnąć palcem u nogi by hordy zdesperowanych facetów stawiało jej drinki. Po co ma się męczyć z podrywem jak te wygłodniałe białorycerze atakują jej niewinność z każdej strony? O ile waży poniżej 100kg.:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam swoją sytuację, kiedy podziękowałem za znajomość pewnej pani, bo zachowała się lekko nie w porządku.

 

Tak bardzo to rozmyślała, że po paru dniach od tego wydarzenia wrzuciła na swojego instagrama obrazek (naturalnie, po angielsku), który brzmiał mniej więcej tak: "Dziękuje ci tato za naukę, że jeżeli chłopak odrzuca dziewczynę to na 100% jest gejem". Do tego hashtag #thankyou #daddy. Dopiero po paru dniach do niej dotarło, że ona się po prostu poniżyła - przyznała publicznie, że została odrzucona, w dodatku pokazała że miała problem z pogodzeniem się z tym faktem. Może po jakimś tygodniu ten obrazek usunęła. Tym większy to musiał być dla niej szok, bo to był typ kobiety, która sama odrzucała facetów, a odrzucenia chyba nigdy wcześniej nie doświadczyła, bo nawet pracuje swoim wyglądem - barmanka w knajpie, która jest w centrum miasta.

Samozaoranie level kobieta.

 

Z moich obserwacji widzę, że kobiety strasznie źle znoszą odrzucenie. To jest dla nich tragedia rangi narodowej i coś niebywałego - skomlący rycerze proszą o jej uwagę a tu trafia się cham, prostak i gbur, który śmie odmówić jej wdzięku.. Pojebany jakiś? ;) 

Teraz warto przytoczyć znany i lubiany cytat: Kobieta jest jak szansa, niewykorzystana się mści.

Co też jest prawdą, wiele pań po prostu cicho marzy jak bardzo by się zemściła na tym "geju", który wzbudził w niej takie dogłębne przerażenie, że jednak są faceci skłonni odmówić jej wszystkiego o co tylko zatupie zgrabną nóżką.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatnie miesiące kręciłem z paroma dziewczynami, które jak bliżej poznałem to szczerze nie byłem zainteresowany. Dogryzałem im i  mieszałem je błotem bo kompletnie miałem gdzieś czy sobie pójdą jak rasowy bad boy. Oczywiście były bardzo zainteresowane przez takie zachowanie i są w sumie do teraz. 

 

Jak już się ostatecznie okazało że serio nic z tego i nie mam ochoty na bliższą znajomość, a jako że przebywamy w jednym towarzystwie jestem celem mniejszych i większych ataków do dzisiaj i sugerują że jestem niedojrzały albo nie mam szans na dziewczynę. Gnoją mnie, ale tak mnie nie interesują że nawet nie mam ochoty wchodzić z nimi w sprzeczki.

 

Tylko czy ja napisałem cokolwiek nowego? No raczej nie.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem raz w tym roku poderwany przez losową kobietę z pociągu (po długiej sesji gapienia się i śledzenia - aż do autobusu i tam zagadała). Akcja działa się w lutym. Czułem wtedy mocne zażenowanie i zmieszanie sytuacją jak mówi pustym głosem "Cześć, jak się nazywasz? Ja jestem <ta i ta>. Może byśmy poszli na jakąś kawę?...". Dałem fb, z zamiarem spytania o co chodziło. Chodziło o to, że jej się podobam, a sama kończy wkrótce studia, na których mężczyzn jest niedomiar. Grzecznie zakończyłem znajomość informacją, że mam dziewczynę.

 

Jestem ciekawy czy to działa w dwie strony - czy płci przeciwnej towarzyszą takie same odczucia wobec sytuacji podobnej. Tutaj też dochodzi kwestia odrzucenia, bierności i tego kto ile od siebie daje.

Edytowane przez Strusprawa1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem nazywany od ,,pedałów" bo nie miałem ochoty na randkowanie.

 

Gdy ja dostawałem kosza to zawsze grzecznie dziękowałem za znajomość i życzyłem wszystkiego dobrego. Spróbowałbym tylko inaczej to zaraz miałbym opinię frustrata, niedojrzałego dupka, desperata i stalkera.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Messer said:

skomlący rycerze proszą o jej uwagę a tu trafia się cham, prostak i gbur, który śmie odmówić jej wdzięku.. Pojebany jakiś?

Otóż to. Ze swojego przykładu do tej listy epitetów dodam: narcyz, mizogin, toksyk, psychopata, pojeb, niedojrzały, pierdolnięty, pedał, impotent, debil, burak.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdarzało mi się nie raz olać podchody kobiet na które zwyczajnie szkoda mi było zachodu  - ot nie podpasywały mi wyglądowo lub jakoś inaczej.I niemal wszystkie takie z którymi miałem potem jakiś kontakt (praca, itp) ostentacyjnie zaczęły mnie ignorować jak by mnie w ogóle nie było.Śmieszne to było bo przecież to dla mnie żadna kara, a dla niej tylko iluzja tego, że sama zdecydowała ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak bo trzeba sobie to wszystko przewartościować. Dasz kobiecie kosza to po jakimś czasie dowiesz się, że nie byłeś dla niej atrakcyjny i się narzucałeś a tak w ogóle to jesteś jeszcze chłopcem a ona poznała później prawdziwego mężczyznę.

 

Dlatego  kosza trzeba dawać zawsze kulturalnie ;) i przyjmować też z kulturą. Później można wiele zyskać ;)

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Messer napisał:

Z moich obserwacji widzę, że kobiety strasznie źle znoszą odrzucenie.

Źle znoszą odrzucenie? W ogóle tego nie znoszą. Od razu myślą, że ten facet to jakiś pojeb. Albo gej. Mnie odrzucił? Jakiś chory psychicznie, ja mam vaginę a on mnie odrzuca? Dla kobiety to jest tak niepojęte jak płaska Ziemia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AdamPogadam napisał:

Panie jak już wyjdą łaskawie poza swoją "naturalną bierność" (ubiorę się, umaluję, pójdę tam i będę czekać...

a co najwyżej to się spojrzę na tego czy tamtego)

to nie chcą z zapałem godnym równouprawnienia mierzyć się godnie z odrzuceniem ze strony męskiej.
Jak to widzicie?

UUUUUUUUU!

Ja tu widzę u Kolunia elementarny brak wiedzy UWO.

 

Panie notorycznie i ciągle rzucają spojrzenia! Jest to oparte na mechanice zachowań zwierząt(matka natura), jakbyś pogadał z jaką Ciumcią na baletach a nie tylko gapił się na(cycki/tyłek/pyszczek....wybierz dowolne)to byś się od nich samych dowiedział.

Niunki celowo łypią po sali/otoczeniu szukając kontaktu wzrokowego. 

 

Nie to że nie chcą, lecz nie bardzo potrafią, kobieta z natury jest biorcą nie agresorem tak jak my wredne wieprze/samcy.

Każda emocja tocząca się w jej głowie jest kilka/kilkanaście razy silniejsza od naszych, co za tym idzie dialog wewnętrzny tyż(głosy, słyszysz?).

 

Tego twierdzenia to genezy powstania nie rozumiem. 

Jakie godnie mierzyć się? 

Pańcia robi interes dając dupy i tu nie ma miejsca na godność/nie godność tylko musi uważać na ostracyzm społeczny oraz łatkę szmaty/kurwy/dziwki/łatwej. Kompresując siano na wozie znaczy się utrzymywać najwyższą opinie świętej niepokalanej dziewicy orleańskiej. 

 

Jak to ja widzę?!

Ono tak, jak wyżej. Oczywiste jest iż ofukasz się, ale cóż laski same na umca umca się przyznały.

Zatem nie mam podstaw do inszego rozpatrywania.

 

Przy okazji jak spotkasz @tytuschrypus`a zapytaj Go co z tym bananem, bo z żarłem i nie wiem czy lecieć po nowego? 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rozpowiadała, że mam małego. Przyszła jakaś większa impreza byliśmy tam wspólnie, ona wypiła i coś na głos ze mam małego. Odpowiedziałem tylko, że to przez Twoje cycki które widać trochę tylko, gdy myje podłogę. 

I już był spokój. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaineresowanej kobiecie daj do zrozumienia ze nie jest ci zbytnio potrzebna do szczęścia to nakreci się jeszcze bardziej i styki się przygrzeją, postaw jej na drodze rywalkę - styki zwarte jak w styczniki trójfazowym :D

 

Przypadek z życia: Kiedyś dziewczyna na poczatku znajomości napisala mi ze jestem mega, nie boję sie patrzec jej w oczy i jej sie podobam, podziękowałem jej, do tej pory mam w niej spoko koleżankę. - Wyjątki od reguły są też czasem w porządku :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, dobryziomek napisał:

No tak bo trzeba sobie to wszystko przewartościować. Dasz kobiecie kosza to po jakimś czasie dowiesz się, że nie byłeś dla niej atrakcyjny i się narzucałeś a tak w ogóle to jesteś jeszcze chłopcem a ona poznała później prawdziwego mężczyznę.

  

W punkt! idealne streszczenie znajomości z dziewczyną, którą olałeś. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest prosty - dla kobiety trudno o większą obelgę niż odrzucenie, co wiąże się z tym, że w ten sposób ona wychodzi z roli do której społeczne przystosowana czyli tej, która decyduje i wybiera. 

 

Jeśli taka kobieta nie ma jakiś widocznych i wyraźnych konkretnych wad (np. bardzo nieatrakcyjna fizycznie, ewidentne problemy psychiczne) to najpewniej praktycznie nie bywa w takiej roli. Wtedy leci na pewniaka ze zdobywaniem samca i ten który ją odrzuci musi liczyć się potem z każdym świństwem z jej strony, bo ona może niemal wpaść w szał. Miałem taką sytuację tylko raz, obserwowałem u innych taką zależność wiele razy. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Moja rozpowiadała, że mam małego.

Kobieta rozpowiada, że zuckerfrei ma małego. No pięknie. Jutro na kafeterii pójdzie nowy wątek: "niedojrzali emocjonalnie stulejarze od bracisamców mają małe penisy!kobiety uważajcie"

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Temat jest prosty - dla kobiety trudno o większą obelgę niż odrzucenie, co wiąże się z tym, że w ten sposób ona wychodzi z roli do której społeczne przystosowana czyli tej, która decyduje i wybiera. 

 

Jeśli taka kobieta nie ma jakiś widocznych i wyraźnych konkretnych wad (np. bardzo nieatrakcyjna fizycznie, ewidentne problemy psychiczne) to najpewniej praktycznie nie bywa w takiej roli. Wtedy leci na pewniaka ze zdobywaniem samca i ten który ją odrzuci musi liczyć się potem z każdym świństwem z jej strony, bo ona może niemal wpaść w szał. Miałem taką sytuację tylko raz, obserwowałem u innych taką zależność wiele razy. 

Dowiedziałem się od jednego kumpla który ma znajomego który jest podobny wyśmienity z dupami i on powiedział.... że kobiety TRZEBA okłamywać ?? teraz widzę że nawet z własnego bezpieczeństwa XD

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.