Konstruktor Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 https://kobieta.wp.pl/malzenskie-klotnie-o-finanse-nie-zdawaj-sie-na-bezcenne-rady-bliskich-6270130413201537a Według artykułu jest to temat tabu, tylko dla kogo? Komu bardziej pasuje mieć wspólne konto? Łatwo jest trwonić pieniądze partnera lub partnerki, bo przecież nas kocha i pewnie zrozumie. Sam widziałem na własne oczy, jak partner partnerce wydarł kartę bankomatową z rąk, bo chciała sobie założyć osobne konto. To jeszcze nic. Co będzie, jak partnerowi lub parnerce nagle się odwidzi związek? Dla zobrazowania tego problemu polecam film "Kasyno", gdzie właśnie problem posiadania wspólnego konta jest przedstawiony bardzo dokładnie. Czyszczenie konta parnera pokazuje, że chyba raczej nie warto mieć wspólnego konta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loh-pan Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Co za problem założyć wspólne i przelewać po 50% środków potrzebnych do utrzymania wspólnego gospodarstwa? Dostępu do własnych pieniędzy nie dałbym nawet matce a co dopiero obcej osobie. 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytuschrypus Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 (edytowane) Ja taki sam model jak @loh-panpreferuję. Nie wyobrażam sobie mieć jednego wspólnego konta z kobietą. EDIT - dodałem nie w tym temacie post co trzeba, ale tu i tak miałem pisać. Edytowane 6 Lipca 2018 przez tytuschrypus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel93 Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Do mojego konta nie ma dostępu nikt poza mnie A czy nie można mieć 3 kont w związku? 1) indywidualne konto mężczyzny 2) indywidualne konto kobiety 3) wspólne trzecie konto, na które byłyby wpłacane środki od kobiety i mężczyzny (po równo), z którego to korzystanie również byłoby wspólne (wakacje, restauracja, kino itp.) 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 (edytowane) Osobno i koniec dywagacji, trust me. Edytowane 6 Lipca 2018 przez SzatanKrieger 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 (edytowane) Zaufanie, konto tylko razem, miłość, ta prawdziwa, wszytko przezwycięży! I potem tu na forum popiszemy sobie. Edytowane 6 Lipca 2018 przez zuckerfrei 2 1 14 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 (edytowane) W związku to tylko konto mojej lubej i nic więcej. Tam będę przelewał swoją pensję. Ona w ramach "miłości" i "troski" o moją osobę, będzie gospodarować za nas dwoje i zrobi to lepiej, a mi wydzieli regularne kieszonkoweTaki będę szczęśliwy. A tak na poważnie: 54 minuty temu, Konstruktor napisał: Łatwo jest trwonić pieniądze partnera lub partnerki, bo przecież nas kocha i pewnie zrozumie Dużo łatwiej wydaje się cudze, niż własne. Z własnymi to człowiek często zastanawia się ze dwa razy zanim coś kupi. Dwa oddzielne konta i jedno wspólne na wpólne wydatki związane z mieszkaniem i jedzeniem itp. Edytowane 6 Lipca 2018 przez Krugerrand 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser29 Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Pewnie że oddzielne konta, można mieć trzecie, o których Bracia piszą - na wspólne wydatki. Za dużo przykładów życie przyniosło, żeby oddać Pańci swoje własne pieniądze 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Mam z małżonką wspólne konto, jakieś pieniądze tam na nie wpływają, ale te mniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viko Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Osobne! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Jako lekkkkkie doświadczenie w temacie posiadam, zatem zapodam tekściwo od osoby z tej branży które usłyszałem kiedyś. Od kiedy się pan ożeni pańska złotówka będzie miała dla nas 50 groszy wartości. Reasumując trzecie konto jest potrzebne dla historii, jako przedstawienie przed sądem iż tyż się dokładaliście na utrzymanie gospodarstwa domowego. @Marek Kotoński tu mnie oświeciło, małżonki/panienki/konkubiny... stosują często manewr płacąc za wszystko ze swojego konta, po czym żądają gotówki do rączki od misia. Taki manewr na pokazanie jak to pani utrzymuje całe towarzycho(autopsja). W przypadku rozstania/romansu/planowanej zdrady nagle pani wypłaca gotóweczkę z bankomatu i wszędzie płaci biletami narodowego banku polskiego nie pozostawiając śladu o ruchów wojsk. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek1991 Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Oczywiście, że osobne konta ! Forum nie czytasz ? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Ile ja się nasłuchałem historii o wspólnych kontach, to głowa mała. Każdy rozsądny mężczyzna, który wie jakie mamy prawo i system, nie pozwoli na wspólne konto. Ewentualnie wspólne na wydatki domowe gdzie wpłaci określoną sumę, ale swoje mieć musi na wypadek W. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr Bread Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Osobne konta wygrywają. Rozumiem, że dodatkowe wspólne to atrakcyjny pomysł, ale jak kogoś podkusi, żeby zabrać całą kasiorkę? A kusi każdego, bez względu na płeć, więc lepiej swoją "mroczną stronę" powstrzymywać od takich pomysłów. W razie ważnej wspólnej inwestycji wystarczy pójść do banku, wyciągnąć pieniądze i wyłożyć je na stół, a następnie wydać na określony wspólny cel. Taki "rytuał" jeszcze by umocnił każdego małżeństwo w przekonaniu, że o majątek trzeba dbać a nie wydzierać go sobie nawzajem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thazzard Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 (edytowane) 7 godzin temu, Pawel93 napisał: Do mojego konta nie ma dostępu nikt poza mnie A czy nie można mieć 3 kont w związku? 1) indywidualne konto mężczyzny 2) indywidualne konto kobiety 3) wspólne trzecie konto, na które byłyby wpłacane środki od kobiety i mężczyzny (po równo), z którego to korzystanie również byłoby wspólne (wakacje, restauracja, kino itp.) Dokładnie mam tak z żoną. Pensje na indywidualne i równa, comiesięczna składka na wspólne z którego opłacane są rachunki, wspólne zakupy żywnościowe i chemiczne, wspólna rozrywka i wypady, etc. Brak pozwolenia na wydawanie pieniędzy wspólnych na pierdoły. Fryzjery, kosmetyczki, ciuchy, buty, perfumy kupujemy z indywidualnych kont. Kobieta uczy się wtedy wartości pieniądza. Nie ma finansowania zachcianek. Polecam takie rozwiązanie, w moim przypadku się sprawdza. PS: Zakaz wypłaty gotówki z konta wspólnego. Płatności tylko kartą, wszystkie kwoty i miejsca zakupów wtedy widać w bankowości internetowej. Edytowane 6 Lipca 2018 przez Thazzard Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Jak kąto bankowe to tylko i wyłącznie swoje i tylko swoje, koniec i KROPKA!!! Wspólne konto jako dodatkowe - niegłupi sposób i pomysł, ale jednak zbędna komplikacja - każdy swoje - najprościej i najwygodniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konstruktor Opublikowano 6 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 6 godzin temu, Przemek1991 napisał: Oczywiście, że osobne konta ! Forum nie czytasz ? ? Tak, czytam forum. A "Kasyno" oglądałeś?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek1991 Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 @Konstruktor Niestety nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maruda Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Tak to informacja jednego z banków przed założeniem lokaty. ''Lokaty z rachunku wspólnego: Uwaga! Posiadaczem lokaty jest wyłącznie osoba, która założyła lokatę, nawet jeśli wykorzystała do tego celu środki pochodzące z rachunku wspólnego''. Nie da się legalniej ukraść cudzej kasy. Wystarczy ''wspólne konto''. 1 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 7 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2018 (edytowane) Teraz, loh-pan napisał: Co za problem założyć wspólne i przelewać po 50% środków potrzebnych do utrzymania wspólnego gospodarstwa? To też wiąże się z niepotrzebnym ryzykiem. Edytowane 7 Lipca 2018 przez dobryziomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CalvinCandie Opublikowano 7 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2018 (edytowane) Jak będę miał mieć żonę w przyszłości to wariant 2 PRYWATNE KONTA 1 WSPOLNE KONTO będę uznawał za słuszny. Każde z nas ze swojego prywatnego konta przelewa 50% na rachunki i wydatki typu żywność itd. W życiu nie zgodzę się na wspólne konto gdzie moja wypłata będzie do dyspozycji przez małżonkę. @Mr Bread - Dlatego właśnie jest dodatkowe wspólne gdzie przelewa się tylko 50% kwoty rachunków. Jak to zniknie, to wtedy zamknięcie konta i kolejnych przelewów 50% nie wykonamy. Lepsze to niż wariant z podpierdoleniem całej wypłaty, a potem zęby wbić w ścianę. @Tornado - To wtedy od takiej panienki poproszę o paragony, faktury, dowody przelewów. Co, gdzie, kiedy, ile dokładnie. Wtedy mogę przekazać pieniądze. Nie widzę problemu jeśli będzie to udokumentowane. Na słowo nigdy nie uwierzę. @dobryziomek - Jakie ryzyko? Przelewacie w tym samym dniu, od razu wykonujecie opłaty z konta wspólnego i nie ma kasy na koncie wspólnym. Sam tak robiłem z trzema różnymi ex-partnerkami. Taki wariant jest całkiem spoko. Nawet jeśli spełniłby sie Twój wariant z ryzykiem, to straciłbym może max 800 zł za rachunki i media. Wyżywienie sam raczej kupuję, a jak coś wspólnego to się z nimi umawiałem i pokazywaliśmy sobie paragony. Przelanie forsy przez natychmiastowe elixir czy inne insta-przelewy to żaden problem. Teraz używam BLIK/Revolut gdzie przesłanie kasy komukolwiek przez te metody zajmuje do 1 minuty czasu, by otrzymała dana osoba te środki. Obecnie nie mam żadnej partnerki, mam sympatyczną koleżankę, z którą umawiamy się na spędzenie fajnego czasu razem czy to w łóżku czy film czy jakiś wypadzik za granicę. Każde za siebie płaci co jest oczywiste. Nawet nic nie muszę mówić, ona sama za siebie zawsze zapłaci. Też nie szuka nikogo do związku na stałe. Taki układ mi absolutnie pasuje. Zero stresu, zero zazdrości, zero durnych fochów. Edytowane 7 Lipca 2018 przez CalvinCandie 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 7 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2018 3 godziny temu, CalvinCandie napisał: Obecnie nie mam żadnej partnerki, mam sympatyczną koleżankę, z którą umawiamy się na spędzenie fajnego czasu razem czy to w łóżku czy film czy jakiś wypadzik za granicę. Każde za siebie płaci co jest oczywiste. Nawet nic nie muszę mówić, ona sama za siebie zawsze zapłaci. Też nie szuka nikogo do związku na stałe. Taki układ mi absolutnie pasuje. Zero stresu, zero zazdrości, zero durnych fochów. Taki rodzaj znajomości byłby dla mnie idealny na tym etapie życia. @CalvinCandie W przypadku postępowania egzekucyjnego z rachunku wspólnego jest to niepotrzebne ryzyko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marios27 Opublikowano 7 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2018 Ostatnio rozmawiałem o tym z braciakiem ciotecznym który ma wspólne konto z żoną a zrezygnował ze swojego w banku na rzecz tego co ma jego kobita Zarabia więcej naturalnie i jest zadowolony z tego że nie musi mieć osobnego ze względu na to że ponosi opłaty tylko za jedno a na moje dywagacje że ja wole mieć osobno jest wielce zdziwiony że nie ufałbym swojej drugiej połówce? Hhahah mam swoją kasę, opłacę połowę zobowiązań a drugie niech płaci dziewczyna/narzeczona jeśli takowa by była i mało mnie interesi że mogłaby nie mieć na swoje potrzeby. Nie masz? Zrób coś z tym a nie będziesz jeszcze wydawała moje pieniądze Haha braciak naturalnie chciał mnie zbić z tropu tekstami że przecież kobieta powinna tez mieć na swoje przyjemność czasem z mojego konta Wtf? Co ja sponsor jestem Jak za mało zarabiasz, zmień pracę na lepszą i po problemie - kolejny tekst "a jeśli nie może z przyczyn niezależnych od niej" Co mnie to obchodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lapa Opublikowano 8 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2018 Pytasz dzika czy sra w lesie? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregor Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Z własnego doświadczenia, absolutnie osobne, a już napewno nie by na wspólne konto wpadała jedna (Wasza wyplata). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi