Personal Best Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Leszka Sykulskiego zawsze moim zdaniem warto posłuchać. Tutaj w rozmowie z gościem od 24 minuty o kobietach w naszym wojsku https://www.youtube.com/watch?v=AabYcRl51Mc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Mój kolega jest w szkole oficerskiej we Wrocławiu. Na początku zrobili im taką jazdę że wielu odpadło. Kobiety się ostały bo miały mniejsze wymagania sprawnościowe. Czyli polecieli faceci, którzy mimo iż byli sprawniejsi od koleżanek to z powodu wyższych wymagań pożegnali się ze służbom. To samo przy rekrutacji. O wiele mniej sprawne kobiety wchodzą na miejsca facetów bo mają obniżone progi przy testach. Dyskryminacja z powodu płci pełną gębą, a co gorsza obniża nam wszystkim bezpieczeństwo. Mam nadzieje że jak ktoś nas zaatakuje to pole bitwy podzieli się na dwie części, na jednej stronie będą walczyły bataliony kobiece, a po drugiej normalne odziały. Bo inaczej kaplica. 2 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lethys Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Kobieta, może nie pojechać na poligon, jak powie, że ma okres. To są jaja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramaja Awantura Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 (edytowane) 15 minut temu, SławomirP napisał: Mój kolega jest w szkole oficerskiej we Wrocławiu. Na początku zrobili im taką jazdę że wielu odpadło. Kobiety się ostały bo miały mniejsze wymagania sprawnościowe. Czyli polecieli faceci, którzy mimo iż byli sprawniejsi od koleżanek to z powodu wyższych wymagań pożegnali się ze służbom. To samo przy rekrutacji. O wiele mniej sprawne kobiety wchodzą na miejsca facetów bo mają obniżone progi przy testach. Dyskryminacja z powodu płci pełną gębą, a co gorsza obniża nam wszystkim bezpieczeństwo. Mam nadzieje że jak ktoś nas zaatakuje to pole bitwy podzieli się na dwie części, na jednej stronie będą walczyły bataliony kobiece, a po drugiej normalne odziały. Bo inaczej kaplica. Znając życie albo by musiały się dostosować jak rosjanki w czasie II wojny (nie wydaje mi się bo w tamtych czasach ludzie byli ulepieni z innej gliny) albo będą robić za "polowe materace" i tyle XD Brutalne ale by tak było XD PRAWDA JEST TAKA ŻE KOBIETA NIE MOŻE WSZYSTKIEGO tylko mało kto sobie chce to uświadomić, panie są tak niemądre że mnie aż głowa boli. Tylko w wojennej rzeczywistości jak leci w twoją głowę kula to siła sugestii nic tu nie pomoże XD Edytowane 6 Lipca 2018 przez Ramaja Awantura 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Ogólnie kobiety nadają się do wojska w pewnym sensie ale na pewne strategiczne pozycje i do zadań specjalnych. Na pewno nie nadają się do biegania z 50 kilowym plecakiem itp ale do na przykład zakręcenia się u wroga i otrucia go jak najbardziej. Generalnie wojna to zewnętrza strona życia a nią opiekują się mężczyźni więc kobiet za bardzo nie widzę na froncie natomiast jeśli byłby chętnie by wspomóc braci, to jak najbardziej tyle by je dać na rozsądne pozycje. Pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oscar Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 3 minuty temu, Ramaja Awantura napisał: ... albo będą robić za "polowe materace" i tyle... Nie od dzisiaj wiadomo, że zdecydowana większość pań podejmujących służbę wśród mężczyzn przystrojonych mundurem robi to z powodu konkretnych oczekiwań. Jakich? Nietrudno się domyślić. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Kobiety w wojsku to kpina, jedynie gdzie się nadają to: - sanitariuszki - radiooperatorki - pracę biurowe Nigdzie indziej po za tym. Pomijam kwestie fizyczne, co miesięczną kilkudniową niedyspozycję, sprawność fizyczną, wytrzymałość, czy w końcu siłę fizyczną. To jedno - drugie to - to że zamiast służbą, zajmą się sobą i flirtowaniem co rozpieprza funkcjonowanie np. w takim plutonie czy wręcz kompanii. Nie daj Boże żeby było kilka w jednym pododdziale - nie dogadają się nigdy. I wszystko leży. Pojawiają się posadzenia o mobbing, molestowanie czy dyskryminację. Baby precz od wojska i wogóle nie służb mundurowych. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oscar Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 5 minut temu, SzatanKrieger napisał: ... natomiast jeśli byłby chętnie by wspomóc braci, to jak najbardziej tyle by je dać na rozsądne pozycje... Pozycje - właściwie dobrane słowo:). A tak serio, wywiad to rzeczywiście dobre miejsce dla pań, choć zdecydowanie dla nielicznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 12 minut temu, Oscar napisał: A tak serio, wywiad to rzeczywiście dobre miejsce dla pań, choć zdecydowanie dla nielicznych. Oczywiście. Najlepsze skrytobójczynie to są kobiety, nawet jest specjalna bogini, która się nimi "opiekuje" tylko oczywiście zapomniałem jak się nazywa ta bogini Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 @SzatanKrieger Czytałem kiedyś, że były kobiety ninja, które nasączały swoją pochwę trucizną. Potem dochodziło do stosunku seksualnego z ofiarą i ciach, chłopu zostaje kilka godzin życia (przy optymistycznym wariancie). Nie ma potem śladu zbrodni ani winnych. Oczywiście taka kobieta od dziecka musi przyjmować różne trucizny w małych dawkach aby się uodpornić. 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maarcin_05 Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Godzinę temu, wojkr napisał: Kobiety w wojsku to kpina, jedynie gdzie się nadają to: - sanitariuszki Nie, nie nadają się. Godzinę temu, wojkr napisał: - radiooperatorki Nie, nie nadają się. Godzinę temu, wojkr napisał: pracę biurowe Tylko niektóre, tu potrzeba inteligencji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 7 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2018 (edytowane) Służby mundurowe to dla kobiet socjalny raj. Ciąże(całą de facto od chwili poczęcia) może przesiedzieć na L4 płatnym 100 %. Do tego urlop macierzyński ew.wieczne L4 na opiekę dla dziecka. Też płatne 100%. Do tego na czas okresu może wziąć L4 też 100% płatne ew. urlop okolicznościowy. Do tego mając dziecko karmiące może ubiegać się o przerwy w pracy na karmienie do 2h dziennie. Tak że żyć nie umierać. Niejedna pewnie otrzymała wcześniejszą emeryturę rodząc np. trójkę dzieci i będąc może rok w pracy:). Nie chce nawet wspominać co się dzieje na wszelkich rodzajach służbach przygotowawczych. Tartak to najlepsze określenie. I tak na marginesie legenda mówi że jak kiedyś dwie policjantki zostały wysłane na nocny patrol w okolicy Nowej Huty. To jedną zgwałcili a drugiej zabrali broń. Edytowane 7 Lipca 2018 przez Baca1980 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 17 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 On 7/7/2018 at 10:59 AM, Baca1980 said: Służby mundurowe to dla kobiet socjalny raj. Nie tylko dla kobiet. Jest dużo mężczyzn, którzy dokładnie tak samo do tego podchodzą - socjalizm jest uniwersalny, choć niektórzy mają doń większe "predyspozycje". Jakiś czas temu spotkała mnie wątpliwa acz pouczająca przygoda z policjantami w suce - wieźli mnie do sprawy, i przez 15 minut troje z nich gadało o... No właśnie, o czym mogli mówić policjanci (dwóch plus jedna) jadąc na interwencję? O mnie? Co i jak w tej sprawie itp? Nie. O gościu do którego jechali? Nie. O sprawie w ogóle? Nie. Przez bite piętnaście minut, jadąc przez miasto mówili o tym ile komu zostało do emerytury... Ile się tu muszą jeszcze "męczyć" i tak przez całą drogę. Myślicie, że się przejęli tym, że ktoś, de facto, obcy słucha? W ogóle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi