Marek Kotoński Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Co myślicie o takim początku nagrania? Co byście zmienili? Piękna, spokojna muza jest, Paweł rozgrzewa maszyny do tuningu nagrania. Witaj, nazywam się Marek Kotoński, i będę miał przyjemność, przechodząc razem z Tobą ćwiczenie, którego celem jest sprawienie, byś czuł się znacznie przyjemniej w swoim szczuplejszym, sprawniejszym, atrakcyjniejszym ciele. Usiądź bądź połóż się w wygodnym miejscu. Nie wiem jak Tobie, ale mi jest teraz bardzo przyjemnie. Naprawdę głęboko się odprężam, czuję z przyjemnością ciężar i ciepło ciała, co mi się bardzo podoba, i te uczucie oddala mnie od rzeczywistego świata. Stwórz przed oczami wyobraźni, obraz samego siebie - ta postać jest dokładnie Tobą, wygląda jak Ty, czuje i myśli jak Ty, pachnie i porusza się jak Ty. To jesteś Ty - ale z jedną, małą różnicą. Pozwól, że dokładnie Ci opiszę, na czym ta różnica polega i jak się przejawia. - Patrząc na swój obraz, możesz odczuwać różne emocje. (tu jeszcze rozwinę) Twój sobowtór, ma zmienione nawyki dotyczące jedzenia w głowie. Na myśl o małej ilości zdrowego jedzenia, zaczyna czuć w całym swoim ciele przyjemne dreszcze, i wypełnia go bardzo przyjemna energia, co uwielbia odczuwać. Chyba jest od tego uzależniony, i wcale nie zamierza tego zmieniać. Dziwne, prawda? Ale ludzie mają różne odczucia i nawyki, i mają do tego pełne prawo. Gdy Twój sobowtór jest głodny, podnieca go malutka ilość jedzenia. Na myśl o niewielkim talerzyku i bardzo małej porcji, czuje dziwne, ale bardzo przyjemne rozluźnienie i motywację, by ze smakiem, rozkoszą i poczuciem spełnienia zjeść swój naprawdę mały posiłek - znacznie mniejszy, niż jedzą inni ludzie. Lubi jeść bardzo powoli, i dokładnie przeżuwać jedzenie. Wtedy czuje się dobrze, bardzo dobrze. Pojawia się poczucie naładowania, siły, energii - ale tylko wtedy, gdy zje bardzo mały posiłek. Bezwzględnie kończy jeść, gdy poczuje te delikatne uczucie napełnienia, a jeśli je zignoruje, czuje się tak źle, że nigdy nie chce tego doświadczać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 5 minut temu, Marek Kotoński napisał: Twój sobowtór, ma zmienione nawyki dotyczące jedzenia w głowie Usuń "w głowie". Mi się to kojarzy bardziej z jakimś bigosem pod czachą niż nawykami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 6 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 "Głowa" jest dlatego, że większość ludzi kojarzy swoją świadomość i pamięć z głową - i od razu rozumieją o co chodzi. Jak powiem że podświadomość albo coś innego, to będzie to dla większości niezrozumiałe. Tak to widzę, jak więcej osób tak wskaże, to to zmienię. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zerwito Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 10 minut temu, Marek Kotoński napisał: Bezwzględnie kończy jeść, gdy poczuje te delikatne uczucie napełnienia, a jeśli je zignoruje, czuje się tak źle, że nigdy nie chce tego doświadczać. Ogólnie super ? ale jakoś mam wrażenie, że ten fragment przestraszyłby moją podświadomość - i to nie w pozytywnym aspekcie. Może jakoś łagodniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 6 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 Przestraszyłby - i o to chodzi. Strach i odraza będzie skojarzona z przejadaniem się. A jak chcesz łagodniej nastraszyć podświadomość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 16 minut temu, Marek Kotoński napisał: Usiądź bądź połóż się w wygodnym miejscu. Nie wiem jak Tobie, ale mi jest teraz bardzo przyjemnie. Nie znam się ale czasem słuchałem niektórych nagrań i tam nie ma wątpliwości, co do tego, że jest przyjemnie ? czyli ten podkreślony fragment bym jakoś lekko zmodyfikował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zerwito Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 4 minuty temu, Marek Kotoński napisał: Przestraszyłby - i o to chodzi. Strach i odraza będzie skojarzona z przejadaniem się. A jak chcesz łagodniej nastraszyć podświadomość? Bezwzględnie kończy jeść, gdy poczuje te delikatne uczucie napełnienia, wie, że taki stan jest najzdrowszy i do niego dąży - coś w tym stylu, żeby bardziej zachęcić podświadomość niż ją straszyć. To tylko moje sugestie, przecież Ty lepiej znasz się na tych sprawach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 6 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 @Quo Vadis? wydaje mi się, że lepiej czasem zadać pytanie naprowadzające (i sugerujące), niż walić "pozytywnymi" tekstami cały czas, co wydaje się mi sztuczne. @Zerwito gdybym się znał, to bym się nie pytał ? to kwestia którą warto przemyśleć, zachęcać czy zastraszać? Obawiam się, że zastraszanie działa znacznie silniej niż zachęcanie, a najlepiej kijem i marchewką - kusić i straszyć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 6 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2018 @Marek Kotoński Jak wspomniałem, ja się nie znam i mi tylko to wpadło w oko, reszta wg mnie w porządku . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi