Skocz do zawartości

Kto będzie następcą Nawałki?


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, dobryziomek napisał:

Stanisław Czerczesow

On się nie zgodzi, po co mu Polska, skoro prowadzi swoich? ? 

Musi być z nazwiskiem, żeby go szanowali, szczerze mówiąc ciężko mi na kogokolwiek wskazać ale na pewno nie żałowałbym na niego pieniędzy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto, ale wiem jedno, że ten ktoś musi mieć JAJA i być STANOWCZYM. 

Czyli jak piłkarzyki gwiazdeczki coś nawalą, nie przyjadą na zgrupowanie, to mają dostać karę, naganę, utratę kasy za nieprzyjechanie. Albo będa wymienieni na innych piłkarzy co będą chcieli się wykazać na boisku, zostawić serduszko na placu boju. 

Problemem kadry jest brak trenera STANOWCZEGO z JAJAMI. Taki trener nie pozwoli sobie wejść na głowę durnym menagerom gwiazdeczek by ich wziąć do repry i wystawiać jako 1 skład by hajs z reklam i sponsorów się zgadzał. 

W dodatku ten trener powinien też testować młodych z ekstraklasy czy niższych lig co mają dobre wyniki by mieć solidną kadrę, a nie tylko składać z zagranicznych klubów gdzie są różne ligi i różne metody szkoleń. 

Wiecie czemu Kubę chcieli wcisnąć? Bo za siedzenie na ławce było coś około 25.000 zł. A za zmianę piłkarza już 42.000+ zł. Czyli więcej szmalu do zgarnięcia. Oprócz tego pewnie reklamodawcy też chcieliby widzieć Kubę na boisku bo dali mu szmal za promowanie. 

Z tymi kontraktami sponsorskimi też powinni zrobić porządek bo zamiast sportu mamy chory wyścig na sponsorów, reklamy czyli BIZNES zamiast sportu.

Edytowane przez CalvinCandie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i mnie się powrót do Polski Stanisława marzy. 

 

Leśnodorski durny był, że wypuścił z Legii pierwszego od dawna prawdziwego trenera. Nie wykluczałbym jego powrotu - Stasiek przestał nosić smycz z Legii dopiero jak mu kazali, jakiś tam sentyment mu został. W ogóle dziwne uczucie pierwszy raz w życiu trzymać kciuki za ruskich, ale jego ciężko nie lubić. Przepłacone wkłady i gwiazdeczki w Legii wziął za mordy, charyzmę ma, swój chłop taki. 

 

Polak? Absolutnie nie. Co nasi trenerzy osiągnęli na arenie międzynarodowej? Jedno wielkie nic. W ekstraklasie ciągle jebana karuzela, tylko się wymieniają klubami. Kadra zrobiła się trochę bardziej rozpoznawalna, może udałoby się jakiegoś prawdziwego trenera zatrudnić, zamiast kolejnego dyzmy? 

Edytowane przez tytuschrypus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://eurosport.interia.pl/raporty/raport-ms-rosja-2018/reprezentacja-polski/news-jerzy-brzeczek-selekcjonerem-pilkarskiej-reprezentacji-polsk,nId,2605680

 

Macie Brzęczka. Z komentarzy:

 

Cytat

Po nieudanych MŚ Boniek zaczął pić i widać tego pierwsze efekty. Brzęczek ma jeden atut, NIE JEST KOBIETĄ nic po za tym.

 

Zawsze kojarzył mi się z dobrym wujkiem, w przeciwieństwie do Nowaka, który zbyt wielu osobom zalazł za skórę. Łączy ich opaska kapitańska kadry i wylot ze stołka w Lechii Gdańsk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posada 'selekcjonera kadry' to nie to samo co trenera w klubie. Rola selekcjonera skupia się na tym, żeby 'wybrać' grupę piłkarzy, którzy będą tworzyć monolit, drużynę.

 

Selekcjoner ma być dobrym taktykiem, psychologiem, tym kimś kto z poszczególnych trybików złoży maszynę.

 

Piłkarze wszystkiego uczą się w klubach a na zgrupowaniach kadry ma być poznawanie się, zgrywanie się, szlifowanie taktyki i strategii na poszczególne mecze.

 

Co wyróżnia dobrego szkoleniowca od niedobrego? Wyniki!

 

Nawałka był dobry dopóki nie spartolił mundialu. Przed Euro '12 też wszyscy chcieli Smude, a po euro wszyscy chcieli jego odejścia.

 

Jak Brzęczek będzie miał wyniki to wszyscy będą go chwalić. Ktokolwiek by nie został selekcjonerem to jak nie będzie miał wyników (wygranych) to będzie hejt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wybór to jest żart i kpina. Stracone lata się szykują. Polska myśl szkoleniowa. Bitch please. 

 

Naprawdę już myślałem że kogoś znającego się na robocie zatrudnią, a tu jak zwykle polska trenerska karuzela się kręci... Jaki największy sukces? 5 miejsce z Wisłą Płock?

To brać Latala, on wicemistrza z Piastem Gliwice zrobił. Już bardziej wierzyłbym w Probierza, choć go nie lubię. Przynajmniej nie dałby sobie wejść na głowy gwiazdeczkom, a już widzę jaki Brzęczek będzie miał autorytet u naszych kopaczy. Dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.07.2018 o 10:36, tytuschrypus napisał:

Leśnodorski durny był, że wypuścił z Legii pierwszego od dawna prawdziwego trenera.

Stanisław jak były prowadzone negocjacje w sprawie jego nowego kontraktu w Legii, był wymieniany jako jeden z faworytów do przejęcia reprezentacji Rosji. Poszło o zapis w kontrakcie, że jeśli Rosja się po niego zgłosi, nie będzie Legia robiła problemów z jego odejściem, na co Leśny nie mógł się zgodzić. Dlatego nie został w Legii. Za chwilę okazało się, ze jest trenerem reprezentacji.

 

A co do Brzęczka. Kapitan srebrnej młodzieżówki z Barcelony, potem kapitan reprezentacji. Piłkarz z jakimś dorobkiem. Nominacja ciekawa, tak samo kontrowersyjna. Z trenerami jest tak, że trzeba im dać czas, trzeba im dać pozwolić pracować i rozliczać dopiero po jakimś upływie czasu. Najlepiej po eliminacjach lub turniejach. Trzeba mu także zaufać. Gość jeszcze nie poprowadził żadnego meczu kadry, nie wiemy jaki ma na nią pomysł, nie wiemy kim chce grać. Jedno jest pewne: kadrę trzeba odmłodzić i po tym fatalnym, także wizerunkowo, mundialu szatnię przewietrzyć. Z Nawałką było podobnie. Nominacja kontrowersyjna, kolega z boiska, bez większych sukcesów trenerskich, a jednak wynik zrobił. Jedyny minus jaki widzę, to fakt, że to wujek Kuby Błaszczykowskiego i jak w związku z tym mogą wyglądać jego relacje z Lewandowskim i czy będzie stawiał na rodzinę. A może to tylko wydumany problem?

 

Na początku września gramy pierwszy mecz z Włochami w tej nowej lidze narodów i tak się zastanawiam jak ci biedni komentatorzy z innych krajów będą to nazwisko wymawiali i jakie będą z tym mieli problemy;)

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, dobryziomek napisał:

Dobrze zna polską ekstraklasę, na Nawałkę też nikt nie stawiał.

W jakim sensie dobrze? Pracował niecały rok z Lechią, teraz sezon w Wiśle Płock gdzie zajął miejsce w górnej połówce tabeli. Tyle. Wcześniej zwolniony z Rakowa Częstochowa... Aha, jeszcze z Gieksą do eklapy nie dał rady awansować. To jest naprawdę najlepszy trener, na jakiego stać nasz kraj? 

 

18 godzin temu, Cortazar napisał:

Co wyróżnia dobrego szkoleniowca od niedobrego? Wyniki!

Pełna zgoda. Więc skoro bez różnicy, kto przychodzi bo może się sprawdzi a może nie, to może wziąć jakiegoś z pierwszej ligi? Taniej będzie, a jak odpali to jeszcze bardziej spektakularnie będzie. 

 

6 godzin temu, Cortazar napisał:

Podobno J. Brzęczek to uczciwy człowiek, nie uwikłany w żadne układy.

Z wyjątkiem tego, że jest kolegą człowieka wybierającego kandydata na to stanowisko, które właśnie dostał i wujkiem jednego z czołowych reprezentantów naszego kraju, to być może w żadnych :D

 

@Krugerrandze Staśkiem to pewne info? Nie wiedziałem o tym zapisie, krążyły plotki że chciał za dużo hajsu na wzmocnienia do szturmowania CL. Jeśli tak było, to faktycznie nie miało to sensu. Nie, żeby Besnik miał... Ale dobrze, że poruszamy temat Legii, bo analogia jest całkiem wyraźna. Najpierw przed zakończeniem sezonu gadki o ty, jak to Klaf jest trenerem tylko do końca rundy, potem sami poawzni kandydaci, renomowani, rozmowy są prowadzone, a kończy się szopką i tym, że Klaf zostaje...

 

I tu tak samo. "Mam X CV na biurku, bo posada trenera Reprezentacji Polski cieszy się dużym zainteresowaniem" bla bla bla. A potem ciach, kolega i wujek Błaszczykowskiego, którego największe osiągnięcie to 5 miejsce z Wisłą Płock. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tytuschrypusTak, pewne i sprawdzone info. Nie pytaj skąd wiem;)Z tym hajsem i wzmocnieniami na Ligę Mistrzów to plotki były, Stanisław jak był w Łegii to zawsze narzekał na trasfery. Jak z Hamalainenem. Pytany o jego pozyskanie odpowiedział, że ma w domu już dwa telewizory ale mu szwnakuje lodówka i potrzebuje nowej , sprawnej lodówki, to mu sprowadzili trzeci telewizor:D

Ze Czerczesowem to była jeszcze prezesura Leśnodorskiego i od początku wiadomo było, że kontrakt jest do końca sezonu i obie strony mają się spotkać po zakończonym sezonie, po urlopach i rozmawiać o jego przedłużeniu. 

Działań Pana Mioduskiego za bardzo nie chce mi się komentować. Mam nieodparte wrażenie, że za jego prezesury Legia dryfuje powoli w stronę wodospadu, ale to moja własna opinia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadać, wystarczy popatrzeć na wyniki naszych drużyn w eliminacjach do rozgrywek europejskich. Wymęczone zwycięstwa 1-0 z drużynami o których, nikt nie słyszał z krajów o których, nikt nie słyszał. A to dopiero pierwsza runda.

 

Choćby i Zidane na spółkę ze Scolarim przyszli to nic nie zrobią bo po prostu być może Polacy nie potrafią grać w piłkę. Tak jak Włosi nie błyszczą w skokach narciarskich itp.

 

Spójrzcie na Rafała Kurzawę, świetny sezon w Górniku, na mundialu tez coś tam pokazał i co? Transfer, Bóg wie gdzie byle za granicę kosić hajsiwo. Założę się, że po nadchodzącym sezonie nikt już nie będzie kojarzył tego piłkarza, zginie w gąszczu jemu podobnych.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrandno to brzmi dosyć logicznie, dobrze wiedzieć. Gdzieś czytałem jakąś wypowiedź zakulisową Żewłaka i mówił, że Stasiu zażądał 10 mln jurków na transfery - ale to faktycznie nawet jak na Staśka mi się mało wiarygodne wydawało. 

 

Ja mam mieszane uczucia, zarówno co do gloryfikowania Leśnego, jak i jechania Miodka. Na pewno Leśny "czuł" PR-owo ten biznes, ale amatorka za jego czasów też była odstawiana nieziemska. Miał też coś takiego, co zjednywało mu sympatię ludzi, czego Miodek nie ma kompletnie. 

 

9 minut temu, Gr4nt napisał:

bo po prostu być może Polacy nie potrafią grać w piłkę.

Bo nie potrafią. Ale tutaj koło się zamyka, bo o tym, że nie potrafią, decyduje właśnie szkolenie. Polacy nie mają wrodzonego antytalentu do piłki. Pozwolę sobie wkleić odbywający się w czasie mundialu turniej 9-latków. 9! Chyba nie mamy złudzeń, że 9-letnie dzieci z Portugalii są znacznie lepiej rozwinięte niż polskie. Ale tak wyglądały wyniki:

 

Turniej dla 9-latków w Lubinie: 
Benfica - Stal Świdnica 20-0
Benfica - Zagłębie Lubin 14-0
Benfica - Varsovia W-wa 10-0
Benfica - TOP 54 14-0
Benfica - Ślęza Wrocław 17-1
Benfica - CCC 15-0 (1/4)
Benfica - Śląsk Wrocław 10-1 (1/2)
Benfica - Dinamo Zagrzeb 5-0 (finał)

 

Jak to możliwe? Bo 9 letnie dziecko z Portugalii jest profesjonalnie szkolone od małego, już od kilku lat, a u nas nie ma kto trenować. Mamy jedną szkołę trenerską w 40-milionowym kraju wypuszczającą bodaj 30 absolwentów rocznie. Licencję UEFA Pro trzeba robić na własną rękę, PZPN zdaje się do tego nic nie dokłada. Śmiejemy się z polskiej myśli szkoleniowej, ale nie ma polskiej myśli szkoleniowej, nie ma żadnego planu, struktury, przemyślanej wieloletniej strategii, sieci szkółek, czegokolwiek. I to właśnie powoduje, że potem jeden kraj masowo wypuszcza w świat talenty (Chorwacja) a nasi kopacze kopią się (nomen omen) po czołach i nie potrafią przyjąć piłki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic mi nie mówi to nazwisko z racji faktu, że nie interesuje się tak mocno naszą rodzimą ligą.

 

Nie będę to oceniał za wczasu, zrobią to najbliższe mecze towarzyskie i ligą narodów. Rywale z górnej półki, i przekonamy się, czy Mundial to był wypadek przy pracy, czy potwierdzi się marna jakość naszej reprezentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Przemek1991 a wiesz jak przebiegały występy naszej reprezentacji w ostatnim czasie na MŚ, czy ME? Wystep naszej reprezentacji na rosyjskim mundialu. to nie był wypadek przy pracy, a niestety reguła, ba nawet tradycja. Mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor. Wybór Brzęczka, to kolejne zmarnowane lata. To kontynuacja polskiej, przaśnej myśli szkoleniowej. polska piłka leży i kwiczy i nikt nie chce niczego zmieniać. Może Boniek boi się ruszyć g...wna, żeby nie śmierdziało. Może sam już jest w takich układach, że stracił możność ruszenia zmian. Polska piła musi się wreszcie otworzyć na Europę i jest rzeczą oczywistą, że przyjscię trenera z zagranicy, doprowadziłoby do tego, że zaczał by on głośno mówić, co w naszym futbolu jest złe i co trzeba zmieniać. Brzeczek to odłożenie o kolejne przynajmniej 2 lata. walki z problemami polskiego futbolu.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.