Skocz do zawartości

(Nie) Pisanie matury i....


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! 

 

Nie chcę obecnie pisać matury ponieważ nie wiem co chce studiować.. Chcę tylko Wolności.Zwiedzać :)  mam parę pytań na początek..

 

1.Dobrze robię że nie piszę matury? dodam że szkoła miała niski poziom.. 

2.Jak znaleźć przyjaciół?  

3. Wolność moim celem... Czy mogę tak żyć całe życie? zarabiając 2000-2500 na miesiąc?  tu zwiedzanie tu zabawa i sporty typu lot na paralotni :) 

 

Ps: Nadal nie wiem co chce robić nie mam żadnej pasji :(  ani nie mogę jej znaleźć :/  

 

  • Zdziwiony 3
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zupa15 Proszę nie odpierdalaj, matura jest prosta jak nie wiem co, a od razu przez duże grono ludzi będziesz zaszufladkowany jako "nieuk', ja osobiście tak nie uważam, ale przytoczę Ci tu taką anegdotkę.

Mam znajomego co potrafi ułożyć kostkę rubika w kilka chiwl, ma nosa do biznesu, ale z przyczyn osobistych nie mógł podejść do matury, teraz jest stary, matura jest mu do niczego niepotrzebna, ale patrzy z niższością na osoby z wyższym, a  wiadomo, że większość studiów to tylko papier.
Brak matury zamyka Tobie wiele dróg, zastanów się.

Studia dla wielu Polaków to jedynie powód do posiadania "atestu na wiedzę"- bullshit

Z wyrazami szacunku Perun

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz maturę i weź nie pierdol, że nie wiesz co chcesz studiować. Nawet jeśli zdasz maturę, a wpadniesz na pomysł, aby studiować np. medycynę za 5 lat, możesz podchodzić do matury z przedmiotu, którego nie zdawałeś pierwotnie. Przynajmniej tak było kiedy ja pisałem maturę.

 

Inwestuj w siebie i w wiedzę, to procentuje ;)

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby w tych czasach nie mieć matury, która nie dość że jest banalna to jeszcze jest swego rodzaju wymogiem, to trzeba mieć nasrane we łbie - bez obrazy. Weź zdaj te maturę i nie pierdol takich głupot, znałem takiego jednego agenta, matury nie ma do dziś. Miał takie samo podejście jak Ty, "a że później" zamieniło się "zrobię za rok a przeszło na końcu w "na chuj mi".

  • Zdziwiony 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przynajmniej zdać w przyszłości możne pójdziesz gdzieś, okrycie co chcesz robić w życiu jest kluczowe. 

Ja też nie mam matury bo nie podszedłem i w sumie mi się totalnie nie chciało jak Tobie. 

Jeśli chcesz doświadczać, to proponuje napisać tą maturę, wziąć się w qpe a następnie najwyżej weź się do jakieś pracy zarób sobie trochę i pojedź i doznaj wolności. Nie musisz od razu brać jakichkolwiek studiów. Możesz się pokusić też o za granicę no ale na to wszystko trzeba mieć kapusty, niestety miałem ten sam problem co ty i w zasadzie nadal mam, każdy go ma. Bo pytania o pasję i egzystencjalne są najtrudniejsze do zrozumienia a w zasadzie do odnalezienia.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, lxdead napisał:

Żeby w tych czasach nie mieć matury, która nie dość że jest banalna to jeszcze jest swego rodzaju wymogiem, to trzeba mieć nasrane we łbie - bez obrazy. Weź zdaj te maturę i nie pierdol takich głupot, znałem takiego jednego agenta, matury nie ma do dziś. Miał takie samo podejście jak Ty, "a że później" zamieniło się "zrobię za rok a przeszło na końcu w "na chuj mi".

 

Ja nie mam matury, uważasz że mam nasrane we łbie?

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo z takim planem, to Ty Bracie nie zajdziesz daleko, chyba Cię jeszcze kac trzyma po weekendzie.

 

Maturę zrób, odwlekanie nic Ci nie da, a tylko sprawi, że co raz bardziej nie będzie Ci się chciało. A co do wolności... Oj Bracie, życie Cię jeszcze nie raz doświadczy, i to boleśnie...

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zależności od szkoły, gdzie jednak po liceum to mus. Po technikum jest zawsze ten technik, a po zawodówce ma się jakiś zawód. Jeśli idzie się do liceum i nie ma po nim nawet zdanej matury, wtedy dla mnie ktoś taki nie za bardzo ma poukładane w głowie.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lxdead trzeba być prostakiem, by z taką złością lżyć tych, co nie mają matury. 

 

Masz jakieś kompleksy z tym związane? Każdy normalnie mówi - rób, nie rób, po co tyle złości? Chcesz się dowartościować tym, że masz maturę? Masz kogoś na myśli, komu np. czegoś zazdrościsz, i w ten sposób odreagowujesz? Po co te bluzgi?

 

Np. ja mógłbym lżyć i wyszydzać tych, co nie mają własnego forum - albo prawa jazdy - bądź nie umieją gotować naleśników, ale byłoby to żałosne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primo, jeśli Cię uraziłem - wybacz. Kompleksów u mnie z tego powodu brak, irytuje mnie po prostu beztroska niektórych ludzi z myślą "że jakoś to będzie". Rozchodzi mi się tu o to, a mój komentarz taki a nie inny, że co innego gdy ma się dokładnie w głowie ułożone to, czym chce się człowiek w życiu zająć, ma jakiś plan. Wtedy, prawda jest taka, że można być i podstawówce i osiągnąć sukces. Tutaj kolega napisał że sam nie wie co chce robić, nie ma pasji ani pomysłu na siebie. W tym przypadku matura to jednak dla niego mus. Sam wybrałem technika o takim kierunku który mnie interesował - do 3 roku, wówczas mi się odwidziało, szkołę mimo to ukończyłem i koniec końców maturę i technika mam, jako że to przydatne rzeczy - w szczególności gdy się człowiek dopiero "ogarnia" z tym co chce robić i czym się zająć.

Edytowane przez lxdead
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne, że niektórzy tutaj uznają się za oświeconych ludzi, którzy wyszli z matriksa, ale mimo to twierdzicie, że maturę to trzeba mieć, bo zostaniesz zaszufladkowany itp. Poprawna odpowiedź na pytanie autora powinna brzmieć - papier lepiej mieć niż nie mieć, ale równie dobrze może Ci się on nigdy nie przydać.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lxdead Ja tok Twojego myślenia doskonale rozumiem. Matura jest prosta w tych czasach i jak to sie mówi "lepiej mieć niż nie mieć" jest oczywiste. Nigdy nie wiesz czy ktoś będzie chciał abyś zaprezentował mu wyniki a nie daj boże ucieknie jakaś niezła robota.

 

@Marek Kotoński Mu chodziło o rok 2018 i poboczne lata, jest młody a jego pierwsze podejście do matury może niedługo nadejść. Raczej nie miał na myśli ludzi którzy swoją pierwszą okazję do napisania matury mieli jakiś czas temu.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mature zrób. Papierek nie ma terminu ważności i zawsze się może przydać nigdy nie wiesz kiedy. Natomiast patrzenie z góry, bo ktoś ma maturę to jest lepszy od tych co nie mają jest żałosne tak jak Marek pisze. 

 

Zrób maturę chodźby dla siebie papier do szuflady a potem zwiedzaj baw się. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega 20 letni ma mature, ale nie poszedł na studia i jakoś sobie radzi. Interesuje się od lat motoryzacją i udało mu się otworzyć małą firmę związaną z motorami i częściami. Jak masz coś takiego też możesz spróbować.

 

Skoro masz gap-year to polecam wyjazd do pracy za granicę i odłożenie kilkudziesięciu tysięcy jakbyś jednak miał zamiar pójść za rok na te studia.

 

A jak nie pójdziesz to najwyżej zostanie ci dużo kaski na coś innego.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Koszwil No to już w ogóle inna sprawa, gdzie dziś ten system edukacji w ogóle robi siano we łbie. Dawniej człowiek po ukończeniu tych 8 klas podstawówki wiedział bądź mniej więcej miał określone w głowie to kim chce być i czym się zajmować. No i dochodzi to że nie ma jakiejś wyceny matury tylko jest krótko "zdana" bądź "nie" żadnego zaliczania na 2,3,5 itd. Dziś możesz mieć niezłe predyspozycje, a robotę dostanie ktoś inny z papierkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele firm wymaga choćby z powodów formalnych średniego czy wyższego wykształcenia, więc z całą pewnością lepiej je mieć niż nie mieć. W dzisiejszych czasach ukończenie studiów przy ich poziomie zastąpiło praktycznie maturę.

 

Nie zmienia to faktu, że jest to raczej jedynie formalność i hajs robi się lub go nie robi niezależnie od wykształcenia kompletnie. 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem dzisiaj podchodzić do matury można w zasadzie "z biegu". Jest to dość prosty egzamin, nie to co kiedyś. Egzamin dojrzałości się mówiło. Dziś chyba nie ma to chyba wspólnego z dojrzałością. Autor może w każdej chwili do niej podejść jak mu się odwidzi i postanowi ten "papierek" mieć lub postanowi iść na studia.

Z wpisu wynika, że @Zupa15 ma jakąś pracę i chce się jeszcze wyszaleć za młodu.

Edytowane przez Krugerrand
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy może być Billem Gatesem i kosić szmal bez studiów czy też bez matury. Po pierwsze to trzeba mieć łeb jak sklep. Tu sprawa się rozbija o to, że autor w ogóle nie ma pomysłu na siebie.

 

Mógłby powiedzieć - ok, nie zdaję matury po co mi to, będę kosił gruby hajs na....... No właśnie na czym? Nie wie kolega co chce robić a matura jakby nie było jest wymagana żeby iść na studia, wielu pracodawców również tego wymaga.

 

Za jakiś czas dojdzie do wniosku, że poszedł by na studia, no ale wtedy to trzeba będzie najpierw maturę zrobić.

  • Like 5
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty chłopie odp*erdalasz?
Matura troszkę stresu przynosi, ale będziesz miał jeszcze w życiu duże większe i bardziej wymagające wyzwania.
Maturke polecam ci zdać, tym bardziej, że nie wiesz co chcesz z życiem zrobić.
A ten papierek zawsze ci jakieś drzwi otworzy i lepiej będą na ciebie patrzeć na rynku pracy, choć oczywiście byłoby dużo lepiej np. po jakimś technikum albo studiach wyższych.
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.