deleteduser74 Opublikowano 10 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 21 godzin temu, Zupa15 napisał: Nie chcę obecnie pisać matury ponieważ nie wiem co chce studiować.. Chcę tylko Wolności.Zwiedzać Podejdź do matury a potem zacznij zwiedzać czuć wolność. Nie rozumiem ludzi, którzy idą do liecum a potem nie podchodzą do maturu. Nie czujesz się na siłach, ok. Ale co szkodzi przyjść, napisać i odpowiadać? Ja podchodziłem do matury na zasadzie-miej wyjebane a będzie Ci dane. Wykulem tylko prezentacje na J. Polski a reszta przedmiotów - co ma być to będzie. Efekt taki, że ku mojemu zdziwieniu maturę zdałem. Powiem więcej, wielkie zdziwienie było na twarzy nauczycielki j. polskiego, która spytała mnie jakim cudem mialem 70% z angielskiego a z polskiego 50 %? Wynik matury dał mi motywację aby iść na studia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lapa Opublikowano 14 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2018 (edytowane) Jak masz możliwość zdawać to spróbuj. Jak się nie uda to chuj. Najwyżej za rok albo wcale. Clue - posiadanie czy nieposiadanie matury ma niewielkie zdarzenie, jeśli ma się chociaż zarys swojej przyszłości. Aczkolwiek sporo ułatwia. Jest tyle ścieżek, które to niewymagają matury... ale jak napisali bracia wcześniej lepiej mieć niż nie mieć, gdyż niewiele kosztuje. Edytowane 14 Lipca 2018 przez Lapa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MSamiecBeta Opublikowano 17 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2018 Pozwolę sobie napisać kilka słów,ponieważ miałem dokładnie taką samą sytuacje. Byłem maturzystą roku 2017.Pod koniec 2016 byłem w pełni przekonany,aby nie podchodzić do tego egzaminu. Duży wpływ miała wtedy moja stwierdzona przez lekarza depresja i fakt,że kompletnie nie wiedziałem co chcę robić w życiu. Podszedłem bez żadnego zaangażowania i nie zdałem.Nie żałuje tamtej decyzji,gdyż wiem,że wtedy była najlepsza jaką mogłem podjąć. Mimo to w 2019 roku planuje zdać maturę.Obecnie jeżdżę ciężarówką,ale wiem,że nie jest to zajęcie na całe życie. Uważam,że połączenie pracy ze studiami zaocznymi da Mi naprawdę fajny efekt. Będę mógł i zarabiać stosunkową dobrą kasę i rozwijać się,co uważam za inwestycję w przyszłość ! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Profesor Zak Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 W obecnych czasach każdy debil może mieć maturę. Myślisz że ktoś ci da 2 tys na rękę, skoro nie potrafisz nawet tego? Chujowa robota za najniższą to twoja główna perspektywa. Więc może weź się kurwa poucz dwa dni i nie rób z siebie księżniczki bo zachowujesz się jak dziecko. Tylko tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Dnia 19.11.2018 o 02:07, Profesor Zak napisał: W obecnych czasach każdy debil może mieć maturę. Myślisz że ktoś ci da 2 tys na rękę, skoro nie potrafisz nawet tego? Chujowa robota za najniższą to twoja główna perspektywa. Więc może weź się kurwa poucz dwa dni i nie rób z siebie księżniczki bo zachowujesz się jak dziecko. Tylko tyle. Ciekawe czy dotarło do łba. Bo ja widzę, że biedna chłopaczyna opuściła forum xD Dnia 18.11.2018 o 00:11, MSamiecBeta napisał: Duży wpływ miała wtedy moja stwierdzona przez lekarza depresja i fakt,że kompletnie nie wiedziałem co chcę robić w życiu. Ale co to ma wspólnego z maturą? Też nie wiedziałem, co chcę robić, ale maturę zdałem bo zawsze w razie w mam opcję iść na studia, gdybym się namyślił co chcę robić. Gdy czytam takie coś, to zastanawiam się gdzie bracia zgubiliście logikę? Poza tym po co zaczynać liceum, skoro potem nie chcecie podejść do matury? Fak logik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 (edytowane) Tak od siebie. Matury za pierwszym razem nie zdałem, dopiero dwa lata później. W międzyczasie ukończyłem trochę podejrzaną szkołę, w której nauczono mnie ; przemytu, oszustw, pijaństwa, ćpania z kadrą dydaktyczną, rzygania w dowolną łuzę i wielu innych nieszablonowych cosi. Tak. Jestem z wykształcenia celnikiem Jak na dwa lata to sporo. Tak uważam. No nic, po dwóch latach zdałem maturę..., guzik mi to dało. Znaczy ok, mam papier. Wyprodukowanie ulepszonej wersji zajęło mi około 20 minut. Jak szaleć to szaleć No a potem z sześć lat rozmaitych studiów, które kompletnie nic mi nie dały. Ok, podszlifowałem rosyjski. I tyle. Tak więc rób ten papier, ale cudów nie oczekuj. edka. " Poza tym po co zaczynać liceum, skoro potem nie chcecie podejść do matury? " Bo Iza tam szła a ja się w niej kochałem strasznie. Gdyby nie Iza poszedłbym do technikum chemicznego i żyłbym jak człowiek. Chyba, że poszedłbym za tą chemię do kryminału. "Fak logik" O ye! Kurde, jak spojrzeć w przeszłość większość życiowych niedoróbek mam przez baby, ale to taki offtop. Edytowane 1 Stycznia 2019 przez wroński 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi