radeq Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 że dasz jej szansę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 (edytowane) 15 minut temu, radeq napisał: że dasz jej szansę? @radeq Że mi się już nie chce. Edytowane 16 Lipca 2018 przez Patton Skrócenie zdania 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomilijones Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 W dniu 13.07.2018 o 08:08, Lethys napisał: Paniom się chyba w tym aspekcie nie dogodzi. Najlepiej być z nimi 24/7... Nic do ciebie nie czuję. Nawet nie mam kiedy zatęsknić. Ciągle razem. Musimy się rozstać. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xawery982 Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 Czas poświęcany na kobietę w LTR jest wprost proporcjonalny do jej zaangażowania w ów zwiazek. Kropka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łabędź Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 W dużej mierze takimi złodziejami czasu są panie, które same nie mają pracy, pasji, zainteresowań w końcu obowiązków. Właśnie dlatego nie potrafią zrozumieć kogoś kto to wszystko ma. Oczywiście zdarzją się też wyjątki od reguły, często bardziej świadome swojego procederu. Przykład z życia, kobieta dojrzała mająca pracę, obowiązki i pasje, jak mogło by się wydawać rozumiejąca faceta obdarzonego tym wszystkim i tak nie przepuści okazji żeby spróbować udoić ci trochę czasu. A to wpadnij na pięć minut zreperuj to lub tamto, pomóż w tym lub tamtym. Czasu poświęconego na dojazd oczywiście nie liczy, lub nie chce liczyć, bo to przecież blisko. Jej wyobrażenie naprawy lub drobnej pracy, która zająć miała by 5min, zwykle zajmuje 10 razy dłużej, ale nie chce mi się już wyjaśniać, od razu mówię zadzwoń do fachowca i spytaj jak długo "to" potrwa i za ile. Tak gwoli ścisłości, to nawet jestem w stanie wygenerować czas na niektóre rzeczy ale niech laska wie ile czasu i środków na nią wygospodarowuje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lethys Opublikowano 16 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 40 minut temu, Łabędź napisał: W dużej mierze takimi złodziejami czasu są panie, które same nie mają pracy, pasji, zainteresowań w końcu obowiązków. Właśnie dlatego nie potrafią zrozumieć kogoś kto to wszystko ma. W punkt. Próbowałem jakoś zachęcić swoją do różnych aktywności, nawet nie mówię o pracy, ch*j z tym, ale żeby chociaż cokolwiek oprócz spacerów/internetu/thrillerów. A gdzie tam. Planujemy pójść na kurs tańca, ale to dopiero na jesień, zobaczymy. Na chwilę obecną jej jęki ustały po tym, jak powiedziałem, że jeżeli nie zaakceptuje mojego planu tygodnia, to ja się zmywam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sonic Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 Ciężka sprawa, z jednej strony są kobiety bluszcze oplatające mężczyznę i wymagajace poświęcenia każdej wolnej chwili. Z drugiej jak widzę związki mieniące się poważnymi i ktoś się widuje raz w tygodniu to porażka. Gdzie pewnie większość czasu zajmuje stosunek. Jeśli jesteś z kimś o kim poważnie myślę, inspiruje mnie i lubimy wspólnie spędzać czas to dążę do częstych spotkań. Wiadomo dla zdrowego związku każde musi mieć czas dla siebie! Robienie łaski bo babce nie wystarczy spotkanie co x dni to kpina. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 6 godzin temu, Lethys napisał: Planujemy pójść na kurs tańca, ale to dopiero na jesień Idź już teraz na taki dla singli 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 Ja bym nie wyrobił bez codziennego widywania - no ale dla mnie w LTR seks min 1x dziennie to mus. No chyba że by to był układ OLTR, wtedy wchodzi w grę jakaś praca zmianowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 Mieszkam w W-wie, nie wyobrażam sobie więcej niż 2-3 razy w tygodniu na tym etapie. Nie mam czasu na więcej. Spotykałem się kiedyś z kobietą bluszczem. Wymagany sms powitalny każdego poranka, ja pierdolę. Cisnęła na spotkania. Więcej i więcej. Panna nie miała swojego życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 17 minut temu, Bullitt napisał: Wymagany sms powitalny każdego poranka, ja pierdolę. Dokładnie. I na dobranoc. Inaczej foch że masz ją w dupie lub nawet awantura z wiecznym przypominaniem grzechu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 21 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2018 W tygodniu wspólna kolacja wieczorem 30 min czyli 2,5 h. Weekend zazwyczaj jeden dzień zajęcia własne, drugi coś razem robimy powiedzmy 4-6h. Czyli poniżej 10h w tygodniu, optymalnie by mieć jeszcze czas własny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 19 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2019 Może ktoś rozwinąć skróty LTR / OLTR ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łabędź Opublikowano 19 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2019 LTR – Long term relationship (stały związek/ długotrwały związek) OLTR – Open long term relationship (to samo tylko że związek otwarty). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanKasi Opublikowano 23 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 To zależy jak pracujemy, ale mieszkając razem spędzamy dużo czasu, z tym że ona np czyta - ja coś tam ogladam, ja idę biegać - ona coś tam sobie działa dla siebie w łazience, mamy w tym czasie - czas dla siebie i to jest najlepsze - kompromis, którego u większości par nie ma, a co za tym idzie - ludzie są bardzo nieszczęśliwi. Najgorzej jak masz typową panne bez satysfakcjonującej pracy(nie chodzi tu o kase), braku znajomych (fajnie jak ma jednak te koleżanki) i pierdolniętej romantyczki, która potrzebuje tego ognistego uczucia wypisanego nawet na papierze toaletowym - miłej kupki kochanie, to lepiej uciekać, jak najdalej. 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marios27 Opublikowano 23 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 W dniu 16.07.2018 o 13:59, xawery982 napisał: Czas poświęcany na kobietę w LTR jest wprost proporcjonalny do jej zaangażowania w ów zwiazek. Kropka. Otóż to. W sedno sprawy. Sam teraz spotykam się z pewną dziewczyna i sama z siebie spotkań nie inicjuje a czeka tylko na to aż ja to zrobię co ewidentnie pokazuje jak traktuje ta relacje. Odległość nie jest aż tak duża bo ona Piaseczno ja Wawa i komunikacja między tymi miastami stoi na wysokim poziomie co pokazuje że niestety nie idzie to w parze z jej chęciami rozwinięcia tego. No cóż next please 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B24 Opublikowano 20 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2020 (edytowane) W dniu 10.07.2018 o 12:12, Lethys napisał: Tak mi się przypomniało, że każda moja partnerka była okropnym bluszczem, która najchętniej miałaby mnie cały czas przy sobie. Dla mnie taki układ jest nie do zaakceptowania. Paweł Grzywocz dał rozwiązania w tym temacie. Ma kanał na YouTube. @Lethys @radeq Wypalił ten kurs tańca? Edytowane 20 Marca 2020 przez B24 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 20 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2020 (edytowane) On 12/21/2018 at 11:50 AM, leto said: Ja bym nie wyrobił bez codziennego widywania Update po ponad roku: teraz już wiem doskonale, że bym wyrobił A wręcz widzę liczne zalety niespotykania się co chwilę. Edytowane 20 Marca 2020 przez leto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser121 Opublikowano 21 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2020 (edytowane) Mieszkam z kobita już od jakiegoś czasu i w sumie jest znacznie więcej plusów niż minusów. Nie drenuje mnie z energii i szanuje mój czas. Traktujemy się jak partnerzy, respektujemy swoje granice, mówimy co nam nie pasuje i staramy się to naprawiać. Nie ma podejścia, że jest moja własnością a ja jej. Pomagam, a ona mi, w momencie kiedy się nawzajem o to prosimy. Nie ma podejścia, że jesteśmy w "związku" i mam obowiązek być na jej zawołanie i na odwrót. Trafiła mi się kobita o androgenicznym usposobieniu. Śmiało można mówić o szacunku do siebie i miłości. Idealnie zna znaczenie słów tej piosenki. Żeby nie było, nie jestem niepoprawnie romantyczny. Trzymam palec na "spuście" w razie gdyby się jej odpaliło księżniczkowanie i typowa babska natura, która zawsze czycha na to, żeby sprawdzić na ile sobie może pozwolić. Edytowane 21 Marca 2020 przez prod1gybmx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agrael Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Jeżeli ktoś oglądał sagę Dragon Ball Z, to dla mnie idealnym rozwiązaniem jest związek Bulmy i Vegety. On miał lekko w nią wywalone. Liczył się dla niego trening, moc, rozwój i rywalizacja. Ona wzięta inżynier z pasją do laboratorium nie oglądała się na niego. Oboje żyli razem ale jednak obok siebie. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2021 Za dawnych czasów poświęcałem za dużo. Dzień/noc sms i rozmowy przez tel, byłem przyznaje może więcej niż trochę bluszczem co się przylepił i nie chce puścić.😂Ech ten biały rycerz po nocach mi się śni.😆 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danny Opublikowano 13 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 W dniu 24.04.2021 o 20:16, BlacKnight napisał: Za dawnych czasów poświęcałem za dużo. Dzień/noc sms i rozmowy przez tel, byłem przyznaje może więcej niż trochę bluszczem co się przylepił i nie chce puścić.😂Ech ten biały rycerz po nocach mi się śni.😆 Również taki byłem w drugim związku 🙄 ale teraz nie mam czasu i chęci na aż taki kontakt . Praca zmianowa , siłownia , wlasna działalność 😁 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 13 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 W dniu 10.07.2018 o 13:57, Taboo napisał: Mówiła to co pisałem wyżej, że aby związek przetrwał musimy przenieśc go na wyższy level, ale aby ona zamieszkała muszą się zmienić meble w mieszkaniu bo z tymi ona nie czuje się dobrze. Czyli ja musiałem sprzedać za tak naprawdę grosze to co miałem, zakupić nowe (powiedziała że się dołoży, ale przy rozstaniu ona bierze co kupiła a ja bym musiał dalej wykładać siano na domeblowanie). Czyli w skrócie: musimy zamieszkać razem ale ona nie zamieszka jak sie nie zmienią meble Mi by się włączył red alert. Moja chata moje terytorium. Związek byłby już na wylocie. Mam co prawda stare meble, ale nie obdzierane, w dobrym stanie. Nie widzę sensu wymieniać. Laptop 5-6 letni wciąż działa. Nie zamierzam zmieniać dopuki nie padnie. Telefon poniżej 1000 zł (panny z parciem na iPhone za 4k won...). Po za tym nie lubię remontów, męczą mnie psychicznie. Owszem czasem trzeba zrobić, ale jeżeli wszystko jest ok to na siłę nie zmieniam. W ogóle to jestem typem leniwca, który nie lubi gwałtownych zmian. Rozwinę jeszcze temat o jedno pytanie, po jakim czasie kobita was zaczęła ponaglać na wspólne mieszkanie. Dość istotny wskaźnik moim zdaniem. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sekacz19 Opublikowano 13 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 Z jedną ex to były okolice 4 roku związku. Parcie na bombelka, mieszkanie bo siostry mają tak dobrze i ona też chce. Jakaś opatrzność nade mną czuwała, że się to rozleciało. A teraz niedawno urodziła bombelka, szczęśliwa madka polka 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrianos Opublikowano 14 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2021 12 godzin temu, slavex napisał: Rozwinę jeszcze temat o jedno pytanie, po jakim czasie kobita was zaczęła ponaglać na wspólne mieszkanie. Dość istotny wskaźnik moim zdaniem. Moja obecna (30 lat) po 4 miesiącach związku. Narzeka że spędzamy ze sobą tylko 2 dni w tygodniu (soboty i niedziele) i męczy o zamieszkanie razem. Ja nauczony doświadczeniem (stary kawaler ) nie uginam się i nie ugnę się w najbliższym czasie. Obserwuję, poznaję ją, może to będzie "to" a może to nie to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi