Skocz do zawartości

Nie mogę poradzić sobie z tłuszczem na brzuchu


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia.

Mam problem ze swoją sylwetką, przez co popadam w kompleksy.

Ręce mam umięśnione, ramiona również, łydki, uda także wyrzeźbione, natomiast brzuch i cycki są otłuszczone i bez koszulki wygląda to fatalnie, wręcz obrzydliwie. Przy wzroście 173 ważę 72 kg, w koszulce wyglądam na wysportowanego, no ale jak ściągnę koszulkę to chce mi się płakać (sylwetka typu skinny fat). Moje relacje z dziewczynami są przez to fatalne, gdyż nie mam tej pewności siebie i gdyby przyszło co do czego to nie zdjąłbym koszulki ze wstydu.

W moim umyśle utrwaliło się takie coś: nie zarucham, puki nie wytnę się całkowicie do kostki na brzuchu, tzw. sześciopaka.

No ale jest problem ze słodyczami, nie potrafię z nich zrezygnować. Gdybym je odstawił, zrobiłbym tę sylwetkę, no ale nie potrafię... :( Jakieś rady, Bracia?

Edytowane przez Niepowtarzalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Niepowtarzalny napisał:

No ale jest problem ze słodyczami, nie potrafię z nich zrezygnować. Gdybym je odstawił, zrobiłbym tę sylwetkę, no ale nie potrafię... :( Jakieś rady, Bracia?

Cuż Ci tu można poradzić ? Może odstaw cukierki.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, podstawa, to wywalić cukru proste w postaci cukierków, napojów itp. 

W dzisiejszych czasach spokojnie możesz zastąpić słodycze słodyczami 0. Zobacz ofertę kfd, nie mam pojęcia jak to smakuje, ale mają dosyć spory wybór takich przysmaków w wersji fit. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbadaj sobie kortyzol, testosteron, estrogen i prolaktynę. Prawdopodobnie coś nie gra w hormonach albo Twój organizm jest zanieczyszczony od tych słodyczy. I pamiętaj że słodycze to nie tylko cukier ale masa innych, o wiele bardziej szkodliwych substancji.

Dodam jeszcze że sam miałem także sylwetkę typu skinnnyfat i nic z tym za bardzo nie szło zrobić a po dobrej diecie, ziołach i suplach wszystko samo zeszło i po tłuszczu na brzuchu nie ma śladu i to bez jakichś wybitnych ćwiczeń raczej tylko pompki, hantle, podciąganie, rower i basen. Wszystko samo się naprawiło a testosteron bez żadnych wspomagaczy typu sterydy wynosi u mnie 872.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dieta i aktywność fizyczna.

Odetnij cukry, odstaw napoje gazowane u słodzone, alkohol - szczególnie piwerko, unikaj  tłuszczu no i ruszaj się.

Problem do wyprowadzenia, warto zapoznać coś co poprawi pracę wątroby i ogólnie pracę układu pokarmowego, pij dużo dobrej niegazowanej wody, dużo warzyw, mięso max dwa razy w tygodniu, odstaw wędliny i żółty ser, białe pieczywo....

Trochę z tym zachodu ale mi np. pomogło, miałem podobny problem z narastającą otyłością brzuszną - nogi rece, twarz szczupła - i rosnący bebech z cyckami. Im szybciej zaczniesz to opanowywać tym lepiej. Otyłość brzuszna  jest niebezpieczna bo to głównie otłuszczona wątroba i narzady wewnętrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, AdamPogadam napisał:

Czy jak jestem na rowerze i jadę tak, iż pod górę ostro, potem z góry spokojniej i tak w koło przez godzinę prawie, to robię te interwały?

Raczej wchodzi to na nogi. Lepiej jedź przez 30min szybkim tępem po równym terenie i 15min wolnym tępem i kolejne 15 znów szybko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kilka razy omawiałem na forum coś takiego jak yohimbina. Nigdy nie mogłem pozbyć sie brzucha. Po yoszce zjechałem bez efektu jo-jo ze 110 do 84.5 w 8 miesiecy nie tracac za bardzo masy miesniowej. Najbardziej poleciał fat z brzucha ud i boczków.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, AdamPogadam napisał:

Ale jadę tak pod górę właśnie szybkim tempem na mniejszym biegu.

To i tak najwięcej budujesz mięśnie nog zamiast spalać tluszcz. Najlepszym sposobem jest długa jazda, na początek z 10km i na przemian szybkie i wolne tempo. Tak aby pobudzić czerpanie energii i spalanie tłuszczu.

Edytowane przez MMorda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Woytaz napisał:

Już kilka razy omawiałem na forum coś takiego jak yohimbina. Nigdy nie mogłem pozbyć sie brzucha. Po yoszce zjechałem bez efektu jo-jo ze 110 do 84.5 w 8 miesiecy nie tracac za bardzo masy miesniowej. Najbardziej poleciał fat z brzucha ud i boczków.

Da się w 2 miechy dojść z 14% bf do 10?

 

Bo ostatnio mnie znów zalewa a muszę mieć te 10 -12% w październiku.

 

Edit - kurła dobre to jest :

 

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie znam sie na procentach. Wszystkim moim znajomym wtajemniczonym proponuje yohimbine + synefryne + kofeine albo yoszke plus jakiś mix np spalacz ostrowit do tego dieta ckd lub tkd . W czasie stosowania u mnie leciało średnio 2 kg wagi tygodniowo. U znajomych to samo. Nigdy nie byłem taki smukły jak teraz. Stosowałem miesiąc yohy miesiąc przerwy i tak naprzemiennie

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słodycze słodyczami ale dużo zależy ile ich jesz. Jeżeli jest to jeden baton na dwa dni to nie ma tragedii, jednak ja konsumujesz opakowanie ptasiego mleczka codziennie robi już robotę. Ja osobiście jak zjem coś słodkiego automatycznie w głowie mi się włącza lampka, że muszę iść np. pobiegać albo porobić cardio. 

Weź też pod uwagę, że to nie koniecznie może być tłuszcz a woda. Najlepiej będzie jak zrobisz sobie na siłowni analizę składu ciała i pójdziesz podpytać się instruktora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zakaz słodyczy, napoi kolorowych, alko

2. Zakaz jedzenia po 22.

3. Zakaz jedzenia białego pieczywa na kolacje; kolacje małe, jeśli już upychać to warzywami

4. No Fap=wzrost testo=przełożenie na budowanie mięśni

5. Ćwiczenie typu "deska"

6. Wspominałem o odstawieniu słodyczy? ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AdamPogadam napisał:

Czy jak jestem na rowerze i jadę tak, iż pod górę ostro, potem z góry spokojniej i tak w koło przez godzinę prawie, to robię te interwały?

Tak, robisz. No podstawowy schemat interwału jest, ale musisz pilnować tętna.

Pod góre musi być koło 80-90%, przy odpoczynku nie schodzić poniżej 60%.

I odpoczynek nie może być krótszy od "piłowania".

 

50 minut temu, MMorda napisał:

To i tak najwięcej budujesz mięśnie nog zamiast spalać tluszcz. Najlepszym sposobem jest długa jazda, na początek z 10km i na przemian szybkie i wolne tempo. Tak aby pobudzić czerpanie energii i spalanie tłuszczu.

-

 

Buduje mięśnie zamiast palić tłuszcz? Co to za wnioski. Wszystko zależy czy jest na dodatnim bilansie lub ujemnym.

 

Jeżeli będzie na ujemnym to nie będzie budował nóg, no bo jak, tylko spalał tłuszcz z CAŁEGO CIAŁA

 

Interwały to lepszy sposób do palenia tkanki tłuszczowej bez utraty masakrycznej ilości mięcha. Tylko trzeba znać tego definicje. :)

 

Co do autora tematu to pewnie dużo żarł słodyczy a nie chodził na siłownie czego rezultatem była postura skinny-fat.

Edytowane przez Koszwil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurła ogarnij się!!! Jem słodycze ale chce super wyglądać i być zdrowy.

 

No kurła ??

 

Jak bym słyszał wszystkie kobiety jak o czymś marzą ?? 

 

Bracie weź nie pitol tylko do roboty.

Nic samo się nie zrobi.

Bracia dobrze radzą z ćwiczeniami i wspomagaczami na spalanie.

 

Zamień słodycze na coś co polubisz a jest zdrowsze. 

 

Próbuj działaj. Każde ciało i organizm jest inne, dlatego musisz sprawdzić co na Ciebie oddziaływuje najlepiej. 

 

Zmieniaj, zapisuj, czytaj i analizuj, wyciagaj wnioski a najważniejsza systematyczność!

 

Pozdrawiam

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalistenika. To mi pomogło w uzyskaniu wyrzeźbionej sylwetki. W wieku 3dyszek zero kontuzji, zero naderwań, miód. To pomaga w budowaniu pewności siebie. Przyjemnie rozlać wino na wyrzeźbiony brzuch, kazać to lizać dziewczynie a następnie się z nią pieprzyć. Ale sylwetka nie zrobi za Ciebie całej roboty. W zdrowym ciele zdrowy duch. Twoje ciało to dodatek do męskiego charakteru. Ogarnij soft w głowie, inaczej usłyszysz od dziewczyn "spiertalaj chłoptasiu pobawić się na siłowni"

Ciało jest nosicielem ducha, ma być zdrowe, silne, wysportowane ale to duch odgrywa kluczową rolę.

Gdy w bani poukładane to, to tak, rzeźba pomaga bardzo.

Edytowane przez IgorWilk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.