Skocz do zawartości

Wasze doświadczenia i fantazje podróżnicze- gdzie warto pojechać


Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie Ameryki Płd. to byłem w Kolumbii i Wenezueli jakieś pół roku temu. Hiszpański min. komunikatywny to jest must be. Jeszcze w Kolumbii jakoś po ang się ostaniesz w Medellin czy nad morzem karaibskim, ale w Wenezueli bez hiszpańskiego raczej nie wrócisz w jednym kawałku. Generalnie Ameryka Południowa ma w sobie bardzo wiele uroku. Jak ktoś chce to na priv dam parę szczegółów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym w końcu wyjechać poza Europę, o pierwsze miejsca w kolejce biją się u mnie USA, Japonia i Peru. Brakuje mi towarzysza i nie dysponuję środkami na tyle dużymi by ekstrawagancki hotel dla turystów nie nadszarpnął poważnie moich finansów, także myślałem o połączeniu wyjazdu z pracą czy to sezonową czy wolontariatem. Władam komunikatywnie angielskim i będę się jeszcze uczył miejscowego języka. Podróżowaliście kiedyś w taki sposób? Jak dopieścić ekonomię wyjazdu w granicach cebulowych standardów?

Na Ukrainę/Rosję też mam ochotę, ale w pierwszej kolejności chcę odhaczyć coś bardzo egzotycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Figurantowy napisał:

Jak dopieścić ekonomię wyjazdu w granicach cebulowych standardów?

Pytanie jak bardzo jesteś w stanie zrezygnować z komfortu dla $. Taki couchsurfing pomoże np oszczędzić na noclegach. Nie wszędzie jednak ta strona jest popularna. Niestety egzotyczne kierunki dalekie, to tam często koło 50 % pożera lot a z tym już jest ciężko. Jasne można szukać okazji, ale często są takie kierunki i ceny, że poniżej pewnej bazowej nie zejdą  i uy. Polecam być mobilnym zarówno datą i miejscem.  Czyli móc lecieć czy to z Paryża czy Berlina czy innego Frankfurtu, ale myślę że to dość oczywiste. Odnośnie Peru i Ameryki Płd. to niestety tam po angielsku prawie nikt nie gada. Na Ukrainę byłem polecam fajnie wspominam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, la tormenta napisał:

Odnośnie Ameryki Płd. to byłem w Kolumbii i Wenezueli jakieś pół roku temu. Hiszpański min. komunikatywny to jest must be. Jeszcze w Kolumbii jakoś po ang się ostaniesz w Medellin czy nad morzem karaibskim, ale w Wenezueli bez hiszpańskiego raczej nie wrócisz w jednym kawałku. . 

Wenezuelę zaliczyłem bez hiszpańskiego, wyjazd 3 tygodniowy, byłem prawie wszędzie, żyję. Było to jeszcze przed tym ich mega kryzysem, ostatnie lata takiego lajtowego tam jeżdżenia. Kilka hardcorowych sytuacji przeżyłem, wymuszenie policyjne i noc na dworcu autobusowym z biegającymi po ciemku ludkami z bronią, na lotnisku przeszukanie, skanowanie żołądka ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem dwukrotnie rok i pół roku temu. I gdybym nie znał tam kogoś to nie wyobrażam sobie przeżycia. Porwano mnie, kilka razy musiałem dogadywać się z ludźmi typu zabrakło mi paliwa w bardzo nie fajnej dzielnicy w nocy. Być może bym przeżył może nie ciężko powiedzieć.  Skan też zaliczyłem generalnie to nie jest rzadki przypadek w krajach Ameryki Płd. skanowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Dorzucę jeszcze od siebie Islandię - wprawdzie nie jest to najtańszy kraj, mała gęstość zaludnienia, ale przyroda wymiata.

To o czym trzeba pamiętać, to ciepła odzież i ewentualnie dobre ubezpieczenie, bo jednak w razie W, koszta leczenia mogą być dosyć wysokie.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, nowy00 napisał:

Kto poleci jakąś mniejszą miejscowość w Bieszczadach gdzie warto wyjechać? Interesuje mnie takie totalne odludzie, głównie zależy mi o tym , aby być jak najdalej cywilizacji i podziwiać przyrodę :)

Wołosate, ewentualnie schronisko Koliba.

Edytowane przez Conrad
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja mimo, że miastami jestem zmęczony to polecam Monako.

Coś niesamowitego. Piękne widoki, chodniki wymuskane jak w domu, nietuzinkowe auta.

Malta to moja miłość, więc też jak najbardziej ?.

 

A zwiedzić, to cały świat najchętniej chciałbym... W pierwszej kolejności to chyba Kubę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/8/2019 at 11:22 PM, la tormenta said:

Ja byłem dwukrotnie rok i pół roku temu. I gdybym nie znał tam kogoś to nie wyobrażam sobie przeżycia. Porwano mnie, kilka razy musiałem dogadywać się z ludźmi typu zabrakło mi paliwa w bardzo nie fajnej dzielnicy w nocy. Być może bym przeżył może nie ciężko powiedzieć.  Skan też zaliczyłem generalnie to nie jest rzadki przypadek w krajach Ameryki Płd. skanowanie.

Mógłbyś powiedzieć coś więcej o Wenezueli? Co tam robiłeś? Jak wypłacałeś pieniądze? Czy polecasz tam jechać przy obecnym stanie kraju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Master napisał:

Mógłbyś powiedzieć coś więcej o Wenezueli? Co tam robiłeś? Jak wypłacałeś pieniądze? Czy polecasz tam jechać przy obecnym stanie kraju?

Przyjechałem na zaproszenie dobrego kolegi i jednocześnie profesora Hiszpańskiego i odwiedzić liczną rodzinę mojej dziewczyny. Zwiedzałem, pojechaliśmy do Meridy na najwyższą kolej górską świata pico espejo 4765m plaża chichribichi, Caracas. Można płacić dolarami, ale nie wszędzie w większości miejsc da radę. Korzystniej boli arami. Na whatsappie masz grupy piszesz wymiana ile za ile spotykasz się dajesz dolary a ktoś przelewa ci bolivary na konto(potrzebujesz kogoś kto ci da kartę debetową) wymiana tylko na bieżące potrzeby bo inflacja jest taka, że ja rok temu wymienialem na koniec pobytu dolara za 2500 bolivarów, teraz stoi po 115 tysięcy. Absolutnie odradzam. Z Maracaibo jak jechalismy do Meridy kontrola policji co 20km nie znasz języka łapówa. Nie znasz nikogo?  Mieszkania nie wynajmiesz na airbnb hotele ceny jak na zachodzie i drożej. Nie masz karty wenezuelzkiej? Ceny w dolarach zawsze licz 30 % więcej. O ile znasz hiszpański, bo po ang mówi parę procent społeczeństwa.  Nie wspominając o brakach w dostawie prądu liczonych w dniach nie godzinach i niebezpieczeństwie jak masz szczęście to kradzieży z użyciem broni, jak pecha to śmierci bo nie spodobałeś się napastnikowi. Generalnie ceny drożej niż w kurortach europejskich za jakieś atrakcje wakacyjne. O wiele lepiej Kolumbia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Omijać Poznań Główny!!!

 

Każdemu podróżnikowi to radzę!

 

O M I J A Ć ! ! ! 

 

Te dworzec znowu robi pasażerom kuku!

 

Dzisiejsza historia.

 

Na tablicy widnieje odjazd mojego pociągu z peronu 3.

 

Ide, no kurna mać!

 

Dwa pociągi, każdy z wyłączonymi tablicami, bonus - tablice odjazdu także wyłączone!

 

C H A O S

 

Ludzie wsiadają, wysiadają, który do Łodzi 

Fabrycznej a który do Kutna?

 

Konduktorów nie widać. Schowani w bagażnikach lub uprawiają sex w kiblach.

 

Odjazd za 3 min!

 

Szybko wpisałem nr pociągi do komórki, na forum kolejarskim i otrzymałem odp., który to który i wsiadłem. 

 

Dopiero jak ruszył pojawiły się napisy trasy na monitorach!!!

 

Niektórzy powstawali i bieg ku drzwiach!

Lament! Właśnie wysiedli co mieli jechać do Kutna.

 

Poznań Główny to największa kolejarska patologia, rak PKP!!!

 

Nie zliczę już tych wszystkich akcji na tym dworcu!

 

Kiedyś postawili trzy pociągi po lewej i dwa po prawej i tylko cztery podpisy na tablicach a pociągi bez włączonych wyświetlaczy! NA JEDNYM PERONIE!

 

Innym razem przenieśli mój pociąg na peron 7...  Stoisz i widzisz 3 2 1 4 5 6 a gdzie 7?  Jak w filmie Harry Potter.

 

Znalazłem go koło Dworca Zachodniego...

Edytowane przez Martius777
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Z wysp na południu Europy:

Korfu - zielone, w klimacie grecko-włosko-chorwackim.

Hvar - pachnący lawendą, rozmarynem, miks ustronnych zatoczek, mikro miasteczek i „luksusów”.

Sardynia - boskie plaże (każdego rodzaju), włoskie jedzenie i sporo do zwiedzania.

https://www.charternavigator.pl/czartery-jachtow-grecja,9,localization.html

W Grecji warto jest też zastanowić się nad wynajęciem jachtu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
5 godzin temu, robert_m napisał:

A i jeszcze jakby ktoś planował wypad nad jezioro Białe w Okunince

 

Domki Eden też są spoko. Tylko trzeba wcześniej rezerwować, bo najczęściej mają ludzi. 

Zaś okoliczny hotel jest przepłacony. Lub inaczej - postaw się a zastaw, za standardową jakość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.