Skocz do zawartości

Film "Wołyń" w Publicznej TV


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie telewizja w ostatnią Niedzielę 8 Lipca 2018 r,

wyemitowała Film "Wołyń" w reżyserii Smarzowskiego

 Tematyka jest oczywista.

Oglądałem i uważam, że mówienie o niewygodnych 

faktach historycznych jest bezwzględnie konieczne,

aby można było myśleć o przyszłości. 

Co uważacie o tym Filmie. ?

Wrzucam link z reakcją strony ukrainskiej

oskarżają nas o sianie Propagandy.

https://www.pudelek.pl/artykul/132553/ukrainska_pisarka_ostro_o_filmie_smarzowskiego_w_75_rocznice_rzezi_wolynskiej_manipulacja_propaganda/

Edytowane przez Legionista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film wiadomo potrzebny, bo ta zbrodnia zawsze była gdzieś na marginesie, niby się o niej mówiło ale dużo osób o niej nie wiedziało. I cieszy fakt że rząd zaangażował się w oficjalne obchody rocznicy tej zbrodni, wreszcie! I pamiętajmy że nie mordowali tylko na Wołyniu, w Małopolsce wschodniej min. w województwie lwowskim, stanisławowskim wymordowali drugie tyle co na wołyniu. Powinniśmy przyznać jeszcze akcji wisła z 1947 status że była to ochrona przed dalszym ludobójstwem ze strony jeszcze działających band UPA na terenie Rzeszowszczyzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukraińcy nie popierają tego, co było na Wołyniu w 1943 roku. Nie! Ale, cholera jasna, my tu teraz umieramy, my tu zdychamy, my stawiamy czoło Rosjanom, a Polacy byli naszymi przyjaciółmi i adwokatem w ciągu ostatnich 20 lat. I jak się zachowują? (...) Walczymy o życie i krzyczymy o pomoc. I nagle sąsiad – Polska – który zawsze był przyjacielem, z którym miło się gawędziło, wyłania się zza rogu i krzyczy: a pamiętasz, co mi w 1943 zrobiłeś?! O cholera! - wyznaje gorzko.

Co ten propagandowy, niedouczony babsztyl opowiada?
Przecież ci pseudo przyjaciele nie zaprosili nas na rozmowy pokojowe w Mińsku :)
Były jakieś Niemcy, był ich wróg - Rosja, była Białoruś, ale Polski, która pożycza pieniążki i daje pracę sąsiadowi - już nie ;)
Nie przeprosili oficjalnie za Wołyń i nie uznali tej masakry za ludobójstwo, zabierają pracę, obniżają stawki, stawiają pomniki morderców i biorą pożyczki, których nigdy nie spłacą.

Ja w tym konflikcie głośno i wyraźnie od zawsze krzyczę: "Slava Rassiji!"
Krym zawsze rosyjski, nigdy ukraiński + jeśli ludzie w Doniecku chcą mieć własną republikę - kto im zabroni? Demokracja to demokracja.


 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.