Skocz do zawartości

Seks z lesbijką


Ksanti

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj temat bardziej w kontekście zaspokojenia ciekawości niż rzeczywiście spróbowania. Jak zwykle forum czasem mnie naprowadza na tego typu refleksje :P

 

Mianowicie czy ktoś miał seks przyjaźń z lesbijką/ami. Ewentualnie związek z bi lub wie jak to wygląda w praktyce. Czy są możliwe trójkąty? Jak to wygląda? Jakie są wady a jakie zalety? Czy da się określić jaka jest typowa lesbijka np. środowisko, osobowość, zwyczaje, zainteresowania, ubiór itd.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Mianowicie czy ktoś miał seks przyjaźń z lesbijką/ami.

Typowa lesbijka trafia się rzadko - zazwyczaj dziewczyny bawią się w lesbijki do jakiegoś czasu, potem zazwyczaj przerzucają się na bolce. No bo młodość musi się wyszumieć, czyż nie? :D 

Wszystkie moje koleżanki, które znam i wiem że lubiły dziewczyny teraz mają/chcą mieć chłopaka. Homo to zazwyczaj epizod z przeszłości, który wspominają z uśmiechem.

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Czy są możliwe trójkąty?

Tak. Niektóre nawet tego oczekują, bo ileż można swoją wybrankę bolcować sztucznym fiutkiem? :D Gdy nadarza się ogarnięty samiec to jest do tego często zapraszany.

Oczywiście, zależy od lesbijki - nie ma reguły tak/nie. Przecież są nawet panowie, którzy lubią patrzeć jak ktoś puka jego pannę. W drugą stronę też to działa.

4 godziny temu, Ksanti napisał:

Czy da się określić jaka jest typowa lesbijka np. środowisko, osobowość, zwyczaje, zainteresowania, ubiór itd.?

Nie da się określić, można ewentualnie przybliżyć co to może być, i tak będzie strzałem na ślepo. To zależy od jednostkowego poziomu świadomości, co może być pomiędzy różnymi osobowościami przepaścią.

Zauważyłem, że często mają obcięte włosy, raczej tak na krótko. Czyżby podświadoma próba bycia facetem i wyparty pierwiastek kobiecy?
Nie taka jak w pornosach jest "typowa" lesbijka. Typowe lesbijki wyglądają mniej więcej tak.
Lesbian-Foster-Parents-Child-Taken.jpg

Zgaduję, że kolega @Ksanti takimi paniami zainteresowany raczej nie jest, prawda? :D Pornos a rzeczywistość to jest kompletnie coś innego, a obraz lesbijki panowie czerpią z fikcji, jaką jest film pornograficzny.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Messer

O w dupe, tym zdjęciem zniszczyłeś moje marzenia :D 

Chyba już czas odstawić te filmy skoro tak brutalnie kłamią.

 

Moja ciekawość bierze się z tego, że (świadomie) nigdy nie spotkałem lesbijki. Nie wiem jak to wygląda, jak kopuluje i jak żyje xD A na animal planet czy innym discovery puszczają tylko coś o aligatorach i innych tego typu stworach :) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem akcję z lesbijką, nie polecam.

 

Wyrwałem ją w knajpie, ona przyszła z dwiema koleżankami, tamte się sobą zajęły, trochę wypiliśmy, a ja z tą wylądowałem u mnie. Była całkiem ładna, nie to co te na zdjęciach ;) 

 

Nic jej nie pasowało co robiłem, że tak to nazwę, męskiego. Była też strasznie sztywna, suma sumarum coś tam się udało uskutecznić, ale walka była ;)

 

Tyle, generalnie może to ja tylko tak trafiłem ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lesbijek nie miałem... ale spotykałem się z koleżanką po medycynie. Pracowała w laboratorium. Jakieś tabletki opracowywała na raka piersi... mniejsza z tym...

 

Przyjeżdzałem do niej na jedno... mieszkała z koleżanką. 

 

Wypiliśmy troche. One na łóżko... Całują się ok... zaczynają się rozbierać ok...

No to jeszcze wypiłem kielonka na rozgrzanie i dołączyłem. 

Było fajnie. Raz jedną macasz raz drugą, raz jedna całujesz raz drugą... no właśnie i tu zaczął się problem... ta moja zaczeła być zazdrosna o koleżanke i wywaliła ją z pokoju gdy już miałem przejść do konkretów...

 

No szkoda bo blondynki i brunetki na raz jeszcze nie miałem ??

 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie czemu najbardziej zatwardziałymi lesbijkami są niezbyt urodziwe panie?

Nie było śmiałka, żeby taką naprostować.

 

Większość atrakcyjnych les nie odrzuca cielesnych relacji z samcami. Później trafia się konkretny zawodnik i nagle wielka zmiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem akcję z lesbijka, byłem ponoć jej pierwszym facetem od 10 lat, bo les została jak miała 17. Pisałem już w jakimś temacie o tej akcji. Seks jak seks. Ale trójkąt nie wchodził w grę. 

 

Za to ja wtedy naprawdę myślałem że zostaniemy przyjaciółmi:) świetnie się dogadywaliśmy na płaszczyźnie duchowej że tak powiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raz spotkałem, a raczej widywałem się z laskami ,,bis".

Co ciekawe, coraz częściej widuję laski trzymające się z ręce i zachowania typowo lesbijskie...

 

Mi się wydaje, że takie laski ,,bis" zabawiają się między sobą gdyż nie mają w zasięgu (a przynajmniej w ich wyobrażeniu) dorodnego samca,

a z racji ich jebanej hipergamii, wolą się rypać między sobą, niż ,,zwykłymi facetami".

 

Jak pojawia się taki samiec, i one mają szansę, to ,,porzucają" homo...

...a jak nie? To nadal są ze sobą!

 

Tak, to jest możliwe, bo każda laska (w szczególności młoda i ,,uczuciowa") ma w sobie niezły procent homo.

Laski lubią piękno - a piękno najczęściej symbolizują kobiety...

Laski boją się samotności - lepiej więc być z koleżanką niż samej....

Laski rozumieją laski, a nie facetów - nie muszą nic kombinować, bo siebie znają, a facetów nie, kobiety mają te same zainteresowania, a faceci inne...

Laski boją się nowości i nieznanego - wolą więc siebie...

 

Ale to wcale nie jest dziwne, jakbyście byli laskami (czyli mieli ten minimalny pociąg do lasek), i bylibyście ciągle napieprzani propagandą feministyczną typu:

,,facet to nic przy kobiecie" - to nawet hipergamia już uruchamia procesy myślowe typu: ,, może nie szukać miłości u faceta?"

 

Natury jednak nie oszukają, w związku ktoś musi trzymać spodnie - często więc te spodnie ma brzydsza (krótkie włosy) i posiadająca mocny charakterek (czyli taka bitch).

Moje zdanie jest takie:

To nawet lepiej że laski zostają lesbami. Naprawdę.

Bo one są tak zrypane przez naturę (hipergamia) i społeczeństwo (feminizm), że uważają że facet nie jest im potrzebny.

Gdyby takie laski wybrałyby facetów, to ci mieli by piekło na ziemi z powodu właśnie hipergami i feminizmu.

 

Niech się bawią same, ich geny niech przepadną (o ile sobie in vitro nie zrobią) ? 

Jednak lesby nie są zawsze brzydkie, często są to osobniki średnie (SMV 4,5,6) - ostatnio zauważam, że oznaczają się

- dziwnymi kolorami włosów: jakiś niebieski, jakiś zielony.... takie wiecie dziwne odcienie, które nie dają uroku....

- dziwne fryzury, niby punk ale to także nie to - raczej chłopięce z pierwiastkiem kobiecym...

- ubierają się mało kobieco - raczej coś w kierunku metalu, ale to nie to (tu mogę się mylić)

- jedna zawsze brzydsza od drugiej - ta brzydsza nosi ,,spodnie" XD

- tak jak wspominałem, nie są brzydkie z natury, same się oszpecają... jakby się bały, że jakiemuś facetowi się spodobają...

u ładniejszych nieco mniej kobiecości - makeupu minimalnie mniej, a u brzydszych - kompletnie olanie swojego wyglądu.

 

offtop XD

I tak sobie myśląc:

 

I takim sposobem gdzie w normalnym świecie, gdzie każdy facet powinien mieć 1 swoją kobietę to mamy:

Jakiś większy procent lasek (z 15%) zostanie w związku homo (większy niż facetów gejów, gdyż widuję lesby dużo częściej niż gejów).

Jakiś tam procent lasek zostanie zakonnicami (nadal jest ich więcej niż księży, gdyż hipergamia nie pozwoli na love z średniakiem)

Z 65% lasek będzie się rypała z badboyami - czyli 1 kolo alfa ma z 15 lasek, jak nie więcej

z 5% będzie sama na zawsze (mały procent z powodu kombo brzydka + wymogi chore, inne zaliczają się do grup powyższych)

z 20% wybierze betę ale będzie go zdradzała... może nie...

 

I co zostaje dla takiego przegrywa?

NIC, ZERO XD

 

 

Tylko dodam (bo czas edycji się skończył) że nie pchałbym się do lesb, bo w najlepszym wypadku zostaniesz użyty jako narzędzie, a w najgorszym próbą wpieprzenia w jakieś gówno (jak ja, ale na szczęście, jedna z pań straciła cierpliwość). Laski które są lesbami/bis nie są normalne, lesby to kombo ostrej hipergamii i nie lubienia facetów, a bis to cwane jednostki, którą są seksualnie wyzwolone, że i z kobietami i facetami nie widzą problemu...

 

A co do pornoli: panowie, przestańcie je oglądać: wypaczają wam umysły na temat seksu, pań i innych lesb XD

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 12.07.2018 o 22:46, wojkr napisał:

Problem tematu sexu z lesbijkami tkwi w wykrzywionych wyobrażeniach przez filmy porno .... rzeczywistość nie ma nic z tym wspólnego, wogóle dzisiaj sex jest wykrzywiony przez pornografię zarówno w oczekiwaniach i wyobrażeniach kobiet i mężczyzn.

Popieram.

Zresztą kobiety traktują "lesbijskie" relacje bardzo lajtowo, tzn. nawet na jakiś tam imprezach całują się dla beki by rozpalić samców w około :)

Nie znam za dużo lesb, ale te co widziałem atrakcyjne nie są. Nawet w świecie celeb, większość tych kobiet co mówi że lubi kobiety jest bi (A. Jolie).

A lesbian porn to ściema :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.