Skocz do zawartości

Utrwalanie mitu męskiej przemocy


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj kliknąłem w poniższy filmik buszując tu i ówdzie:

 

Krew mnie przez chwilę zalała i mowę w palcach odebrało, bo jest niewiele rzeczy wkurwiających mnie bardziej niż propagowanie półprawd (aka "zatajanie części niewygodnej prawdy") które odbieram jako wyższą formę propagandowego kłamstwa, przewyższającą manipulacyjnym wyrachowaniem propagandę Goebbelsowską. Nie neguję oczywiście istnienia przemocy względem kobiet ale gdzie są w tej kampanii mężczyźni i dzieci??? Gdzie jest uświadamianie, którego miejsce zajęła tania manipulacja za pomocą najętych pacynek? 

 

Jak się uspokoję, dopiszę coś więcej, bo temat jest wielowymiarowy. Tymczasem kładę Wam pod gilotynę.

 

p.s. Wczoraj było znacznie więcej komentarzy pod filmem, krytykujących sposób podejścia do tematu. Cenzorzy jednak zabrali się skutecznie za ich treści, żeby mysz się nie prześliznęła. 

 

Jeszcze w charakterze suplementu, uzasadnienia udziału w akcji:

 

  • Like 3
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest strasznie dziwne. Widzę wszędzie wokoło jak kobiety traktują mężczyzn jak zabawki, bankomat, zwierzę bez uczuć, jak dworny błazen, a tu nagle publiczny płacz rycerzy, że te nasze biedne kobietki polki są bite, poniżane i niewinne? 

Ja się pytam - gdzie one są bite i nieszanowane? Bo szanowane i adorowane to są na każdym kroku ;)

 

Nie neguje, że takie zjawisko nie występuje, ale najprawdopodobniej jest to 5% w skali społeczeństwa i przeważnie dzieje się w jakiejś patologii. 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie milion ofiar!

Ta liczba robi wrażenie, szkoda że została wyciągnięta z...badania International Violence against Women Survey (przynajmniej tak rozumiem odpowiedź autorów filmu na komentarz internauty, wskazujący na fakt, że statystyki policyjne wyglądają trochę inaczej - link do profilu dr hab. prof. UW Beaty Gruszczyńskiej, która kierowała przeprowadzeniem tej ankiety w Polsce). Zajrzałem do artykułu opisującego te badania i dowiedziałem się, że wśród pięciu krajów, które dostarczyły wyniki w terminie (Polska, Czechy, Australia, Dania, Kostaryka) zdecydowanie największą zgłaszalność przypadków przemocy stwierdzono w Polsce (w zależności od kategorii było to od 14 do 33 procent). Przyjmijmy średnią 20...to oznaczałoby jakieś 200 tysięcy zgłoszeń rocznie. Statystyki, które można znaleźć na stronie polskiej policji, podają liczbę ofiar-kobiet trochę mniejszą niż 70 tysięcy...ktoś tu kłamie, ale kto? Pani doktor Gruszczyńska czy polska policja?

Kolejne pytanie brzmi - skąd w ogóle wzięła się ta kosmiczna liczba wyjściowa? Na to akurat łatwo odpowiedzieć - z przyjętej definicji przemocy, która wygląda tak: Przemoc wobec kobiet to każdy akt przemocy ze względu na płeć, w wyniku którego doszło lub mogło dojść do fizycznego, seksualnego lub psychicznego uszczerbku lub cierpienia kobiety, włączając w to groźby popełnienia takiego czynu, a także pozbawienie wolności, do czego może dojść zarówno w życiu publicznym, jak i prywatnym.

Widać wyraźnie, że da się pod to podciągnąć prawie wszystko. Swoją drogą, chciałbym zobaczyć ankietę, którą stosowano w tych badaniach - myślę, że to mogłoby być bardzo pouczające.

Ciekawe są też wyniki dotyczące przyczyn niezgłaszania przemocy. W mediach najczęściej mówi się o wstydzie i bezradności, a w badaniach najczęstszym (60 %) powodem okazuje się to, że...poszkodowana sama załatwiła sprawę! Ciekawe jak? Nauczyła się karate i spuściła łomot swojemu prześladowcy, jak Jennifer Lopez w filmie Nigdy więcej?

Wydaje się, że media powinny eksponować te przykłady siły i niezależności kobiet, jednak z jakichś powodów tego nie czynią. Milczą jak zaklęte.

To z całą pewnością jakiś spisek patriarchalnego społeczeństwa.

 

Edytowane przez Xellos
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam od razu przemoc, taki mlaskacz jeszcze żadnej kobiecie nie zaszkodzi, jeśli zasłuży oczywiście. 

I te filmiki. Nastrojowa muzyka, te przyciszone głosy i te spojrzenia facetów. Takie poddańcze. Jakby się gapiła na mnie jakaś zwierzyna leśna, która stoi mi na drodze i w którą zaraz przywalę autem. No popłacze się zaraz.

 

A i tak jeszcze na koniec. Mnóstwo facetów jest lanych przez kobity, no ale co to za facet który babie się daje lać, kobiety powiadają.

 

Edytowane przez IgorWilk
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 milion ataków fizycznych w Polsce odbyło się w samym 2017 na samych kobietach, tak ? HAHAHAHHAAHAHHAHAHAHAHAHAAHHAHAHHAHAHAHH

To chyba mamy lepsze statystki niż Araby :D 

 

No ludzie macie wyobraźnie.

Ja proponuje zrobić identyczny spot ale z udziałem mężczyzn !

Testy DNA i napisać tak jak oni :

- ponad 30% mężczyzn wychowuje nie swoje dziecko z małżonką, czy ty jesteś w tych 30% czy twoje dziecko nie jest podobne do Ciebie?

- 90% spraw rozwodowych jest zakładanych przez kobiety, dlaczego ?! Zastanawiałeś się nad tym. Podpowiem - chodzi tu o dostanie życie - > ALIMENTY !

 

Itd, itp.

My musimy również zaatakować ! I umieszczać takie propagandowe filmiki wszędzie !

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równouprawnienie mamy. Jakby jakaś baba, w szczególności mi nieznana, podniosła na mnie grabie to jak Bogackiego odwinąłbym się z nawiązką, tyle że wtedy to niebiescy już dojada wtedy za takie coś, gdzie przy oddaniu napastnikowi płci męskiej to jeszcze by zrozumieli i chwalili. Jak ja kurwa nienawidzę podwójnych standardów...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjemy w cywilizacji która należy do bab wiec jakiekolwiek krzywe akcje nawet w obronie własnej skończą się fatalnie dla faceta zarówno prawnie jak i społecznie. Wiec pytanie za milion dolarów jak w takiej sytuacji ma się facet bronić przed agresją pod różną postacią ze strony kobiet ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemoc wobec kobiet: bicie, poniżanie itd. to margines. Takie rzeczy robi ostatnia, hardkorowa patologia. Wg mnie żyjemy w kulturze, gdzie bardzo szanuje się kobiety. Ale tak przykładowo:

 

biedna dzielnica, jakaś zagubiona siksa z Sebusiem badboyem spłodzi dziecko. Skrzywdzą to dziecko bo rodzice z nich żadni, Sebuś będzie ich tam prał po pijaku...

...ale kampanię przeciwko przemocy obejrzą normalni ludzie, nie stosujący przemocy wobec kobiet xD

 

Takie klipy powinni wyświetlać w zapijaczonych dzielnicach, na telebimach, bo patola raczej nie korzysta z internetu. Sebiksy tłukące swoje konkubiny w ogóle tego nie zobaczą (a nawet jakby to ich nie ruszy). Za to normalnym facetom się przypisze winy tych idiotów.

 

Potem taka polska karyna po europeistyce, która ma normalnego, trochę białorycerskiego męża będzie na tym korzystać. Jej rycerz szacunku i emocji nie wzbudza. Coś jej nie gra w tym związku... on działa na nerwy... brutal jeden flegmatyczny co zmarnował jej 5 lat życia a ona jeszcze mu dziecko urodziła, skandal! Obwini patriarchat bo ona to by chciała jak w serialu a tutaj szara codzienność. Więc załatwi mu niebieską kartę o bicie, gratis gwałt na dziecku, niech już spada bo jej szef z pracy się chętnie wprowadzi. A Policja już tym nadgorliwie się zajmie bo przemoc tak powszechna, kobieta tak krucha, płaczliwa, niewinna... przecież w kampanii o tym było.

 

No i co oni tam są tacy smutni i przejęci? Czy Majewski swoją żonę napierdala, że taki skruszony jest w tym klipie? Może Mozil, kobieciarz z co najmniej trzycyfrową ilością kochanek na koncie... co ty taki skruszony jesteś kolego? Gwałcisz je czy co? Może HIVem zarażasz...

Edytowane przez SzejkNaftowy
  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak długo to powisi w komentarzach - opublikowane 14 lipca o godz. 5:40:
 
"Jeśli doznajesz przemocy w rodzinie, albo jesteś jej świadkiem..." Świetna akcja. Dla pokazania całości zjawiska dodałbym jeszcze przykłady kilku męskich samobójców, wisielec dobrze by wyglądał (tu mamy tylko zakrwawione twarze kobiet - a mężczyźni z jakiegoś powodu wiodą prym w statystykach samobójstw w naszym kraju), którzy w wyniku zdrady ze strony ich ex, ich fałszywych zeznań przed sądem i najbliższym otoczeniem stracili cały majątek, odebrany im został często jakikolwiek kontakt dzieckiem/dziećmi (nie jest to wciąż prawnie egzekwowalne - matka może ojcu - jak to panie ładnie po więziennemu nazywają nie wydać dziecka na widzenie i taki tata po przejechaniu kilkuset kilometrów stoi pod drzwiami nowego miejsca zamieszkania dziecka i upodlony płacze jak dziecko) - i z tego zostali doprowadzeni do skrajnej rozpaczy i opuszczeni przez wszystkich, popchnięci w ten sposób do czynu, który w ich oczach był jedynym wyjściem by nie czuć już tak niezasłużonego upokorzenia? Rozumiem, że smutek ma twarz kobiety, ale panowie też czasem płaczą, jak każdy pewnie, doprowadzony do skrajnego wyczerpania brakiem realnej pomocy w sytuacji, w której jedynym błędem jaki popełnił było to, że pokochał, zaufał i poświęcił się za mocno, idealizując jego małżonkę do takiego stopnia, że nie zauważył faktu, że jego miłość zaczęła być dla niej ciężarem, a "nuda" w związku doprowadziła ją do załamania nerwowego, co z kolei spowodowało zdradę? Chociaż nie...to też bezsprzeczna wina mężczyzny. Cofam - nic nie mówiłem.
 
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Enemy skoro już przy kasie jesteśmy, warto zerknąć kto stoi za fundacją odpowiedzialną za tą kampanię - linki poniżej.

O dziwo, początkowym (pozornym?) celem fundacji było uświadamianie w kwestii przemocy wobec dzieci, ale jak widać, słaba kasa na dzieciach jest do zgarnięcia, zwłaszcza, że trzeba by było wskazać na niemodną odpowiedzialność kobiet. Nie tylko matek ale np. również przedszkolanek czy nauczycielek.

 

https://www.pb.pl/konrad-wojterkowski-wraca-do-gry-w-wielkim-stylu-677307

https://www.se.pl/wiadomosci/polska/premier-przyja-tajemniczego-milionera-aa-8MqF-PaGp-5skA.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co?

Nie wiem co w dzisiejszych czasach musiałby mi odjebać żebym się ożenił.

 

Ja tam sobie elegancko daje rade i nie przeraża mnie wizja ,,samotnej" przyszłości. Tylko to nie my- faceci pragniemy i przede wszystkim potrzebujemy być w tym teatrze zwanym małżeństwo, to nie my czerpiemy profity. One same sobie w stopę tak boleśnie strzelają, że razem z kolanem wyrywa. W dodatku podsycane właśnie takimi gówna mi jak @Rnext zapodał, no kurwa co się dzieje?

 

Jakbym nagle zmienił zdanie i sobie wymarzył rodzinę, to nie wiem czy bym nie wziął sobie jakieś lekkiej muzułmanki (z krajów bardziej chillaoutowych, np Liban). Nie urażając nikogo, w dupie mam do jakiej wiary miałaby należeć, nie muszę pierogów jeść na święta. Poważnie! Poznałem na wakacjach właśnie taką- wzór konspekt, polki to jej do pięt nie dorastają.

 

Najlepsze jest to, że znam tyle już samotnych 30+, oczywiście równouprawnienie i inne gówna wbite do głowy i ciągle nie wiedzą, dlaczego jakiś ogarnięty facet nie chce z nimi rodziny zakładać. A niech giną w męczarniach intelektualne Karyny. Niech więcej takich filmów produkują, to już niedlugo strach będzie w ogóle na randkę pójść. Zobaczymy kto na tym straci. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.