Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

9 minutes ago, deomi said:

Byłam nie raz. Przerobiłam większość leków. Jestem ciekawa co na niego podziałało.

Czy będąc u psychiatry opowiadałaś szczerze na pytania i opowiadałaś swoje historię bez ubarwiania - znaczy tylko prawdę.

 

Ponieważ znam osobę, która przerobiła w pytę specjalistów i terapii a ja dopiero pod koniec skapowałem się, że na każdej terapii (dzięki swojej wiedzy książkowej) ta osoba manipulowała specjalistami a jak jedna jedyna skapowała się, że osoba leczona jest cwana i manipuluje i zaczęła cisnąć osoba leczona uciekła.

 

Widzę podobne cechy u Ciebie - wiesz dokładnie co masz nic nie pomaga a wielu rzeczy już spróbowałaś - ktoś pisze, że komuś coś pomogło i od razu dawaj namiary spróbuje.

 

Odpowiedz na pytanie proszę? Szczerze tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger To prawda tylko nie zawsze jest możliwość stworzenia sobie takich komfortowych warunków. Świat nie będzie mnie niańczył bo mam nerwicę :( Jak mam przez dłuższy czas spokój to udaje się wyciszyc objawy.

 

@Pytonga Tak, tylko że na nerwicę nie ma zbytnio leków. Są dobrze działające leki na depresje, schizofrenie. Na nerwice benzodiazepiny ale te można brać tylko doraźnie. Nie jest ze mną jakoś bardzo targicznie, ale wyniszczają mnie wszelkiego rodzaju konflikty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi

Też mam nerwicę, formę IBS. Nie taką jak Pan Marek, że tyłem leci ale taką, że utrudnia kontakt z ludźmi gdy mam stres.

Uważam, że jedynym lekarstwem na nerwicę jest rekonstrukcja/ regeneracja systemy nerwowego w organizmie.

Generalnie to moja teoria więc proszę to wziąć z przymrużeniem oka, ale wszystko na to wskazuje. Będę robił niedługo głodówkę leczniczą - planuje 40 dni około, także dam znać jak to wypali :) 

BTW. Ja sam dla siebie jestem lekarzem, bo mi doktor odkąd pamiętam nie postawił właściwiej diagnozy. 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Mrowka napisał:

Nie mam nerwicy. Mój były miał i nie dało się z nim żyć. Jeszcze inny chłopak z którym kiedyś się spotykałam miał chorobę dwubiegunową. Tacy ludzie może i do życia się nadają, ale na pewno nie do żadnych związków, chyba że po 20 letniej terapii :D . Dlatego zamiast wypytywać o zarobki/mieszkanie/samochód jak to podobno robią panie, ja pytam o stan zdrowia psychicznego, a potem jeszcze bacznie obserwuję delikwenta czy oby napewno jest z nim wszystko ok. Niech inna się martwi o misia. :P 

Bardzo dobry pomysł z pytaniem o stan zdrowia psychicznego ? Ja jeszcze delikatnie podpytuje o zobowiązania finansowe. Z wiekiem człowiek ostrozniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, deomi said:

Tylko czy u kobiet działa to na takiej samej zasadzie?

Wg mnie tak, bo kobiety tak samo mają organy do których jest pompowana krew podczas seksu. Zwłaszcza pomaga na ból głowy :). Im więcej tego "przepompowywania" krwi tym i organizm lepiej chodzi. Cos jak silnik w samochodzie, który pracuje stabilnie i regularnie a nie jest tylko odpolany raz na 2 miesiące.

 

Co ciekawe, po kobitach widać często jak na dłoni, że dawno nie hasały bo chodzą takie pod*urwione, że głowa boli lub non stop narzekają.

 

2 hours ago, deomi said:

Auto znikneło bo nie jestem fanką :P pierwotnie chciałam pisać tu jako mężczyzna, ale szybko mnie zdekonspirowano.

Czyli teraz zamieniłaś obrazek na wąsatego samca w okularach "thug life"  i myślisz, że się lepiej ukryjesz ?

Edytowane przez TheFlorator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Współczuje bardzo, myśle że nerwica żółądka to jedna z najgorszych odmian. Nie jest się w stanie wtedy funkcjonować wsród społeczeństwa. Ja ją miałam w wieku nastoletnim, nie mogłam nic jeść, okropnie bolał mnie brzuch i brało na wymioty. Ja uważam że przy IBS duzą role odgrywają bakterie jelitowe. A przy nerwicy niedobory lub nadmiary pewnych witamin B12, D... 

 

@TheFlorator Nie chcę się już ukrywać, oficjalnie jestem kobietą, a ten gościu w okularach to Schopenhauer- mój idol ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, deomi napisał:

pierwotnie chciałam pisać tu jako mężczyzna, ale szybko mnie zdekonspirowano

Niemożliwe. Jakim cudem? ? 

 

Ten temat bracia to kolejna nauczka. Ciekawi mnie, czy gdyby na kobiecym forum jakiś facet pisał takie bzdety, a potem założył taki temat to też dostałby od swoich dotychczasowych adwersarzy konkretne, rzeczowe porady. Ale chyba wiem, jak by było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Ale chyba wiem, jak by było. 

Było by tak jak w moim temacie, który założyłem wczoraj.

Doczepiły się jakiś błędów, gówno rady, zostałem nazwany rasistą, burzycielem ładu publicznego oraz rodzin. Właściwie zero rad.

Kobietynet czy jak się te forum nazywa dało mi wymowną lekcję. Nie muszę dodawać, że dostałem bana ? :D 

Marek zrobił dzisiejszą audycję o moim temacie, który umieściłem wczoraj swoją drogą.

@deomi

Opisałem swój przypadek w dziale zdrowie bodajże i IBS, odzewu wielkiego nie było bodaj jeden post ale przeczytaj może coś ciekawego wyniesiesz.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Mam bardzo podobnie do Ciebie, przeszłam/przechodzę przez to samo. Tylko poprzez psychotropy zmienily się symptomy nerwicy. Uważam że jest lepiej niż było, bo już nie mam takich objawów przy znajomych, przy wyjściach na miasto, prędzej w samotności lub kiedy jestem z kimś konflikcie noi nie są one tak nasilione jak kiedyś ( a byłam totalną dziwaczką i outsidereką). Psychotropy pomogly w jakimś stopniu, uważam, że przy naszych objawach lepsze są te starszej generacji trójcykliczne lub czteropierścieniowe- mają działanie przeciwymiotne, przeciwlękowe i napędzajace apetyt ( nie wiem czy masz z tym problem?).

Plus na pewno badania na niedobory witaminowe, (przedewszystkim B12, D) wapń, magnez, TSH, krzywa cukrowa i insulinowa- bardzo często różne choroby/niedobory wywołują takie objawy jak np. nadmiar wapnia, lub hipo i hiperglikemia.

Plus probiotyki- również bardzo mi swego czasu pomogły. 

@TheFlorator

To Nitche :D sorki schopenshauera ma już jeden z tutejszych użytkowników. Nie mam pojecia co to za autko było, nie znam się na tym :P 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nerwicę lękową. Nie mam żadnych poważniejszych objawów fizycznych typu przyspieszone bicie serca, czy bóle żołądka, natomiast mam lekkie ataki paniki dość często z prozaicznych powodów, depresje, problemy w relacjach, wahania nastroju,  martwienie się głupotami i dość silne napięcie w okolicach twarzy.

 

Marihuana może zwiększać stany nerwicowe i paranoje u mnie tak działa, a mam dostęp do naprawdę dobrej bez żadnych domieszek. Przerabiałem już większość rzeczy jakieś SSRI, stabilizatory nastroju od psychiatry co raczej nie pomagało. Z suplementów mogę polecić na pewno melise, rumianek, kurkuminę, cynamon, czarny pieprz, zieloną herbatę czyli l-teaninę, magnez, potas gotu kolę, żeń szeń w szczególności ashwagande która jest szczególnie dobra przy nerwicy.

 

Zwykła psychoterapia to u mnie też ciężko temat chodziłem 2 lata do jednej psychoterapeutki i gówno mi to dało, musiałbym ze 20 chodzić aby mieć poważniejszy efekt. Polecam jak ktoś mieszka w większym mieście znaleźć psychoterapeutę specjalizującego się w metodach Alexandra Lowena tutaj dochodzą elementy pracy z oddechem, odpowiednimi pozycjami ciała + rozmowa jak na psychoterapii ale jest to dużo bardziej skuteczne. Sam chodzę widzę z miesiąca na miesiąc efekty. Jeszcze być może spróbuję oddychania holotropowego i Kambo. Psychodeliki już brałem i efekt mało zadawalający ;)

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.