Skocz do zawartości

- 40 kg w 10 miesięcy!


Fit Daria

Rekomendowane odpowiedzi

No wahałam, wahałam, aż w końcu stwierdziłam, że wezmę przykład z Mrówki i założę. 

 

Sprawa jest prosta jak się mi nie uda w ciągu 10 miesięcy nie uda schudnąć 40 kg to się z Wami ewidentnie pożegnam.

Liczę, że moi liczni koledzy stąd będę mnie motywować, żebym jednak została :lol: Prawda? 

A jeśli nie, to w drugą stronę motywacją będzie jeszcze silniejsza zapewne. 

 

Ważę teraz mniej więcej tyle co Pan Admin szacował w pewnej audycji...tylko, że wtedy było dużo więcej :P 

 

Więc to końca maja 2019 chce ważyć 80 kg. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam osobę, która schudła 42 kilo w 8 miesięcy.

 

Znajomy jechał na 2 posiłkach dziennie, jadł śniadanie około 800 kcal głównie ryby i warzywa, urozmaicone posiłki, a na obiadokolację serek wiejski + 1 jajko na twardo + jakiś owoc np. jabłko. Czyli około 1200 kcal na dobę. 

 

Wyciął całkowicie pieczywo i przetwory mączne, słodzenie, solił jedną szczyptę serek wiejski.

 

Śniadanie jadł o 7 rano, obiadokolację o 17.

 

Do tego pił około 3.5 litra wody.

 

Bardzo restrykcyjna dieta. 

 

Do tego trening 2x dziennie po godzinie.

 

Schudł niesamowicie, jednak był efekt uboczny, szybka utrata wagi spowodowała iż miejscami, szczególnie na brzuchu wisi mu luźna skóra.

 

No, ale się da jak się psychicznie wytrzyma. 

 

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w szkole średniej zrzuciłem w 3 miechy 25 kilo. Bieganie dziew w dzień (4km) + rower (8km), do tego ćwiczenia rozciągające, brzuszki i pompki, a jadłem to co zwykle, tyle że o połowę mniejsze porcje. Klasa i nauczyciele po wakacjach mnie nie poznali, haha, z 95 na 70. Z grubego placka w chudego gościa. Trzeba do tego samozaparcia, hehe, przeczuwam i dam sobie lewe, mniejsze, jądro uciąć że to postanowienie strzeli jak tania guma. :D 

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red A z jakiej wagi startował? Podobno idealnie jak się chudnie 1 kg na tydzień, jedząc 1200 -1300 kcal i trenując. Ale to też zależy od wieku i wagi startowej. 

 

Skóra może zostać, ale nie musi jak się pytałam dietetyków to mówili, że w moim przypadku mam jeszcze na tyle elastyczną skórę, że jak będę się rozsądnie odżywiała, ćwiczyła i stosowała masaże to jest szansa, że nie będzie tego problemu. A jak nie to trudno, najwyżej się zabieg zrobi. 

 

12 minut temu, Gravedigger napisał:

Twoje zdrowie psychiczne, związane z katowaniem się na forum, czy fizyczne i korzyści płynące, ze zdrowego trybu życia. :)

Najoptymalniej bedzie, jak zrzucisz 39kg :D

W każdym bądź razie, będę trzymał kciuki. ^^

Dzięki :D Jednak zdecydowanie bardziej mi dobre będzie dla mnie jak się jednak uda i wtedy zapewne nie będę już miała tyle czasu  na forum, ale o tym nie tutaj :D 

 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Fit Daria napisał:

@Mosze Red

Dzięki :D Jednak zdecydowanie bardziej mi dobre będzie dla mnie jak się jednak uda i wtedy zapewne nie będę już miała tyle czasu  na forum, ale o tym nie tutaj :D 

  

Nie licz, że jak schudniesz to nagle kogoś poznasz. Choroby psychiczne potrafią równie dobrze zniechęcić co otyłość.

 

Tak poważnie to jest przykład, że nasza gwiazda nie ma granic w prowokacjach i wykorzysta każdą możliwość nawet na garbie koleżanki z forum.

 

Proszę o scalenie postów.

Edytowane przez Sonic
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Sonic napisał:

Tak poważnie to jest przykład, że nasza gawiazda nie ma granic w prowokacjach i wykorzysta każdą możliwość nawet na garbie koleżanki z forum.

To jest Sonic, taki jeż z gry komputerowej, a nie żadna gwiazda. :)

 

Ale to fakt, do czego to się człowiek nie posunie, żeby prowokować. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sonic napisał:

Tak poważnie to jest przykład, że nasza gawiazda nie ma granic w prowokacjach i wykorzysta każdą możliwość nawet na garbie koleżanki z forum.

E tam, ja się nie obrażam i nie mam nic przeciwko. Super gdyby @Fit Daria dzięki temu schudła, chociaż oczywiście ważniejsze jest tutaj jej zaangażowanie w to :P 

No i Dario, jak masz bardzo sporą nadwagę, to możesz chudnąc więcej niż 1kg na tydzień. Jak zmienisz jedzenie to w ogóle w pierwszych tygodniach wada może polecieć na łeb na szyję. A potem spowolni. Ja tak miałam, a nie miałam aż takiej nadwagi :) 

Pamiętaj o ćwiczeniach, nawet delikatnych, żeby nic Ci nie wisiało.

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Krugerrand napisał:

Może od razu się z nami pożegnaj:P

Tak łatwo to nie ma :P 

 

14 minut temu, lxdead napisał:

Trzeba do tego samozaparcia, hehe, przeczuwam i dam sobie lewe, mniejsze, jądro uciąć że to postanowienie strzeli jak tania guma. :D 

Odważnie. Aż tak nie lubisz swojego jądra? :D 

 

 

13 minut temu, trop napisał:

Ciężko Ci będzie ale wierzę w Ciebie.

A dziękuję :) 

 

11 minut temu, SławomirP napisał:

Zrób fotki sobie fotki teraz i porównamy za 8 miesięcy.

Hahaha, chcesz, żeby bracia mieli w nocy koszmary?

 

 

10 minut temu, Mosze Red napisał:

119 kg ważone dzień przed rozpoczęciem diety. 

No to podobny pułap ?

 

 

10 minut temu, Koszwil napisał:

Taka ilość kalorii 1200-1300 w dodatku trenując jest stresująca dla organizmu i prędzej sie nabierze wagi niż ją zrzuci.

Już schudłam 20, ducany głodówki, cambridge, pudełkowe ( to było najlepsze, ale przewyższa finansowo moje obecne możliwości) i to była mniej więcej taka kaloryczność. Może jak uda mi się regularnie ćwiczyć to 1500. 

 

 

12 minut temu, SzatanKrieger napisał:

To jaką masz teraz wagę @daria fit ?

Powodzenia w postanowieniu.

No taką jak pisałam ;) Musze zrzucić 40 żeby ważyć 80. No może teraz już troszkę mniej, ale waga mi siadła, więc nie mam jak zweryfikować.

Dzięki :) 

 

13 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Z całego serduszka trzymam kciuki!

Ależ dziękuję ?

Ale nie oszukujmy się i tak będziecie tęsknić :D 

 

 

8 minut temu, Sonic napisał:

Nie licz, że jak schudniesz to nagle kogoś poznasz. Choroby psychiczne potrafią równie dobrze zniechęcić co otyłość.

 

Ojej. Ale wbrew temu co Wy twierdzicie moim głównym celem schudnięcia nie jest znalezienie od razu samca. 

Po pierwsze chce wyrwać z ręki co poniektórych argument, że feministka, bo gruba :D 

Po drugie obecnie mam dość silne kompleksy i życie towarzyskie całkiem leży. Jestem introwertyczką i nigdy nie będę typem imprezowiczki, ale to co wyczyniam obecnie się w pale nie mieści, mieszkam w Warszawie, a prawie z domu nie wychodzę ( tak, będzie mogli to wykorzystywać w innych dyskusjach, bez krępacji panowie :D ) głównie to komputer i książki.

 

Jak kiedyś kogoś poznam to fajnie, ale chce to zrobić, głównie, żeby udowodnić sobie, że potrafię. 

 

 

@Mrowka Dzięki :) Oczywiście nie miałam na myśli nic złego i nie jest to żadna prowokacja, ale kolega @Sonic musiał zabłysnąć :D

No wiem jak to działa, moje próby schudnięcia sięgają czasów gimnazjum. Słomiany zapał, ale teraz się wzięłam trochę, od września schudłam 20 kg, a były spore przerwy, teraz chce to dokończyć przed ukończeniem 25- ej wiosny. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sonic napisał:

40 kilowa prostytutka, mogłaś wtedy do USA wyjechać tam lubią takie akcje. :D

 

Jesteś doskonałym przykładem, że tak chore urojenia tworzą się w umyśle wariatki albo nieatrakcyjnej zakompleksionej kobiety.

Serio nie chce mi się ani do tego wracać ani Cię przekonywać do czegokolwiek. 

Wtedy akurat ważyłam mniej i była zaskoczona równie jak Ty.

To był okres gdzie byłam przekonana, że umrę dziewicą.

To też potwierdza moją teorię, że tylko zakompleksione bądź zakochane kobiety zgodzą się na seks bez zobowiązań. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Mosze Red napisał:

Schudł niesamowicie, jednak był efekt uboczny, szybka utrata wagi spowodowała iż miejscami, szczególnie na brzuchu wisi mu luźna skóra.

Nie można chudnąć tak szybko.
Trzeba stopniowo.
Nie powiem jak to powinno wyglądać, ponieważ nigdy nie miałem problemów z wagą.
Natomiast mój przyjaciel schudł sporo, ale nigdy skóra mu nie wisiała, powiem więcej - teraz znowu przytył, ale ma w miarę "płaski brzuch" jak na miśka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.