Skocz do zawartości

Ukraińsko -libańska imigrantka o Polakach


Rekomendowane odpowiedzi

http://podroze.onet.pl/ciekawe/yulianna-yussef-ukrainka-libanskiego-pochodzenia-w-polsce/l5946z

Ukraińska imigrantka, która dorobiła się w Polsce jedzie po Polakach jak po najgorszych, zresztą szkoda strzępić ryja.

Kilka cytatów: 

 

Jak czujesz się dzisiaj w Warszawie? Jacy jesteśmy, oczami imigrantki z Ukrainy?

Oglądając stare zdjęcia i filmy, podziwiam, jak wasza stolica wyglądała przed wojną. To przykre, że tę tragedię przetrwało tylko 10 proc. Warszawy. Miasto jest przepiękne, architektura niesamowita, ale ludzie są źli.

Odnoszę wrażenie, że kościół rządzi tym krajem. Nie jestem przeciwko religii, ale Polska po ostatnich zmianach politycznych, cofnęła się mentalnie o 10 lat. Siedzimy dzisiaj w pięknej kawiarni, z nowoczesnym wnętrzem. Ale czy ludzie, którzy siedzą przy stoliku obok, są równie nowocześni, otwarci?

Jak Polacy reagują na Ukraińców?

Polacy są zazdrośni, że zabieramy im miejsca pracy. Wy nie chcecie zbierać truskawek na swoich polach i sprzątać domów, więc Ukraińcy przyjeżdżają wykonywać taką pracę. A Polacy jadą pracować na budowie lub na zmywaku do Niemiec i Wielkiej Brytanii.

 

Podczas ostatniego szczytu liderów państw UE Premier Morawiecki podkreślał, że Polska osiągnęła sukces w kwestii polityki wobec uchodźców. Sprzeciwiliśmy się relokacji uchodźców, ale rząd jako kontrargument w dyskusji o niechęci do imigrantów posługuje się przykładem Ukraińców, których w Polsce tak chętnie przyjmujemy.

Nie przyjmujecie. Polska nie jest krajem przyjaznym cudzoziemcom. Rzeczywiście, jakimś sposobem jest nad Wisłą wielu Ukraińców, ale nie oznacza to, że nam się tutaj łatwo żyje. Spora część Ukraińców pracuje np. w Uberze, gdzie przyjmują każdego, kto ma prawo jazdy i samochód. Znam jednak mnóstwo historii Ukraińców, którzy pracowali w restauracjach, a po miesiącu właściciel powiedział, że im nie zapłaci, bo to był okres próbny. I wziął kolejnych.

Sama miałam problem ze znalezieniem pracy. Gdy przez rok mieszkałam w Krakowie, roznosiłam CV w wiele miejsc, ale nikt nie odpowiadał. Złożenie dokumentów o chęci zatrudnienia cudzoziemca jest skomplikowane. Wszyscy pracodawcy byli zniechęceni, by mi w tym pomóc, gdy dowiadywali się, że mam tylko wizę studencką.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, El Camino napisał:

Rzeczywiście, jakimś sposobem jest nad Wisłą wielu Ukraińców, ale nie oznacza to, że nam się tutaj łatwo żyje.

 

Zawsze mogą żyć łatwo u siebie, za +/- 700zł miesięcznie...

jednak biorąc pod uwagę, że to onet, myślę, że artykuł już z założenia wykalkulowany na wywołanie negatywnych emocji.

Edytowane przez Dworzanin_Herzoga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podróże.onet... artykuł sponsorowany.

Na pewno pewne aspekty są prawdą. Ale jak mi Libanka "mówi",że mój kraj z powodów politycznych cofnął się o 10 lat, to a się pytam, na podstawie jakich wyliczeń ona tak twierdzi i co 10 lat temu było inaczej niż teraz? Słaby autorytet, żeby przywiązywać do tego większą wagę.

To,że autochtoni są nieufni wobec obcych nie jest brakiem tolerancji a jedynie zdrowym odruchem obronnym.

Do przyjęcia takich gości zostali przymuszeni, więc trudno wymagać od gospodarzy, żeby przyjmowali takich gości z otwartymi ramionami.

Przyjezdni się za kilka lat zintegrują i nikt nie będzie widział problemu. Gdy Polacy wyjeżdżali do krajów zachodnich byli traktowani podobnie, a bywało, że gorzej.

A takie artykuły mają tylko i wyłącznie zmuszać ludzi do uległości wywołując w nich w sposób sztuczny poczucie winy za czyny, których nie popełnili (ale wierzą,że ktoś w ich imieniu się ich dopuścił, więc w imię odpowiedzialności zbiorowej, jakże modnej ostatnio, ja też się będę czuł winny) , a jakie to poczucie jest z całą pewnością w czyimś interesie.

Edytowane przez Stradi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega tendencyjny artykuł. Nie warto poświęcać uwagi na taki wysryw. Mogę się założyć, że ta domniemana ukrainko-libanka w rzeczywistości nie istnieje.

Sprytny ten Onet - na rzecz "wywiadu" zrobił personie kombo podejrzliwych narodowości - połączenie chcochoła i ciapaka. Marna prowokacja.

Edytowane przez koksownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Dworzanin_Herzoga napisał:

 

...artykuł już z założenia wykalkulowany na wywołanie negatywnych emocji...

 

11 godzin temu, Stradi napisał:

Podróże.onet... artykuł sponsorowany.

10 godzin temu, koksownik napisał:

Mega tendencyjny artykuł.

 

 

8 godzin temu, wrotycz napisał:

To propaganda jest.

 

Ja wiem i bardzo dobrze ,że dużo ludzi jest tego świadomych. Ale onet to nie super express albo fakt ,czyta go pół Polski i jak widzę ta ich propaganda działa i to nawet dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, El Camino said:

Ale onet to nie super express albo fakt

Jak widać jest, a tabloidy też ludzie czytają, i to całkiem sporo (wiadomo nie tyle co jakże "światowy", czytaj niemiecko-goebelsowski, onet)

 

No i oczywiście "Możliwość komentowania treści została tymczasowo wyłączona.", żeby nikomu do głowy nie przyszło im czegokolwiek wypomnieć.

 

Gdzie to niby jest napisane, że artykuł sponsorowany? Znaczy ja wiem, wszyscy wiemy, że jest ale formalnie nic tam takiego nie znalazłem.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.