Skocz do zawartości

Jestem załamany...


Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy dobrze napisali. Problemu nie szukaj w nich ,tylko w sobie. Pracuj nad sylwetką, nad charakterem, nad pewnością siebie.

 

Normalne jest ,że ludzie towarzyscy też lubią towarzyskich. Zadbani ,zadbanych itd. Podobni ludzie się przyciągają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o dziewczyny tylko o Ciebie. O prace nad sobą, cele i ich realizację. My myślimy o Tobie w długiej perspektywie w Ty nam piszesz o machającej dziewczynie. Masz racje, nic nie ogarniasz.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niepowtarzalny - Kurwa, najpierw piszesz, że przyjechałeś pracować, a teraz płaczesz jak bóbr bo jakieś samice Cię zignorowały bo:
- brzuszek.
- włosy zaniedbane
- mentalność przegrywa
- brak pewności siebie.

Niestety wbrew kłamstwom o tym jak to liczy się CHARAKTER, tak naprawdę pierwszy na celowniku jest wygląd danej osoby. Sam zresztą nie chciałbyś kochać się z ulaną kobietą ponad 100kg prawda? No właśnie. 

Wygląd zawsze możesz poprawić, a włosy zgól na 5mm-7mm i będzie git. Przede wszystkim przyjechałeś do PRACY, a nie po SAMICE. Na tym się skup by skosić niemały szmal. 

Co da Ci szmal? Będziesz mógł zainwestować w siłownię, dentystę, który poprawi uzębienie. 

Ale co dalej? Musisz pamiętać, że te powyższe sprawy robisz dla SIEBIE, a nie dla jakiejś samicy, których jest wiele na tym świecie. Ona nie jest jedyna piękna. Jeszcze sporo ładnych wpadnie Ci w oko. 

Dla Ciebie teraz najważniejsza jest praca, zadbanie o własną psychikę, a potem o własne ciało. Po to byś się czuł jak facet i pokochał siebie, a to doprowadzi do tego, że kobiety nie będą czymś nierealnym i nie będziesz zazdrościł innym.

Musisz też pamiętać, że zawsze będą ładniejsi, przystojniejsi od nas. Matka natura to taka genetyczna loteria. 

POwodzenia w wprowadzaniu zmian w życie i walce o pewność siebie. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz zrobić?

 

Ja np jutro mam na 9 - wstaję o 6 rano lecę sobie pobiegać pół godziny, drugie pół godziny będę robił pompki i się podciągał.

 

Później zimny prysznic, a po pracy czytam książkę żeby poszerzyć swoją wiedzę specjalistyczną.

 

Przeczytaj sobie nasze posty jeszcze raz - w szczególności posty @SennaRot i @Ważniak

 

Lecę w kimę - Tobie też radzę trochę introspekcji Ci się przyda przed snem.

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perun82 jeżeli chodzi o typowe brzuszki w ujęciu kształtowania mięśni brzucha są one zdecydowanie nieefektywne, podczas brzuszków w zdecydowanej przewadze pracuje mięsień biodrowo- lędźwiowy(zginacz stawu biodrowego) , do tego dochodzi do spłycenia lordozy lędźwiowej głównie w końcowej fazie ćwiczenia, co dla osób z problemami z kręgosłupem może być niekorzystne w szczególności jeżeli występują zmiany związane z dyskopatią. Tak że typowe brzuszki zdecydowanie bym sobie odpuścił - szkoda czasu i siły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger  ciężko tutaj wymieniać i opisywać dokładnie ćwiczenia, wszystko zależy od stopnia wytrenowania, moim zdaniem oprócz brzuszków zdecydowana większość  ze znanych dość powszechnych ćwiczeń na mięśnie brzucha np. a6w, abs itp. są to ćwiczenia dobre. Jednak z czystko medycznego punktu widzenia wykonywanie  danego ćwiczenia najlepiej byłoby rozpoczynać od aktywowania mięśnia poprzecznego brzucha ( dużo info na necie) oraz podczas ćwiczeń należy pamiętać o zachowaniu  pozycji neutralnej kręgosłupa, głównie jeżeli chodzi o odc. lędźwiowy( unikamy w ten sposób późniejszych  kłopotów wynikających z przeciążenia kręgosłupa)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, nie róbcie żadnych absów i 6 weidera. To wszystko są ćwiczenia wyniszczające kręgosłup. Ja i mój kumpel robiąc regularnie przez pół roku abs nabawiliśmy się poważnych problemów z odcinkiem lędźwiowym.  polecam przeczytanie tego artykułu -  https://www.kfd.pl/dlaczego-ćwiczenia-na-brzuch-są-szkodliwe-dla-kręgosłupa-249606.html/ .  Na brzuch świetny i bezpieczny jest plank, ale trzeba go umieć poprawnie wykonywać. @Medyk  @SzatanKrieger

Edytowane przez Amnesia Haze
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amnesia Haze ćwiczenia z A6W czy ABS nie są zle same w sobie, tak jak pisałem wcześniej najważniejsza jest prawidłowa pozycja kręgosłupa- neutralna. W sytuacji kiedy laik rozpoczyna swoją przygodę np. z A6W trzymając się dokładnie rozpisanego w nim planu w 99% jego mięśnie będą za słabe aby w sposób prawidłowy wykonywać ćwiczenia - będzie dochodzić do kompensacji najczęściej kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, następnie jego przeciążenia i finalnie bolu. Co najważniejsze - dostosowanie ćwiczenia, ilości powtórzeń do stopnia wytrenowania. Co do planka jest to jeden ze sposobów na aktywizowanie mięśni głębokich tzw. core , jednak jego wykonywanie ma mało wspólnego z uzyskaniem tzw. kraty na brzuchu. Abstrahując polecam bardzo trening z trxem- fajne efekty globalna praca , bez izolowania mięśni co bardzo często ma miejsce przy wykonywaniu typowych ćwiczeń na silowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za rady są one bezcenne, chętnie wysłucham ich więcej. Jeśli będziecie tak mili to powiedzcie czego unikać z najpopularniejszych ćwiczeń plus inne myśli, które wam przychodzą do głowy. Byłbym przeogromnie wdzięczny, szczególnie dlatego iż się zapuściłem i chętnie poczytam i oglądam materiały warte uwagi. 

Dziękuje wam chłopaki za wszystkie nawet najskromniejsze rady.

@Medyk

@Amnesia Haze

@dobryziomek

Oraz innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Zerwito napisał:

Musisz polubić samego siebie do tego stopnia, Największa bzdura jąka można było napisać!

że będą Ci latały koło nosa takie akcje. Nigdy nie będą latały, no z czasem tak ale to oznacza, że przestałeś z używać tlen!?

To już zrobił, spowodowało to lenistwo i rozpasanie, czyli za króla sasa jedz i popuszczaj pasa. I teraz ma efekt!

19 godzin temu, Niepowtarzalny napisał:

Jest również w mojej pracy dwóch mega przystojnych chłopaków (jeden trenuje sztuki walki, symetryczna budowa ciała i twarz, ładnie opaleni na brązowo, wysportowani),a ja z brzuszkiem, twarz po trądziku, długie nieułożone włosy bo fryzjer drogi... siedziałem na ławce... jeden z nich przyszedł się usiąść do mnie, zagadać, zapytać co słychać,

Tu masz dokładnie wektor(strzałkę czasu) co Zjebałeś do tej pory! Czytaj od końca i zapodawaj sobie to czego Ci brakuje a wywalaj z siebie czego nie chcesz mieć! Proste!.

19 godzin temu, Niepowtarzalny napisał:

Coś u mnie w środku jakby pękło, poczułem się jak śmieć.

Nic nie pękło! TO jest tak zwane myślenie zajawkowe (BŁYSK),zakotwiczyłeś sobie w głowie, że obecna prawda która się posługiwałeś była/jest gówno warta.

Zatem powstaje precedens sytuacyjny(połączenie autostradowe pomiędzy synapsami odpowiedzialnymi za poszczególne wątki/sytuacje/zależności).

Inaczej to nazywają wrysowanie. Jest to bardzo silna kotwica w mechanice myślenia.

 

Aby odbić się od dna trzeba go najpierw dosięgnąć!!!  

 

 

Edytowane przez Tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde ćwiczenie jest niebezpieczne jak weźmie się za nie opasły wieprz. Małymi kroczkami.

22 godziny temu, Niepowtarzalny napisał:

[...]i jedna do mnie machała... Ja już nie ogarniam.[...]

 

Czysto koleżeńskie relacje póki co. Inaczej Cię połkną w całości i wysr...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to odradzam na razie baby. Polegniesz. Będziesz cierpiał. Z takim podejściem do życia i brakiem akceptacji siebie to nawet jak będziesz miał jak na swoje możliwości fajną dziewczynę nie obronisz się przed kolesiami którzy mogą na przykład do niej podbijać. Ona za jakiś czas nawet jak będziesz ok, pozna Twoje ograniczenia i zostawi Cię lub też kisiel w głowie mogą robić jej psiapsiółki. 

Możliwości dużo tak jak dużo ludzi. Zapanuj nad tym co masz w głowie. Pracuj nad sobą. Nie licz na to że jakaś baba się nad Tobą ulituje. Niestety bez pracy nie ma kołaczy tudzież cipeczek.

Nie chce Ci się ćwiczyć, stosuj dietę. Ćwicz charakter, silną wole etc. Tak ze 2 - 5 lat i będziesz zupełnie innym człowiekiem.

 

Niestety nie ma drogi na skróty. Niestety nie ma złotego środka. Życie nie zawsze stoi do nas tym otworem co trzeba. To tak w dużym skrócie mogę się oczywiście mylić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2018 o 22:47, CalvinCandie napisał:

Przede wszystkim przyjechałeś do PRACY, a nie po SAMICE. Na tym się skup by skosić niemały szmal. 

 

Noo, Bracia wcześniej pisali bardzo wiele wartościowych rad, natomiast brat @CalvinCandie ujął sedno całej sprawy. Dla większości wyjazd za granicę nie jest łatwy, a @Niepowtarzalny to zrobiłeś! To już ma wcale niemałe znaczenie! Co do rad co bracia napisali to step by step, zrób to co można w pierwszej kolejności.

Na samice lej ciepłym moczem. Przyjechałeś "na skok na kasę" i to jest twój GŁÓWNY i w zasadzie jedyny cel. 

Nawiązując do mojej osoby to jestem introwertykiem z dobrą samooceną i czasem to nietypowo wygląda, ale jak to się mówi: człowiek uczy się całe życie. Dodam tylko: i także się rozwija, aby PRÓBOWAĆ eliminować swoje niepożądane cechy. Jest to co prawda proces i to długotrwały, jednakże efekt końcowy bardzo pożyteczny.

Włącz optymizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2018 o 17:12, SzatanKrieger napisał:

To jest normalne, że jesteś zły. Niestety to są wszystko problemy i fatalne oprogramowanie, które dostaliśmy z dzieciństwa.

To nie jest żadne programowanie - po prostu przegrywa z nimi na całej linii jeśli chodzi o wrażenie na kobietach. Jak ma brzuch, zero fryzury, tłuste włosy i wygląda kiepsko a stanie koło przystojnych, opalonych i wyćwiczonych gości to po prostu przegrywa z konkurencją. To nie kwestia programowania, że każdy jest piękny, wartościowy i taki sraki tylko brutalne prawo rynku matrymonialnego.

@Niepowtarzalny Gościu, czemu ty się wku...iasz na tą sytuację. Dziwisz się, że przegrywasz z konkurencją? Jakbyś był przystojniejszy od nich i one wybrały ich to miałbyś prawo się wku...ać i nie rozumieć tej sytuacji. Ale wyraźnie mają chłopaki lepsze SMV od twojego więc wyłącz te pornosy bo twoje SMV będzie spadać jeszcze bardziej i bardziej. Zapisz się na tą siłkę, ogarnij fryzjera, jakiś ciuch i zobaczysz co będzie. Zagadaj do tych kolesi i zaproś ich na piwo, spytaj ich co robią, że dobrze wyglądają i niech ci doradzą. Tacy ludzie ZAWSZE lubią opowiadać o tym co robią, żeby dobrze wyglądać. Naśladuj ich. 

Kurde, długo jesteś na forum już a ten temat... Jezu jakbym czytał jakąś niedorozwiniętą babę... Pornosy, czekolada i płacz. Chłopie ku...a. Mężczyzna może sobie płakać gdy jest mu ewidentnie smutno, pies mu zdechnie, ktoś z bliskiej rodziny umrze, gdy urodzi mu się dziecko, oglądają "Zieloną Milę, Forresta Gumpa albo Rocky'ego" a nie, że dwóch przystojnych kolesi nie zaprosiło go na plażę... Qwa.

Edytowane przez Tomko
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Masz rację tylko mi bardziej chodziło, że musi zainstalować nowe oprogramowanie i odinstalować stare. Czyli wygląd się liczy, postawa, kapucha itd, itp.

Bez nowych idei nie ujdzie. Wie co musi zmienić doskonale i miejmy nadzieję, że jest na dobrej drodze do tego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2018 o 17:53, Niepowtarzalny napisał:

Nie wiem co robić, mam chęć się wkurwić na maksa i zapisać się na siłkę, zrobić ładnie zęby, fryzjer, opalić się... ale nie potrafię... Dlaczego tak mam :( ...

Jak nie potrafisz to proponuję nic nie robić i dalej przeżywać. Możesz też włączyć pornoska i opędzlować tabliczkę czekolady.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2018 o 21:39, Niepowtarzalny napisał:

Postaram się zastosować do tych rad. Czyli na razie sobie odpuścić dziewczyny?

Dodam, ze jechałem na miasto godzinę temu to te dziewczyny wracały SAME i jedna do mnie machała... Ja już nie ogarniam.

Zdaj sobie jedną sprawę kolego. W starciu na ulicy przy podrywie nie masz szans z nimi. ALE! Piszesz, że dziewczyny cię widziały i jedna ci pomachała. No i zajebiście - znaczy, że może ma miętę do ciebie. Może jest w tobie coś co ją pociąga. Ja np. mam męskie cycki, średnią budowę (nie jestem gruby czy coś), ale ponoć mam tak przeszywające spojrzenie, że kilka kobiet mi to już powiedziało. Pewnie nie dostrzegasz tego co ta dziewczyna. Uśmiechnąłeś się chociaż i pomachałeś? Ja bym podbijał na twoim miejscu. Może typy są dobrze zbudowane, ale nudne na przykład. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko Zgadzam się z Tobą, ale ja kilka ładnych lat temu gdy byłem w najgorszym okresie swojego życia - krótko mówiąc wyglądałem jak zapuszczony ćpun, wiecznie podkrążone oczy, nieobecny wzrok(chociaż nie ćpałem), ubrany byłem jak trochę bogatszy menel, ale dalej menel. 

 

To i tak potrafiłem na mieście poderwać kilka atrakcyjnych kobiet, kilka razy mi się zdarzyło, że będąc w stanie takim jakim byłem z wyglądem naciągane 2/10 (wtedy) potrafiłem po średnio 30 minutach rozmowy całować się na ulicy z nowo poznanym kobietami w mojej skali (8/10).

 

Nie ma się czym chwalić bo samo wspomnienie tamtych czasów powoduje u mnie pewien dyskomfort, że tak nisko upadłem. Tylko, że będąc obiektywnie kompletnie nieatrakcyjny dla płci przeciwnej biłem na głowę tych przystojniaków, z dobrych domów, którzy stali jak wryci na widok atrakcyjnej kobiety i jedyne co potrafili to się na nią patrzeć ewentualnie poporowadzić jakąś denną schematyczną rozmowę na fb.

 

W sumie fajne uczucie(polecam) - bogatsi i przystojniejsi kolesie Tobą gardzą czują się lepsi, a Ty na ich oczach wyrywasz im pannę do, której się cały czas ślinią ten ich wzrok, niedowierzanie, to poczucie niesprawiedliwości dziejowej widoczne w ich oczach przyozdobionych najnowszymi rejbanami (hahaha miód na moje serce) i ta i ich pogarda do mnie zmieniająca się wręcz w dziecięce niedowierzanie (ehhhh :D)

 

Kurwa, ale już więcej tamtych czasów wspominać nie będę. Było minęło każdy ma swoje upadki(tfu). Nie każdy jest z bogatego domu i nie każdy ma fajne ciuchy.

 

Także @Niepowtarzalny Praca nad charakterem i jeszcze raz praca nad wewnętrzną siłą - reszta to tylko skutki uboczne. Dobrze, że te laski Cię olały bo jakbyś je niechcący poderwał to byś prędzej czy później został ich osobistym stalkerem. Póki co masz taki bajzel w głowie, że poznając nowe kobiety zrobiłbyś sobie tylko krzywdę ;). Miałbyś taki kisiel w głowie, że kompromitacja byłaby murowana, jakby się nie skończyło obsesją na punkcie panny to byłoby dobrze.

 

Jesteś odważny podjąłeś pracę za granicą, nie każdy mam takie jaja co Ty. Więc potencjał jest duży.

 

Odpuść sobie panny , musisz się do porządku doprowadzić(porządku psychicznego).

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.