Skocz do zawartości

Cukier minimalnie powyżej normy.


Dodarek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych Braci.

Zrobiłem badanie krwi na czczo i wyszedł cukier 100,2, gdzie normę podają 99. Czytałem trochę na ten temat i to już jest w zasadzie stan przedcukrzycowy. Pewnie wybiorę się do rodzinnego z tymi wynikami, ale nie chcę też żeby mnie faszerował, tak jak oni mają w zwyczaju, jakąś parszywą chemią. Czy może mieliście z czymś takim do czynienia i co ewentualnie powinienem zrobić? Planuję zaostrzyć dietę, ale czy dam radę utrzymać dietę ketogeniczną, to wątpię. Ruchu mam dużo, rower około godzina dziennie plus siłownia. Jadam dość łapczywie, duże porcje, mam pociąg do słodkiego, ale jakoś nad tym panuję. Mam też 20 kilo nadwagi, ale przy mojej budowie tego tak nie widać, ludzie uważają e mam dobrą wagę. Niestety jest otyłość brzuszna. Słyszałem o morwie białej. Czy waszym zdaniem da się doprowadzić do porządku podwyższony cukier poprzez dieę, ćwiczenia ewentualnie jakieś zioła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, MG-42 said:

Bo na chorych się zarabia a na zdrowych?

Na zdrowych 100 razy więcej. Chorym aplikuje się leki przepisywane przez lekarzy, w ściśle określonych dawkach, jest to kontrolowane i unormowane.

 

Zdrowym wciska się 'suplementy diety' za ciężkie pieniądze i można do oporu wmawiać, że prawidłowe dawkowanie witaminy D3 to jakieś 10-krotne przekroczenie niezbędnej dawki dobowej. I tak samo z magnezem, witaminą B6, czy też selenem. No i koniecznie trzeba ćpać witaminę C na odporność. I w ogóle trzeba ćpać od zajebania różnych piguł, żeby w ogóle normalnie funkcjonować.

 

Ale żeby nie było, nie każdy suplement diety to ściema. Taki olej z wiesiołka na prawdę pomaga rozwinąć naturalną odporność organizmu. A witaminę D3 warto suplementować, bo u nas jest mało słońca, a skutki niedoboru są dotkliwe (been there). 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamina C też nie jest zła. Od czterech lat łykam 2 g dziennie. I od tamtej pory zapomniałem co to przeziębienia itp.. Wcześniej przez okres jesienno-zimowy miałem przynajmniej parę infekcji w tym dwie poważne tzn. zwolnienie lekarskie antybiotyki itp. Od czterech lat nic. Jak czuję że zaczyna mnie coś łapać zwiększam dawkę do 4 g dziennie. Dwa trzy dni pocieknie trochę z nosa i spokój.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 34 lata. Właśnie słyszałem kiedyś, że normy obniżono, żeby więcej osób brało leki. Podobnie np. z ciśnieniem. Miałem już epizod wysokiego ciśnienia, lekarz dał mi w wieku 17 lat silne leki hormonalne. 3 dni na nich przeżyłem. Okazało się, że choroba białego fartucha i nadmiar stresu. Dobrze że nie brałem tego gówna. Później przygoda z nadkwasotą, pantoprazol średnio mi służył to dostałem lek nowej generacji. Mało się po tym nie przekręciłem. Nie ufam lekarzom. Wiem, że są dobzi lekarze, ale większość to klapki na oczach i schemat- choroba- diagnoza- lek. Brak indywidualnego podejścia. Dziękuję wszystkim za rady. Postaram się ograniczyć cukry i zboża, zrzucić bęben i zobaczymy co będzie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.