Skocz do zawartości

Roosh V - "Polki lubią zdradzać swoich facetów"


Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi tylko o to, że mężczyźni też mają wkład w tą spierdoline. Dobrym przykładem są portale randkowe gdzie stado napaleńców zapewnia pańci atencje. Gdyby każdy miał jakieś zasady i honor...

 

Było wiele razy poruszane, że to mężczyzna stworzył cywilizacje, moralność, prawo itd. Kobiety niechętnie dbają o te zasady bo domyślnie każda wie, że powinien panować patriarchat. Stąd mężczyzna jako ktoś szanujący ten system powinien stać na jego straży. Owszem ma on wiele dziur i wad ale bez niego każdy by się zażynał non stop w biały dzień. 

 

Są jednak mężczyźni którzy uważają się za lepszych. Niech ktoś inny dba o zasady "ja mam to gdzieś"... Taka moralność Kalego. Korzystać z systemu, który zapewnia ochronę ale od siebie nic nie dać. 

 

W dodatku w dzisiejszych czasach promuje się rozwiązłość i wyzwolenie seksualne. W konsekwencji czego słabną inne zasady i porządek społeczny. Rodzą się patologie i inne skrajne siły rozwalają system. Przy okazji mężczyzni chcący stabilizacji i jednej partnerki są kopani ze wszystkich stron. To działa w obydwie strony. Zarówno bez rozwiązłych kobiet nie byłoby zdrad jak i bez ruchaczy. 

 

[Co do aut i prądu myślę, że powinno się znaleźć lepsze rozwiązania. Na drogach codziennie giną miliony ludzi. Co jest patologią samą w sobie.]

 

Kobiety w tej kwestii są jak dzieci... Jeśli mężczyźni nie potrafią się zachować (jako rodzic) to metaforycznie kobiety (dzieci) też nie będą potrafiły. Kobiety nie mają wolnej woli bo i tak zrzucają często odpowiedzalność za coś na mężczyzn. Tak zostały nauczone przez system i nie można je za to winić. To reguluje prawo obyczajowe. Pewne uwarunkowania biologiczne to już inna kwestia. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, AR2DI2 napisał:

Pozornie bez związku, ale...Polacy są zdradzani przez kobiety w wyniku takiej a nie innej polityki, i tła geopplitycznego w jakim jest osadzony nasz kraj Polska. 

 

Temat jest szerszy, i warty oddzielnego całkiem wpisu i dyskusji.

Gloria victis, zasrany romantyzm i etos rycerski przebijający z dwukrotnie dwa inne kraje europejskie razem wzięte :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za ciekawe informacje i link, trochę poczytałem. Czyli podsumowując na tym etapie - wychodzi na to, że pan Roosh to pewnie pier..li farmazony, kobiety wszędzie raczej takie same, bez generalizowania, ze to nacja. jedyne dobre to to, że nawiązaliśmy do ciekawych danych naukowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lxdead napisał:

Gloria victis, zasrany romantyzm i etos rycerski przebijający z dwukrotnie dwa inne kraje europejskie razem wzięte :D  

Też, ale nie do końca, weź pod uwagę że ''GENTLEMEN" czyli delikatny mężczyzna to wymysł Anglików i przez nich ta postawa była mocno gloryfikowana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wła$nie po coś powstały te etosy rycerskie i gentelmeni. Przydałyby się rzeczowe badania na ten temat. Nie jest to tak oczywiste - przecież mężczyźni w tamtych czasach mieli rzekomo przewagę społeczną, więc po co powstały takie udziwnienia. Dzisiaj w głowach kobiet jeszcze pokutują zasady związane z patriarchatem jednak ogólnie to wszystko się rozjeżdża. Niestety kobiety nie biorą na poprawkę tego, że o system należy dbać aby nie powstawały patologie. W konsekwencji czego nieuczciwe kobiety wykorzystują furtki obyczajowe. Chcą być nowoczesne i wyzwolone a jednocześnie tkwić w bezpiecznych zasadach patriarchatu. To niestety pierdolnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiece co? My chyba zapominamy czego szukamy w kobiecie

RUCHANIA, no i dzieci. Bez tego byłaby bezwartościowa...

Najlepsze że ludzie są nauczeni zamiast kierować w stronę ruchana to kierują w jakieś związki, małżeństwa i inne bzdety.

Kobieta sobie tam gada o tym że facet powinien mieć to.. albo to... ale kurwa kogo tak naprawdę to obchodzi? Zostaliśmy nauczeni by nas to obchodziło, ja POD WPŁYWEM CHWILI ALBO EMOCJI mówię wiele rzeczy ale to nie ma nic często do rzeczy...

Dla mnie układ że ja tylko rucham lochę a jakiś pizduś plastuć płaci to jest najlepszy układ na świecie - wyobraźcie sobie - macie  to co chcieliście od kobiety(seks, orgazmy, czułość, bliskość ciała i ciepełko) ale nie musicie przebywać z lochą 24 godz na dobę (humorki, pierdołki, srajki dupajki) a taki cuck to nie dość że nie porucha to jak porucha to słabo bo po co ma się locha wysilać przy "słabym" mężczyźnie?.

Moim zdaniem facet to takie stworzenie które musi nauczyć ze sobą SAM żyć, ufać sobie, lubić siebie i ogólnie kierować się własnym interesem...

Polacy nawet poprzez wiarę katolicką są uczeni uległości. Czarne pedałki w sutannach wiążą wam supeł na susiakach bo kurwa jakiś BÓG was zajebie bo sobie pociupciacie... HAHHAHAH BŁAGAM nie rozśmieszajcie mnie, jeżeli bóg jest tak wielką i ważną istotą to z pewnością go nie obchodzi gdzie wkładacie parówę tylko on ma na głowie głodujących murzynków w afryce XD.

Ostatnio koleżanka która robi na policji opowiedziała mi jak to kryminalni byli na burdelu i o dziwo znaleźli... miejscowego księdza w objęciach uwaga... DWÓCH KUREW

XD

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wiem z czym się nie zgadzam -  z tytułem: "Polki lubią zdradzać swoich facetów" a tytuł oryginały to "Niektóre kobiety wychodzą za mężczyzn, dlatego że mogą ich zdradzać". I nawet sam Roosh mówi: nie tylko Polki wychodzą za facetów beta, (...) ze smutkiem stwierdzam, że widziałem innym facetom ze Wschodniej Europy tak samo przyprawione rogi.

I tłumaczy też dlaczego - bo kobieta wybiera beta, który nie ma pojęcia o prawdziwej naturze kobiet i pozwoli jej na wycieczki do przysłowiowego Egiptu z koleżankami. I tu znowu półprawda - dlaczego tylko z Europy Wschodniej? A zachodnia to pies? Wg tego badania (które nota bene też jest oszukańcze bo nie uwzględnia większej części ludzkości, i było możliwe tylko w krajach "demokratycznych") Polski nie ma nawet w pierwszej piętnastce.

 

Dlatego wnioskuję o zmianę tytułu. Wtedy faktycznie trudno będzie się z jakąkolwiek jego tezą nie zgodzić.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Ksanti napisał:

Dobrym przykładem są portale randkowe gdzie stado napaleńców zapewnia pańci atencje. Gdyby każdy miał jakieś zasady i honor...

Nic by to nie zmieniło.

Przyczyną spierdoliny NIE JEST atencja dla tej kobiety, ale fakt, że ta kobieta w ogóle się na tym portalu pojawiła !

Cytat

Niech ktoś inny dba o zasady "ja mam to gdzieś"... Taka moralność Kalego. Korzystać z systemu, który zapewnia ochronę ale od siebie nic nie dać. 

Skoro państwo zabrało temu mężczyźnie wolność (urzędnik wie lepiej ode mnie co mam robić) - to nie ma się czemu dziwić.

Niech dba o zasady ktoś inny - ja mam to gdzieś. Nie po to płacę wysokie podatki - by samemu ogarniac to od czego powołany jest ktoś, kto żyje z moich podatków.

Proste jak ruchanie.

 

Cytat

W dodatku w dzisiejszych czasach promuje się rozwiązłość i wyzwolenie seksualne.

Nie powiem zdecydowanie, że się jakoś "promuje".

Raczej się go nie ukrywa. Rozwiązłość była zawsze. Kobiety rżneły się z badboyami nie tylko w XXI wieku, ale i we wszystkich poprzednich tak samo.

Tyle, że dzisiaj to jest bardziej widoczne.

Być może to jest odczytywane jako promocja - bo działa pewien instynkt stadny. Skoro wszyscy tak robią to ja też.

Cytat

Kobiety nie mają wolnej woli bo i tak zrzucają często odpowiedzalność za coś na mężczyzn. Tak zostały nauczone przez system i nie można je za to winić.

I dlatego konieczny jest patriarchat !

Czyli - facet nad babą ma władzę. Wtedy ona rzeczywiście może zwalać winę na niego, ale on ma prawo i narzedzia by wyciągać konsekwencje !

Tymczasem facetów tych narzędzi pozbawiono i stąd spierdolina.

 

11 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Ostatnio koleżanka która robi na policji opowiedziała mi jak to kryminalni byli na burdelu i o dziwo znaleźli... miejscowego księdza w objęciach uwaga... DWÓCH KUREW

No nie mogę. Wprost kopernikańskie odkrycie !

 

Jak już wspominałem - mam serdeczną koleżankę z roku. Pani inzynier. Z zawodu prostytutka od lat.

Kiedyś mi powiedziała - gdy robiłam na domówkach - wiesz wyglądała struktura 10 przeciętnych moich klientów ?

 

No, jak ? Zapytalem

 

Otóz - 8 na 10 z nich to klienci żonaci. Widzę to albo sami mówią. Dziewiąty to jest ksiądz. A dziesiąty - to ja nie wiem czy jest żonaty. Ale jedno jest pewne - ten dziesiąty to taka dupa wołowa, że inaczej niż za pieniądze sobie laski do ruchania nie znajdzie.

 

Edytowane przez Bonzo
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Bonzo said:

I dlatego konieczny jest patriarchat !

Czyli - facet nad babą ma władzę. Wtedy ona rzeczywiście może zwalać winę na niego, ale on ma prawo i narzedzia by wyciągać konsekwencje !

Tymczasem facetów tych narzędzi pozbawiono i stąd spierdolina. 

To nawet nie jest patriarchat.

Jak to w relacji czy to matrymonialnej czy biznesowej - ten kto podejmuje ryzyko i bierze odpowiedzialność bierze też zysk. Jak Pani chce zysków, proszę bardzo ale to się wiąże z odpowiedzialnością. Spierdolina jest stąd, że prawa nie są równe - są ewidentnie przechylone w ich stronę. To jak mawiali starożytni inżynierowie - państwo daje górnikom nieuprawnione przywileje - głupi by byli gdyby nie wzięli. To nie do końca wina górników, że mają wcześniejsze emerytury a polityków, którzy im je dali. Dlatego trzeba tych polityków wziąć za mordę i przywrócić racjonalny porządek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Ksanti napisał:

Dobrym przykładem są portale randkowe gdzie stado napaleńców zapewnia pańci atencje.

Czyli jednak znów ciągniemy... Czyli to nie wina Pani, że ona czeka na atencję na portalu, tylko tych którzy ją dają. 

 

33 minuty temu, Ksanti napisał:

Niech ktoś inny dba o zasady "ja mam to gdzieś"

Właśnie to, co piszesz jest kwintesencją czegoś przeciwnego, co postulujesz - czyli odpowiedzialności za swoje czyny. A za swoje czyny każdy odpowiada sam, więc kobieta jest odpowiedzialna za dawanie dupki. Nie zmienisz tego, nie cofniesz, bo kobieta nie jest Twoją własnością i nigdy nie będzie. A nawet, gdy były czasy że było jej do tego bliżej i praw nie posiadała, zdrady były i tak. 

 

35 minut temu, Ksanti napisał:

To działa w obydwie strony. Zarówno bez rozwiązłych kobiet nie byłoby zdrad jak i bez ruchaczy.

Nie, to nie działa w obydwie strony według logiki. Mogłoby być pełno chętnych ruchaczy, ale oni nie są wystarczający do tego, by żona była kurwiszczem, które chce zdradzić. Musi być jeszcze kobieta, która chce to zrobić.

 

Natomiast by kurwiszczem być, nie potrzebuje ona ruchacza, który ją wyrucha - chyba, że Tobie robi różnicę, czy Twoja kobieta tylko próbowała dać dupy i wystawiała ją samcom, czy też faktycznie jej się udało ją dać. Bo dla mnie w obu przypadkach jest kurwiszczem. 

 

Czyli, tylko od kobiety zależy czy zdradzi czy nie. Tyle.

 

To działa w obydwie strony według babskiej logiki, którą nieświadomie zapewne powielasz, na zasadzie "Ty też jesteś winny". Już to pisałem wiele razy ale się powtórzę - idź do rezerwatu i poczytaj sobie, że piszesz to samo co taka Sara w sumie, która też pisze że jak facet chciał wyruchać kobietę to jego wina, a pomija to że ona chciała dupy dać. Ile można to tłumaczyć?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Polski, ale kobiety ogólnie zdradzają. A dlaczego to robią - bo mogą. Prosta reguła. Mieszkałem już w kilku miejscach na świecie i wszędzie są zdrady. Inny aspekt jest taki, że jeśli faceci mogli tak łatwo uzyskać seks, to pewnie robili by to samo. Byłem swego czasu w takiej sytuacji i rzadko przepuszczałem okazję do zabaw łóżkowych. Co prawda nigdy nie spałem z mężatka (raz tylko z rozwódką).

 

Polki nie są wcale najgorsze w tym temacie: Angielki, Amerykanki, Szwedki czy Rosjanki to jest dopiero jazda. 

A co do wybierania na męża spokojniejszego misia, który nie będzie szalał, to my też często stosujemy tą samą strategię. Raczej celujemy w spokojniejsza dziewczyne jeśli chodzi o długofalowy związek.

 

Posiadanie, choć to może zły zwrot bardzo atrakcyjnego partnera/partnerki jest zawsze obarczone większym ryzykiem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, Ramaja Awantura said:

Wiece co? My chyba zapominamy czego szukamy w kobiecie

Nie zapominamy. Natomiast ty chyba zapominasz o co chodzi w artykule - o to że kobiety zdradzają w małżeństwie. Małżeństwo to umowa między dwojga ludźmi gdzie obie strony zobowiązują się do wierności w zamian za opiekę (mężczyzny nad kobietą i kobiety nad dziećmi). Więc twoja argumentacja jest chybiona - to że szukam w niej partnerki nie daje jej prawa do zdrady - to złamanie umowy i powinny być za to konsekwencje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bonzo napisał:

Przyczyną spierdoliny NIE JEST atencja dla tej kobiety, ale fakt, że ta kobieta w ogóle się na tym portalu pojawiła !

Trochę się z tym zgodzę ale to i tak sprowadza się do atencji. Może anonimowo byłoby bardziej sprawiedliwie. Jednak rozumiem, że to biznes i krojenie hajsu na płci męskiej.

 

1 minutę temu, Bonzo napisał:

Skor państwo zabrało temu mężczyźnie wolność (urzędnik wie lepiej ode mnie co mam robić) - to nie ma się czemu dziwić.

Mówię o systemie obyczajowym a nie gospodarczym.

 

Patologia w instytucjach państwowych to już nieco inna kwestia.

 

1 minutę temu, Bonzo napisał:

Nie powiem zdecydowanie, że się jakoś "promuje".

Raczej się go nie ukrywa.

No jak to nie promuje? Reklamy, teledyski, filmy, internet. 

 

1 minutę temu, Bonzo napisał:

Rozwiązłość była zawsze.

Środowiska LGBT również? Moim zdaniem rozwiązłość była ale nie na tak dużą skalę i jedynie w wąskich grupach lub przy pojedynczych osobach. 

 

1 minutę temu, Bonzo napisał:

Kobiety rżneły się z badboyami nie tylko w XXI wieku, ale i we wszystkich poprzednich tak samo.

No ale skąd to wiesz? Na podstawie przypuszczeń czy filmów? Skoro kobiety zdradzały na potęgę a nie było antykoncepcji to czemu wszyscy ludzie nie są "testosteronowymi badboyami"? A nawet większość społeczeństwa nimi nie jest.

 

1 minutę temu, Bonzo napisał:

Być może to jest odczytywane jako promocja - bo działa pewien instynkt stadny. Skoro wszyscy tak robią to ja też.

W mass mediach wgrywa się pewne przyzwolenie społeczne do różnych rzeczy. Ktoś stwierdzi, że trzeba promować mniejszości seksualne i nagle staje się to popularne i akceptowalne. Tak samo jak adopcja dzieci przez takie środowiska.

 

1 minutę temu, Bonzo napisał:

I dlatego konieczny jest patriarchat !

Jestem tego samego zdania.

 

1 minutę temu, Bonzo napisał:

Czyli - facet nad babą ma władzę. Wtedy ona rzeczywiście może zwalać winę na niego, ale on ma prawo i narzedzia by wyciągać konsekwencje !

Tymczasem facetów tych narzędzi pozbawiono i stąd spierdolina.

Dokładnie. Funkcjonujemy w świecie gdzie eządzą wzorce myślowe sprzed 100 lat a jednak praktyka wygląda inaczej stąd dysonans. Dla mnie stare wzorce gdzie promowało się rodzine i wierność są tymi właściwymi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tytuschrypus napisał:

Właśnie to, co piszesz jest kwintesencją czegoś przeciwnego, co postulujesz - czyli odpowiedzialności za swoje czyny. A za swoje czyny każdy odpowiada sam, więc kobieta jest odpowiedzialna za dawanie dupki. Nie zmienisz tego, nie cofniesz, bo kobieta nie jest Twoją własnością i nigdy nie będzie.

Dlatego w zasadzie jedyna opcja na egzekwowanie wiernosci żony - to odpowiednie przepisy KRiO.

Mianowicie - zdradzająca strona w małzeństwie nie tylko jest jedynie winna rozpadu pożycia (co i dzis jest zapisane), ale w dodatku traci prawo do udziału w podziale wspolnego majątku oraz ma ograniczone prawa rodzicielskie - dzieci zostają przy stronie, która nie zdradziła.

 

Oczywiście nie jest to obligo - chodzi tylko o to by strona zdradzona MOGŁA skorzystać z tego typu broni przy rozwodzie.

 

Bo jak to ujął Wielki Szu - "najlepszym hakiem jest forsa".

I gdy się kobiecie zdrada opłacała nie będzie - to nie zdradzi, proste. Kto jak kto ale baby kalkulować potrafią doskonale. Lepiej niz faceci.

 

Oczywiście to nie gwarantuje 100% powodzenia, bo dama może znaleźć sobie bardzo bogatego kochanka (lepsza gałąź), z ktorym zdradzi mając wyjebane na majątek z dotychczasowego małzenstwa. No ale pozostaje jeszcze bat w postaci opieki nad dziećmi.

 

A i znalezienie zdecydowanie zamożniejszego też takie proste nie jest. Nawet gdy będzie ją ruchać szejk - nie oznacza to automatycznie, że ona zostanie jego przyszłą żoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ksanti napisał:

No ale skąd to wiesz? Na podstawie przypuszczeń czy filmów? Skoro kobiety zdradzały na potęgę a nie było antykoncepcji to czemu wszyscy ludzie nie są "testosteronowymi badboyami"? A nawet większość społeczeństwa nimi nie jest.

Chłopie, to że ugryzł cię pająk to nie znaczy, że staniesz się Spider-manem.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ksanti napisał:

No ale skąd to wiesz? Na podstawie przypuszczeń czy filmów?

Babska natura, ot co.

14 minut temu, Ksanti napisał:

Skoro kobiety zdradzały na potęgę a nie było antykoncepcji to czemu wszyscy ludzie nie są "testosteronowymi badboyami"? A nawet większość społeczeństwa nimi nie jest.

Sądzisz, że badbojowatość się genetycznie przekazuje ?

Mam wątpliwości.

Genetycznie to się przekazuje może kilka cech - jak kolor włosów, oczy, budowa ciała choć też nie zawsze i niekoniecznie od ojca.

Osobowość człowieka jest lekko licząc w 90% kształtowana. Przez wychowanie i przebywanie w okreslonym środowisku.

 

Gdyby było inaczej - to wszyscy bracia z danej rodziny byliby charakterologicznie podobni. A bardzo często jest tak, że sa skrajnie różni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Czyli jednak znów ciągniemy... Czyli to nie wina Pani, że ona czeka na atencję na portalu, tylko tych którzy ją dają. 

Jest jej wina. Generalnie portale randkowe są źle skonstruowane. Nie biorą poprawki na biologię. Jednak mężczyźni naprawdę tam się upokarzają i podbijają im niepotrzebnie ego. Też miałem okazje robić pewien eksperyment...

 

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Właśnie to, co piszesz jest kwintesencją czegoś przeciwnego, co postulujesz - czyli odpowiedzialności za swoje czyny. A za swoje czyny każdy odpowiada sam, więc kobieta jest odpowiedzialna za dawanie dupki. Nie zmienisz tego, nie cofniesz, bo kobieta nie jest Twoją własnością i nigdy nie będzie. A nawet, gdy były czasy że było jej do tego bliżej i praw nie posiadała, zdrady były i tak. 

Patriarchat nieco postulował, że kobieta jest własnością męża. Nawet się przysięgało... Mężczyzna nie ma żadnego obowiązku dbać o nie swoją własność. Stąd tym bardziej ja nie czuję przymusu aby dbać o kobietę dla mnie obcą która nie jest tylko dla mnie. Nie czuję przymusu co więcej nawet czuję się źle z myślą, że oddawałbym swoje zasoby komuś niezwiązanemu ze mną. Dlatego tak bardzo dla mnie ważna jest więź z kobietą a nawet jej dziewictwo. Bez tego moim zdaniem związek to nic niewarta wydmuszka. Nawet miraż i oszustwo.

 

Skąd wiesz, że zdrady były czymś na porządku dziennym. Gdzie twarde dowody?

 

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Nie, to nie działa w obydwie strony według logiki. Mogłoby być pełno chętnych ruchaczy, ale oni nie są wystarczający do tego, by żona była kurwiszczem, które chce zdradzić. Musi być jeszcze kobieta, która chce to zrobić.

=

17 minut temu, teddy1 napisał:

kobiety ogólnie zdradzają. A dlaczego to robią - bo mogą. Prosta reguła.

No dokładnie, tak samo wiele mężczyzn by zdradziło kiedy tylko trafiłaby się "dobra" okazja.

 

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Natomiast by kurwiszczem być, nie potrzebuje ona ruchacza, który ją wyrucha - chyba, że Tobie robi różnicę, czy Twoja kobieta tylko próbowała dać dupy i wystawiała ją samcom, czy też faktycznie jej się udało ją dać. Bo dla mnie w obu przypadkach jest kurwiszczem. 

Nie zaprzeczam, że jest kurwiszonem. Mówię tylko, że do tanga trzeba dwojga. Sama ze sobą nie zdradza. Ponieważ w głowie panuje patriarchat to w dalszym ciągu na mężczyzach spoczywa kontrola lub samokontrola. Nie chce mówić, że kobiety w tej kwestii są bezmyślne no ale jednak są.

 

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Czyli, tylko od kobiety zależy czy zdradzi czy nie.

U większości ludzi "okazja czyni złodzieja". 

 

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

To działa w obydwie strony według babskiej logiki, którą nieświadomie zapewne powielasz, na zasadzie "Ty też jesteś winny".

Nie. Po prostu nie bierzesz na poprawkę tego co podświadomie wpajane jest młodym dziewczynkom do głowy. One tak samo przechodzą pranie mózgu jak my. Sprowadza się to do tego, że "mężczyzna musi być silny bo jest żywicielem i opiekunem rodziny. On sprawuje piecze nad systemem i on musi go pilnować".  Jest to patrialchalna kalka jednak w dzisiejszych reliach społeczno-prawnych zupełnie nie działa. Kobiety nie mają do końca wolnej woli właśnie przez ten mechanizm. Zdaje sobie sprawę, że ciężko jest zwrócić na to uwagę będąc mężczyzną. Tak samo kobiety nie rozumią naszevo myślenia.

 

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

Już to pisałem wiele razy ale się powtórzę - idź do rezerwatu i poczytaj sobie, że piszesz to samo co taka Sara w sumie, która też pisze że jak facet chciał wyruchać kobietę to jego wina, a pomija to że ona chciała dupy dać. Ile można to tłumaczyć?

Masz bardzo prostolinijne myślenie, które nijak ma się z rzeczywistością. Nie można myśleć w taki sposób je$li człowiekiem rządzą 2 sprzeczne ze sobą prawa (obyczajowe i naturalne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie mamy do czynienia z pewnym obciążeniem mentalnym po latach komuny - wszystko co zachodnie jest lepsze ... w tym styl życia i faceci - i tyle można też się doszukać pewnego uwarunkowania z czasów kiedy ludzie grupowały się w małe klany z powiązaniami rodzinnymi - dopływ " świeżej krwi " pozwalał na uniknięcie chowu wsobnego co gwarantowało uniknięcie konfliktu puli genowej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Bonzo said:

Sądzisz, że badbojowatość się genetycznie przekazuje ?

Mam wątpliwości.

Problem w tym, że w przypadku tej cechy (zapewne grupy chech, ale wciąż bardzo, bardzo wąskiej grupy) nie wiemy jak to się dzieje, że się nie przekazuje tak prosto jakby tego niektórzy chcieli - to się nazywa paradoks lek i wciąż nie wiemy skąd się bierze - hipotetycznie samce beta powinny zaniknąć ale tak się nie dzieje - wciąż nie rozumiemy do końca całego mechanizmu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie poczytajcie o ewolucji człowieka, o religii i kulturze.

 

Przez miliony lat ludzie, aby przeżyć musieli współpracować czy walczyć. Grupa, aby przeżyć musiała się rozmnażać.

 

Kobieta musiała rodzić dzieci, ale też znaleść faceta, który się zaopiekuje, ochroni ją i dzieci.

 

Ile dzieci przeżywało? Bardzo mało...

Ile lat żyli ludzie? Bardzo mało...

Ile trwa zmiana tych instynktów? Cholernie długo...

 

Podsumowując:

Kobieta znajduje samca najlepszego do zadbania o nią i jej dziecko.

Za to jest w stanie zrobić wszystko.

Ile trwa tzw miłość? 2 -4 lata

Po 6 latach to już jest dawno po miłości i ludzie nie wiedzą co ze sobą zrobić.

Albo rodzisz dzieci do póki możesz, wychowujesz, albo rozstajecie się i tyle.

Ludzkość od niedawna dożywa nawet do 100 lat.

Dawniej nie było takich długich związków jakie mamy teraz, ludzie nie zdążyli przez ten czas ich doświadczyć.

 

Ewolucja jest brutalna. Chodzi o przetrwanie gatunku. A nie o przetrwanie związków.

Ludzie jeszcze tego nie przepracowali. Potrzeba w chuj czasu, aby to się zmieniło.

 

Musimy się z tym pogodzić.

 

Wymyślanie religii czy prawa, aby zmienić nature człowieka, jak widać nic nie daje... no może czasem

 

Także, udawanie i wmawianie ludziom, że jest inaczej to kłamstwa. Ludzie powinni uczyć się tego od małego, aby mogli pracować nad sobą.

 

Czy to by pomogło? Nie wiem. 

 

Inni powinni się nad tym zastanowić.

 

Co do polskich kobiet.

Jeśli w polsce każdy facet by miał bardzo dobrą sytuacje materialną, lepszą niż angol, czy niemiec itp to prawie każda nacja chciała by z nami kopulować. I to normalne, że laski lecą na facetów z którymi może im się lepiej żyć, lub mieć lepsze potomstwo.

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bronisław napisał:

Jeśli w polsce

Polska z dużej litery. Szanujmy nasz kraj, jaki On by nie był.

Cytat

każdy facet bymiał bardzo dobrą sytuacje materialną, lepszą niż angol, czy niemiec itp to prawie każda nacja chciała by z nami kopulować.

Jak miałem 19 lat byłem biednym barmanem utrzymującym się z napiwków i marnego kieszonkowego a rypałem całą Zachodnią Europe aż miło, była ciapatka urodzona w UK, Dunka, Włoszka czy Austriaczka :)

Cytat

 

I to normalne, że laski lecą na facetów z którymi może im się lepiej żyć, lub mieć lepsze potomstwo.

To nie ulega wątpliwości :)

 

Edytowane przez Themotha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bonzo napisał:

 

 

Nie powiem zdecydowanie, że się jakoś "promuje".

Raczej się go nie ukrywa. Rozwiązłość była zawsze. Kobiety rżneły się z badboyami nie tylko w XXI wieku, ale i we wszystkich poprzednich tak samo.

 Tyle, że dzisiaj to jest bardziej widoczne.

 

 

 

Dzisiaj jest promowana i bezpieczna ze względu na tabletki antykoncepcyjne. Kobieta może sama regulowac swoją płodność. Kiedyś każdy seks, był loterią rozrodczą, dlatego zdrada była nieopłacalna, a mężczyźni(każdy zdrowy na ciele i umyśle) preferują dziewice, ponieważ natura nam "Wgrała" że ona nie może być w ciąży z kimś innym niż my.

 

Ludzie wolą wychowywać własne potomstwo.

 

Zabawne jest to że o ile feministki ucieszyły się na wieść o tabletce antykonpcepcyjnej, ze względu na to że same mogły regulowac płodność i uzyskać władzę nad udostępnianiem seksu, to na wynalezienie masowo produkowanych prezerwatyw z lateksu(rok 1930) feministki podniosły wielki krzyk,że to narzędzie do uciskania kobiet, ponieważ mężczyzna mógł kontrolować płodność.

Edytowane przez Salius Ketman
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Themotha said:

''GENTLEMEN" czyli delikatny mężczyzna to wymysł Anglików

Oryginalnie gentelman to warstwa spoleczna poniżej arystokracji. Nie chodzi tu o miłego faceta. Poza tym ten kto zna Anglików, doskonale wie, że dalecy są oni od nadskakiwania kobietom w polskim stylu. Tam nie ma otwierania drzwi kobiecie, podawania płaszcza, ustępowania miejsca. Takich białorycerzy szarmanckich jak w Pl nie masz w całej Europie. Kobietony polskie przyjęły juz to za normę, coś co im się należy jak psu micha. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.