Skocz do zawartości

Życie u boku alkoholika - "Muj obus kohany"


Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, LiderMen napisał:

No niestety coraz więcej przedstawicielek płci słabszej jest zgodna że jednak tak:

 

No niby nic odkrywczego dla mnie w tej chwili, ale jeszcze parę lat temu bym się zdziwił tymi odpowiedziami.  No i po *uj mnie wychowali na grzecznego?? Aha, no bo wychowywały mnie głownie kobiety... Taaaa.... :blink:

Ale przecież mam paru grzecznych kolegów i oni też mają kobity, a nawet żony. Tak więc bycie tym grzecznym nie jest taką totalną tragedią. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Still napisał:

Wyszalałeś się teraz spokój i RODZINA. No i masz grzeczne myślenie. A idz Pan w huj! 

W sumie fart, że nie mam za bardzo powodzenia u kobiet, bo bym sie pewnie juz jakis czas temu wpakował w rodzinę. A zasadniczo to wydaje mi się, że mi to do niczego nie potrzebne ;) Jeszcze parę lat i w sumie nie będzie mi się już opłacało w to bawić, hehe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Wikary said:

Napewno trzeba wzbudzać w swojej kobiecie emocje, ALE NIE BICIEM I PICIEM!!! Ludzie ogarnijta się;)

To jest tak. Jedni sa ze soba bo jak są razem to się można pośmiać i jest wesoło. Inni poznają się w środowisku np artyści, naukowcy. Zawsze jest o czym pogadać.

A takie niunie o niskim poziomie inteligencji? O czym będzie rozmawiać i emocjonować się, o kotlecie? Taka potrzebuje dostać w mordę albo chorych akcji alkoholika. Ale nie szedłbym w te klimaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Imbryk napisał:

Czy kumpel miał potem jakieś nieprzyjemności typu wypominanie, ostracyzm, damski bokser itd?

Nie mam pojęcia, bo zawinąłem się wcześniej a później nie dopytywałem, ale co by nie było kumpel jest dosyć ogarniętym człowiekiem więc wszystko spłynęło po nim jak po kaczce :)

 

wiecie co jeszcze jest ważne dla kobiety jak facet pije i bije? kobieta jest wtedy w centrum uwagi :)

Edytowane przez Themotha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

Na studiach mieliśmy zajęcia z podstaw psychologi i psychiatrii. Omawialiśmy temat nałogów. Wykładowca z zawodu psycholog, opowiedział nam, że ponoć małżeństwa nie rozpadają się ze względu na alkoholizm męża. Ponoć kobieta trwa przy alkoholiku tak długo, póki pije. Jak przestaje pić to odchodzi od niego. Uzasadnił  to tym, że kobieta nie widzi już wyzwania, oraz nie czuje tych emocji w związku, które towarzyszą jej, gdy chłop jest najebany. Opuszcza faceta bo nie już tą samą osobą po rzuceniu nałogu. Facet staje się zwykłym kapciem - bo nie robi awantur, nie strzeli z liścia bo zupa była za słona, nie rozjebie na głowie zestawu naczyń. Co to za chłop? ? To nie były opowieści wyssane palca, facet jest psychoterapeutą, ma własny gabinet, więc skądś wiedzę na ten temat ma. 

To jest tylko potwierdzenie tego, że za patologię biorą się kobiety również zaburzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Garrett napisał:

Tak więc bycie tym grzecznym nie jest taką totalną tragedią.

Nie chodzi o bycie grzecznym a o błędzie polegającym na tłumieniu agresji i nieumiejętnym jej wyrażaniu. Nawet proste "odpierdol się" jest w danej sytuacji lepsze niż fałszywa pokora jak się w tobie gotuje.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, SzejkNaftowy napisał:

Czy może chciała zostać główną bohaterką dramatu pt. "Ja i mój mąż alkoholik"?

 

Atencja

1 godzinę temu, Themotha napisał:

wiecie co jeszcze jest ważne dla kobiety jak facet pije i bije? kobieta jest wtedy w centrum uwagi :)

Atencja

 

Atencja atencja atencja...

Emocje emocje emocje...

I jeszcze trochę atencji.

I jeszcze więcej emocji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...
W dniu 27.07.2018 o 14:44, deleteduser15 napisał:

Ponoć kobieta trwa przy alkoholiku tak długo, póki pije. Jak przestaje pić to odchodzi od niego. Uzasadnił  to tym, że kobieta nie widzi już wyzwania, oraz nie czuje tych emocji w związku, które towarzyszą jej, gdy chłop jest najebany. Opuszcza faceta bo nie już tą samą osobą po rzuceniu nałogu. Facet staje się zwykłym kapciem - bo nie robi awantur, nie strzeli z liścia bo zupa była za słona, nie rozjebie na głowie zestawu naczyń. Co to za chłop? ? To nie były opowieści wyssane palca, facet jest psychoterapeutą, ma własny gabinet, więc skądś wiedzę na ten temat ma. 

Takim  Paniom przyda się mocna psychoterapia, w celu wywołania wstrząsu bo to jest chory układ. Życie z alkoholikiem, który chleje, ma tragiczny wpływ na psychikę Dzieci w dłuższym okresie czasu.  Poza tym życie z alkoholikiem to jest cykl naprzemiennej napierdalanki, awantur, bicia  i fazy spokoju ( pozornego) - miesiąc miodowy. Na to nakładają się ciągi alkoholowe i straszne trzeźwienie u uzależnionego członka familii.  Życie i wychowywanie dzieci w takiej rodzinie to koszmarny dom wariatów,  w którym po tyłku dostają dzieci  i współuzależniona ale niepijąca partnerka alkoholika.  Normalna Kobieta powinna natychmiast odejść do Alkoholika ( wyprowadzka) i ratować siebie i swoje Dzieci,a nie tkwić w patologii, która uszkadza zdrowie psychiczne jej i Dzieci. Kobiety niestety tego nie rozumieją i nie robią, co trzeba. Tkwią w toksycznym szambie z pijącym Alkoholikiem najczęściej  do samego zgonu. Potem z tych rodzin wychodzą pokaleczone psychicznie Dzieci, które zakładają z czasem rodziny, tak samo popieprzone jak ich starzy. Mentalna patologia jest dziedziczona z pokolenia na pokolenie. Kiedyś trzeba tą chorą sztafetę pokoleń przerwać i pójść na terapię, inaczej nic się nie zmieni. Aha trzeba jeszcze z daleka trzymać się wszelkiej wódy, żeby nie powielać chorego schematu. Moim zdaniem na temat choroby alkoholowej powinny już być uczone dzieci w szkole, żeby uchronić młode pokolenie przed wchodzeniem w związki z osobami uzależnionymi od syfu jakim jest wódka.

To jest inwestycja w zdrowie psychiczne następnych generacji.

Nie ukrywam, jestem abstynentem i widzę jaki to zajebiście pozytywny wpływ ma na moje życie.

Koniec kazania.

Edytowane przez Legionista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.