Jak utrzymać kobietę nie będąc "łobuzem"?

[deleteduser15]

To proste. Wystarczy związać, zakneblować i zamknąć w piwnicy, ewentualnie jeszcze przykuć do kaloryfera i wywołać u niej syndrom sztokholmski. 

Edytowane 28 Lipca 2018 przez Towarzysz_Winnicki

[Lapa]

@Towarzysz_Winnicki Albo iść we dwoje do lasu, nocą wracać. Wtedy nas nie opuści.

[Mosze Red]

Jedziesz do oazy na środek pustyni, zabierasz zapas MRE na 20 lat,  rozbijasz namiot.

 

Psujesz środek transportu żeby nie było odwrotu.

 

Wszędzie piach i palące słońce, a ty jesteś posiadaczem jedynego źródła wody, schronienia, żarcia i jedynego penisa w okolicy ? 

 

  

[Perun82]

1 minutę temu, Mosze Red napisał:

Wszędzie piach i palące słońce, a ty jesteś posiadaczem jedynego źródła wody, schronienia, żarcia i jedynego penisa w okolicy ? 

A wystarczy, że oddalisz się na chwile, a wilgoć jej królestwa przywoła karawanę beduińskich penisów. Ali baba (czy jak się to zwało) i 40 rozbójników. Nawet nie będą musieli wpisać "sezamie otwórz się". 

Edytowane 28 Lipca 2018 przez Perun82

[Patton]

45 minut temu, Perun82 napisał:

A wystarczy, że oddalisz się na chwile, a wilgoć jej królestwa przywoła karawanę beduińskich penisów. Ali baba (czy jak się to zwało) i 40 rozbójników. Nawet nie będą musieli wpisać "sezamie otwórz się". 

@Perun82

Bo kobiety lubią egzotyczne fallusy.

 

[Perun82]

5 minut temu, Patton napisał:

Bo kobiety lubią egzotyczne fallusy.

Inaczej, kobiety lubią poeksperymentować, nieważne jaki kolor napletka ma zawodnik. 

[Patton]

@Perun82

Najbardziej widać to za granicą. A czym dalej od kraju tym bardziej.

[Perun82]

Generale, też kwestia tego, iż im dalej tym mniejsze prawdopodobieństwo "opinie" w kraju. chyba, że jakiś ciapaty reżyser upubliczni swoje nagrania

[AdamPogadam]

Ważniak wyczerpał temat. Więcej szczegółów w kobitopedii.

[CzarnyR]

Kiedyś przeczytałem coś na demotach brzmiało mniej-więcej tak " -Jak się żyje z kobieta ? - Jak na targu nigdy nie wiesz czy ktoś nie przebije twojej oferty. ? " Zapamiętałem bo mądrze powiedziane wtedy jeszcze nie do końca to kumałem  

[czader]

Zasadnicze pytanie.

 

Po co?

 

Czy ludzi którzy z Wami nie chcą przebywać i Was nie szanują też chcecie na siłę utrzymać przy sobie?

 

Nie, jak chcą to są, jak nie to ich nie ma, tak samo z babami.

[Grzegorz]

8 godzin temu, PanDoktur napisał:

Znajdź kobietę, przed którą nie będziesz musiał nikogo udawać, a która będzie mieć do Ciebie szacunek z aktualnym mindsetem i podejściem do życia. Nie ma lepszej recepty.

 

   Błąd chłopaki, i to duży. Ona na wstępie będzie dla Was najlepsza z najlepszych. Nauczy się dla Was fizyki kwantowej, budowy i struktury księżyca i przeczyta i

będzie ekspertką w dziedzinach które Was interesują. Wszystko to po to aby zaciągnąć Was do ołtarza. Brzydkie to i smutne. Później standard i oczekiwania od Was.

   Nie warto, oczekujecie spokojnej kobiety, ja takiej nie spotkałem, one zawsze mają oczekiwania, i oczekują że Wy  spełnicie je natychmiast. Bo jak nie to wbijanie

poczucia winy, bo obiecałeś. Kurwa mam dość, upał jak skurwysyn, a ona zażyczyła sobie nowe mebelki do łazienki. Mebelki przyszły i kto ma na ten tychmiast je skręcać?

   Pierdolę to, ona do kina na 'Mama mia', a ja mam zapierdalać. Po powrocie mega foch do mnie, że nic nie zrobione, bo przecież obiecałeś! 

 

Nie kurwa i nie. Dość. Jestem zmęczony upałem i mam dość. Nawet młodszy ma dość. Wraca spocony z pracy, marzy o prysznicu, a ta na progu mu mówi o mebelkach.

Już się kurwa nie wtrącam, nich jedzie z matką tak jak na to zasługuje. Nie pozwoli mu wziąć prysznica, nie poda obiadu, na który chce się rzygać, po wszystkim. Tylko kurwa mebelki.

 

Nie chajtajcie się Bracia, nie warto, w imię czego? Przedłużenia linii DNA? Nie warto. Wyjebane w baby!

[trop]

E tam @Adolf  Przecież moja myszka jest inna To tylko Wasze są takie  hahaha  

 

 

 

 

[rycerz76]

12 godzin temu, Garrett napisał:

 

Proszę doświadczonych Braci o o rady

Słuchaj co na ten temat mówią kobiety i rób wszystko dokładnie odwrotnie.

[Ksanti]

12 godzin temu, dobryziomek napisał:

Mnie i tak najbardziej zastanawia jak @Garrett wyliczył u siebie ten procent łobuzerstwa :D

Jak się tworzy postać to w statach jest napisane ?

[Garrett]

20 godzin temu, Adolf napisał:

Nie chajtajcie się Bracia, nie warto, w imię czego? Przedłużenia linii DNA? Nie warto. Wyjebane w baby!

Wydawało mi sie że jestes po rozwodzie... A może mi się pomyliło z kimś innym?

22 godziny temu, CzarnyR napisał:

Kiedyś przeczytałem coś na demotach brzmiało mniej-więcej tak " -Jak się żyje z kobieta ? - Jak na targu nigdy nie wiesz czy ktoś nie przebije twojej oferty. ? " Zapamiętałem bo mądrze powiedziane wtedy jeszcze nie do końca to kumałem  

Dobre. To taka niejawna licytacja, gdzie przebijający nie widzą o sobie nawzajem zazwyczaj :P

[deleteduser34]

W dniu 28.07.2018 o 13:32, dobryziomek napisał:

Mnie i tak najbardziej zastanawia jak @Garrett wyliczył u siebie ten procent łobuzerstwa :D

Możliwe że na 10 sexów ten jeden raz jest w tyłek! Nie no głupi żart.

 

Bedąc z myszką należy sobie powtarzać w głowie "cóż takiego mi dajesz czego inna by nie mogła" no właśnie, dupy? Eeee, wsparcia? Tak tak.

[HateMeMore]

W dniu 28.07.2018 o 10:19, Garrett napisał:

Zakładając, że mam w porywach z 10% badbojstwa i łobuzostwa, co powinienem robić żeby kobieta z którą jestem, miała tę dawkę cholernych emocji i dramy??

Nie palę, mało piję, nie awanturuję się o byle co. Nie mam tatuaży ani muskularnej sylwetki (chociaż nad tym bede pracował teraz). Jestem zasadniczo poważnym człowiekiem w większości kwestii.

A takich chłopaków jest przecież sporo.

Proszę doświadczonych Braci o o rady

Kobieta będzie cię kochała za to jaki jesteś wystarczy być sobą a napewno znajdziesz może czeka tuż za rogiem. Ha ha nie wytrzymam że śmiechu a tak na poważnie szkoda czasu na to i nerwów kiedyś to zrozumiesz. 

[Mat2206]

Jestem sobą i mam gdzieś czy ona chce takiego  czy innego mnie.

Nie pasuje to  won za drzwi .

Każda ma to  samo do zaoferowania tylko czasem lepiej opakowane  .

Za to  takich jak ja nie ma wielu  dbających o siebie, mających pasje, dobra praca i zarobki.

Perspektywiczny chłopak z marzeniami i  lubiący poszaleć.

Ja mam tracić swój cenny czas na kobiety  które w większości  tylko tv zakupy i latanie po sklepach no proszę

To wole kupić samochód pojechać na wakacje czy inwestować w siebie a nie być czaso-umilaczem dla pani której i tak żaden nie dogodzi

 

 

 

 

[Libertyn]

31 minut temu, Mat2206 napisał:

Jestem sobą i mam gdzieś czy ona chce takiego  czy innego mnie.

Na ale jeśli kobieta ma podobny pogląd to to wielki lament pt. Jak nakłonić myszkę do diety.

31 minut temu, Mat2206 napisał:

Nie pasuje to  won za drzwi .

A jak z drugiej strony to łeeee, księżniczka

31 minut temu, Mat2206 napisał:

Każda ma to  samo do zaoferowania tylko czasem lepiej opakowane  .

Serio?  Toksyczne w chuj. 

31 minut temu, Mat2206 napisał:

Za to  takich jak ja nie ma wielu  dbających o siebie, mających pasje, dobra praca i zarobki.

Perspektywiczny chłopak z marzeniami i  lubiący poszaleć.

Tak dalej trzymać. Tylko czemu niby perspektywiczny jak przy każdym zgrzycie przeistacza się w primadonne i "Albo akceptujesz mnie i moje zdanie, albo won"

31 minut temu, Mat2206 napisał:

Ja mam tracić swój cenny czas na kobiety  które w większości  tylko tv zakupy i latanie po sklepach no proszę

 

To może warto zaznajomić się z mniejszością?

31 minut temu, Mat2206 napisał:

To wole kupić samochód pojechać na wakacje czy inwestować w siebie a nie być czaso-umilaczem dla pani której i tak żaden nie dogodzi

Coraz więcej kobiet ma tak samo. I jest płacz że księżniczki, że nie przystępne etc.

 

[Mat2206]

5 minut temu, Libertyn napisał:

A jak z drugiej strony to łeeee, księżniczka

Serio?  Toksyczne w chuj. 

Tak dalej trzymać. Tylko czemu niby perspektywiczny jak przy każdym zgrzycie przeistacza się w primadonne i "Albo akceptujesz mnie i moje zdanie, albo won"

 

 

Jeszcze się taki nie urodził co  by kobiecie dogodził  .

Mam szczerze gdzieś czego one chcą bo nawet jeśli bym to spełnił to usłyszę słowa:

-Już nie jesteś taki jak kiedyś nie wiem co czuje itp brednie.

Po co mam się więc starać?

Żyć tak jak chce i  robić co  chce odpowiada jest  ze mną nie odpowiada do  widzenia.

Ja sobie poradzę  .

Odkąd tak zacząłem podchodzić do życia nagle się odmieniło ja kieruje swoim życiem a kobiety nie są mi potrzebne do  przeżycia.

Tylko jako rozrywka ale jakoś mnie to nie jara, nie potrzebuje kobiet do  życia bo niby do czego ?.

 

 

 

 

 

 

[Bullitt]

Co wy macie z tymi łobuzami? Dajcie trochę na wstrzymanie. Co drugi teraz będzie udawał i nagle stawał się "wielki alfa", bo rzekomo panienki takich lubią .